agamuza

Uzupełniałam troszkę bo strasznie zaniedbałam mój dziennik, aż mój Piotrek się uaktywnił...

Porządkuję zdjęcia właśnie i znalazłam właśnie aktualne fotki naszej działki. http://upload.miau.pl/1/49816.jpg widok spod lasu http://upload.miau.pl/1/49818.jpg i widok spod barmy - jeszcze nie istniejącej Mniej więcej w tym samym miejscu stanie nowy dom - troszkę tylko będzie do lewej przsunięty - teraz chałupa stoi krzywo wzgledem granicy działki. Nie mogłam sie powstrzymać - wstawiam zdjęcie mojej Kory kochanej, piątej baby w domu, po mnie, mojej mamie, dwóch kocicach. Mój Piotrek biedny - rodzynek wśród stada bab http://upload.miau.pl/1/49819.jpg

Porządkuję zdjęcia właśnie i znalazłam właśnie aktualne fotki naszej działki. http://upload.miau.pl/1/49816.jpg widok spod lasu http://upload.miau.pl/1/49818.jpg i widok spod barmy - jeszcze nie istniejącej Mniej więcej w tym samym miejscu stanie nowy dom - troszkę tylko będzie do lewej przsunięty - teraz chałupa stoi krzywo wzgledem granicy działki. Nie mogłam sie powstrzymać - wstawiam zdjęcie mojej Kory kochanej, piątej baby w domu, po mnie, mojej mamie, dwóch kocicach. Mój Piotrek biedny - rodzynek wśród stada bab http://upload.miau.pl/1/49819.jpg

Ufff, dopiero nadrobiłam zaległości bo dawno do ciebie nie zaglądałam Rzucił mi się w oczy adres mebli BRW... Kochana moja, latem zrobiłam kompletną czystkę mieszkania - totalny remont włącznie z wymianą mebli. Zdecydowałam się na BRW właśnie - fajne wzory i wychodziło mi tanio. Kupiłam najpierw do dużego pokoju, tydzień motowaliśmy (bo w pudełkach przywożą), ładnie wyglądały, ale po następnym tygodniu użytkowania mało nie gryzłam ściany ze złości Technika mocowania tych wszystkich elementów w całość to mega porażka - śrubki, nity, nakładki i te wszystkie pierdoły dołączone do pudełek z meblami to nawet nie połowa potrzebnych duperelków, drzwiczki od barku na teleskopach zwaliły mi się idealnie na piszczele bo za ciężkie były w stosunku do zaczepów, drzwiczki bieliźniarki notorycznie się wykrzywiały mimo ich wielokrotnego dopasowywania, drzwi od szafy poprostu wypadały z zawiasów, uchwyty drzwiczek i szuflad ledwo się trzymały, a czasem zostawały w łapce, same szuflady miały pod dnem (dykta) takie wsporniki , które mialy tzrymac szyfladę w kupie , ale ciągle spadały mi te wsporniki, skutkiem czego wszystko mi się wysypywało z szuflad dołem Komisyjnie stwierdziliśmy, że to nie nasza wina podczas montowania mebli - wszystko dobrze było skręcone i dopasowane. Na szczeście do drugiego pokoju zamówiłam stolarza (rewelacyjny fachowiec!!!) i zrobił mi meble na wymiar - piszę na szczeście ponieważ w cenie usługi poprawił mi wszystkie meble BRW, aby nie stanowiły zagrożenia dla ducha i ciała Ogólnie jestem zrażona do BRW - tym bardziej, że nie ja jedna miałam problemy z tymi meblami, fachowiec od nich, którego wezwalam do reklamacji orzekl, że wszystko jest OK... I tak powinno być... Wywaliłam go z domu A skoro tak marzymy o urządzaniu wnętrz naszych domków to podzielę się moją wymarzoną kuchnią http://www.fabrykawnetrz.com.pl/ na tej stronie jest zakładka kuchnie, a tam w stylu wiejskim jest COTTAGE - bardzo mi się podoba, choruję na kuchnię z wyspą. O, i jeszcze ta mi się podoba. http://upload.miau.pl/1/49802.jpg http://upload.miau.pl/1/49803.jpg Jakoś nie podchodzą mi chromowane kuchnie w stylu nowoczesnym - wydają mi się takie zimne... Pozdrawiam cieplutko !

