Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

agusia59

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    188
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez agusia59

  1. Jest jeszcze taka siatka z drobnymi oczkami ocynkowana, więc moze taka kup. Też są różne wymiary. U rodziców jest taka dołem puszczona.
  2. Powinno wystarczyć, chyba ze te kury są tak upierdliwe, że podskoczą i sie wyżej przecisną. Dla pewności to może daj z 20 cm wiecej
  3. Szkoda, że nie zakupiłaś lesnej siatki, ale takiej co na dole do około 50 cm ma gęściejsze oczka. No ale teraz to musisz coś właśnie doczepić, żeby nie przeciskały się.
  4. Heh u mnie jest podobnie "beatagl". Z chęcią bym to zgłosiła ale narazie nie chce robic sobie problemow. To jaka tą siatke leśna masz, że kury sie przeciskaja? Z tego co wiem siatka lesna ma dołem geste oczka, wiec kura nie powinna sie przecisnac
  5. Może nie na temat ale w temacie tym była mowa o cenie adaptacji. Także ja juz jestem po i zapłaciłam 2000 zł za adaptacje, wszelkie projekty przyłaczy, plan zagospodarowania działki i wszystko miałam wypełnione, posegregowane i nawet zaniesione do starostwa. A i jest to cena za 2 projekty: dom z garażem i osobny budynek garazowo-gospodarczy.
  6. A usunięcie okna dachowego?
  7. No właśnie jak oglądalismy Polluksa z podobnym układem, to włascicielka mówiła ze fachowiec, co jej robił lazienke pytał czy bedzie wanna, bo sie zmiesci, ale oni maja odchowane dzieciaki, wiec z wanny zrezygnowali. Jeszcze musze to przegadac z mezem. Jakby własnie pralke zrobił w zabudowie pod schodami to wanna sie zmiesci. Tak własnie mysle, zeby miec pod schodami miejsce na pralke, kosz na bielizne, srodki chemiczne, odkurzacz, itp. no i moze jakies miejsce na kurtki i buty. Szukam inspiracji w necie jak narazie.
  8. No architekt wrysował zmiany, zrobił rysunek zastepczy, ale w trakcie budowy przeciez moge sobie cos pozmieniac co nie bedzie miało wpływu na konstrukcje. Przemyslelismy z mezem, ze ten dom budujemy dla siebie nie dla gosci i jak to powiedział mój znajomy: "goscie niech siedza na zewnatrz, sezon dla gosci otwarty od maja do października :P" Rezygnujemy z wanny i w łazience bedzie prysznic, umywalka, toaleta i pralka. Choc nad pralka zastanawiam sie czy nie zrobic jej pod schodami, przykład w linku: http://www.google.pl/imgres?imgurl=http://2.bp.blogspot.com/-l-Si6gePFtg/U9WpQEgaydI/AAAAAAAABJc/Du0wYN-Ii2U/s1600/Kopiuj%252B%252Bz%252BIMG_8149x.JPG&imgrefurl=http://loftmeup.blogspot.com/2014/07/zabudowa-pod-schodami.html&h=768&w=1024&tbnid=0WSTzC0wpgrIkM:&zoom=1&docid=1nMPr7zjQqcmmM&ei=SgcZVcSiH8OdPfOwgNAL&tbm=isch&ved=0CCEQMygCMAI Mama jeszcze podsuneła mi pomysł, aby na holu przy tej sciance srodkowej co zostanie postawic taka wysoka szafe od podłogi po sufit. Co o tym sadzicie?
  9. Ja też chciałam sie zmiescic w tych warunkach, ale dałam sobie spokój, bo to taka "łaska" od państwa. Zeby dostac ten maksymalny zwrot trzeba by wydac jakies 400tysiecy na materiały które sie odlicza, a nie wszystko sie da odliczyc i mozna załatwic sobie materiały po stawce 8%. Nie potrzebuje litosci tego panstwa. Ono zreszta rzuca budujacym tylko kłody pod nogi.
  10. No ja sie wychowałam w domu typu kostka. Mieszkalismy w 2 rodziny, no nawet 3, czyli ja z bratem i rodzicami, ciotka z 3 synami i babcia i zimą prababcia przez kilka ładnych lat. Fajnie było
  11. Witam ponownie! Miałam okazje zobaczyć dom Polluks z pracowni Dobre Domy, który jest bardzo podobny do Kastora. Rózni się powierzchnia na dole, bo ma dodatkowy pokój i garaz ma z boku a nie z przodu. Reszta to mozna powiedzieć jest prawie taka sama. Pierwsze wrażenie po wejściu do środka: dom jest duzy! Jest bardzo przestronny salon, jadalnia, kuchnia. Wygodna spiżarnia. Fajnie oddzielona część nocna od dziennej. Zastanawiam sie czy nie będzie za duzy Kastor hehe. No ale myślę, ze nie, tym bardziej że ma mniej o jedna sypialnie. Co wazne i w tych sprawach pisze to zmiany. Ten Polluks, w którym byłam nie miał zadnych zmian, a ustawienie działki wzgledem stron świata jest takie samo jak u mnie, czyli wjazd od południa. Mimo to dom jest bardzo jasny. No i kibelek tez ma na środku i powiem Wam, ze nie jest tak źle jak myslałam. Nawet tego nie wiedac że tam jest wc. Jest ono duże, a w moim Kastorze i tak powierzchniowo jest jeszcze wieksze. Zastanawiam się teraz czy jednak nie zostawić tego wc. Nie wiem juz co robić. W załączeniu fotka ze zmianami i w oryginale. Moje wątpliwości: zostawić wc czy nie (ewentualnie zmniejszyć), w pokoju 12,8 metra okno czy drzwi balkonowe (północna strona, ale pościel mozna wynieść), w salonie od północy myślałam tez o oknie, zeby na podwórko mieć widok, ale chyba nie. Proszę o porady
