Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lord_yabol

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    11
  • Rejestracja

O lord_yabol

  • Urodziny 13.04.1982

Informacje osobiste

  • Płeć
    Mężczyzna
  • Mój klub zainteresowań
    Budowa - wymiana doświadczeń

Dane osobowe

  • Miejscowość
    okolice Bochni
  • Kod pocztowy
    32-720
  • Województwo
    małopolskie

Profil płatny

  • Kategoria
    usługi

lord_yabol's Achievements

 SYMPATYK FORUM (min. 10)

SYMPATYK FORUM (min. 10) (2/9)

  • First Post Rare
  • Collaborator Rare
  • Conversation Starter Rare
  • Week One Done Rare
  • One Month Later Rare

Recent Badges

10

Reputacja

  1. Kominek został zainstalowany w nowym domu, który jest jeszcze nie zamieszkały. Został kupiony i zabudowany przez firmę, która jest przedstawicielem firmy Kratki. Dom jest w trakcie finalnego wykańczania wnętrza (podłoga, meble itp). Dlatego kominek jest mniej eksploatowany, wykorzystywany podczas prac jako źródło ciepła. Piszesz, że taki efekt jest normą. Nigdzie nie widziałem na zdjęciach takiego wyglądu wkładu. Paląc na maxa kolor się zmieni? Powierzchnia Termotec wygląda jakby tylko na zewnętrznej powierzchni była pomalowana i lakier się przepalił, a nie coś barwione w masie na czarno. Poniżej jeszcze dwa zdjęcia. Proszę o fachową poradę.
  2. Witam, Od niecałych 3 miesięcy posiadam zamontowany nowy kominek Floki w rozmiarze L. Paliłem w nim może kilkanaście razy, pilnując rygorystycznie okresu początkowego zgodnie z instrukcją, aby zaczynać od minimalnej ilości drewna i stopniowo zwiększać obciążenie. Palę wyłącznie sezonowanym drzewem brzozy i dębu. Po kilku wstępnych przepaleniach zauważyłem, że kolor wkładu Termotec zmienia się na rdzawo-pomarańczowy i się powiększa. Według informacji producenta materiał ten jest barwiony na czarno w masie. Nie widać na nim nawet minimalnych spękań, jednak estetyka kominka wygląda jak piec w kotłowni, a nie w salonie. Czym to może być spowodowane? Wada fabryczna? Czy po wymianie (podlega gwarancji?) efekt nie będzie z czasem taki sam. Zdjęcie
  3. Bardziej martwiłbym się tym że przyjdzie kostka nie dobrze wypłukana z widocznym cementem. Tak jak w moim przypadku dwa razy ( raz po reklamacji)przywieziono taki wadliwy towar. Dlatego produkty Libetu omijam szerokim łukiem. Szczegóły mojego przypadku są w tym dziale ze zdjęciami. Polbruk ma droniejszy kamyczek i dodawany jest barwnik który blaknie z czasem. Kostka pomimo wad dopłukania dobrze się czyści ale specjalna warstwa blokująca wodę to ściema.
  4. Bulgard zobacz na moje posty na temat Libet i kostki Piccola w tym linku: http://forum.muratordom.pl/showthread.php?203552-Kostki-LIBET-wątpliwości-co-do-jakości-(ZDJĘCIA)/page17
  5. Myślałem że problem z kostką to pojedyncze przypadki i miałem pecha. W takiej firmie jak Libet to będzie nieszczęśliwy przypadek i że staną na głowie żeby klient był zadowolony i poprzez to dokładnie sprawdzą jaką partię ponownie wysyłają. Niestety, inne partie (sierpień i wrzesień) a problem ten sam. Wychodzi że to co produkują to wielka loteria. Ciekawe czy ktoś "decyzyjny" z Libetu czyta ten wątek? Taka reklama ich produktów na pewno ich cieszy.
