Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Łyk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    27
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Łyk

  1. Witam. AVE5074 Na fotkach powietrze jest do góry(poglądowo) ja kieruję na pionowy wymiennik- w stronę drzwiczek. Płytka nie wiem pod jakim kątem stoi, ale ważne że tam jest. Dikij.Petia Ta przysłona to pomysł Jaareckiego. Pozdrawiam.
  2. Witam. AVE5074 Pierwsza seria fotek to jest to na czym kocioł w obecnej chwili pracuje. Druga seria to jest to co ja nad tym teraz pracuję. Wolno idzie bo z czasem krucho, a jak stary dobrze pracuje to też do wymiany tak się nie spieszy. To co nie możesz odczytać to są otwory po bokach podawania powietrza do palnika na wys. 8 cm od rusztu. Myślę że te powietrze spala gazy;)(powietrze spod rusztu podawane w górę palnika wyciętymi kanałami w szamotkach) Tu masz nowy jak na talerzu. Na fotkach powietrze jest do góry(poglądowo) ja kieruję na pionowy wymiennik- w stronę drzwiczek. Pozdrawiam.
  3. Witam. AVE5074 Ja swój obecny palnik robiłem na sucho bo miałem całe poprzednie lato. Gdy kocioł został zamontowany miałem obawy, ale było dobrze. Nauka palenia gdyż poprzedni kocioł był całkiem inny. Potem lekkie poprawki i jazda do dzisiejszego dnia. Trochę fotek wrzucę choć niektóre był.(zaśmiecam?) Doprowadzenie powietrza z miejsca na dmuchawę przez postawioną szczelną ściankę z tyłu palnika. Druga fotka doprowadzenie powietrza po bokach - palnik zmniejszony. Trzecia - pokazuje podawanie powietrza skierowane na wymiennik w dwóch miejscach - palnik przed zmniejszeniem. I tak to wygląda.
  4. AVE5074 Masz bazę - kombinuj, :stirthepot:tnij, rzeźb, przekładaj, a na pewno trafisz na swój najlepszy sposób spalania. Przykład Petia. Każdy ma inne warunki -długość komina, przekrój, ciąg, opał, temperatura itp. itd. Pozdrawiam.
  5. Witam. AVE5074 myślę że Dikij.Petia to wyjaśni. Ja powietrze główne mam podawane typowo przez ruszta i dodatkowo mam doprowadzone powietrze na wysokości 8 cm od rusztu po bokach tuż przed wiszącym wymiennikiem(w szamotkach wyciąłem kanały i powietrze jest spod rusztu) Powietrze jedno, ale podawane dołem i górą. Doprowadziłem powietrze za palnik przez otwór od dmuchawy (rurka calowa) i wyprowadziłem z tyłu na wysokości dolnej ścianki wiszącego wymiennika skierowane na wymiennik. I tak działał cały tamten sezon grzewczy. Teraz z tyłu dołożyłem nakładkę dzięki jareckiemu - dobrze u mnie działa. Jaarecki - dzięki jest ok. Pozdrawiam.
  6. Witam. Petia Sonda prawdę ci powie. Dzięki TOBIE jestem przekonany, że dobrze zrobiłem podając powietrze za palnik . Z Twoich pomiarów jestem bardzo zadowolony, gdyż myślę że podobnie jest u mnie. W obecnym palniku są dwa wyjścia powietrza w nowym będzie jedno i myślę, że też się sprawdzi. Ale będę przygotowany na dwa wyjścia powietrza. Pozdrawiam.
  7. Witam. jaarecki Testuję, testuję ale na starym palniku - bo jest dobry. Nakładka jest pełna. Jest suchość dymku nie widzę bo ciemno jak palę - taki czas.Tamta fotka była poglądowa do nowego. Zanim go zamontuję to chcę być przygotowany na różne ewentualności. Też myślę o takim rozwiązaniu. Tylko powietrze na dwie strony. Pozdrawiam.
  8. Witam. Petia Ty jesteś wirtuozem w wykonywaniu palników. Od Ciebie trzeba lekcje pobierać. Jak zobaczyłem Twój palniczek to dostałem wypieki na policzkach. Mój prosty, aż wstyd pokazać, ale jak obiecałem to będą fotki. Muszę znowu nauczyć się wklejać. Na razie to wysłałem dla Definicjusza, może On pokaże chociaż jest jeszcze nie skończony. Muszę doprowadzić powietrze po bokach i zmniejszyć wlot do niego.