Właśnie przeczytałam twój dziennik. Te terminy podłączenia prądu są okrutne , my mamy prąd na działce, ale zachciało nam się dodatkowych kilowatów (z 3 kw do 7 kw) i mamy termin przyłączenia na 17/01/2008 !!! Śliczna zieleń tam u ciebie na działce - pięknie masz Twój słoneczny projekt noszę blisko serca - sama się nad nim zastanawiałam - wydaje mi się, że będzie tam idealnie pasował Mnie siła wyższa zmusiła do wybory innego projeku. Pozdrawiam cieplutko i łączę sie w papierologii z tobą

Hmmm... Małe sprostowanie - Aga zmieniła prace :) I Aga sie nie zniechęciła tylko nie ma czasu... ZUS w sumie nie kosztował NIC tylko ksiegowa dała doopy i były źle wyliczone składki za ostatni kwartał. Ponadto, mój kochany - mamy juz wniosek na rozbiórke, włącznie z dokumentacją fotograficzną, starzejesz się przez tą budowę ...? Kopare też pewnie będziemy mieć nagraną - były pracownik mojego ojca zajmuje sie takimi usługami koparkowo - rozwalającymi. To tyle tytułem sprostowania. Dodam od siebie, że: 1/ warunki zabudowy będą pod koniec lutego - miły pan Darek opracował je na podstawie naszego wybranego, ale jeszcze nie kupinego projektu i teraz czekamy na pieczątka 2/ mamy już nową umowę z energetyką o przyłączenie tych dodatkowych 7 kw, co nas kosztowało 719, 28 PLN 3/ mamy już mapki projektowe od naszej geodetki za kwote 500 PLN Aby dostac kredyt musze jeszcze zrobić cesje praw na rzecz banku na polisach na życie i mieszkanie oraz złożyć wnisoek o wpis do ksiśegi wieczystej. W sumie formalność - ale pewnie dopiero w przyszłym tygodniu - jak dobrze pójdzie - dostaniemy €€€€€$$$$$$$... Jednak, z całym walentynkowym szacunkiem , faceci o papierkach mają zielone pojęcie

Hmmm... Małe sprostowanie - Aga zmieniła prace I Aga sie nie zniechęciła tylko nie ma czasu... ZUS w sumie nie kosztował NIC tylko ksiegowa dała doopy i były źle wyliczone składki za ostatni kwartał. Ponadto, mój kochany - mamy juz wniosek na rozbiórke, włącznie z dokumentacją fotograficzną, starzejesz się przez tą budowę ...? Kopare też pewnie będziemy mieć nagraną - były pracownik mojego ojca zajmuje sie takimi usługami koparkowo - rozwalającymi. To tyle tytułem sprostowania. Dodam od siebie, że: 1/ warunki zabudowy będą pod koniec lutego - miły pan Darek opracował je na podstawie naszego wybranego, ale jeszcze nie kupinego projektu i teraz czekamy na pieczątka 2/ mamy już nową umowę z energetyką o przyłączenie tych dodatkowych 7 kw, co nas kosztowało 719, 28 PLN 3/ mamy już mapki projektowe od naszej geodetki za kwote 500 PLN Aby dostac kredyt musze jeszcze zrobić cesje praw na rzecz banku na polisach na życie i mieszkanie oraz złożyć wnisoek o wpis do ksiśegi wieczystej. W sumie formalność - ale pewnie dopiero w przyszłym tygodniu - jak dobrze pójdzie - dostaniemy €€€€€$$$$$$$... Jednak, z całym walentynkowym szacunkiem , faceci o papierkach mają zielone pojęcie

Wygląda dośc nienajgorzej, tylko obawiam się, że zaraz zrobią miliard obostrzeń.Co Wy na to Budujący na kredyt? Bardzo niewygodnym obostrzeniem jest to, że kredyt MUSI być w PLN, obliczyłam już z moją doradczynią kredytową, że jednak lepiej zostać przy CHFach... Jak by nie liczyć - TANIEJ... Wystraczy porównać oprocentowanie kredytu hipotecznego w PLN i CHF.

Wygląda dośc nienajgorzej, tylko obawiam się, że zaraz zrobią miliard obostrzeń.Co Wy na to Budujący na kredyt? Bardzo niewygodnym obostrzeniem jest to, że kredyt MUSI być w PLN, obliczyłam już z moją doradczynią kredytową, że jednak lepiej zostać przy CHFach... Jak by nie liczyć - TANIEJ... Wystraczy porównać oprocentowanie kredytu hipotecznego w PLN i CHF.

Radi, takie info odnośnie opłaty notarialnej to notariusz ma obowiązek ci udzielic !!! Zakład energetyczny - bez opłaty, ja właśnie przepisałam na siebie; jedyna opłata jaką ponoszę to opłata za dodatkowe kw - 104 zl od 1 kw bo zwiekszamy z 3 kw do 7 kw. A jesli chodzi o przeniesienia pozwolenia na budowe - nie wiem, najlepiej zadzwon do starostwa swojego powiatu, do wydziału budownictwa i architektury i poprostu zapytaj: będą sie pewnie odysłać od annasza do kafjasza, ale nie daj sie

