alicyja

D) Prawdopodobnie dałoby się przenieść grzejnik nad kibelek bo na drugą stronę drzwi to wątpię. E) Taki mniej więcej był mój pierwszy pomysł ale nie wiem czy ma sens bo zakładał zamknięcie grzejnika za ażurowymi drzwiczkami (tak jak szafkę nad sedesem), alternatywnie grzejnik (wąski i raczej płaski) przeniesiony na ścianę obok drzwi ale nadal nad pralką.

Postaw lodówkę przy samym wejściu - nie rozumiem dlaczego ma oddzielać tę jedną szafkę... Płytę przesuń w prawo (w stronę lodówki) o ok.20-30cm - w samym kącie przy ścianie możesz mieć utrudniony dostęp do wszystkich palników a jeśli wywalasz ścianę schowka pod schodami (według mnie to nie jest konieczne chyba że wymieniasz schody na jakieś dłuższe) to garnki łatwo będzie zrzucić albo jak coś wykipi to poleci od razu na podłogę. Główny blat roboczy miedzy płytą a lodówką będzie miał ok.120cm i to w jednym kawałku (czyli optymalnie) i jednocześnie będzie wystarczająco blisko zlewu. Mikrofalówkę, jeśli z niej często korzystasz, postaraj się umieścić w nieco łatwiej dostępnym miejscu - może bokiem,"plecami" przy słupku z piekarnikiem albo nad piekarnikiem (nie musi być wbudowana, wystarczy tam zrobić półkę).

Przeróbka instalacji gazowej jest jedną z najmniej inwazyjnych i najszybszych śmiem twierdzić - rura nie jest przecież wmurowana. A pociągnięcie rury do okapu te 2 metry też nie filozofia

Problem z łazienką jest taki, że jest w niej dużo elementów a każdy ma inną wysokość, głębokość i szerokość - wliczam w to drzwi i komin. Przydałoby się to jakoś ujednolicić, wydzielić strefy funkcjonalne i wizualne. Z ogólnych sugestii: - Nie lubię jak szafka umywalkowa przylega do wanny, jeśli jest miejsce to zalecam odstęp - w tym przypadku zakończyłabym ją równo z kominem a obok wanny np. regalik na kółkach na akcesoria kąpielowe. - Umywalkę umieściłabym naprzeciwko sedesu. - Fajnie jakby stelaż wc był niski, ok 90cm (standardowy to ok.110-120cm) żeby nie wystawał wyżej niż pralka. - Szafka nad sedesem takiej samej szerokości jak zabudowa stelaża. Typowy stelaż ma ok.50cm szerokości ale postawienie go w samym rogu nie zapewni zalecanej odległości muszli od bocznej ściany lub mebla (min.20cm) bo muszla ma ok. 35cm. Z kolei odsunięcie stelaża na te kilkanaście centymetrów i zabudowanie razem z nim tylko luki w rogu może jest poprawne ale niezbyt estetyczne - brak symetrii - dlatego dodałabym też kawałek z drugiej strony żeby uzyskać minimum 75cm. - przy szerokości pralki 60cm i miejsca na kibelek 75cm jest jeszcze w tej wnęce na oko ok.30-40cm i pozostaje kwestia jak to zagospodarować. A) Można pod wspólnym blatem 90cm schować pralkę i wąskie cargo na proszek do prania itp ale wtedy pasowałoby dać też szerszy grzejnik albo chociaż przesunąć go centralnie nad środek blatu. B) Albo przedłużyć płytką szafką zabudowę stelaża (całość wykończyć taką samą płyta meblową), między pralką a wc postawić wiaderko na proszek do prania albo kocią kuwetę i oczywiście szafka wisząca też szersza. C) mniej mi się podoba ta opcja bo chyba za dużo się dzieje - kibelek odsunięty trochę bardziej od komina i tam wstawiona wysoka do sufitu wąska a głęboka szafka.

