MeArek

Jest urlop są postępy. Wszystkie rolety na przycisk zrobione. Dzisiaj rozgryzałem resztę. Przełączniki schodowe w wiatrołapie poszły w mirę szybko. Zatrzymałem się przy sterowaniu oświetlenia "salonu" . Połączenie przełączników: 2 x schodowe + krzyżowy trochę czasu mi zajęło ale ogarnąłem temat. wyprowadziłem sobie nawet kabelki do zewnętrznego oświetlenia,które powstanie pewnie za kilka lat . Jutro chyba skończę światło na dole i po powrocie z wyjazdu będę drążył temat dziur i szpar na poddaszu. Tu częściowy efekt mojego rzeźbienia w g....e. : http://images77.fotosik.pl/824/ce9cf8c0be5315f2med.jpg pozdrawiam samorobów

Dzięki. Rozumiem ,że chodzi o murłatę? Czyli ma to wyglądać w ten sposób jak na zdjęciu? http://images78.fotosik.pl/818/da89a04c58fe4772med.jpg Styropian ma być upchnięty za murłatą na zewnątrz. A przed murłatą tzn. na wieńcu od wewnątrz ma być wełna i na to karton gips? Czy może tam stanąć bloczek betonu komórkowego do wysokości trochę poniżej krokwi?

Dzięki aiki ale wełna na pewno nie w tym roku. Zresztą drzewo jeszcze schnie. Na filmie widzę ,że jegomość wkłada styropian pod kątem. Chyba ,że źle widzę.U mnie murłata leży-licuje się z zewnętrzną częścią wieńca. Jak tak wstawię styropian pod kątem to później przy ocieplaniu elewacji będzie problem. Wstawię chyba jednak styropian na murłatę pionowo a przy deskowaniu postaram się ściąć pod kątem do desek. Myślałem jednak żeby od środka na wieńcu dać ytonga ale fakt jeszcze ta wełna. Mam nadzieję ,że styropian przeżyje do przyszłego roku i nic go nie wydziobie .

Podłączyłem sobie prąd. Jest jak w domu. Co prawda w rozdzielni jeden włącznik główny i jeden bezpiecznik na razie. Ale jest gniazdko x4 i nie muszę ze skrzynki przedłużacza rozwijać.Rolety podłączone. Wk..a mnie tylko łażenie od okna do okna i trzymanie tych przycisków. Czy to da się ogarnąć jakoś centralnie z jednego przycisku? Muszę nad tym posiedzieć i poczytać. http://images76.fotosik.pl/816/0b9c793bdf0bd4cbmed.jpg http://images75.fotosik.pl/815/2464b7958175f786med.jpg A tu moja rozdzielnia: http://images77.fotosik.pl/815/e56bfa8e029ba1aamed.jpg Dzisiaj zakupione kolejne metry kabli i włączniki. Na następny ogień pójdzie światło i te pstryczki. Zakupiłem sobie także ostatnio wiertareczkę BOSCHA profesional normalnie. Wierci i kuje nawet. Dziurę sobie w stropie podkułem bo za mały przepust zostawiłem na rurę od kanalizacji. Później chciałbym zakończyć sprawę dziur na poddaszu bo wieje już tam nieźle i lato podobno się kończy. Chodzi o wklejenie styropianu na szczyty oraz zakończenie murłaty do dachu. Tutaj to mam problem bo nie wiem za bardzo gdzie gazobeton a gdzie styropian: http://images75.fotosik.pl/815/20b0693dd59a4656med.jpg Ja to bym se na murłacie styropian położył a ponieważ murłata jest na zewnątrz wieńca to od środka bym tego ytonga na wieńcu domurował do dachu. Tylko to takie moje gdybanie. Doradźcie coś ale tak łopatologicznie. please

Ja zrobiłem tak: po odwiercie kupiłem 2 dryny 0,80 wysokie + pokrywa betonowa. Pierwszą dryne położyłem tak żeby rura wsadzona w odwiert była blisko krawędzi dryny. Po podkopaniu nałożyłem drugą drynę na pierwszą i znowu kopanie. Później nałożenie pokrywy z wyłazem. Na dole obciąłem rurę 125 wystającą z ziemi (tą ,którą włożyli w odwiert studniarze). W tą rurę niebieska rura do wody z zaworem zwrotnym fi nie pamiętam przykręcona do hydroforu gardena . Hydrofor ustawiony na 2 porothermach . Przewierciłem pokrywę . Wstawiłem rurkę 3/4 cala z kranikiem do hydroforu. Podciągnąłem prund i jak odkręcam kranik leci woda jak w hameryce. Wcześniej męczyłem się z pompą za każdym razem (rozwijanie ,węże itp). Teraz niestety muszę to usrojstwo podłączyc do domu i tu zaczynają się schody.