Radi, takie info odnośnie opłaty notarialnej to notariusz ma obowiązek ci udzielic !!! Zakład energetyczny - bez opłaty, ja właśnie przepisałam na siebie; jedyna opłata jaką ponoszę to opłata za dodatkowe kw - 104 zl od 1 kw bo zwiekszamy z 3 kw do 7 kw. A jesli chodzi o przeniesienia pozwolenia na budowe - nie wiem, najlepiej zadzwon do starostwa swojego powiatu, do wydziału budownictwa i architektury i poprostu zapytaj: będą sie pewnie odysłać od annasza do kafjasza, ale nie daj sie

Hmmm, przypuszczam, że nie masz możliwości pozyczyć od rodziny...? Pewnie wolałabym tego uniknąć na twoim miejscu, ale może tak na chwilke...? Jakiś kredyt by np. mama albo rodzenstwo wzięło na siebie, aby było na tą cholerną zaliczkę? My tak zrobiliśmy w grudniu - potrzebna nam była kasa i moja mama wzięła z citibanku oprocentowane na 18 % (wynegocjowane ), a po 3 tyg jej spłacilićmy i po kłopocie

Hmmm, przypuszczam, że nie masz możliwości pozyczyć od rodziny...? Pewnie wolałabym tego uniknąć na twoim miejscu, ale może tak na chwilke...? Jakiś kredyt by np. mama albo rodzenstwo wzięło na siebie, aby było na tą cholerną zaliczkę? My tak zrobiliśmy w grudniu - potrzebna nam była kasa i moja mama wzięła z citibanku oprocentowane na 18 % (wynegocjowane ), a po 3 tyg jej spłacilićmy i po kłopocie

Radi9, napisze co wiem tak prawie z autopsji - moja babcia właśnie sprzedała dom; po naradzie z jakims prawnikiem zażadała zaliczki w wysokosci 5 % (dom poszedl za 120 tys zł), kupujacy chcial podzielic koszty notarialne na pół, ale tenze sam prawnik rzekl, ze koszty notarialne powinny byc po stronie kupującego - nie sugeruj sie tym, ja tylko pisze jak to u nas wygladalo, mysle, że notariusz powinien ci udzielic takiej porady "w cenie", ze tak powiem. Jak juz bedziesz mial akt notarialny, ze wszystko jest twoje, to z nim udajesz sie do zakladu energetycznego (poprzedni wlasciciel nie jest ci potrzebny), wodociagow, gazowni etc. i podpisujesz nowe umowy o swiadczenie dostawy mediów. Acha, i jeszcze cos - aby byly mniejsze oplaty notarialne, kupujący zaplacil babci przed spotakniem z notariuszem 50 tys zl (z ręki to reki), a przy notariuszu dał resztę.

Radi9, napisze co wiem tak prawie z autopsji - moja babcia właśnie sprzedała dom; po naradzie z jakims prawnikiem zażadała zaliczki w wysokosci 5 % (dom poszedl za 120 tys zł), kupujacy chcial podzielic koszty notarialne na pół, ale tenze sam prawnik rzekl, ze koszty notarialne powinny byc po stronie kupującego - nie sugeruj sie tym, ja tylko pisze jak to u nas wygladalo, mysle, że notariusz powinien ci udzielic takiej porady "w cenie", ze tak powiem. Jak juz bedziesz mial akt notarialny, ze wszystko jest twoje, to z nim udajesz sie do zakladu energetycznego (poprzedni wlasciciel nie jest ci potrzebny), wodociagow, gazowni etc. i podpisujesz nowe umowy o swiadczenie dostawy mediów. Acha, i jeszcze cos - aby byly mniejsze oplaty notarialne, kupujący zaplacil babci przed spotakniem z notariuszem 50 tys zl (z ręki to reki), a przy notariuszu dał resztę.

Aż się sama dziwię, że tak mi sie pofarciło - nie dość, że facet fajny to jeszcze z super rodzinka - i użyteczną

Aż się sama dziwię, że tak mi sie pofarciło - nie dość, że facet fajny to jeszcze z super rodzinka - i użyteczną

Za 8 tys zl spokojnie kupie drzwi na cały dół i okna - nie planuje zbytków w tej kewstii, złotych klamek itp. Sprawdzałam, liczyłam i granica błędu to jakies 500 zł - cała rodzina po stronie mojego faceta jest mocno związana z rynkiem budowlano - wykończeniowym, gdybym miała budowac dom po cenach rynkowych, nigdy bym się na to nie zdobyła i nawet nie próbowała. Fakt, że nie liczę drzwi garażowych, ale to dlatego, że mamy kolegę, który prowdzi firmę zajmującą sie takimi rzeczami + ogrodzenia i bramy wjazdowe; więc pójdzie po kosztach mini.

