Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

magisterson

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    87
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez magisterson

  1. Więc jak najlepiej wyczyścić taki układ? Bałem się właśnie, że kominiarz mógłby uszkodzić tę rurę wrzucając tam kule :/ Jak zaczął wdrapywać się na zabudowę z karton gipsu to mi aż nogi się ugięły. Mówię mu, że "to jest KG, to może się zarwać!", a on na to "moze wytrzyma" - a drabina w aucie czeka... :/ Jak ktoś ma takie podejście to strach go dopuścić do jakichkolwiek prac. Chyba sam wlezę na ten dach po prostu.
  2. Spadnie prosto do kominka (wkładu kominkowego) podczas czyszczenia - tak uważam. Podzwoniłem po znajomych i nikt nie ma żadnej wyczystki. Nawet nie słyszeli o czymś takim. Ja sam jestem zielony i staram się odkryć o co kaman tutaj
  3. OK, według mnie tak to wygląda. Budynek jest tak zaprojektowany, że obudowa komina z karton-gipsu jest pionowo i przecina parter, piętro, poddasze i wychodząc na dach jest już zrobiona z klinkieru. W środku według mnie jest po prostu rura kwasówka od góry do dołu, bez załamań. Ten kominiarz nie potrafił sobie tego wyobrazić. Patrzy na karton gips i pyta się mnie czy komin jest murowany czy nie. Ja mówię, że to jest tylko wkład kominkowy z rurą i obudową. Na parterze zaglądając przez otwór wentylacyjny widać coś takiego: Czerwonym znakiem zapytania zaznaczyłem rurę które jest jakby wylotowa, w sensie że od spodu jest raczej ucięta na prosto i celuje w dół. Nie wiem za co ona odpowiada. Na drugim zdjęciu widać rurę odprowadzającą spaliny. Nie jest ona idealnie prosto jak zaznaczyłem na infografice wyżej, ale raczej nie ma mocniejszych załamań pod kątem 90 stopni. Piętro wyżej idzie już raczej pionowo bo komin na dachu jest mniej więcej centralnie nad wkładem. Gdyby ta ucięta rura (czerwony znak zapytania) w jakiś magiczny sposób odpowiadała za zrzucanie popiołu to byłoby go pełno na wkładzie kominkowym, a jest tam czystko (tylko kurz). Wydaje mi się, że nie ma tam żadnych kolanek i wyczystka jest zbędna bo popiół raczej spada wprost do wkładu kominkowego. Nie pamiętam jak to było robione :/
  4. Mam w domu kominek (wkład osadzony w zabudowie z karton-gipsu) + rura kwasówka który idzie w górę i odprowadza spaliny, z dachu wychodzi komin z cegły klinkierowej. Zaprosiłem kominiarza i zadał mi pytanie czy mam wyczystkę. Odpowiedziałem, że nie mam. On na to, że ktoś mi fuszerkę odwalił. Ja sam nigdy nie słyszałem aby moi znajomi mieli wyczystkę w kominku (widziałem coś takiego w kamienicach i starych kominkach murowanych). Wydaje mi się, że sadza spada po prostu do wkładu kominkowego przez ten sam otwór którym uchodzą spaliny. Kominiarz wstrzymał się od prac bo mówi, że kula mu utknie jeśli jest tam głębiej kolanko. Czy ktoś mi wytłumaczy o co chodzi? Czy wyczystka musi być? Czy osoba która montowała mi wkład zapomniała o tym? Kominiarz powiedział, że jak nie mam wyczystki to wszystko spada mi gdzieś tam z tyłu najprawdopodobniej i zaraz mi to zajdzie wilgocią, grzybem itp. Dom mam 10 lat. Kominek odpalałem może jakieś 20 razy (w święta). Uznałem, że warto go mimo wszystko przejrzeć, tylko teraz zgłupiałem. Czy to kominiarz nie ogarnia? Mówi, że wyczystka musi być bo jak nie to jest zrobiona fuszerka :/
  5. Witajcie, zajrzałem dziś do kotłowni aby dorzucić ekogroszek, mam tam też boljer i moją uwagę zwróciło kapanie z bojlera. A żeby być dokładniejszym to z jakiegoś zaworu. Załączam zdjęcie z zaznaczonym wyciekiem. Ten czarny kapturek jest luźny może to jakiś zawór bezpieczeństwa i woda wylatuje bo wzrosło ciśnienie w rurach? instalacja ma kilka lat. Pomożecie?
