-
Liczba zawartości
117 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez mkasia
-
A... Myślałam, że kwestia kablowa wyszla dopiero w starostwie, bo architekt nie zwrocil na to uwagi
-
A przepraszam od czego mieliście architekta adaptującego projekt? Jak to możliwe, że architekt wypuścił spod swoich skrzydeł coś co spotkało się z tak bezpośrednią odmową urzędu? My mamy średnie napięcie nad działką i kable tepsy. Nasza architektka w pierwszej kolejności dowiadywała się jak rozwiązać kwestię usytuowania domu na działce, by po złożeniu dokumentów nie było problemów z tytułu kabli. W naszym przypadku wycofaliśmy dom wgłąb działki, ale braliśmy pod uwagę konieczność przesuwania słupa, co jednak ze względu na czas procedury i koszt zadecydowało o ostatecznym rozwiązaniu. Wszystko jednak zostało przeanalizowane i przemaglowane jeszcze przed złożeniem dokumentów o pnb.
-
Leroy ma bezterminową możliwość zwrotu o ile posiadasz dowód zakupu lub jesteś uczestnikiem, któregoś z ich programów lojalnościowych i na karcie jest zapisana historia Twoich zakupów Można zwracać towar, który nie był kupowany na promocji ;( Także jakaś szansa jest.
-
Na zwrot bym nie liczyła raczej No chyba, że rosyjska zakręcona mentalność umożliwia zwrot po dwóch latach Tak swoją drogą, skąd pomysł żeby kupować płytki z takim wyprzedzeniem ?
-
Życzę duuużo wytrwałości. Doprawdy podziwiam tych, którzy decydują się na remontowanie. My już mamy taki jeden generalny remont za sobą (jedno piętro takiej kostki jak wasza) i mając w perspektywie konieczność remontowania dwóch pozostałych pięter podjeliśmy decyzję o budowie od zera. Za dużo nerwów nas to kosztowało, a i tak nie wszystko mogło być tak, jak chcieliśmy Trzymam kciuki i będę podglądać
-
Być może, chociaż ten handlowiec nie miał możliwości wiedzieć co ja chce usłyszeć, tym bardziej, że w chwili rozmowy z nim nie miałam pojęcia, że szprosy, to szprosy, a nie jakieś patyczki w oknach Ale kto wie, może jest to grupa społeczna, która oprócz sprzedawania swoich towarów / usług posiada jakieś zdolności parapsychologiczne
-
Mnie nigdy nie ciągnęło w stronę szprosów, bo to nie mój styl, jednak przy konsultacjach z pracownikiem OknoPlusa Pan uznał, że osobiście nie rozumie tej mody, gdyż koszt jest wyższy o 20%, a parametry pogarszają się o 30%. Zaznaczam, że nie analizowałam podstawności jego tezy, bo ja nie będę miała szprosów, dzielę się jednak tą uwagą z Wami
-
Witam, po dłuższej nieobecności. Nawiązując do targów,... wybiera się któryś Małopolanin (albo Małopolanka) w ten weekend, na nasze krakowskie targi budownictwa na Klimeckiego? My oczywiście tak, bo przecież już żadne inne wystawy nas tak nie kręcą jak te, na których pokazywane są cegły, grzejniki i oczyszczalnie ścieków U nas robi się gorąco. Miał być początek w sierpniu, będzie za dwa tygodnie. W poniedziałek spotkanie z kierbudem, we wtorek zgłaszamy rozpoczęcie budowy i niech się dzieje wola nieba. Co gorsza, mam ciągłe poczucie, że nie wiemy na co się piszemy, i mimo że materiał po większej części zamówiony ja dalej monitoruje rynek, bo może gdzieś lepiej, może korzystniej, może z transportem gratis... masakra Ostatnio przyłapałam się nawet na tym, że przeglądam nowości projektowe, bo może coś jakaś perełka się znajdzie. Czy któryś "amerykański naukowca" prowadził badania nad obsesją około budowlaną? Jak nie, to zgłaszam się na mysz doświadczalną, dostarczę badaczowi wszelkich typowych symptomów boba budowniczego Pzdr
-
Ale ja na nikim nie wymuszam, by w swoim supernowoczesnym domu ze wszystkimi bajerami robił kaloryfery. U mnie będą, a zdanie innych na ten konkretny temat (czyli kaloryferów w moim domu ) niespecjalnie mnie interesuje
-
namira Czyli mamy podobne spojrzenie na sprawę, przy czym ja najpierw musiałam poczuć na własnej skórze Dobrze, że miałam możliwość eksperymentowania w 30 metrowym mieszkaniu, a nie dopiero w 150 m2 domu Pasquad My planujemy taki sam rozkład. Będzie Pan zadowolony
-
ewitek Może nie tyle krytyki, bo nie ma specjalnie co krytykować. Ot po prostu zachęcona właśnie tymi ochami i achami spodziewałam się czegoś więcej "Ciepło podłogówkowe" jest inne, inaczej się go odbiera. Dużym plusem jest faktycznie to, że nie ma grzejników, nie trzeba się o nie obijać, nie zajmują miejsca, jest ciepło no i tyle. Ogrzewamy gazem, podłogówka wodna, pół na pół panele (takie, co niby można układać na podłogówce) i płytki. O ile płytki są ok, bo naprawdę fajnie się grzeją zwłaszcza w łazience, gdzie ustawioną mamy o kilka stopni wyższa temperaturę, o tyle panele są po prostu normalne - nie zimne, ale też nie ciepłe. Gdybym chciała faktycznie "rozgrzać" panele, to wystarczyłoby podnieć temp na piecu, ale wtedy w mieszkaniu byłoby za ciepło. Więc nie pozostaje mi nic innego jak dreptać po tych moich "normalnych panelach" i wmawiać sobie, że są ciepłe i że mogę latać na boso Mąż twierdzi, że się za dużo naczytałam i stąd moje "rozczarowanie" i wg niego tak właśnie powinna działać podłogówka - babie nie dogodzisz. Nie twierdzę, że podłogówka jest zła, bo spełnia swoje zadanie - grzeje i jej nie widać, ale w domu, wszędzie tam, gdzie będą panele chcę mieć grzejniki i już, widocznie ja starej daty jestem Odpuszczę jedynie w momencie, gdy podejmiemy decyzję o płytkach drewnopodobnych w salonie, przy panelach nie ustąpię ani na krok. Szczerze, to nie wiem czy fachowo się to nazywa system mieszany, ale na potrzeby własne używam tego określenia dla stosowania i podłogówki i kaloryferów Chciałabym Wam to jakoś logicznie i fachowo wytłumaczyć, ale niestety się nie znam, a powyższe wypociny, to tylko moje subiektywne odczucia ewitek i jeszcze do pytania o pompę... nie zdecydowaliśmy się na nią, gdyż inwestycja spora, a na zwrot kosztów trzeba będzie stosunkowo długo czekać.
