Karolinaaaa

Saluś moje zdanie w kwestii łóżeczka znasz Julcia właśnie skończyła 3 lata i ma swoje trzecie łóżeczko Niemowlęce łóżeczko miała z Ikei służyło jej bardzo dobrze! Ja w pierwsze małe łóżeczko nie inwestowałabym dużych pieniędzy Natomiast już w to bardziej docelowe tak waży jest też dobry materacyk! Jak skończyła 14 miesięcy zaczęła spać w takim łóżeczku... http://img40.imageshack.us/img40/2086/ta8b.jpg A do nowego pokoiku już docelowe łóżeczko o wymiarach 90x200cm zrobiła jej Hazelka, Julcia miała wtedy 2latka Uwielbia swoje łóżeczko! Jest z litego drewna, z wyrytym imieniem Julia Myślę, że będzie jej długo służyło Od zawsze lubiła mieć łóżeczku dużo miejsca, wiec w "dorosłym łóżeczku" odnalazła się natychmiast Ja w pierwsze małe łóżeczko nie inwestowałabym dużych pieniędzy Natomiast już w to bardziej docelowe tak ważny jest też dobry materacyk! Julka od urodzenia spała sama. Pierwsze 8 tygodni (w nocy) spędziła w kołysce w nasze sypialni. Dzienne drzemki były w łóżeczku w jej pokoju. Później spała już w swoim niemowlęcym łóżeczku, w swoim pokoju pod okiem video niani. U nas taki układ sprawdził się idealnie

Mebelki wyglądają na dobre jakościowo Ja bardzo lubię białe meble w pokojach dziecięcych i stonowane kolory bazy czyli ścian, podług, ponieważ kiedy dochodzą kolorowe zabawki, dodatki taki pokój nie jest "przeładowany" . Neutralne beże,kremy, biel sprawdzą się doskonale! Julcia uwielbiała swojego misia, do tego stopnia, że kiedy zobaczyła w albumie zdjęcia ze starego pokoiku, to w nowym też chce mieć misa Ludzik będzie zachwycony Czekam z niecierpliwością na pokój Ludzika, a jeszcze bardziej na samego Ludzika, żeby wycałować te małe słodziutkie stópki

Jeżeli chodzi o młynek, to ja bym go dała w głównym zlewie czyli pod oknem przy zmywarce właśnie, tam gdzie będzie najwięcej brudnych prac..., gdzie wrzuca się czasami na chwile naczynia zanim trafią do zmywarki.... ale ja się nie znam, bo do tej pory młynka nie miałam będę korzystała z Twoich doświadczeń

Cześć Kochana No nie mogłam sobie darować i nie być tutaj z Tobą Spotkania spotkaniami, godziny na telefonie też.... ale nie ma to jak śledzenie dziennika na FM Jestem całym serduchem, trzymam kciuki a w maju wybieram się na wizję lokalną, ale to już wiesz... :* Sprzęty baaardzo fajne Pokaż mi jeszcze tą deskę, bo sobie jej nie wyobrażam