  6. Może doprecyzuje. Sprawa wygląda tak, że robimy podjazd: 120m2. Prace stanęły z uwagi na pogodę. W wykorytowanym dole jest wody po brzegi (okolica jest bardzo podmokła przez większość roku). Prawdopodobnie prace ruszą dopiero na wiosnę. Niestety jedyne miejsce gdzie obecnie moge postawić auto to tuż przed bramą wjazdową bo na posesję nie da się wjechać. Rozjeżdżając codziennie ten mały placyk (5m2) zaczęło się robić grząsko. Nie mam innego miejsca gdzie mogę postawić auto więc musze ten placyk jakoś utwardzić do wiosny, później pomyślę o ew. wykorytowaniu wraz z pracami dot. podjazdu. Stąd pytanie jak to zrobić szybko. Dlatego pomyślałem o asfalcie na zimno (ma w sobie lepik) lub o żużlu/szlace.
  7. Cześć, mam pytanie jak szybko i tanio utwardzić około 10-15m2 terenu przed wjazdem na posesję. Jest tam po prostu kawałek drogi (czarnoziem jakiś) i przy deszczach robi się błoto aż boksują czasami koła. Czy gdybym wywalił na to kilka worków asfaltu na zimno to takie rozwiązanie się sprawdzi?
  8. Serio? No widzisz jak to dobrze czasami zapytać A ja już chciałem wzywać fachowca. Dzięki ogarnę to w weekend.
  9. Witajcie, mam problem z grzejnikiem. Na załączonej fotografii prezentuje miejsce w którym cieknie woda. Może nie leci w strasznej ilości, ale przez cały dzień sączy się po kropelce tak, że na wieczór jest mini kałuża (około 5 ml glikolu). Dom ogrzewany ekogroszkiem, kocioł tłokowy. Jak to uszczelnić bez wyłączania kotłowni i odkręcania tego połączenia? Zakładam, że powinno się to odkręcić i dołożyć lub nawet wymienić włosa lub teflon, ale póki co wolałbym tego nie ruszać aż do lata. Jakieś pomysły? Myślałem o tym aby dać tam trochę włosa, na to taśmę teflonową + może warstwę silikonu dekarskiego lub poxilina.
  10. WITAM! Jak w temacie, szukam kogoś kto wykona blat stolika kawowego. Stolik 80 na 80, grubość blatu około 15 cm (w środku może być pusty, może to być skrzynia). Fornir orzech amerykański. Miałoby to wyglądać mniej więcej tak: https://spplthumb.blob.core.windows.net/1000x901c/d2/ce/fd/stolik-kawowy-fornirowany-orzech-amerykanski-wroclaw-378357062.jpg Materiał z jakiego wykonany będzie stolik jest mi obojętny. Może to być nawet płyta OSB. Okleina tutaj robi najważniejsze robotę. Nogi to stolika mam, potrzebuje samą górą. Proszę o kontakt osoby zainteresowane. Najlepiej woj. łódzkie.
  11. Jak w temacie, szukam firmy/ekipy która postawiłaby mi garaż 35m2 z płyt OSB. Wylewkę wykonam we własnym zakresie, oświetlenie również. Od wykonawcy będę oczekiwał: - postawienia szkieletu + ścian z OSB - Postawienie konstrukcji dachu + położenie dachówki - Założenie rynien - montaż bramy, jednych drzwi i jednego okienka ew. mile widziana możliwość ocieplenia styropianem + otynkowania garażu. Ale nie jest to konieczność, mogę to zlecić innej firmie jeśli nie masz takich usług w swojej ofercie. Proszę o podawanie kontaktu do siebie (najlepiej mailowego) lub adresów do stron. Montaż w okolicach Łodzi z tym, że dopiero na wiosnę. Teraz muszę już wybrać wykonawcę.