-
Blisko, ale dalej niż teraz mieszkamy Biorąc pod uwagę, że obecnie mieszkamy prawie na zakopiance, to żaden hałas na mnie wrażenia już nie robi
-
U nas jako podstawa paliwo stałe, gaz w obwodzie na lato. Podłogówka na traktach komunikacyjnych, w kuchni i w łazienkach (+ drabinka), a reszta grzejniki. Teraz mam podłogówkę w całym mieszkaniu i darzę ją bardzo chłodnym uczuciem (z pominięciem fragmentu w łazience, który bardzo lubię), dlatego decydujemy się na system mieszany. Świat jest malutki My poniżej wiaduktu w stronę Myślenic, a Ty? Tak proszę Pana, poprawimy się i na następny sprawdzian przyjdziemy już przygotowani...
-
My ciut za Krakowem, w Mogilanach Ja po przeczytaniu 25% postów zwątpiłam w to forum Dlatego odpuściłam sobie lekturę pozostałych 75% oraz wszystkich nowych tematów Być może wiąże się to z moim uczuleniem na "mostki termiczne" oraz "jak ma być porządnie, to musi dużo kosztować".
-
Zagospodarowujemy się
mkasia dodał komentarz → śmig_śmigalska wpis bloga → Kup pan cegłę, czyli nasze budowanie świata- dziennik budowy
Coś mi się wydaje, że przez Śmigalską przemawia wrodzona skromność lub ma tendencję do narzekania i umniejszania swojej kreatywności Mało kiedy w tak krótkim czasie udaje sie domownikom tak wtopić w swój dom. Dla mnie super! Czekam na więcej i więcej -
U nas linie przebiegają w 1/3 długości działki, więc też musieliśmy kombinować Może i lepiej, bo dzięki temu domek nam się ładnie usytuował na działce dzieląc jej powierzchnię na pół (pół przed domem, pół za domem). Jakbyśmy sami ustawili dom na działce, to pewnie byśmy się przybliżyli dużo bardziej do drogi, a z perspektywy czasu już wiem, że nie byłoby to dobre rozwiązanie
-
My projekt kupiliśmy w styczniu, ale do roboty wzięliśmy się w maju W lipcu złożyliśmy komplet papierów no i w połowie września decyzja się podjęła
-
Czyli zestaw jak u wszystkich Na jakim metrażu to rozłożone? My mamy tylko 91.5 a jak patrzę na to wszystko to mi się wydaję że za dużo i że w sumie jeden pokój moglibyśmy obciąć U nas dokumenty dość sprawnie poszły, w sumie mieliśmy tylko jedną cofkę z urzędu bo pani biurwa nii zauwazyła oznaczenia kierunku wywalonego na pół strony
-
Dziękujemy doświadczonemu za rady Z natury jestem bardzo nieufna i butna, więc jak ktoś mi mówi/ pisze, że czegoś się nie robi, że się nie da albo, że koniecznie coś trzeba zrobić, bo inaczej to dom się zawali albo będzie "mostek termiczny" (czasem mam wrażenie, że na FM tylko o mostkach się pisze) , to z pewnością sprawdzę to w 30 innych miejscach, a dopiero potem w to ewentualnie uwierzę
-
Trzeba być dobrej myśli i przeć do przodu Zobaczymy co przyniesie nadchodzący rok. Miejmy nadzieję, że przybliży nas choćby o krok do realizacji naszych marzeń. Jakieś szczególne wytyczne zadecydowały o wyborze akurat tego projektu?
-
Jakby na sprawę nie patrzeć, chyba muszę się "przekleić" z bocianków '14 do bocianków '15. Miały być już fundament, ale nadal na działce są tylko nawłocie, może przyszły rok będzie łaskawszy Pozwolenie już nabrało mocy urzędowej i leżakuje w domu. Pierwsza łopata ma być wbita w sierpniu.... dopiero w sierpniu