Tylko trzeba wiedzieć-ustalić sobie wcześniej poziom zero żeby z wysokością nie przecholować.

Nie wiem jak to jest między domami na jednej działce. Ale tak jak piszesz te 3 i 4 metry to chyba od granicy działki. Także odległość między domami na sąsiednich działkach to chyba minimum 6m.

Trzeba coś napisać bo spadłem na 2 stronę Więc tak: Okna z roletami wstawione. Ładny nawet ten kolor antracytowy. Brudu na tym nie widać. http://images75.fotosik.pl/780/552b6da3fe5ebc8fmed.jpg Rolety w promocji z silnikami gratis. Ameryka normalnie. Tylko teraz trzeba prąd podłączyć do domku bo muszę biegać z przedłużaczem i wtykać te kabelki. (Może w weekend się uda). Ścianki działowe na parterze skończone. Tak sobie myślę ,że chyba pójdę w ślady Netbeta i zamiast tynków pójdzie karton-gips. Doświadczenie już mam także się nie boję. Boi się żona o robaczki które mogą się schować pod płytami. Jeżeli ją przekonam to kolejność działań będzie następująca: Instalacja elektryczna samemu (teść elektryk) , wylewki (ostatnia ekipa na budowie nie licząc dekarzy, którzy na wiosnę skończą dach pokryciem docelowym). Później suche tynki -mła. Taki plan na ten rok (budżet). pozdrawiam

He he też myślałem że wewnątrz białe . Dobrze ,że żona ze mną pojechała. W środku będą ciemne czyli kolor dwustronny. Właśnie wróciłem z 2 tygodniowego pobytu w Anglii. Popracowałem tydzień na budowie i tydzień przy remoncie innego domu wewnątrz i powiem jedno: w budownictwie jesteśmy 50 lat do przodu. Jak znajdę chwilę to wstawię kilka fotek i coś napiszę bo na razie przeżywam szok termiczny

Zamówili dzisiaj. Plastikowe. Kolor jakiś szary jak dla mnie:D. Z roletami nadstawnymi z rewizją wewnątrz pomieszczenia od dołu rolety. żona zażyczyła sobie kolor dwustronny i trzeba było 10% dopłacić i czekać teraz 2 miesiące

Kolejny tydzień zleciał i nic do przodu. Po poprzednich etapach ogarniałem sajgon na działce. Wysprzątany cały domek. Była jeszcze firma i wzięła wymiary otworów okiennych. W tym tygodniu podpiszemy umowę na okna. Mam tez zamiar zacząć w końcu ścianki działowe. Kilka fotek z środka. http://images78.fotosik.pl/654/9a5b7424d974fdf7med.jpg http://images76.fotosik.pl/654/11bd24dd8617d009med.jpg http://images78.fotosik.pl/654/00e7171e9bb6232amed.jpg http://images75.fotosik.pl/653/029f11fd9e330162med.jpg http://images77.fotosik.pl/654/d5d4ea23601dfe7amed.jpg Na poddaszu na razie stemple zamiast słupów,które były za blisko komina. Kazałem zdjąć cieśli słupy ponieważ muszę komin otynkować kiedyś.... Później się zamieni. pozdrawiam

Święta rozleniwiają. Coś tam się robiło ale bardzo powoli. Głównie czyszczenie z gwoździ i cementu desek ze stropu. Ścianki zakotwię raczej na wieszaki do płyt gk bo musiałbym bruzdować w bloczkach. Cienka spoina nie pozwoli na zatopienie pręta. Trzeba będzie przerobić też schody tymczasowe na szersze i mniej strome.

Ja zwróciłem tylko pierwszy raz widzę okna po 3 wierszach pustaka.

Nie no panie 2,5 metra we dwóch dacie rade. Trzeba trenować. Moje najdłuższe gotowe elki 210 cm dygałem na piętro po stromych schodach samemu. A nie jestem osiłkiem . Pochwalę a jakże - za tempo. Mam pytanie co do wysokości okien. Podłoga gotowa będzie na równo z bloczkiem betonowym? Czy te okna nie będą za nisko po trzech warstwach pustaków?

Dach na ten rok skończony. Miało być jedno okno dachowe jak w projekcie ale ciemno na górze. Chyba dołożymy przy celowym kryciu jeszcze 2 po zachodniej stronie. Na to jeszcze czas . Na razie nawet wyłazu nie ma. Mam nadzieję ,że komin jest ok i nie będzie trzeba nic nad dachem poprawiać. Nie tynkowałem go poza dachem bo będzie i tak okryty blachą pod kolor dachu. Całe szczęście ,że zdążyłem przed tymi upałami . Naprawdę współczuję tym co teraz murują. W przyszłym tygodniu zamawiam okna i biorę się za ścianki działowe. Pod stropem na dole przyjemny chłodek . Zastanawiam się jak powiązać ściankę z kominem między wiatrołapem a kuchnią? Czy po prostu dojechać do komina i tak zakończyć. Może jakieś ze dwa wieszaki do karton gipsu przykręcić do komina? Ścianka 2 m szeroka i 2,5 wysoka. Czy zostawić jako wolnostojącą?