  12. Nie do końca się z tym zgodzę. Nie miałem innej opcji. Dom powstał pod moim okiem, "SPECJALIŚCI" od gładzi byli na końcu i tutaj musiałem niestety wyjechać w delegacji. Cenę mieli dość wysoką. Facet który później robił mój gabinet skasował mniej za m2 a wyszło genialnie. Firma która mi zrobiła fuszerkę zamknęła się jak się okazuje, teraz mój prawnik ich szuka bo im nie popuszczę. Monitoring który miałem zamontowany w domu zarejestrował jak wynosili cement, gips i farbę którą zamówiłem. Teraz już wiadomo dlaczego na ścianach jest woda z farbą. Ukradli mi materiały na jakieś 4000 zł. Oni robili im też taras który zapadł się pod moimi nogami gdy siedziałem ze znajomymi na kawie. Okazało się, że pod płytkami nie było cementu tylko dziurawy ser. Tez juz było to poprawiane. Przeszukując internet trafiłem na wiele opinii negatywnych na ich temat które pokrywają się z moimi doświadczeniami. Kradną sprzęt, materiały. W CEIDG firma istniała 2 lata. Zamknęli się dość niedawno. Widocznie szef fachowiec w końcu dostał po mordzie. Wieczorem przy świetle sztucznym zrobię zdjęcia to zobaczycie jak to pięknie wygląda. Co lepsi to wyjechali na wyspy a w kraju zostały chyba same głąby, teraz bądź tu mądry i zatrudnij kogoś. Zatrudniając firmę zakładam, że znają się na swojej robocie. Sam prowadzę działalność w PL i jeśli czegoś nie jestem wstanie zrobić informuje, że takich usług nie świadczymy. Większość fachowców po prostu myśli tak: "aaaa tam co nie zrobię? Zawsze jakaś kasa wpadnie. Powiem, że umiem." No i robią, a wychodzi jak wychodzi. Wydaje mi się, że trafiłem na ekipę która się uczyła a udawała doświadczoną. Dodatkowo jeszcze złodzieje. Nawet sobie nie wyobrażacie jak bardzo czekam na czasy gdy będzie można zlecić remont robotowi ze sztuczną inteligencją.
  13. Słuchajcie mam problem z gładzią. Ekipa która zrobiła mi gładź w całym domu sp***** robotę i są fale jak na morzu. Dodatkowo okradli mnie z farby mieszając farbę z wodą co wyraźnie widać na ścianach. Wszystko wygląda źle. O ile w dzień jest jako tako to przy zapalonym świetle wychodzą wszystkie kwiatki. Niestety nie było mnie przy odbiorze i budowy niektórych elementów domu doglądało osoba z rodziny.Teraz do ekipy nie da się dodzwonić. Taka to wesoła gromada patałachów mi się trafiła. Nie będę szukać drugich specjalistów bo mam dość tych wszystkich fachowców a poza tym nie odzyskałem kasy za spartaczoną robotę. Wolę zająć się tym samemu. Pytanie do Was jak to ogarnąć? Skopana gładź została "pomalowana" wodą z farbą. Czy wystarczy zeszlifować to wszystko i wyrównać ubytki masą szpachlową i następnie pomalować? Ręcznie chyba nie ma co? Może lepiej kupić jakąś szlifierkę do gładzi? Jak będziecie chcieli to wrzucę fotki tej fuszerki i namiary na tych fachowców ku przestrodze.