  6. Nie miałem w momencie reklamacji faktury za 6 palet białek kostki. Uregulować miałem w późniejszym terminie. Tą kwestię sprytnie przypomniał mi sprzedawca w momencie uznania reklamacji. Zależało mi na ułożeniu kostki w tym roku. Teraz mam fakturę. Zastanawia mnie jak można ponownie wysłać klientowi takie gó... Taraz zastanawiam się co dalej. Wymiana czy też potężny rabat? Kolego z tego co czytałem z Twoich postów to u Ciebie też nie było tak prosto jak teraz po wszystkim piszesz.
  7. Witam, Libet uznał reklamację i wymienił mi wszystkie 10 palet białej kostki. W piśmie potwierdzili moje uwagi co do 40% kostek. Sprzedawca nie poczuwał się do pokrycia kosztów demontażu i pakowania. Sam nie naciskałem ponieważ zależało mi na czasie. Niestety nowe 10 palet są tylko w niewielkim stopniu lepsze! Również tutaj bardzo dużo kostek ma ubytki w "posypce". Normalnie DRAMAT. W normalnej i dbającej o klienta firmie coś takiego było by nie do pomyślenia. Do klienta w ramach niezgodności towaru z umową powinien towar przed wysyłką być sprawdzony kilka razy zanim zostanie wysłany. Taka jest oto jakość firmy LIBET (lider na rynku) i wszystkie pozytywne opinie można włożyć między bajki - może w dawnych czasach. Muszę trochę ochłonąć i zastanowić się co robić dalej a Was ostrzegam, zastanówcie się kilka razy czy chcecie od Nich kostkę.
  8. Witam, Nawet kupiłem kostkę w tym samym punkcie co TY. Wysłałem maila z reklamacją do sprzedawcy i domagam się wymiany całej partii. Właściciel od poniedziałku przekonuje mnie o szybkiej wizycie kogoś od Libetu i cisza. Rozumiem, że jeżeli przez 14 dni kalendarzowych się nie ustosunkują , to reklamację można uznać za uzasadnioną. Jeśli nie uznają to nie podaruję. Powklejam posty ze zdjęciami kostki na najważniejszych forach budowlanych jako przestroga przed reklamowaną jakością premium i podejściem do klienta.
  9. Kolego piszesz o kilku kostkach. U mnie problem dotyczy większości kostek, szczególnie tych w największych rozmiarach. Niestety nie widziałem tej kostki (białej) u innych na dużym obszarze, jeśli już są to w starszej wersji posypki (taki jednolity "grysik"). Wszystkie są z jednej partii produkcyjnej. Czy nie masz problemu z trwałością tych kostek z "defektem wizualnym"?. Kostki oglądane z boku mają bardzo wąską warstwę kamyczków, jednak może to być efekt "zachodzenia" ponieważ po przecięciu jest ok. 6mm. Co ciekawe nikt nie porusza takiego problemu białej płukanej kostki. Pytanie czy tylko ja miałem takiego pecha, czy też nikomu to nie przeszkadza. Podejrzewam że większość ludzi kładzie białą kostkę jedynie jako wąski pasek i wtedy to nie przeszkadza. Na takiej samej kostce w kolorze czarnym lub szarym nie byłoby to zupełnie widoczne. Zdjęcie wykonano gdy kostka jest wilgotna po porannej mgle.
  10. Witam, Niedawno zakupiłem ok. 90m2 kostki Libet Piccola Bianco Carrara (biała z posypką). W trakcie układania okazało się, że około 70% kostki nie ma jednolitej powierzchni posypki. W rogach warstwa kamyczków jest bardzo cienka, drobna wpadająca w szarość, efekt jest taki jakby przebijał szary beton. Na większej powierzchni efekt jest beznadziejny. Nigdzie w internecie nie znalazłem informacji o takim problemie nawet u innych firm. Zgłosiłem reklamacje i czekam na wizytę przedstawiciela firmy Libet. Czy taki wygląd jest wystarczający do uznania reklamacji? Ciekawe jaka może być przyczyna takiej wady. Najgorsze, że jest już późna pora na kładzenie kostki i ewentualną wymianę. Na razie wstrzymałem prace. W załączniku przykład jak wyglądają kostki.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...