Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AMI1719512288

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AMI1719512288

  1. Kupujesz biokominek do zabudowy i obudowujesz wg swojego pomysłu Stelaż + płyta KG (zwykła, nie musi być ognioodporna, gdyż sam biokominek pod zabudowę jest pomalowany farbą termoodporną) załatwiają sprawę. Jeśli tylko lubisz majsterkować A biokominki do zabudowy są dostępne od ok. 1500 zł - zależy od wielkości i rodzaju.
  2. Musisz się dowiedzieć od administratora obiektu, czy są możliwości techniczne w postaci komina, czy jest on dopuszczony do użytkowania, czy ma odpowiedni przekrój, no i dostać zgodę od kominiarza
  3. Ani na "kominek" elektryczny (czyli po prostu grzejnik), ani na biokominek (kominek na bioetanol) nie potrzeba żadnej zgody, nie trzeba też spełniać żadnych szczególnych warunków. Dla kominka elektrycznego musisz mieć sprawną instalację elektryczną (i odpowiednio duży pobór mocy) - jak włączysz żelazko, taki grzejnik, czajnik elektryczny i pralkę - to niekoniecznie ci to wszystko będzie hurtem działać Biokominek potrzebuje tylko zwykłej wentylacji - dostępu świeżego powietrza. Wg mnie stricte do dogrzewania pewnie lepiej mieć elektryczny. I wtedy niekoniecznie taki "kominek", tylko zwyczajny grzejnik bez żadnych efektów wizualnych. Natomiast jeśli chcesz mieć możliwość dogrzania, a do tego jeszcze urok żywego ognia i ładny element dekoracyjny - zdecydowanie polecam biokominek. Nieświadomym wyjaśniam, że bioetanol ulega całkowitemu spalaniu (nie tak, jak to może się stać z drewnem czy węglem i gazem), a oddaje do atmosfery WYŁĄCZNIE parę wodną i dwutlenek węgla - dokładnie te same substancje, które oddaje człowiek w procesie oddychania. Nie wydziela DYMU, SPALIN, nie zostawia po sobie popiołu, ani sadzy. To czysta ekologia. Co do "smrodu", o którym ktoś wspomniał - jeśli zakupi się kiepskiej jakości bioetanol - faktycznie będzie trochę wonieć. Natomiast dobry bioalkohol (niekoniecznie drogi) - jest bezwonny. KOMIN nie jest tu potrzebny do niczego, bo więcej smoli płomień świecy niż ogień biokominka Dlatego można go wstawić wszędzie, gdzie jest dopływ świeżego powietrza (nie można go palić w zupełnie szczelnym pomieszczeniu), gdyż do procesu spalania potrzebny jest tlen z powietrza.
  4. AMI1719512288

    Kominek w mieszkaniu

    To zależy, do czego Ci ten kominek potrzebny. W bloku - sądzę, że raczej nie do ogrzewania mieszkania lecz jako dodatkowe źródło ciepła w okresach przejściowych (kiedy centralne jeszcze nie grzeje) i jako dekoracja. Jeśli nie masz przewodu dymowego - to oczywiście nie możesz mieć tradycyjnego kominka na paliwo stałe. I dobrze słyszałeś - są biokominki. Kominki na etanol, które do swojego działania nie potrzebują komina, a tylko zwykłej wentylacji. Taki biokominek może mieć różne formy - może być nowoczesny, a może formą nawiązywać do tego tradycyjnego, portalowego.Jest to idealne rozwiązanie do bloku i nie tylko do bloku. Biokominek można użytkować wszędzie, w każdym pomieszczeniu ze zwykłą wentylacją grawitacyjną. Można go mieć również na balkonie, tarasie czy w ogrodzie Tu można więcej się dowiedzieć o kominku w mieszkaniu w bloku.
  5. No. Fajnie opowiada. Dobrze, że znamy niemiecki. Perfekt
  6. Jeśli mam 5 lat na domu i dopiero teraz myślę o kolejnym malowaniu, to chyba mogę polecić dany produkt, jeśli mnie zadawala? A idąc Twoim tokiem rozumowania, to trzeba by pomalować, jednym, drugim, trzecim, czwartym, piątym i jeszcze szóstym...
  7. Drewniany taras ma swój urok i jest "cieplejszy" dla oka i ucha Poza tym można go na bloczkach betonowych położyć i nie ma takiego problemu z podłożem.
  8. AMI1719512288

