Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

kemot_p

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3 850
  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    5

Zawartość dodana przez kemot_p

  1. Wracam do tematu, bo mamy już propozycję umowy od firmy zajmującej się budową farm PV. Może ktoś ma podobne wątpliwości, był/jest w podobnej sytuacji i chciałby się podzielić doświadczeniem? Czyli np. właściciel może przez ten czas brać dopłaty, albo nadal dzierżawić działkę rolnikowi? Zakładając, że firma dzierżawi 2 hektary, ale panele i inny sprzęt zajmuje powiedzmy 1,5 ha (reszta to dojazd, ogrodzenie, jakiś plac na zawracanie, itp) to: - czy te 0,5 ha będzie nadal opodatkowane podatkiem rolnym? - skoro urządzenia farmy zajmą w tym przykładzie 1,5 ha to czynsz będzie płacony od 1,5 ha, czy od 2 ha? Czy tu lepiej wyszczególnić te czynności - np. utwardzenie dojazdu? Czyli po stronie Wydzierżawiającego tylko podatek rolny? Jakiej wielkości podatek dochodowy płaci Wydzierżawiający od tej kwoty 15k? Działka składa się z grunu klasy IV, V i VI w tym kawałek lasu i zabudowa. Czy warto dokonać podziału i wydzielić tą cześć pod zabudową i lasem, żeby móc z tej cześci działki korzystac bez ograniczeń? A może poniższy fragment umowy to zapewni, na tej części działki, która nie będzie zabudowana farmą? I ostatnie pytanie. Co się z taką umową dzieje w chwili śmierci Wydzierżawiającego? Czy "przechodzi" ona na spadkobierców w udziale wynikającym z udziału w dziedziczeniu? Za wszystkie komentarze z góry dziękuję.
  2. Mój elektryk nie wpisywał się do Dziennika. Przekazał mi protokół z pomiarów i zaświadczenie o posiadanych uprawnieniach budowlanych. Dla PINB-u to wystarczyło.
  3. Jeśli jednak z jednym drzewkiem nie mogę czekać do jesieni to mogę spróbować przesadzić teraz? Czyli najpierw mocno podlać i okopać na szerokość dolnych gałęzi. Jak głęboko starać się wykopać?
  4. Spoko, dzięki za zainteresowanie i odpowiedzi. Jutro będę testował jak grzeje Pozdrawiam.
  5. Cały ten jastrych który wykułem mam uzupełnić pianą? Czy się nie rozumiemy?
  6. Rurka od ogrzewania podłogowego dotyka otuliny rury od DGP, trochę nawet dociska tą otulinę. Czy myślisz, że tak może zostać? Zalewać to betonem?
  7. Nie ma chyba przepisów, które by o tym stanowiły. Gdy ja zgłaszałem budowę garażu to moje Starostwo interesowały jedynie odległości od granicy. U mnie jest 2,5 m między domem a garażem. Zrób tak, żebyś miał wygodnie przejść, przejechać taczką, przenieść coś o większych gabarytach.
  8. Potwierdzam, u mnie to samo. Odprowadzanie spalin kontroluje spec od Termeta. Kominiarz w kotłowni był tylko raz, podpisując papiery od odbioru domu.
  9. Dzięki, to w takim razie spróbuję się pobawić, skoro szanse powodzenia oceniasz na wysokie
  10. Aż z ciekawości poszukałem mojego projektu. I on ma łączenie WM z WG W jednym z akapitów jest napisane m.in.: W pomieszczeniach X, Y, Z wentylacja mechaniczna, w kotłowni wentylacja nawiewna niezamykalna o przekroju (...)" W innym miejscu: "W pomieszczeniu kotła gazowego powinna być wentylacja grawitacyjna wywiewna o przekroju 14x14, oraz nawiewna 14x14 zakończona 30 cm nad posadzką (...) Odbioru przewodów spalinowych jak i wentylacyjnych powinien dokonać Rejonowy Zakład Komoniarski" Więc wychodzi na to, że hydraulik przebijając otwory w ścianie robił zgodnie z moim projektem
  11. Ja mam już odbiór od dwóch lat pytam teoretycznie.
  12. Ale co nie, bo nie rozumiem? Nie interesuje mnie jak Kaizen interpretuje przepisy. Jestem ciekaw co hipotetycznie powinien zrobić (już tego nie zrobię, bo mam WG), żeby mieć odebraną kotłownię z kotłem kondensacyjnym z zakniętą komorą spalania i wentylacją mechaniczną. Zmienić kominiarza ?
  13. Pogadaj lepiej z kominiarzem, który będzie Ci robił odbiór. Ja wg projektu mam kotłownię i musiałem zrobić wentylację grawitacyjną, żeby mi podpisał. Natomiast kominiarz powiedział mi, że gdyby zamiast kotłowni to pomieszczenie w projekcie nazywało się pomieszczeniem gospodarczym to wtedy nie musiałoby mieć grawitacyjnej i odbiór byłby możliwy. Z doświadczenia innych osób wiem, że ludzie mają kotły gazowe w pomieszczeniach gospodarczych z WM- np. mój znajomy z pracy czy Moderatorka Elfir. Jest o tym świeży wątek https://forum.muratordom.pl/showthread.php?381725-Wentylacja-w-kot%C5%82owni Wszystko zależy od kominiarza U mnie nie było dylematu, czy dzwonić do KB i Architekta w jednej osobie żeby zmieniał nazwę pomieszczenia, bo zanim temat się pojawił to hydraulik już stał z młotem i wykuwał otwór pod grawitację
  14. Cześć, czy akcja przesadzenia świerku o wysokości około 170 cm może się udać? Jeśli tak to jak ją wykonać - jak duży dół, jak szeroko wykopać korzenie, itp. Dodam, że świerki były przyniesione z lasu jak były o wysokości około 50 cm. Teraz okazuje się, że dwa z nich wymaga przeniesienia w inne miejsce. Czy to ma sens, czy nie lepiej przynieść z lasu nowe,a te spisać na straty.
  15. kemot_p