  12. To teraz kuchnia plus salon tylko 30 metrów. Troche mało. Na kuchnie przypuśćmy te 8-9 metrów. A na salon zostaje 21-22 metry. Mało. Chyba, że Wam tyle wystarczy
  13. Jeszcze nie zaczęłam budowy, ale wg mnie powinniście sie zmieścić. Tylko te pokoje dwa to malutkie, ciaśniutkie.
  14. Alicyja ten kibelek ze środka jest do likwidacji, to być może ta wyspa bedzie inaczej. A o ustawieniu kuchenki na półwyspie lub wyspie na środku też myślę, ale chyba ten układ odpadnie, bo jeśli tak postawie, to już bardzo sie nie rusze ze środkiem, gdyby jednak mi sie cos odmieniło. Też właśnie myśle o jakimś delikatnym przesłonieniu kuchni od jadalni, ale żeby jednak te promienie południowego słońca dotykały jadalnie i salon.
  15. No wlaśnie zastanawiam się nad wyspą albo półwyspem, ale wysoki piekarnik musi być (problem z kucaniem- stawy). Reszta ustawien raczej bez zmian, bo jednak innego sensownego ustawienia nie wymysle. A po przemysleniach czy zostawiac czy usuwac spizarnie - spizarnia wygrywa. Jednak jest to takie pomieszczenie do którego zawsze cos schowam, a czego nie upchne w szafkach (wiadro z obierkami, maszynka do miesa, słoiki, jakies zapasy itp.) A własnie cos o takim wyzszym barku mysle. Od strony kuchni nizszy i szerszy jako blat roboczy, a od jadalni wyzszy i przeznaczony do spozywania posiłków.
  16. Elfir, byc może bedzie pralnia
  17. Ale pod schodami bedzie zabudowane, bo schody bede miec w razie W, moze nie od razu ale beda. Drewno jest jesionowe na nie A nawet jesli nie to zawsze ten hol moge zagospodarowac. Jest wiele pomysłow na to Miałam na oku projekt ze schodami w salonie i nie podoba mi sie. A projekt chciałam w innym województwie, to mi powiedzieli ze nie robia. Pytałam u kilku wiec cos w tym jest. Moze moje okolice sa "dziwne"
  18. To fajnie miałaś, bo u mnie ciężko znaleźć coś w cenie gotowca, a z ościennych województw nie robią na moim terenie. Nie wiem dlaczego to takie dziwne. Może u Ciebie jest "normalniej" Ja jestem ogólnie zszokowana, że w takiej małej miejscowosci sa TAKIE ceny i to nie tylko o sprawy budowlane chodzi :/ No ale tak czy tak ten projekt mi sie podoba, bo gdyby mi sie nie podobał to bym go nie wybrała Teraz kuchnia mnie trapi, jak ja ustawic :/
  19. Projekt Kastor zakupiony Dlatego zwracam sie z prośbą o propozycje ustawienia kuchni. Kuchnia zostaje jednak bez zmian od przodu i spiżarnia też zostaje. Co dla mnie ważne: piekarnik w wysokiej zabudowie, kuchnia indukcyjna, dość duży zlewozmywak, możliwośc zabudowy niedużej zmywarki, do której nie jestem pewna czy będzie, blat barowy czy coś takiego z hokerami (2, 3 hokery), jak spiżarnia to szafki cargo odpadaja. Zastanawiam się czy nie zrobić wyspy z kuchnia indukcyjna. Prosze o propozycje. Kuchnia może być częściowo zabudowana. A i lodówka nie może być obok wysokiego piekarnika
  20. Sprawa wyglada nastepujaco: Nie jestem rolnikiem i mąż tez nie jest. Mamy działke 36 arów, która w częsci ma oznaczenie R a w części Br. Płace za nia podatek rolny. Przez własna nieuwage i głupote we w niosku o warunki zabudowy wpisałam, że chce postawic dom jednorodzinny i garaż wolnostojacy z pomieszczeniami gospodarczymi. Dostałam warunki na zabudowe zagrodową. Co mam teraz zrobić, żeby nie płacic podatku za garaż? Prosze pomóżcie! Czy mimo, że mam w warunkach wpisane garaz z pomieszczeniami gospodarczymi to moge zakupic projekt nazwany budynkiem gospodarczym z pomieszczeniami garazowymi? Co ja narobiła? Pomózcie, nie wiem co robic!
  21. Dlatego spełniam moje marzenie - domek (dziekuje mojemu kochanemu męzowi, że sie dla mnie poświeca i non stop pracuje) Mam o czym myśleć, a nie o chorobach . A może trawnik Cie wyleczy hehe. Cuda sie zdarzaja, trzeba w nie wierzyć Pozdrawiam
×
×
  • Dodaj nową pozycję...