Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

wyssoki

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    55
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez wyssoki

  1. znalazłem dziennik budowy, gdzie ktoś miał prawie taką samą sytuację jak moja. Grunt nośny był pod 2m warstwą humusu. Skończyło się na wymianie gruntu koszt ok 16000zł czy płyta czy ławy - i tak na mojej działce fundamenty będą droższe niż w optymalnych warunkach. wymiana gruntu pod płytę fundamentową
  2. Dziękuję za wyjaśnienia. Wiem mniej więcej o co chodzi. Następne pytania w tym temacie już będę kierował do projektanta.
  3. Piwnicy miało nie być ale po Waszych uwagach będę ją brał pod uwagę. to brzmi na tyle groźnie i drogo że mi się płyty odechciewa. A takie zagęszczanie płytami nie spowoduje, że z powodu wibracji w sąsiednich domach odpadną kafelki i na dzień dobry zostanę "ulubionym" sąsiadem? Tak jak pisałem, pytam jako laik z (na razie) czystej ciekawości i tym bardziej dziękuję za odpowiedzi.
  4. 1. Badania geotechniczne oczywiście będą - na razie mam wyniki 40 odwiertów z całej okolicy, w tym jeden leżący na mojej działce. Były robione zanim powstało osiedle i zanim ta glina została nawieziona na moją działkę. 2. Do samej budowy jeszcze daleko i na pewno nikt kompetentny mi na tej glinie nie będzie budował. Na razie próbuję w głowie to wszystko poukładać, odrzucić z góry niektóre rozwiązania, a innym przyjrzeć się uważniej, żeby w przyszłości chociaż wiedzieć o czy mówi projektant. Stąd ciekawość, czy w moim przypadku płyta może mieć zbliżony koszt do ław. Ale po tym co napisałeś wnioskuję, że bez głębokiego wykopu się nie obejdzie, co jak podejrzewam załatwia sprawę opłacalności płyty. Wiem, że mogę w przyszłości poprosić o kosztorys, ale jak zobaczyłem wykopy u sąsiada, to ciekawość mnie zżerała
  5. Witajcie, chciałbym zapytać bardzo ogólnie o to czy jest szansa, że koszt płyty fundamentowej będzie podobny do standardowych fundamentów. W moim przypadku na działce jest ok 1,5m nawiezionej gliny (z budowy okolicznego osiedla), potem warstwa humusu i grunt rodzimy (też chyba glina). Widać to na zdjęciu wykopów z działki obok mojej. Jak widać grunt nośny jest zaraz pod warstwą humusu. Czytałem o płycie, że w idealnym przypadku większe koszty zbrojenia są bilansowane przez tańsze prace ziemne (w zasadzie tylko usunięcie wierzchniej warstwy) no i brak ścian fundamentowych, które w tym przypadku będą dosyć wysokie. Ale jeżeli ta warstwa humusu na głębokości 1-1,5m i będzie musiała zostać usunięta nawet w przypadku płyty, to chyba nici z oszczędności na pracach ziemnych. Do tego, trzeba by coś tam wsypać i zagęścić, czyli oszczędności na ścianach fundamentowych też nie ma (chociaż pod podłogę na gruncie też coś trzeba nasypać i zagęścić...). Jak Wam się wydaje tak na pierwszy rzut oka? Ten humus na dole mocno podnosi koszty płyty? Płyta podoba mi się z powodu braku mostków cieplnych oraz lepsze jak mniemam zachowanie na terenach pogórniczych.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...