Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Barsa

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    72
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Barsa

  1. Jakiś burak z góry pochlapał mi taras z modrzewia syberyjskiego (deski ryflowane) farbą olejną.... pytanko jak tego najlepiej się pozbyć? Przychodzą mi do głowy dwa pomysły, darcie tego papierem ściernym (co może być mocno utrudnione ze względu na ryfle) oraz rozpuszczalnik, ale tutaj boje się jak on zareaguje z drewnem? Może ktoś podpowie mi jakiś pomysł....
  2. Taras z modrzewia syberyjskiego zbudowany w tamtym roku, między innymi dzięki Waszym postom (ukłony w stronę tych, którzy pomogli!), ale teraz dochodzi pielęgnacja.... wreszcie zrobiło się ciepło i poolejowałbym taras lecz mam lekki zgryz czym. Pierwszy raz olejowałem Sadolinem, teraz myślę, czy nie pójść trochę wyżej i nie wziąć Remmersa czy jednak zejść do Altaxa. Co radzicie? Dodam, że deski i tak mi poszarzały ale jeszcze w tym roku dam bezbarwny, może za rok, za dwa wejdę w jakiś olej z kolorem.
  3. Oddaje honor @fotohobby, te wkręty są ok.... wziąłem od ojca wkrętarko wiertarkę i na jakieś 350-400 wkrętów jeden się urwał, ale to przez moją żonę bo mnie zdenerwowała Po zakończeniu tej "przygody" nie podjął bym się jeszcze raz tego, nie w takich warunkach, nie bez sprzętu.... jak przypomnę sobie rozrabianie betonu w wiadrze czy poziomowanie bloczków fundamentowych to aż mi się przekleństwa na usta cisną. Stolarka byłą już ok, ale że miałem piłę ukośnicę to musiałem wszystko dokładnie wymierzyć a i tak potem okazało się, że piła jest jest jakoś super dokładna i trzeba było co 5 deskę "prostować". Wkręcanie to też nie było jakieś przyjemne zajęcie, a cholernie czasochłonne... Tak w ogóle to dzięki wszystkim za porady. Zostało mi tak naprawdę tylko poolejować połowę tarasu i zrobić boki.... chcę zrobić tak, że deski boczne mają zakrywać front tych położonych na tarasie, ale w takim przypadku muszę chyba te deski przykręcić do desek. Niby kupiłem mniejsze wkręty 45 mm i powinno być ok.
  4. Trochę demonizujecie pod wpływem mojego komentarza.... u mnie problem jest po pierwsze z wkrętarką która nie nadaje się do tego typu drewna oraz wkrętów 60x5 (swoją drogą 50x5 by wystarczyły, przesadziłem tutaj), po drugie problem jest na dwóch ostatnich legarach, a tak naprawdę na ostatnim - twardy jak cholera. Jak będę miał sprzęt to zdam relację... ps. choć oczywiście nie uważam, że te wkręty dorównują SPAX-owym, ale różnica w cenie była jak 1 do 3, wiec dwie stówy drogą nie chodzą....
  5. Tak jak pisałem u mnie na tych "słabszych" legarach wchodzi bez problemu, ale na tych mocniejszych dupa.... choć po przemyśleniu też uważam, że wielkie znaczenie ma "płynność wkręcania", choć jeden mi po prostu ukręcił się podczas wkręcania, przy samej końcówce procesu... Lecz pewnie gatunek drewna też ma znaczenie, syberyjski jest gęstszy i przez to ciężej to idzie. No nic aku się ładują na maxa i jutro zobaczymy... jak nie to wiertarka od ojca.
  6. Kupiłem te same wkręty, w sumie z Twojej porady.... na razie jestem średnio zadowolony. O ile pierwsze 4 poszły ok, to piąty się złamał właśnie tam pod koniec jak są te tematy do niby frezowania. Potem już z górki, na 20 ukręciło mi się 5 (dwa tak niefortunnie, że już ich nie wykręcę - kit do drewna tam dam i tyle), i to ostatnie 4 gdy wcześniej było nawiercone... No ale daje im jeszcze szanse, bo po pierwsze mam słabą wkrętarkę i ostatnie kilka ruchów musiałem robić śrubokrętem (tak urwałem 3), po drugie widzę, że mają problem na 2-3 ostatnich legarach, a te są najlepsze/najmocniejsze. Trochę mam zagwozdkę w związku z tym.... Chciałbym to jak najszybciej skończyć, wiec myślę nawiercać, ale jakim max wiertłem do śrub 5 mm? No i oczywiście naładuje na maxa akumulatory do wkrętarki, jak nie to pożyczę mocniejsza wiertarkę od ojca i z lepszą regulacją obrotów, bo to co ja mam to szajs, taki żeby czasem coś pod obrazek wkręcić czy półkę.... ps. tak w ogóle to Ty masz modrzew syberyjski czy europejski?
