Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

portaga

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    334
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez portaga

  1. W każdym dobrze zaizolowanym domu będzie temperatura plusowa bez żadnego ogrzewania. Nawet w taką zimę, jaka mieliśmy w tym roku.
  2. Jak chcesz mieć jedyny w swoim rodzaju sufit, to zostaw te dziurki. Możesz też wbić w nie gwoździe, czy cokolwiek - będzie sufit niepowtarzalny
  3. Za metr PŁYTEK! A ja piszę o metrze użytkowym CAŁEJ łazienki wykonanej na TIP-TOP! bo takie było pytanie założyciela tego wątku. Tak mi się przynajmniej wydaje.
  4. Hah ha ha - raczysz chyba żartować? 3 tysiące za robociznę? Z przycinaniem płytek po ostrym kątem? 11 m2 podłogi? To co to za łazienka jest? Możesz zapodać zdjęcie? Mi, za tę łazienkę różni wykonawcy mówili od 5 tys. zł, to 8 tys zł. za robociznę. Wybrałem takiego, który jest mistrzem w swoim fachu. On żadnej płytki jeszcze nie zmarnował. Oto projekt mojej łazienki 8 m2. Dawaj tego, który zrobi to za 3 tysiące! A może lepiej nie? Bo chyba nie mógł bym patrzeć na to przez całe życie...
  5. Jest szkoła Falenicka i Otwocka. Zależy, jaka wanna - każdy ogarnięty glazurnik będzie wiedział, jak się dany model wanny montuje! Ot, cała tajemnica.
  6. Akurat zbiornik 1m3 nie uchroni cię przed hektolitrami wody opadowej, a tym bardziej roztopowej, w sąsiedztwie piwnicy. No ale teraz zacząłeś pisać o zbiornikach w liczbie mnogiej, czyli ile tych zbiorników masz? I po co ci aż tyle?
  7. Łazienka zrobiona na TIP-TOP - czyli wszystko od A do Z, to jest koszt 1200zł. za metr kwadratowy włącznie z białym montażem i malowaniem sufitów. Z odchyłką 100zł w górę, czy w dół, w zależności od skomplikowania danego projektu - czyli jakieś wnęki w zabudowie, jakieś wypusty pod którymi mają być taśmy LED, tudzież układanie drobnej mozaiki. Wtedy bliżej 1300zł/m2. Generalnie chodzi o to, że im więcej precyzyjnych szlifów płytek pod kątem 90*, tym drożej, bo to jest najbardziej niewdzięczna i czasowa robota. EDIT: za metr kwadratowy powierzchni łazienki, rzecz jasna. No ale ta cena tyczy się PRECYZYJNEGO wykonania, z użyciem właściwego sprzętu, a przede wszystkim z użyciem głowy + doświadczenia. Jeżeli robisz tę robotę dorywczo, to podziel tę kwotę wg własnego uznania.
  8. Tak było w zamierzchłych czasach, kiedy ludzie nie mieli dostępu do tysięcy informacji, jakie zapewnia im teraz internet. W czasach dzisiejszych, wybudować dom dla wroga, to trzeba być po prostu głupim. Kierownik budowy - jaki by nie był - nie pozwoli wybudować nikomu takiego domu, bo wie, że potem po sądach będzie ciągany. Także to powiedzenie jest już nieaktualne.
  9. Kanalizacja, jak kanalizacja - ma działać i tyle.
  10. Powiem ci tak, że której byś nie wybrał, to za 5 lat, zamiast biegających sarenek, będziesz widział dom sąsiada. Także wybierz tę o najlepszej infrastrukturze i taką, gdzie sa już obok wybudowane domy, a sąsiad nie będzie ci z góry zaglądał do ogródka.
  11. Problem jest tego typu, że kiedy leje, to taki zbiornik jest przepełniony, a i trawa przez 2-3 dni nie wymaga podlewania. A kiedy przez parę dni/tydzień jest susza, to taki zbiornik stoi pusty. Żeby to miało sens, to na podlanie ogródka w trakcie suszy, musielibyśmy mieć od 5 do 10 takich zbiorników pełnych wody. Ekonomicznie jest to nieuzasadnione przez parę długich lat.
  12. Przecież ja się z tobą nie spoufaliłem, a wręcz przeciwnie! Na przyszłość, proszę pisać grzeczniej i nie używać słów, których znaczenia nie rozumiesz.
  13. Panie Łukaszu - sprecyzujmy. Poziom ZERO wytycza projektant. Natomiast rzadko się zdarza, aby projekt był zrobiony tak, ażeby nie było marginesu co do wysokości budynku, zapisanych w warunkach zabudowy. Żaden, szanujący się projektant, nie zrobi jednorodzinnego domu, bez uwzględnienia różnicy w wysokości terenu oraz tego, że ktoś chce mieć dom o jeden pustak wyżej postawiony. A nawet, jeżeli już, to i tak tego nikt przy odbiorze domu praktycznie nie sprawdza, czy dom jest 50 cm. wyższy, niż zostało to określone w warunkach. Dlatego napisałem, że poziom ZERO wytycza ekipa budowlana w porozumieniu z inwestorem - tak to wygląda w praktyce.
  14. Ty zamówiłeś projekt DOMU, a nie projekt poziomu zero. Poziom zero jest "płynny" i sam go ustalasz z ekipą budującą, to raz. A dwa - to, że na rysunkach (których prawdopodobnie nie potrafisz dobrze zinterpretować) jest 1-2 cm. różnicy, to może (aczkolwiek nie musi) świadczyć o tym, że ten twój projektant zadbał o każdy szczegół tego projektu, stąd ta różnica. Zresztą to nie on wylicza wysokość sufitu, tylko komputer. Także módl się, żebyś miał tylko takie problemy z indywidualnym projektem, jak poziom zero i centymetr różnicy na suficie. W każdej chwili możesz zadzwonić do projektanta i jestem przekonany, że on wytłumaczy ci, dlaczego jest tak, a nie inaczej. Także nie ponoś sobie niepotrzebnie ciśnienia
  15. Ale jak to chcecie zrobić? Zdejmujecie stare płytki z podłogi, podkuwacie co nieco podłogę, potem rurki, jakaś cienka wylewka i na to płytki? Przecież to wam popęka!
  16. Nie to, że mi się nie podoba. Jest po prostu "ciężkie". Trzeba mieć odwagę, żeby je wstawić do kuchni i wyobraźnię, żeby to wszystko jakoś połączyć. Ja się tylko odniosłem to tej jednej wizualizacji, którą załączyłem w mojej wypowiedzi i do niczego/nikogo więcej. Tutaj, na tych ostatnich wklejonych przez Ciebie zdjęciach, wygląda to zgoła inaczej.
  17. portaga

