Witamy Bocianki
Wczoraj poczytałam wasze wcześniejsze komentarze
U nas walka o wymarzony domek dopiero na starcie...
W lutym kupiliśmy działkę, w sumie po nie długich oszukiwaniach szczęśliwym mam nadzieję trafem znaleźliśmy to co chcieliśmy tj chodziło nam o okolicę, działka z znajduje się 15 km od Tarnowa, na pograniczu miejsc zamieszkania naszych rodzin Czekamy na wpis do Ksiąg Wieczystych...
Póki co orientowaliśmy się w sprawie projektu u jednego projektanta, który odradził nam kupowanie projektu z katalogu, gdyż musimy go później zaadaptować pod swoje warunki, a działkę mamy z lekkim spadem i malutkim "wybrzuszeniem". Oni (małżeństwo) mądrze gadali i pokazywali nam trochę swoich projektów i pewnie zostaniemy z nimi. Będziemy chcieli coś w stylu projektu Dom w jabłonkach z Archonu (http://archon.pl/gotowe-projekty-domow/dom-w-jablonkach/m50f51b2f1b0eb,2706,p). Koszty...hmm ogólnie stwierdzili, że oni robią projekty po cenach katalogowych, więc mam nadzieję, że nam nie krzykną nie wiadomo ile. Dużym plusem jest też u nich to, że kobieta załatwia pozwolenie na budowę, co w naszym czyt. moim przypadku jest bardzo pomocne, bo tak jak niektóre z Was ja też "słomiana wdowa", czyli mąż w delegacji co tydzień od pon do pt
Złożyłam wniosek o wypis i wyrys z MPZP i czekam...jeszcze tydzień...
Zgłosiłam tez u geodety zamówienie na mapę do celów projektowych...brat pracuje w firmie geodezyjnej, więc mam nadzieję, że chociaż tu będzie troszkę po kosztach
Jakieś zamieszanie wyszło z gazem tj braciak twierdzi, żeby narazie sobie odpuścić bo przyłącze trzeb aby robić ze 180m, a to będzie nowe osiedle i sąsiedzi będą coraz bliżej podciągać, nie orientuję się jak to rozgryźć i gdzie pytać, analizować...zobaczymy...
U nas wszystko rozciągnie się w długim czasie, bo nie chcemy obarczać się kredytem i budować etapami, a co nam z tego wyjdzie to zobaczymy...może za 10 lat zamieszkamy w naszym małym, własnym domku
Pozdrawiamy i dołączamy do Was PAKi tj. Paweł, Anka i Kornelka