Fakt. Nie zwróciłem uwagi. Ja miałem wylewane razem ze stropem i wieńcem więc rozważałem takie wyjście.

Zapomniałem napisać. Pręty na pewno musisz przyspawać. Nie przywiążesz ich bo za mało z ławy obecne wystają.

Wow. To był mój setny post. Trzeba to oblać.

Ja obmurowałem cegłą. Chyba najlepsze rozwiązanie. Beton z wieńca nie leci do dziurek. Zawsze możesz dziabnąć warstwę pustaków mięcej i dać więcej ocieplenia w podłogę-podnieść. ps. szybko Ci idzie

Zostawiłem ale chyba za dużo. Coś koło 20-25 cm. od desek. Chciałem żeby było z 5 cm niżej od krokwi. Żona już psioczy,że przez tą szparę to nie wróbel ale jastrząb się wciśnie i zagnieździ . Ja martwię się czym innym. Mianowicie nie nakleiłem styropianu na te skosy przed deskowaniem dachu i teraz zrobię to dopiero chyba przy ocieplaniu. Więc moja żonka ma trochę racji. Ale i tak wolę tak niż ciąć później.

Wybrałem BK z powodu łatwego docinania skosów, zaprawy nie trzeba na górę nosić, poszły 3 worki kleju na 2 szczyty. Klej mieszałem mieszadłem w wiaderku na poddaszu. Muszę przyznać rację budującym z BK ,że szybkość,szybkość i jeszcze raz szybkość. Chociaż lekkie nie są. Dzisiaj rozszalowałem cały strop. Na zdjęcia brakło siły . W jednym miejscu słupa beton nie dotarł na miejsce. Szpilka,którą był skręcony szalunek musiała zatrzymać jakiś kamień i nie doszło. Nic,zaprawą się uzupełni co by jeden odkryty pręt nie zardzewiał. Na działce burdel nie z tej ziemi. Deski są wszędzie . pozdrawiam

Dzięki matlacz. Wysoko było ale rusztowanie i postawiona więźba pomogła posklejać BK do samej góry. A tak w ogóle to był pracowity tydzień. Dokończyłem też komin i rozszalowałem część stropu. Za każdym razem miałem miękkie kolana . Najbardziej bałem się o czystość bielizny przy kończeniu komina. To już prawie 8 m nad ziemią. Taka terapia na lęk wysokości. Na koniec komin dostał ode mnie klamrę która łączy go z krokwiami i zabezpiecza przed bujaniem. Kilka fotek ku pamięci: klamra: http://images75.fotosik.pl/616/648d6211171f42a6med.jpg kawałek stropu: http://images76.fotosik.pl/617/7a6db8b36b283aa8med.jpg ogólny widok wypocin: http://images77.fotosik.pl/618/00aa64d738b7ded9med.jpg Jutro zostanie zakryty cały dach. A ja będę szalał dalej ze zrywaniem deskowania spod stropu.

Tak myślałem ,że to słup. Tylko te pręty powinny być chyba dłuższe? Jak je teraz zwiążesz z prętami słupa? Z pół metra zakładu powinno być.

Super. Ale tempo niestety spada w miarę zwiększania wysokości. Zastanawia mnie to coś z różkami w lewym dolnym rogu pierwszego zdjęcia. Nie trać zapału teraz bo jak przyjdą upały... pzdr.

To był pracowity tydzień. We wtorek przyjechało drzewo na dach. Oczywiście samochód bez hds-a. Musiałem panom pomagać rozładowywać bo trwało by to pół dnia. Na dodatek ostatnie słupki w samochodzie nie składały się bo były zaspawane. Trzeba było przekładać więźbę i deski nad słupkiem. W międzyczasie wyrównałem mocną zaprawą wieńce żeby murłata szczelnie przylegała. http://images78.fotosik.pl/593/22a4afc94b65258emed.jpg Komin też coraz wyżej. Zdjęcie trochę nieaktualne bo obecnie jest metr wyżej. http://images75.fotosik.pl/593/06ebbef74831059fmed.jpg W środę panowie postawili więźbę, którą dokończyli w czwartek. Odeskowali i obili papą okapy. Resztę odeskują jak wymuruję szczyty. Fajnie bo mój twór zaczyna wyglądać jak domek. http://images77.fotosik.pl/594/cc843a65c15b0c5cmed.jpg Wczoraj zaniosłem sobie 2 palety H+H na górę. Tak żeby nie stracić kondycji.