  14. OK udało mi się rozwiązać problem. Okazało się że iglica które reguluje przepływem glikolu była zablokowana. Wystarczyło ją potraktować kombinerkami + wd40 i już działa. Zastanawiam się jeszcze tylko nad tym grzejnikiem w salonie. Sądziłem, że tam jest ten sam problem i, że może ta iglica również jest zablokowana ale w innej pozycji, ale widzę, że się porusza się. Ciężko, ale jednak. Niestety nie wciska się do końca i to własnie może być problem?
  15. Witajcie, dziwna sprawa. Mam w łazience grzejnik żeberkowy który w poprzednim sezonie grzał super dobrze, sam dom używam dopiero drugi rok więc instalacja jest raczej nowa. Myślałem, ze jest zapowietrzony więc odkręciłem śrubę i wyleciało trochę glikolu (rzecz jasna zimnego) i nadal nic. Pokrętło z termostatem odkręcone na maxa. Tuż za ścianą jest kotłownia więc glikol ma blisko do grzejnika. Co może być przyczyną? Podkreślam, że jeszcze w Maju grzał dobrze. Inne kaloryfery w domu grzeją ok. Jakieś pomysły? Może padł termostat, ale tak szybko? W sumie w salonie też jest jakiś problem bo kręcę gałką i bez względu na to ile ustawię to kaloryfer daje na maxa :/ Mam wszędzie pokrętła marki Schlosser.
  16. Witam, robię podjazd pod dom 150m2. Na razie przygotowuje podłoże i wysypię to cienką warstwą klińca, może za rok czy dwa lata wezmę się za kostkę brukową. Koparka wykorytowała mi podjazd na głębokość 30-35cm, na warstwę na sam spód dałem piasek o dość żwirowej charakterystyce. Wyliczyłem, że aby ta warstwa miała jakieś 10 cm grubości musze nawieźć około 30 ton piachu. Pytanie pierwsze ile ten piach siądzie przy zagęszczeniu? Bo możliwe, że zagęszczenie sprawi, że będę musiał dowieźć więcej ton piachu aby uzyskać 10cm grubości. Później na to chciałem nawieźć piach bardziej sypki + cement, a na sam koniec kliniec. Pytanie drugie to jakie proporcje dać przy mieszaninie piachu z cementem? 5:1 (5 jednostek piachu na 1 jednotę cementu). No i pytanie trzecie to zagęszczarka. Sąsiad ma zagęszczarkę 500 czy to nie za dużo? Czy raczej czym cięższa tym lepiej? Jak patrzyłem na filmiki firm które kładą kostkę to mają z reguł takie 200-300 max
  17. Chyba faktycznie nic wielkiego się nie stało bo już nie czuć szambem w domu Zacząłem panikować bo pomimo naprawienia rury w wykorytowanym dole zaczęło zbierać się dużo wody. Bałem się, że może gdzieś głębiej jeszcze pękła rura i szambo dalej się sączy stą te z jakieś zapachy. Jednak najprawdopodobniej winna jest pogoda która przyniosła na nasze tereny ogromne ilości deszczówki (teren jest podmokły).
  18. Robimy podjazd i wczoraj koparka rozwaliła nam rurę od szamba na długości 2m. Uszkodzony odcinek został wymieniony (niestety nie obeszło się bez rewolucji bo akurat pech chciał że szambo już było pod korek). Do wieczora było OK, ale rano po przebudzeniu się poczułem straszny smród szamba na dole w domu. Ewidentnie wali z rur. Pytanie czym to może być spowodowane? Gazy cofnęły się do domu przez tę awarię i stąd chwilowo taki zapach czy może to być coś poważniejszego? Dziwne tylko, że do wieczora nic nie było czuć, a rano już wyraźnie daje o sobie znać ten zapach.