Kuchenka daleko od zlewu - latać 3 czy 4 metry żeby odcedzić makaron...

Biuro w sypialni oddzielone od łóżka ścianką czy inną przegrodą. W kuchni kuchenka i piekarnik (oraz lodówka) przy ścianie z gazem, półwysep ze zlewem przylega do ściany łazienki. Miejsce na szybkie posiłki przy blacie barowym lub niewielkim stoliku pod oknem. Jeśli koniecznie chcesz biurko w salonie to stół na max. 3 osoby w kuchni chyba wystarczy. I poczytaj o trójkącie roboczym i ogólnie ergonomii w kuchni.

Z tych dwóch wersji lepsza jest 2 ale rozplanowanie kuchni masakryczne - zlew upchnięty obok lodówki a słupek z piekarnikiem i płyta odstawione od reszty. Na ścianie naprzeciwko okna zrobiłabym zabudowę z szaf, może z wkomponowaną lodówą i/lub piekarnikiem w słupku jeśli wolisz więcej blatu przy oknie. Przykładowe ustawienia: Jeśli masz możliwość to w sypialni wstaw podwójne drzwi tarasowe zamiast blokowego układu drzwi balkonowe+okno. Darowałabym sobie drzwi do salonu, chyba że druga połówka lubi hałasować w kuchni jak oglądasz tv

Zrobiłam wizualkę z wysoką zabudową przy wejściu - tak może i nawet ładniej. Zamiast płytkich półek na całą lewą ścianę postawiłam w poprzek ażurowy (w górnej części) regał a przy nim od strony przedpokoju siedzisko/schowek. Stół przystawiony do ściany. Nad płytą nie dawałabym już szafek wiszących tylko sam okap żeby nie było za ciężko i jakaś symboliczna przegroda na końcu blatu od strony kanapy. Wstawiłam narożnik ok.245cm ale nie uwzględniłam grzejnika pod oknem i ewentualnej listwy dystansowej w szafce narożnej (wyobraziłam sobie na tej ścianie pod płytą szuflady 90cm i cargo 30cm).

Nie wiem czy systemy koszy wysuwnych do szafek narożnych zmieszczą się pod płytą - może jest jakiś zakres regulacji wysokości. Narysowałam Twoją wersję - szary prostokąt to kanapa 200x90cm, czerwony kontur to narożnik 240x160cm i szafka 45cm na przedłużeniu półwyspu. Dla mnie taka kuchnia byłaby mega niefunkcjonalna, ograniczenie widoku z kanapy do ściany naprzeciwko i kuchni niekomfortowe. W tym układzie nie widzę żadnych plusów poza może małą ingerencją w instalacje i przyłącza co w perspektywie urządzania mieszania na lata moim zdaniem nie powinno być ważniejsze od funkcjonalności i estetyki. I jeszcze jedna moja propozycja bazująca na 3 ale bez ruszania łazienki - przedłużona tylko ściana z ciągiem kuchennym o ok.60cm a na dłuższą ścianę zakręca tylko wysoka zabudowa (szafka narożna otwierana pod piekarnikiem lub pod blatem obok zlewu). Kanapa z widokiem na większą część pokoju dziennego, stół może być prostokątny lub kwadratowy przystawiony do ściany.

Dopóki ściany nie wymurowane to można kombinować. Przykładowo: zmniejszyłam sypialnię i wygospodarowałam małą garderobę. Tylko drażnią mnie drzwi do sypialni przesunięte względem drzwi do wiatrołapu ale jak je wyrównać to kolei nie zgraja się z oknem którego położenie determinuje słupek na tarasie- eh, mój bzik z wyrównywaniem drzwi i okien...