  9. Witam po martwym sezonie grzewczym. Może ruszymy bo tutaj taka nuda.- W ostatnich tygodniach lata wykonałem palnik, ale niestety nie mogę pokazać fotek. Przewód do zrzucenia z aparatu na kompa zaginął. Po niedzieli na pewno będą. Dostałem fajne szamotki od zaprzyjaźnionego zduna i mogłem sobie porzeźbić. Ale co tu pisać jak nie mam co pokazać. Po niedzieli się odezwę. Pozdrawiam DS-owców i również GS-owców.
  10. Dikij.Petia Bo z Twoim palniczkiem też aby dojść o takiego stanu jaki jest. U mnie chcę doprowadzić powietrze do palnika na wys. 8cm jak teraz jest nie z popielnika, a z miejsca gdzie mam doprowadzone powietrze na tylnej ściance do dopalania. W przypadku przymknięcia przez miarkownik klapki na 3-4mm powietrze będzie podtrzymywać palenie na ruszcie, a powietrze doprowadzone będzie oddzielnie regulowane (jak przy palniku gazowym). Na ten pomysł naprowadził mnie :yes:DEFINICJUSZ. Oczywiście myślę nad palnikiem, ale to wyjdzie przy kształtowaniu na sucho. Palnik miałem przy montowaniu 10x10 cm teraz z dołu zarósł szlaką i mam 6x10 cm i chyba szlifierka pójdzie w ruch bo za ten garb wpadają kawałki węgla i przymykają wielkość palnika. Na dzisiaj dość. Pozdrawiam.
  11. Dikij-Petia - Ładny palniczek. Wygląda jak rzeźba nowoczesna Dzięki. Bo to jest nowoczesny palnik ! A tak naprawdę to dzięki Tobie zmniejszyłem i tak wyszło dla prób, ale chyba dojadę z tym do końca sezonu grzewczego. Ten palniczek cały czas się powoli zmniejsza. W dolnej części na skosie zarasta szlaką - musi być niezła temperatura w tym miejscu (może za dużo powietrza z pod rusztu?). Boję się ją zerwać na siłę, aby nie rozbić szamotek. Jak już będzie trzeba to pójdzie w ruch szlifierka. Mam kilka pomysłów na palnik i doprowadzanie powietrza i będę to robił na sucho dokumentując bo może takie rozwiązania ktoś dopasuje do swego kotła i wypróbuje. . Tak doprowadzam powietrze z boku do palnika. Tak staram się przebywać w kotłowni. Na dzisiaj dość. Pozdrawiam.
  12. Witam. Dzięki Dikij.Petia zmniejszyłem gardziel (dysza)palnika – tymczasowo dla prób jest ok. 10x10cm. Po bokach wymieniłem cegły z 3cm na 6cm -zjeżdżalnia opału pozostała. Palnik pięknie pracje. Na dole zjeżdżalni powierzchnia rusztu wodnego do spalania wynosi 12x16cm, a od strony drzwiczek zbiera się popiół i spokojnie się go usuwa. Ale to jeszcze nie to – szło trochę dużo opału. W minioną niedzielę przyglądałem się dyszy palnika jak jest z powietrzem i – eureka! W poniedziałek szóstki z kotła szlifierka w rękę i jazda. Wyciołem kanały przekrój ok. 1cm i doprowadziłem z popielnika powietrze przed dyszę palnika na wys.ok. 8 cm od rusztu wodnego. I ogień bo mroźno. Długo dochodził do temperatury 50 stopni ok. 45min. WIELKA poprawa. Ok. 25% mniej idzie opału,ale przed niedzielą było ciepło. Od poniedziałku kocioł nie wygaszony, tylko usuwany popiół. Suchość w komorze. Dymku brak lub bardzo niewidoczny. I mogę powiedzieć, że mam doprowadzone powietrze w czterech miejscach: nad komorą zasypową (chociaż trochę za mało), pod rusztem, za dyszą i teraz przed dyszą. Jak trzeba dołożyć opału to przy palniku wrzucam parę drewienek żeby zaczoł gadać i potem węgiel. Ale ja jeszcze na tym nie kończę. Teraz czekają mnie regulacje powietrzem(może się uda ustawić tak że miarkownik nie będzie potrzebny?!) Jednak trzeba czytać te fora, wyciągać wnioski , modernizować, próbować. Jaarecki to samo zrobił i teraz się śmieje całą gębą. Definicjusz jak się spotykamy to ciągle namawia mnie na tego Wezyra. Ale to czasu mało lub się nie chce. Fotki majstrowie będą tylko muszę się nauczyć wklejać. A dziś w nocy -21 i już się nie martwię. Na dzisiaj dość. Pozdrawiam.
