Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

ann_a

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez ann_a

  1. dom parterowy 139 m użytkowych, z poddaszem użytkowym+ piwnica . Jak do tej pory za stan zero piwnica+ sklepienie 31 400 zł za materiały + 11 200 ekipa (rzetelna i sprawdzona w okolnicy). Razem 42 600
  2. ann_a

    Cegła

    Trzymam kciuki, żeby się udało;) ja też marzę o cegle na ścianach!
  3. dziękuje od wiosny zaczynam sadzić pierwsze rośliny;)
  4. to tyle co do prac wykonanych w 2013. Mamy piwnice:) musieliśmy zrobić trochę zmian w projekcie, ale jesteśmy już na prostej Tutaj posumowanie kosztów: Beton (fundamenty)- 4600 Beton (sklepienie)- 3740 Bloczki+ cement- 7790 Drut na fundamenty- 2600 Drut na sklepienie- 5000 Murarz- 11200 Deski- 2500 Izolacja+ drenaż- 2900 koparka- 700 wkład kominowy- 750 zmiana w projekcie- 800 = 42 580 przygotowaliśmy także część ogrodzenia, tzn słupki i podmurówkę, grodzić będziemy na wiosnę przed końcem roku udało nam się maxy i cegłę (brakło nam kasy na połówki i ackermany), ale liczymy na zwrot podatku )) Jakie plany na te rok?? - mury w górę i mam nadzieje, że dach - ogrodzenie - podłączenie wody i prądu (jeśli zdarzy się jakiś mały cud:D )
  5. Bloczki, bloczki, bloczki.... piwnicy miało nie być- bo drogo- a wyszła sama, bo pochylenie terenu ;p i staneło na moim
  6. tutaj już wykonane zbrojenie i zalewanie- pogoda wynagrodziła nam dotychczasowe straty;) na ławy poszło nam 21m3 betonu =4 600 zł + 1 tona drutu 12mm= 2 560 zł
  7. a więc stało się- od słów do czynów- przyszedł geodeta wymierzył, wytyczył, powbijał gdzie trzeba, postraszył, że duży spadek- wtedy jeszcze nie wiedzieliśmy o co mu chodzi:p znajomy wpadł koparką zebrał to co miał zebrać, resztę kazał kopać ręcznie- bo piasek. W trakcie prac okazało się, że nie tylko piach ale tez glina, a że wszyscy chętni do pracy w słoneczną niedzielę zaczęliśmy z mężem przygotowywać nasz przyszły dom pod poniedziałkowe kopanie ław. Nie nauczeni, że w niedziele żadnych prac się nie zaczyna, bo źle idzie, we wtorek, kiedy połowa ław była wykopana przyszła ulewa i wszystko zalała... wszystko się osunęło, w miejscach gdzie była glina woda stała i stała....z domu zrobił się basen... wyglądało to tragicznie, nie ma zdjęcia bo aż żal było na to patrzeć... cały zapał znikł... po tygodniu chłopaki zaczęli od nowa, w rezultacie szerokość ław 60 wyszła na 100 później poszło już tylko lepiej
  8. zaczęliśmy od załatwiania papierków- na początku myślałam ze tego nie ogarnę, ale jak do tej pory brnę przez urzędowe stosy papierów niczym błyskawica! wybraliśmy projekt wybierając złoty środek pomiędzy tym co nam się podoba, tym co wygodne a tym na co nas stać. i oto jest: http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/wizki/lmp260_fr1_ms_20130920.jpg" rel="external nofollow">http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/wizki/lmp260_fr1_ms_20130920.jpg http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/wizki/lmp260_og1_ms_20130920.jpg" rel="external nofollow">http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/wizki/lmp260_og1_ms_20130920.jpg http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/rzuty/lmp260_r1_20131001.gif" rel="external nofollow">http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/rzuty/lmp260_r1_20131001.gif http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/rzuty/lmp260_r2_20131001.gif" rel="external nofollow">http://projekty.lipinscy-projekty.pl/www_data/lmp260/rzuty/lmp260_r2_20131001.gif
  9. A więc jestem. Nasz dom też już jest- a właściwie jego podstawa;) mamy piwnice (hurrra!), więc gdyby coś, to mamy gdzie mieszkać;p Ale od początku... zaczeło się od marzeń, już jako mała dziewczynka chciałam mieć swój dom, miejsce, które będzie należało do mnie...początkowo były to nieśmiałe, bardzo odległe i mało realne marzenia, jednak z czasem wszystko zaczeło się urzeczywistniać podstawę dostaliśmy z mężem od moich rodziców- działkę rolno- budowaną- ponad 4 ha, w drugiej lini zabudowy, więc z dala od drogi, z własną drogą dojazdową w sąsiedztwie lasu, w towarzystwie rzędu brzóz i pachnącej sosny wejmutki sąsiadów, których praktycznie nie ma, bo to posesja koła łowieckiego- istny Raj!! z dala od ciekawskich sąsiadów i hałasujących samochodów:D to nasza prywatna droga dojazdowa, a tak było przed rozpoczęciem budowy;)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...