Kuchnia w jednym rzędzie przy dłuższej ścianie plus wyspa (ok.100x60cm w odległości ok.110cm od głównego blatu) z tyłu ścianki z tv. Część salonową oddzieliłabym (chociażby symbolicznie - np. ażurowy regał) od przedpokoju i widoku na wejście do łazienki. Więcej kombinowania i demolki:

husband - zainspirowane tą łazienką: https://www.urzadzamy.pl/galeria/maa-azienka/9229/60310/

Wizualki zrobiłam w SketchUp.

Zwęziłam sypialnię a ścianę z drzwiami do salonu (najlepiej suwanymi) wyrównałam do komina. Tv na ściance kończącej półwysep.

Dla mnie estetyczniej jest jeśli jakakolwiek zabudowa pod oknem narożnym odwzorowuje jego kształt dlatego zaproponowałam dwa blaty tej samej głębokości i podobnej długości. Płytkie są szafki bo same blaty w dużej części są głębsze - jak wytniesz je ze standardowego blatu (żeby weszły we wnękę okienną) to stracisz niewiele z powierzchni roboczej a pod spodem zyskasz szafki 40-45cm (mniejsze rzeczy łatwiej wydostać z płytszych półek skoro nie są poustawiane w kilku rzędach...). Dla porównania masz wizualki ze standardowymi szafkami (i blatami) pod jednym i oboma oknami. Grzejnik na ściance obok okna odpada z powodów które wymienił DarekDawid. Ja piekarnik podblatowy i tak obsługuję stojąc (czy raczej kucając) z boku i dawałam radę mając zwężenie do 70 cm (przez stół). W sumie to nie wiem czy stanie na wprost i sięganie do piekarnika nad otwartymi drzwiczkami byłoby wygodne. Piekarnik nie musi być dokładnie pod płytą. Jednolita podłoga - jak najbardziej. Ale nie wiem czy winylowe panele się nadają, nie znam się Jeśli w kuchni będą płytki to raczej mniej rzucające się w oczy niż te z mojej pierwszej wizualki Elfir niedawno wrzucała inspirację z płytkami heksagonalnymi ułożonymi nieregularnie w połączeniu z drewnianą podłogą - https://forum.muratordom.pl/showthread.php?363619-P%C5%82ytki-pod%C5%82ogowe-w-kuchni&p=7941024&viewfull=1#post7941024

Blaty pod oknem mają 35cm głębokości +to co wejdzie we wnękę okienną (ok.15cm?) czyli przestrzeń między tym płytkim a standardowym 60cm wychodzi 120cm. Gdyby pasowało Ci zrobić te blaty trochę głębsze(np.45cm) to też będzie ok - ja byłabym przeszczęśliwa gdybym u siebie mogła mieć dwa rzędy zabudowy i 110cm między nimi.

A to moja wizja zabudowy pod oknem. Ażurowe drzwiczki tam gdzie będzie kaloryfer.

Zmniejszyłam łazienkę bo dla mnie jest trochę za duża ale układ można dostosować do oryginalnych wymiarów. Schowek i przedpokój poszerzone a ich ścianki może fajnie byłoby zrobić niepełnej wysokości, z przeszkleniem/ażurem pod sufitem - na wizualce w tej roli zmodyfikowane drzwi Jeśli zostajesz przy swojej wizji to sufit obniżony zrobiłabym na całą szerokość pomieszczenia, nie tylko nad aneksem. No i nie wiem czy nie za dużo "zwisów" w okolicy wyspy. Gdybym urządzała dla siebie prawdopodobnie zostawiłabym stół, ale układ kuchni w "U".

Układ kuchni możesz uzupełnić płytszymi szafkami/blatami pod oknem narożnym. Projekty łazienki są ok (o ile da się tę wnękę wygospodarować), najmniej podoba mi się 2, z narożnym prysznicem.

2) [ATTACH=CONFIG]440914[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]440915[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]440916[/ATTACH]

1) [ATTACH=CONFIG]440911[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]440912[/ATTACH] [ATTACH=CONFIG]440913[/ATTACH]