  13. Witam. Dzisiaj jeden z moich sąsiadów (palacz nieekologiczny, nieekonomiczny) zapytał czym palę, że tylko taki minimalny prawie niewidoczny dymek z komina. Jak co roku węglem, tylko dym to strata-odpowiedziałem. Gały mu wyszły. Może powoli zacznie się to roznosić i zaczniemy lepszym powietrzem oddychać. Z obserwacji w tej chwili palę na osiedlu najczyściej, ale to jeszcze nie to co zaplanowałem i zamierzam (jest dymek). Ostatnio-przez dwa dni paliłem przedłużonym palnikiem. W moim przypadku nie funkcjonuje (trzeba doprowadzić jeszcze powietrza) i popiół przy pionowym ruszcie. Przy otwarciu drzwiczek i rusztu-wysypuje się popiół i to mi nie pasuje. Wróciłem do swojej blachy (zjeżdżalni). Bardzo zaciekawiły mnie ostatnie posty, a wykonanie Dikij.Petia u mnie będzie zastosowane-może w podobnym wykonaniu ale tak będzie. definicjusz - &Petia, a już myślałem, że Cię polubię. Dikij.Petia - definicjusz to spokojny i fajny gość. Chyba się podlizuję. Na dzisiaj dość. Pozdrawiam.
  14. Witam. Dzisiaj opiszę jak mam doprowadzone gorące powietrze nad komorą spalania. Na takie doprowadzenie powietrza nakierował mnie kol. definicjusz. Jak już pisałem wcześniej nie chcę jeszcze ingerować w kocioł, a więc mam dwie rurki 1/2 calowe doprowadzone z czopucha. W czopuchu mam wywiercone (na dole czopucha)dwa otwory i tam wychodzą kolanka rurek. Rurki przechodzą przy przepustnicy (szyber) i wchodzą do kotła. Szyber przez te rurki jest zablokowany. Rurki rozchodzą się po bokach i są skierowane w stronę drzwiczek. Przy drzwiczkach rurki schodzą na najniższą półkę wymiennika. I tu musiałem przejść z rurki na kształtownik aby wszedł między wymiennikami. Między kształtownikami dorobiłem blachę krótkiego obiegu i nawet jej nie używam(oryginalna leży w garażu). Tak doprowadzone powietrze jest cały czas otwarte. I WIERZCIE MI KOMORA ZASYPOWA JEST SUCHA! Zrobię wreszcie zdjęcia, zaproszę kol. definicjusza bo jeszcze nie widział mego kociołka. Poproszę i na pewno definicjusz fotki Wam pokaże. cysiokysio - chciałem spróbować twój pomysł z cegłami w komorze zasypowej, ale cegły muszę docinać po ok. 5 mm, a w palniku pasowały (krzywy kociołek?) Teraz nie mam możliwości cięcia. Na dzisiaj dość. Pozdrawiam.
  15. Witam. jaarecki Dzięki za podpowiedzi i to są dobre podpowiedzi, ale jak chyba wiesz na razie nie chcę ingerować w kocioł (gwarancja) nawet ze szlifowaniem. Ja planuję tak żeby tą nakładką przedłużyć przegrodę i na grzbiecie nakładki zamontować gruby sznur od kominka. Gdy zamknę drzwiczki to mam nadzieję że się dociśnie. Żebrowanie może być problemowe, ale spróbować warto i rozwiązywać problemy. jaarecki Jeszcze nie umiem wklejać zdjęć ani rysunków, ale na twoim ta czerwona kreska dołem stoi w tym samym miejscu, a drugi koniec jest oparty o dolną część otworu do zasypywania węgla. Twój pomysł na sąsiednim forum też mi się podoba. Na dzisiaj dość. Pozdrawiam.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...