  7. Barsa

    Zmiana odpływu pralki

    Jednak udało mi się zrobić trochę wygięte u, spłaszczone w kierunku odpływu. Co prawda nie wychodzi to z pralki wzwyż pionowo (tak ma być wedle producenta), tylko do środka pralki ale też do góry i na taka samą wysokość.... odpływ na wysokości 50 cm, trójnik trzecie ramie pod kątem 60 stopni, bez syfonu, tylko redukcja 50 na 25 - zresztą tak było wcześniej.
  8. Przy przysposabianiu miejsca pod meble w łazience niestety zgiąłem rurkę doprowadzającą wodę do pralki.... dodatkowo nastąpiło to w dość nieciekawym miejscu, bo równo z posadzką... Nic nie cieknie na razie, ale widać, że rurka jest uszkodzona i nie wytrzyma na pewno tyle co powinna. Rozumiem, że nie zrobię tego sam? Tylko teraz nawet przy pomocy fachowca, jak to zrobić najlepiej? Nie ukrywam, że wolałbym jak najmniej rozpruwać podłogę. ps. Pytam bo jakoś nie bardzo ufam fachowcom, no chyba, że już coś mi zrobi ale miałem raz tylko doświadczenia z hydraulikiem i to poniekąd przez niego stało się to co się stało, bo on poradził mi schować zawór za pralkę... teraz musiałem to przesuwać i stało się. Dodatkowo wydaje mi się, że to już wcześniej było załamane w tym miejscu, przez ekipę wykończeniową mieszkania.
  9. Witam, do tej pory miałem rurę kanalizacyjną fi 50 zaraz przy pralce, teraz robimy meble na zamówienie i trochę szkoda mi miejsca na tę drugą dedykowaną rurę pod odpływ z pralki więc kupiłem trójnik i zamierzam to podłączyć pod zlewem. Problem jest taki, że zlew jest trochę dalej i nie zachowam już "odwróconego U" a raczej rura odprowadzająca będzie biegła z dołu prawej strony pralki (jakieś 15-20 cm nad ziemią) na ukos do trójnika przy zlewie na wysokość 60-70 cm. Czy to dobre rozwiązanie, czy jednak lepiej dokupić z metr węża i zrobić te odwrócone U?
  10. Trzy rzecz mi się jeszcze urodziły: 1. Odstępy między deskami, 4-5 mm starczy? 2. Śruby.... waham czy warto iść w SPAX i A2, czy wystarczy coś z Allegro C2? 3. Dać pod legary takie powycinane tematy z maty pod pralkę czy z papy? Aha i nie zamierzam przykręcać wszędzie legarów do bloczków fundamentowych, tylko na brzegach... tak sobie kombinuje, że jakby trzeba było to kiedyś podnieść i np. wymienić legar czy coś to odkręcę te z brzegów, a tak lipa.... Tylko czy czymś ryzykuje robiąc w ten sposób?
  11. Myślałem, że te "niemarketowe" lepiej się trzymają... skoro tak, to maluje tym co mam, a na wiosnę kupie jakiś olej z kolorem i tyle. Chyba nie powinno się przez zimę wiele złego stać tym deskom.
  12. Pomysł z bezbarwnym olejem na lazurę to już mój ... on tylko odradził "koloryzujące" oleje, że lepiej zamiast tego lazurę dać. Po prostu mam olej bezbarwny i te bazę z sadolinu, i jakoś kombinowałem to wykorzystać. Najbardziej się boję szarzenia desek, w sumie olej sadolinu nie ma filtru UV, a ta lazura Remmers już tak.... Nie przemyślałem zakupu, chciałem mieć naturalny kolor, ale nie wiedziałem, że to tak szybko może szarzeć.
  13. Hmmm dzwoniłem dziś do dostawcy desek i on znów mi powiedział żebym zastosował: http://www.remmers.pl/5161+M5618920730c.0.html a na to olej bezbarwny (już go kupiłem)... Podobno on deski sprowadza z prawdziwej Syberii a nie jak inni z Karelii i mają być wytrzymałe, niepotrzebny żaden inny impregnat po za tym co ma lazura Remmars... Inna sprawa, że powiedział, żeby malować od razu jakaś barwą bo zszarzeje jak dam tylko bezbarwny, ale nie poleca "koloryzujących olejów", bo po prostu barwią np. gołe stopy... Niestety kupiłem już też Sadolin Base i teraz tak sobie myślę jak by to wszystko wykorzystać. Pomysł jest taki, pomalować legary Sadolin Base, lekko kolorkiem i olej, podobnie spód desek, a wierzch tylko tym Remmersem a potem olej. Dobra myśl? ps. w ogóle to nie pochwalił mojego pomysłu, żeby legary dać od siebie na 50cm, bo kupuję przecież deski 28mm, i to cholernie wytrzymałe, wiec mogłem dać większe odstępy....