  19. Nawet mnie nie strasz, że rura za mała 6 metrów ogrodu było rozkopane żeby to podłączyć do szamba. To co widać na zdjęciu do 20cm odcięta rura która była za długa, reszta jest zakopana w ziemi. Wszystko kupowałem zgodnie z zaleceniami speców od szamba (czyt. zakład komunalny). Jutro pojadę do sklepu i zapytam czy jest jakiś sposób montażu tego ustrojstwa, jak nie to pozostaje twój sposón, ew. srebrna taśma naokoło i jak będzie już prawie na ścisk to obejma skręcona na max i tyle.
  20. Mam problem z szybkozłączką którą montujemy do szamba. Zamówiłem zgodnie z zaleceniami 110mm: rurę oraz szybkozłączkę. Problem jest taki, że gdy wsadzam szybkozłączkę do rury to jest jakiś 1cm luzu, obejma raczej nic nie pomaga. Czy orientujecie się że może tam powinna być jakaś uszczelka jeszcze czy coś? Zdjęcia poniżej
  21. Ale się rozpisaliście OK, więc tak SILIKON kwaśny SOUDAL, bezbarwny. Faktycznie wali octem strasznie! Brodzik oczywiście akrylowy, kabina ma aluminiowe profile i styka się z płytkami. Czyli co? Zerwać ten silikon i użyć obojętnego, bezbarwnego? Teoretycznie nie widać aby puścił gdzieś na styku. Trzyma się brodzika, ale może to tylko złudzenie.
  22. Ojej, ale mi teraz zadałeś pytanie Mam nadzieję, że nie muszę go próbować żeby się dowiedzieć? A tak na poważnie to jakiś bezbarwny, sanitarny SONDAL z Leroya. Powiem ci tak, że jak teraz sprawdzałem to zaczyna wyciekać spod ramy kabiny na dole, przy styku z brodzikiem. Na roku jest łącznik plastikowy (kątownik) i są tam też 2 otwory na wkręty których nie wykorzystałem. Jak leje tam słuchawką to zaczyna lecieć dość poważnie, ale przy zamkniętych drzwiach teoretycznie nie powinno to mieć wpływu bo drzwi osłaniają to miejsce. Psikałem też sprężonym powietrzem i nic nie odkryłem. To musi być albo sprawa tych otworów albo jeszcze gdzieś delikatnie nie styka.
  23. Witajcie, wyjeżdżam do pracy do Irlandii. Szukam jakiegoś Irlandzkiego forum podobnego do muratordom, aby zebrać informacje o rynku, zwyczajach, technice pracy itp. Znacie coś?
  24. Witajcie, Mój brodzik przeciekał przez kilka miesięcy, w łazience zbierała się woda, końcu się za niego wziąłem. Rozkręciłem wszystko, zdemontowałem i chyba faktycznie brodzik miał defekt (prawdopodobnie słuchawka spadając kiedyś naruszyła konstrukcję bo sama też miała spore pęknięcie). Kupiłem nowy brodzik, nową kabinę. Zamontowałem na sucho z przyłączeniem, zrobiłem test - lałem wodę przez 10 minut i nic - sucho. Dziś biorę przyrznic i woda znowu wycieka spod brodzika (nowego). Tracę już nadzieje, co może być powodem takiego stanu rzeczy? Odpływ jest szczelny, silikonu tez nawaliłem nieźle, dodatkowo są w kabinie listwy uszczelniające (takie wąskie, białe, przypodłogowe). Jedyna rzecz jaka mi przychodzi do głowy to przegubowa/karbowana rura odpływowa. Jest ona po prostu wsadzona do dziury odpływowej (szarej rury PCV). Może wychodzi? Albo woda nie ma jak uchodzić i jest wypierana? Może odpływ w ścianie jest zapchany i wypiera wodę do góry? Kończą mi się pomysły :/
  25. OK, trójnik super sprawa tylko, że jak napisałem do sklepu zapytanie o tę słuchawkę higieniczną to odradzili mi z uwagi na to, że pistolet może nie wytrzymać ciśnienia. Jak to w praktyce wygląda? Nie chciałbym aby mi zalało dom :/
×
×
  • Dodaj nową pozycję...