    Róbcie kominki w domu !

    Nie możesz: Kto w nienależącym do niego lesie (…) zbiera mech lub ściółkę, (…) zbiera gałęzie, korę, wióry, trawę, wrzos, szyszki lub zioła albo zdziera darń, (…) podlega karze grzywny do 250 złotych albo karze nagany. Ja ostanio pozyskałem trochę drewna z własnego lasu, robię już zapasy przed kolejnym sezonem, szczególnie że od czwartku będę miał wykonaną DGP.
  16. U mnie podobnie jak u kolegów też był problem z odbiorem kominiarskim. Hydraulik musiał wybijać dziurę w ścianie, żeby kominiarz (żeby było śmieszniej znajomy hydraulika) podpisał. Nie czytałem przepisów, więc nie wiem ile w tym prawdy, że problem wynika z nazewnictwa. Gdyby, tak jak u Ciebie, pomieszczenie z kotłem nazywało się w projekcie pomieszczeniem gospodarczym wówczas nie byłoby problemu z brakiem WG. A że pomieszczenie było nazwane kotłownią to musiało mieć WG
  17. Potestowałem kilka dni i stary dziewięciometrowy wąż poszedł na strych , więc zakup spełnił oczekiwania. Plusy: - krótki - łatwiejszy w transporcie (szczególnie między piętrami) - zajmuje mnie miejsca w schowku - nie załamuje się podczas odkurzania Minusy: - nie ma włącznika na rączce; żeby wyłączyć trzeba wyciągnać rurę z gniazdka - efekt "sprężyny" - po rozwinięciu wąż próbuje się sam zwijać i trzeba użyć większej siły, żeby osiągnąć oczekiwaną długość, niż w przypadku zwykłej rury. Dzwięk wydawany przez rurę nie przeszkadza mi (kota śpiącego na krześle nie obudził), gdybyś o tym nie napisał, nawet nie przyszłoby mi go głowy zastanawiać się na tym.
  18. Pytam bardziej jak to wyglada w teorii, bo praktykę znam. Zgłaszając do Startostwa swój blaszak oprócz rysunków, zaznaczenia odległości od granicy (3m) i opisu budynku w kilku zdaniach żadnych deklaracji właściwości użytkowych, certyfikatów, czy innych dokumentów nie załączałem i nikt tego ode mnie nie wymagał. Tym bardziej mocno zdziwiłem się, gdy jeden z przedmówców napisał "tak więc żegnajcie blaszaki 3 - 4m od granicy działki".
  19. Za kilka dni będę miał robioną instalację DGP. Dom z poddaszem, więc bardziej skomplikowana, turbina też będzie odpowiednio mocniesza niż w domu parterowym. Parametry podam jak przyjedzie ekipa. Na ten moment znam przekroje - doprowadzenie powietrza z kominka do turbiny - rura 150, od turbiny do nawiewów 125.
  20. Jeszcze trzeci sezon używania zadaszenia się nie zaczął, ale póki co sprawdza się dobrze. Zdjęć innych w słońcu nie mam. Co do zabrudzenia, to przez to, że jest on dymiony, a nie przeźroczysty to tych zabrudzeń nie za bardzo widać.
  21. Abstrahując od decyzji mojego Starostwa to w świetle tego co cytujecie można czy nie można stawiać blaszak w odległości 3/4 metry od granicy działki? Albo drewnianego szkieleciaka?
  22. Dokładnie tak było i w naszym przypadku.My mamy służebność, znajomy nie ma, więc żeby PGE wybudowało mu sieć musieli zebrać podpisy wszystkich współwłaścicieli.
  23. Tak, my służebność wpisywaliśmy w akcie notarialnym podczas zakupu działki. Ustanowić ją można także później, ale nie znam procedury. Być może wymagana jest zgoda wszystkich współwłaścicieli. Jeśli jesteś współwłaścicielem działki drogowej, która ma dostęp do drogi publicznej to do PnB innych zgód czy służebności nie potrzebujesz.
  24. Jeśli na działce drogowej nie będzie służebności (np. dla PGE, PGNiG) wówczas chcąc zbudować sieć będzie potrzebna zgoda wszystkich współwłaścicieli.
  25. Tak, pamiętam Twój komentarz, jednak zaryzykowałem i kupiłem rozciągliwy - dzieciaki narzekają na obecny 9 metrowy to będą mieć krótszy. Nawyżej będą odkurzać w słuchawkach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...