Od końca grudnia użytkuję Twin Bio Luxury 16kW.
1.Dostawa i konstrukcja kotła
Zabezpieczenie w transporcie oceniam na dość słabe - to znaczy istnieje duże ryzyko uszkodzenia obudowy w trakcie transportu. Obudowa słabo poskładana - wymagała rozkręcenia osłony bocznej i zamontowania jej poprawnie. Sam kocioł po poprawnym zmontowaniu obudowy prezentuje się całkiem nieźle. Każda z części obudowy jest osłonięta wełną dzięki czemu kocioł nie oddaje ciepła do kotłowni.
2. Użytkowanie kotła
Czyszczenie kotła odbywa się częściowo od góry więc jak ktoś ma niską kotłownię to może mieć problem.
Przez palnik przepuściłem jedną tonę pellet'u i nie czyściłem go. Zresztą palnik jest tak umiejscowiony, że aby dobrze go wyczyścić to należałoby go zdemontować - chyba, że ktoś ma dodatkowe stopnie swobody w ręcach...
Aktualnie palę pellet'em od lokalnego dostawcy (650zł/t) i nie zauważyłem żadnych spieków. Czy to jest kwestia pellet'u czy samego palnika tego nie wiem - aktualnie testuję drugiego dostawcę pellet'u.
Piec ogrzewa dom oraz podgrzewa ciepłą wodę użytkową - 2 osoby dorosłe i 3 dzieci,
Spalanie u mnie wychodziło jak do tej pory następująco:
- początek grzania - 60kg/24h - temp w domu 15 stopni/ na zewnątrz 2stopnie - tak było przez mniej więcej 3 dni (krzywa grzania 0,8 )
- kolejny tydzień - około 50kg/24h - po nagrzaniu do temperatury 23 - temperatury na zewnątrz średnio około -8 (w tym cztery dni -15),
- ostatni tydzień - około 40kg/24h - temperatura wewnątrz 22,5 - temperatura na zewnątrz średnio około -2 (krzywa grzania 0,5)
Ustawione mam również obniżenie nocne w nocy od 22:00 do 2:00 oraz w dzień od 6:30 do 14:30.
Temperatura spalin początkowo wahała się od 100 stopni (min moc) do 185 stopni (max moc). Nie udawało mi się zejść z tą temperaturą poniżej tych wartości. Po ustawieniu przez serwis temperatury zgodnie z wartością deklarowaną przez producenta zaczęło kapać z czopuch'a (mogłem spokojnie wiadro podstawić) i niesamowicie kopcić. Wróciłem więc z nastawami nadmuchu do takich przy których nie następowało dymienie przy mocy minimalnej, średniej i maksymalnej (33%,53%,75%). W celu wyczyszczenia pieca wyciągnąłem zawirowywacze spalin i wtedy zorientowałem się, że są one nieprawidłowo zainstalowane (były obok siebie). Po przełożeniu jednego zawirowywacza spalin na drugą stronę płaszcza wodnego temperatura spalin spadła do 125 stopni przy mocy maksymalnej. Aktualnie od dwóch dni testuję spalanie - oczekuję dalszego spadku zużycia.
Co do samej automatyki to brakuje mi harmonogramu pracy pomp. U mnie cały dom ma ogrzewanie podłogowe a grzejniki pełnią tylko funkcje dogrzewania w razie gdyby podłoga nie dawała rady (tak wyszło z projektu) oraz w łazienkach drabinkowe do suszenia ręczników i przy wejściu do domu do suszenia mokrych rękawic i czapek dzieci jak wracają z zabawy na śniegu.
Trochę o budynku:
- ściany porotherm 25cm
- styropian biały 20cm
- powierzchnia po podłodze 220m2
- całkowite podpiwniczenie, (w piwnicy nieogrzewanej temperatura około 12 stopni),
- salon około 30m2 wysunięty poza obrys dachu - ocieplony od góry styrodur 15cm
- dach dwuspadowy ocieplony 30cm wełna
- poddasze użytkowe ocieplone 20cm wełna
- wentylacja grawitacyjna (rekuperacja w planie),
Uważam, że trochę duże ma jednak spalanie ten piec. Czekam jeszcze na doinstalowanie zaworu trójdrogowego na powrocie do ochrony powrotu i wtedy zobaczę jak będzie wyglądało spalanie. Tymczasowo wyciągnąłem czujkę temperatury w zasobnika CWU i pompa ładowania goni wodę cały czas. Dzięki temu powrót nie jest zimny - nie mierzyłem ale ma około 40-45 stopni.
Druga sprawa która przeszkadza mi w tym kotle to długi czas rozpalania - z zegarkiem w ręku ponad 10 min do przejścia z trybu "postój" w tryb "praca". Kontaktowałem się z producentem w tej sprawie i ponoć można zejść do około 5 min. Dodam tylko, że kolega w Defro (nie pamiętam modelu) ma 2 min....
Czy warto wydać 10k na to cacko ? Jak na razie nie miałem problemów ze spiekami więc to czym się tak chwalą chyba działa...
Pozdrawiam,
Mundo
dodane 2017.1.23
Jako wadę zaliczyłbym także brak możliwości zmiany wartości histerezy siłownika sterującego zaworem 3D. W moim kotle histereza ta wynosi na sztywno 2°C bez możliwości jej zmiany. W przypadku ogrzewania podłogowego jest to za duża pętla histerezy. Układ pomiarowy mierzy temperaturę z dokładnością do 0,1°C - optymalnie byłoby więc 0,5°C.