    BIOKOMINKI

    Nie sam sprzęt jest ważny, a biopaliwo. Gorsze - będzie bardziej śmierdzące
  9. Skoro obróbkę możesz wykonać we własnym zakresie - skąd takie pytanie? Wybierz modrzew.
  10. No ja radzę trochę na odwrót - gdyż zawsze wychodzę z założenia, że jeśli coś robić - to porządnie. Prowizorkę masz - po co robić kolejną, skoro można ją po prostu zostawić? Jeśli dach masz nieocieplany (choć i tak warto, by był nieco ocieplony - jakieś 5 cm waty - może możesz wykorzystać w tym celu tę starą?). Izolacja stropu na poddaszu nieużytkowym powinna mieć ok. 30 cm, by spełniała swoją funkcję. Trzeba starą zdjąć, położyć folię paroszczelną, na to wełnę mineralną (25 cm) i płyty. Choć piszesz, że w stropie nie ma żadnej dylatacji, a legary leżą bezpośrednio na konstrukcji... Uważać trzeba na nośność stropu, żeby nie było za ciężko. Jest jeszcze inne wyjście i chyba w Twoim przypadku bardziej odpowiednie: pianka poliuteranowa natryskowa.
  11. No chyba jednak trzeba zacząć od oceny konstrukcji, jak już ktoś wcześniej pisał mądrze. Jeśli nie jest naruszona, to można działać. Jeśli coś z nią nie tak - szkoda ryzykować i żyć w wiecznym strachu, że ściana odpadnie albo strop się zapadnie...
  12. Ale to ma być dom całoroczny? Mieszkalny? Czy letniskowy całoroczny? Oczywiście plan zagospodarowania terenu jest? I wytyczne znacie? Ustawienie domku na działce, spadek dachu i takie tam?
  13. Ja bym tylko nieco odwróciła wersję nr 2 - znaczy po prawej żeby była i łazienka i kuchnia - w końcu w kuchni też woda potrzebna, więc podłączenie prościej zrobić hurtowo tylko na jednej ścianie domu, a nie ciągnąć również na ścianę przeciwległą i to przez ciąg komunikacyjny...
  14. AMI1719512288

    BIOKOMINKI

    To fakt - jest w porzo. Ale czym kasuje wszystko, co do tej pory wymóżdżyli na rynku? Hę?
  15. I całkiem zgrabne mieszkanko się robi
  16. Jeśli w temacie kominka ogrodowego z grillem jesteśmy, to rzućcie okiem na takie - można w nich palić własnie drewnem, nie tylko brykietami:
  17. AMI1719512288

    BIOKOMINKI

    Ale stary wątek ożył Jak Feniks z popiołów Faktem jest, że biokominki mają się dobrze - błędem jest natomiast myślenie, że zastępują główne źródło ogrzewania. Choć niewątpliwie ciepło wydzielają i np. w łazience fajnie sobie zrobić taki nastrój, a przy okazji podgrzać o 3 stopnie powietrze, by potem z wanny w ciepłym się wynurzyć Dobre są też w okresie przejściowym w bloku (kiedy miejskie CO już, albo jeszcze nie grzeje, a temperatura nieciekawa) - wtedy też o te 3-4 stopnie niewielkie pomieszczenie sobie podgrzejemy, a przy okazji nastrój na wieczorny kieliszek wina zrobimy. Odnośnie smrodu, to sprawa jest prosta: kiepskie biopaliwo będzie śmierdzieć. I się słabo palić (brzydki, niebieski ogień). Dobre paliwo jest bezwonne i się ładnie spala. Z tą ilością pary wodnej to nie przesadzajcie, że po 5 h palenia na dzień będziecie mieć nie wiadomo jaką wilgoć w pomieszczeniu. Więcej jest z gorącej kąpieli A wietrzyć i tak chyba każdy wietrzy przynajmniej raz na dzień? Robiąc kolację przy świecach też musicie pamiętać, że płomienie zabierają tlen z powietrza. Nawet gotując obiad na kuchni gazowej. Paląc w tradycyjnym kominku również. Więc o pomieszczeniu bez dopływu świeżego powietrza (np. poprzez wentylację grawitacyjną czy odpowiednio rozszczelnione okna) w każdym przypadku można zapomnieć. Nawet, jak tylko siedzimy przy wspólnym stole w 10 osób i oddychamy.
  18. Z tym TV to jest tak, że ludzie zazwyczaj oglądają go w "dziwnych" pozycjach Wiec niekoniecznie ze skręconą głową.
  19. Z doświadczenia polecam lazurę ochronną Cecil Proffessionel firmy V33.
  20. Ale generalnie rozmawiamy o tym, żeby BUDUJĄC dom wybudować energooszczędny, bo Ty już z piasku bicza nie ukręcisz - masz żużel w ścianach i pozamiatane. Tobie ciepło idzie w ogrzewanie murów. Ty mówisz o wydatku 15-20 tys dodatkowych kosztów, podczas gdy przy budowie domu to nie są dodatkowe koszty Inaczej się wszystko kalkuluje.
  21. No właśnie. Rację masz stuprocentową. Nie wiem skąd jakaś panika z tym megadocieplaniem, kiedy to jest standard. Np. w szkielecie 200 mm iso w konstrukcji + 50 mm styropianu na elewacji oraz 200 mm iso w dachu jest wystarczające. Ciepłe okna (np. Iglo Energy Drutexu) i brak komina I jest ciepełko jak ta lala. A latem chłodek miły.
  22. Wg mnie powinnaś poszukać uchwytów w Google: tutaj wyniki
  23. Jak się nie ma, co się lubi... Na 20 metrach darowałabym sobie narożnik. Jest nieustawny i zamknie Ci przestrzeń. Lepiej komponować można niewielką sofę i fotel, czy dwa mniejsze fotele. A przecież musisz wstawić jeszcze gdzieś stół (wtedy jednak rezygnowałabym znów z dodatkowego blatu roboczego - bo analogicznie do narożnika - zagracisz nim tylko).
×
×
  • Dodaj nową pozycję...