Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

AMI1719512288

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez AMI1719512288

  1. Mały domek za 200 tys. da się spokojnie wybudować i to niekoniecznie systemem gospodarczym. Mały - mam na myśli do 120 metrów. Domy szkieletowe z izolacją ścian o grubości 200 mm w konstrukcji i 50 mm na elewacji, odpowiednia izolacja fundamentów, drzwi i okna o niskim wsp. przepuszczalności ciepła (np. DRUTEX Iglo Energy trzykomorowe). Jak najbardziej popieram ogrzewanie elektryczne, gdyż po pierwsze jest ekologiczne, po drugie ciepło nie ucieka z dymem w komin. Przez instalację kominowa ucieka najwięcej i próżno się zabezpieczać brakiem mostków termicznych, nie wiadomo jaką izolacją, jak ciepło z dymem chcemy puszczać. Słusznie ktoś też zauważył, że mając odpowiednio regulowany termostat możemy dowolnie sobie nagrzewać pomieszczenie - na co mi 23 stopnie, kiedy śpię? Wystarczy wtedy 18. Ale miło wstać z wyrka jak jest ciepełko. Tak samo miło brać kąpiel w ciepełku. Ale kiedy nikogo nie ma w domu - po co wszędzie ma być cieplej niż np. 14 stopni? Szkielet szybko się nagrzewa, więc co za problem tak ustawić zegarek, żeby komfortową temperaturę uzyskać, kiedy wszyscy do domu wracają? Podobnie jest, kiedy gdzieś wyjeżdżamy - termostat utrzyma minimalną temperaturę, a przed naszym powrotem nagrzeje odpowiednio No i można rękę złamać, albo nogę, albo może nam się nie chce iść tego pieca pilnować i dokładać... Problemem jest tylko... brak prądu podczas jakiejś awarii. Sami musicie ocenić, czy zdarza się to często, czy marginalnie, bo wtedy to nawet nie warto alternatywnego źródła ciepła instalować, tylko przez 3 dni w hotelu zamieszkać Jak ktoś ma trochę pieniążków, to warto zainwestować w rekuperację.
  2. Najłatwiej to powiesić biokominek naścienny Ewentualnie przyścienny - jeśli myślisz o portalowym. A jak nie - to jest mnóstwo biokominków z przeznaczeniem pod zabudowę właśnie. Kupujesz i zabudowujesz. Nie potrzeba żadnych dodatkowych zabezpieczeń. Zachowujesz dystans od ściany wielkości 1 cm i wystarczy. W biokominku nie ma aż tak wysokiej temperatury, jak w palenisku na paliwo stałe, a sam biokominek do zabudowy jest zrobiony ze stali zabezpieczonej farbą termoodporną.
  3. Niewiedza jest groźna Zanim zacznie się pisać bzdury, warto najpierw czegoś się dowiedzieć, jeśli nie pamięta się lekcji chemii. Nie "coś się pali i toksyn nie wydziela", tylko konkretnie pali się biopaliwo - pochodzące z produktów roślinnych (np. ziemniaki czy kukurydza). A jeszcze bardziej konkretnie, to palą się opary tegoż biopaliwa, a nie sam płyn. Jest to alkohol etylowy - musi być przechowywany szczelnie zamknięty - w przeciwnym wypadku po prostu się ulatnia (wietrzeje). Jak najbardziej ekologicznie i czysto Efektem spalania oparów bioetanolu jest ciepło, para wodna oraz dwutlenek węgla (nie mylić z tlenkiem węgla czyli czadem). Dwutlenek węgla wydalamy wszyscy w procesie oddychania. Jak zaprosi się 10 osób na imprezę, a np. 3 z nich dodatkowo palą w pomieszczeniu papierosy i odpalimy sobie ładne świece - ręczę, że tlenu będzie jeszcze mniej, a atmosfera dużo bardziej ciężka Tak więc można jak najbardziej używać biokominka w mieszkaniu, w którym mamy wentylację grawitacyjną - czyli w sposób normalny użytkować mieszkanie (np. czasem wietrzyć).
  4. AMI1719512288

    BIOKOMINEK

    Ulala... Najlepiej mieć biokominek z palnikiem z wkładem ceramicznym (owa gąbka, jak to nazywasz...). Zastanawiam się, co Ty masz w tym palniku? Nic? Wlewasz do pojemnika bioetanol i tyle? Czy może masz na żel? Możesz dokupić po prostu sam porządny palnik z wkładem ceramicznym - są różne wymiary. Jak długo pali się 1 litr biopaliwa? Różnie Ma na to wpływ wiele czynników: - jakość biopaliwa (kaloryczność) - jeśli jest zbytnio rozcieńczony wypali się szybciej - wielkość płomienia - im większy płomień, tym szybsze spalanie - długość linii ognia - im dłuższa, tym szybsze spalanie - czy biokominek pali się wewnątrz pomieszczenia, czy na zewnątrz np. na balkonie na lekkim wietrze (na wiaterku szybsze spalanie) - czy biopaliwo było wypalone poprzednio do końca, a odpalone zostało świeże (bioetanol po prostu wietrzeje, jeśli się go zostawi na powietrzu) Biopaliwo, którego używasz ma raczej dobrą opinię użytkowników. Przypuszczam, że wydaje CI się iż zbyt szybko się wypala?
  5. O jakości biokominków decyduje głównie ich rdzeń, czyli palnik. Cała reszta, to tylko obudowa - może być ona zrobiona z lepszych, czy gorszych materiałów oraz być bardziej i mniej estetyczna. Oczywiście też jest to ważne (żeby np. pod wpływem temperatury się nie wyginała czy nie obłaziła z lakieru) , ale pierwszorzędne znaczenie ma właśnie palnik, gdyż to on jest "głównym sprawcą" ognia w biokominku. To do niego wlewa się biopaliwo (kolejny czynnik istotny dla jakości) i w nim następuje spalanie oparów bioetanolu. Na polskim rynku znajdziemy kilku producentów biokominków i palników, jak również importerów tychże z Azji i innych części świata. O wyborze zadecyduje zapewne w dużym stopniu cena i gust Oraz to, czy chcemy mieć biokominek "sztampowy", czy raczej w bardziej oryginalnym designie. Można też wykonać biokominek na zamówienie (w sensie obudowy czy mebla), dostosowany do naszych potrzeb. Ale tę opcję nie wszyscy producenci oferują. Najtaniej będzie oczywiście iść do marketu budowlanego Jednak ja polecam wejść w popularną wyszukiwarkę i wpisać "producent biokominków". Poszperać, pooglądać, sprawdzić ceny, poszukać opinii o firmie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...