    Projekt salonu

    Zrób tak, jak ci intuicja podpowiada i nie sugeruj się żadnym z tych projektów. Wejdź do salonu i wyjdź z salonu, a potem zapal papierosa (wypij lampkę wina) i pomyśl...A potem jeszcze raz wejdź i wyjdź. I tak parę razy, aż ci się ułoży to wszystko w głowie.
  18. Ja też z doświadczenia napiszę, że robienie różowych pokoi dla dziewczynek, czy też innych dla chłopaczków, to jest marnotrawienie pieniędzy! Nie ma takiego czegoś jak łóżeczko - jest łóżko. Za parę lat będziecie musieli to wszystko "przemeblowywać i przemalowywać", bo "dziewczynka" w wieku 10-11 lat staje się Panną i zaczyna zapraszać koleżanki do domu. I tutaj wystrój, jak dla 7-letniej dziewczynki, to już wstyd! Z chłopakami to samo - żadne tam meble i kolory dziecinne! Robimy tak, jakby te dzieci były już dorosłe i unikniemy dodatkowych kosztów, a przede wszystkim wstydu naszych latorośli, których charakter zmienia się z roku na rok.
  19. Już spokojnie, nie denerwuj się tak - post pisany o godz. 3-ciej nad ranem wskazuje, że chyba byłeś w stanie wskazującym , albo zmęczony tym całym swoim życiem... Oceniłem tylko tę jedną wizualizację krytycznie, nie w stosunku do konkretnej osoby na forum, tylko do tego "wizuizolatora" który dorwał się do programu i popełnił tę grafikę. Także tableteczki na uspokojenie proponuję...niesforny Michaś..
  20. W takim "czymś", to ja bym wytrzymał rok - góra dwa lata... A potem bym zwariował! To jest tak pretensjonalne, tak kiczowate, że aż oczy bolą od samego patrzenia
  21. Na pierwszym zdjęciu, pasuje jak wół do karety. Na drugim - owszem.
  22. Projektuj tak, jak by te dzieci miały już 15 lat.
  23. NIE DA SIĘ - nie da się - NiE dA SiĘ - będę powtarzał to jak mantrę, aby przestrzec was przed huraoptymizmem, bo sam tak myślałem, przed budową. Za 360tys, będzie ciężko, a z najbliższą rodziną radzę nie wchodzić w umowy wykonawcze.
  24. Wątek zszedł na dół, więc ponawiam pytanie - jak połączyć dwa sąsiadujące pomieszczenia do jednego wyciągu - kratką montowaną przy podłodze, czy pod sufitem?
  25. Witam. Mam w domu dwie garderoby obok siebie. W każdej jest okno dachowe z nawiewnikami. W jednej garderobie jest komin i kanał wentylacyjny. Wyczytałem, że aby wentylować obydwie garderoby, muszę połączyć je kratką wentylacyjną, ale nigdzie nie mogę znaleźć odpowiedzi, czy ta kratka ma być przy podłodze, czy przy suficie? No i jakiej wielkości najlepiej? Im większa, tym lepsza? A może zamontować ze dwie takie kratki? Jak sądzicie? pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...