  14. Mam dylemat z legarami pod taras, czy je też wystarczy tylko poolejować ? Kilka lat nie będzie do nich dosępu, czy dać "coś jeszcze"? W ogóle to dajecie bazę pod olej? Materiał to modrzew syberyjski.
  15. No zobaczymy jak z tą dostępnością.... raczej są ale w tych wymiarach w jakich wcześniej podałem. Dalibyście gumowe podkładki między bloczkami a legarami? Jeden stolarz mi mówił, że to dobry pomysł.... inni, że nie, bo "drzewo nie będzie oddychało" od dołu...
  16. Pytam bo czytałem w kilku miejscach, że legary też powinny być z takiego samego drewna... w sumie to pomyślałem, że to dlatego, żeby żywotność obu tematów była podobna, bo nie widzi mi się zabawa np. za 5 lat z legarami, gdy deski jeszcze będą ok...
  17. Czyli radzicie po prostu dać grubsze legary.... To mam pytanie, z takiego samego materiału czy można dać "słabsze gatunkowo" drewno? Bo będzie problem ze sprowadzeniem grubszych legarów z modrzewia syberyjskiego....
  18. Witam, zamierzam zbudować taras (wymiary 2m x 6m) na podstawach składających się z bloczków fundamentowych, a na nie dać co ok. 50 cm legary i na to deski, bez dźwigarów itd. Coś takiego: http://www.blog.awx2.pl/wp-content/uploads/2014/05/unnamed-1.jpg Czy to dobry pomysł? Bo czytam na forum o bardziej skomplikowanych konstrukcjach....
  19. Witam, zastanawiam się nad wyborem drewna na taras i mimo, że gatunek już niby wybrałem to teraz przede mną wybór, czy zwykły modrzew syberyjski czy modrzew syberyjski thermo-olejowany? Chodzi o coś takiego: http://www.alga-drewno.pl/index.php/taras/82-tarasy-z-drewna/101-taras-thermo-oil http://allegro.pl/deska-tarasowa-modrzew-syberyjski-thermo-olejowana-i6112120926.html Warto dopłacać do tego "interesu" (z tego co widzę 30-50 zł za m2)? Czy taka deskę będę musiał przed montażem jeszcze olejować/impregnować? Jeżeli nie to po ilu latach będę musiał to zrobić? Pozdrawiam.
  20. Powiem szczerze, że nie widzę tutaj możliwości montażu bez tej listwy.: http://www.ikea.com/pl/pl/assembly_instructions/besta-obudowa__AA-1272046-4_pub.pdf Potrzebne byłby te kątowniki w rogach szafek (nie wiem jak to się fachowo nazywa, ale w kuchni mam szafki zamontowane właśnie na coś takiego), a tutaj w zestawie tego nie ma... na samych "plecach" to się nie utrzyma, a zresztą takie kątowniki byłby widoczne a ja nie planuję robić frontów (żona chce ale jak już szyby).
  21. Dzięki za podpowiedź, to w sumie jest jakiś pomysł... Zostawić 2 cm i dołożyć listwę...
  22. Hej, kupiliśmy z żoną sześć szafek wiszących BESTA z IKEI i chcemy to zamontować w korytarzu pod samym sufitem. W międzyczasie pojawiły się problemy... z kablami to rozwiąże to detektorem (jeżeli będą tam kable to zwracamy szafki...) ale druga sprawa to nie do końca przemyślałem temat zawieszania szafek na tej ich listwie montażowej. Z tego co widzę, szafkę trzeba montować "z góry" na tę listwę, a jako, że my chcemy żeby to było pod sam sufit to tak nie da rady.... Wiec trzeba zostawić trochę miejsca, kwestia ile? Jeżeli byłby to 1 cm lub mniej, to powstałą lukę można zaślepić akrylem czymś podobnym, ale jakby to było więcej to trochę to wszystko traci sens. Pytanie więc do ludzi, którzy pracowali na szafkach wiszących BESTA, jak to wygląda w praktyce? ps. na początku chciałem zamontować jedną na próbę, ale przecież wtedy już jej nie zwrócę, bo będzie używana... stąd moje pytanie.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...