Za 8 tys zl spokojnie kupie drzwi na cały dół i okna - nie planuje zbytków w tej kewstii, złotych klamek itp. Sprawdzałam, liczyłam i granica błędu to jakies 500 zł - cała rodzina po stronie mojego faceta jest mocno związana z rynkiem budowlano - wykończeniowym, gdybym miała budowac dom po cenach rynkowych, nigdy bym się na to nie zdobyła i nawet nie próbowała. Fakt, że nie liczę drzwi garażowych, ale to dlatego, że mamy kolegę, który prowdzi firmę zajmującą sie takimi rzeczami + ogrodzenia i bramy wjazdowe; więc pójdzie po kosztach mini.

Ekipy jeszcze nie mamy... Okna i drzwi - koło 8 tys zł, jak dobrze pójdzie. Przyłącza już mamy - gaz i prąd, z czego dopłacamy za 7 kw bo mamy tylko 3 kw na działce - ok. 700 zł. Póki co, na działce jest studnia, a w kwietniu maja nas włączyć do wodociągu gminnego - za to już nie płacimy praktycznie nic - oni dociągają do granicy działki, a my sobie sami dalej układamy rurki jak chcemy

Ekipy jeszcze nie mamy... Okna i drzwi - koło 8 tys zł, jak dobrze pójdzie. Przyłącza już mamy - gaz i prąd, z czego dopłacamy za 7 kw bo mamy tylko 3 kw na działce - ok. 700 zł. Póki co, na działce jest studnia, a w kwietniu maja nas włączyć do wodociągu gminnego - za to już nie płacimy praktycznie nic - oni dociągają do granicy działki, a my sobie sami dalej układamy rurki jak chcemy

Zauwazylam, Aida, ze dyskutujesz w wątku o tanim domu, podczytuję ten wątek oczywiscie - osobiscie jestem mocno przygnebiona wizjami tam opisywanymi odnosnie taniego budowania My zakladamy na stan surowy otwarty z dachem 85 - 90 tys. zl (materialy + robota i w tej kwocie jest juz wyburzenie starego budynku), wszyskie instalacje samodzielnie moj Piotrek bedzie robil, wykonczenia rowniez, dochodzi koszt papierologii ok. 3.500 zl... Licze na to, że do stanu nadającego się do zamieszkania wyjdzie ok. 130 tys zł. Chyba boję sie tam napisać zakładany kosztorys - zestawienie materiałów (wstepnie wyliczony i caly czas sie tworzący przez Piotrka brata pracujacego w składzie budowlanym) aby nie zostać wyśmiana Budowa z suporexu, pewnie ocieplenie styropianem jako najtansze, blachodachówka (chyba ze dachówka ceramiczna będzie ładnie orabatowana ), wykonczenie tylko dołu i zamieszkanie na wiosne roku 2007... Myslicie, że realne? Bo ja nie odpuszcze Abym miała sie wykończyć to właśnie tak będzie. PS. Swoją drogą nie wiem, jak ja przezyje tą budowę Nienawidze remontów !!!

Zauwazylam, Aida, ze dyskutujesz w wątku o tanim domu, podczytuję ten wątek oczywiscie - osobiscie jestem mocno przygnebiona wizjami tam opisywanymi odnosnie taniego budowania My zakladamy na stan surowy otwarty z dachem 85 - 90 tys. zl (materialy + robota i w tej kwocie jest juz wyburzenie starego budynku), wszyskie instalacje samodzielnie moj Piotrek bedzie robil, wykonczenia rowniez, dochodzi koszt papierologii ok. 3.500 zl... Licze na to, że do stanu nadającego się do zamieszkania wyjdzie ok. 130 tys zł. Chyba boję sie tam napisać zakładany kosztorys - zestawienie materiałów (wstepnie wyliczony i caly czas sie tworzący przez Piotrka brata pracujacego w składzie budowlanym) aby nie zostać wyśmiana Budowa z suporexu, pewnie ocieplenie styropianem jako najtansze, blachodachówka (chyba ze dachówka ceramiczna będzie ładnie orabatowana ), wykonczenie tylko dołu i zamieszkanie na wiosne roku 2007... Myslicie, że realne? Bo ja nie odpuszcze Abym miała sie wykończyć to właśnie tak będzie. PS. Swoją drogą nie wiem, jak ja przezyje tą budowę Nienawidze remontów !!!

Po pierwsze to hej od kolejnej zielonogłowej baby Moge powiedzieć na gorąco - byłam dziś w zakładzie energ - ze można podłączyć jako przyłączenie placu budowy do sieci. Ale o zmianach nie wiem nic, niestety. Pozdrawiam cieplutko !

Andrzejka - bierz tą kasę Mój miły też nie jest zwolennikiem zadłużania sie, ale okazało się, że to nie takie starszne jest Poza tym ten dreszczyk wzdłuż kręgosłupa, przy braniu kredytu - czysta adrenalina Pozdrawiam cieplutko !