Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Zetski

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    164
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Zetski

  1. Zetski

    Kominek do salonu

    Majster, który to robił zagwarantował mi, że to mogę postawić i używać na jego fundamencie: więc myślę, że i statyczne obciążenie od masy kumulacyjnej wytrzyma. Na ten moment raczej dam sobie spokój z dystrybucją. Sama ma się robić.
  2. Zetski

    Kominek do salonu

    Reakapitulując niniejszy wątek (z mojego punktu widzenia). Po przeczytaniu uwag i pomysłów jakie padły w tym wątku, zrezygnowałem z PW, jako niewiele wnoszącego wartości dodanej w stosunku do znacznego wzrostu komplikacji i samego wkładu i jego podłączenia do istniejącego CO. Uważam, że najzwyczajniej w świecie nie jest dla mnie ekonomicznie opłacalne przy planowanym sposobie eksploatacji kominka. Podobnie wychodzi mi z DGP. Przy okazjonalnym paleniu nie mają sensu, przynajmniej w aspekcie ekonomicznym. A w dodatku przy okazjonalnym używaniu ponoć są siedliskiem patogenów, a oprócz tego "lubią" śmierdzieć. Biorę pod uwagę dwie pozostałe możliwości, czyli przede wszystkim zwykły wkład powietrzny, ewentualnie dołożenie masy akumulacyjnej. O ile w pierwszym przypadku wystarczy mi zwykły montażysta (choć poczułem się zmotywowany i może jednak sam to zrobię) to w drugim przypadku na pewno potrzebuję dobrego fachowca a nie tylko montażysty. Wybór podstawowy, czyli kominek z wkładem niesie za sobą pewne potencjalne niedogodności, jak chociażby możliwość przegrzania salonu w którym będzie zamontowany. Pewnym remedium ma ten problem może być właśnie poprawnie zamontowana owa wzmiankowana wyżej masa akumulacyjna, bynajmniej nie idealnym, ale jak sądzę wystarczającym. Poprzez retencję ciepła w swojej masie może ona rozładować maksima temperatur w możliwie mało uciążliwy sposób, bez nadmiernego marnotrawstwa już wytworzonej energii cieplnej. Nie idealna, bo przy większym zlekceważeniu zasad palenia w kominku można ją przegrzać. Oczywiste jest, iż jeżeli ją przeciążymy nadmierną emisją energii cieplnej to nawet natychmiastowe wygaszenie i ostudzenie samego wkładu niewiele da. Jest to bufor wolnirozładowujący się i niestety nie ma możliwości jego szybkiego rozładowania. Po prostu jest niesterowalna. Tym niemniej zachowując reżym poprawnej obsługi kominka problem takowy uważam za pomijalnie mały. Oczywiście, masa akumulacyjna nie jest za darmo i zasadnym jest pytanie czy ma to sens w aspekcie ekonomicznym. Licząc wprost raczej się nie kalkuluję, ale uwzględniając w rachunku ciągnionym korzyści natury niematerialnej jak bardziej równomierne oddawanie ciepła i rozłożenie go na dłuższy czas (co jest też wadą przy okazjonalnym paleniu - dłużej się nagrzewa sam kominek i później i wolniej zacznie się nagrzewać salon) może być jednak lepszym rozwiązaniem. Inna jej wada to znaczny ciężar, choć akurat w moim przypadku jest ona nieistotna, ponieważ salon jest na parterze, a przy remoncie podłogi został wylany fundament pod kominek, zazbrojony jak pod czołg.. Oczywiście najtańszym i najprostszym rozwiązanie jest zwykły kominek powietrzny
  3. Zetski

    Kominek do salonu

    Aha, bo już zacząłem podejrzewać SIBIE o pomroczność niejasną i nieciemną
  4. Zetski

    Kominek do salonu

    Piszesz do mnie?
  5. Zetski

    Kominek do salonu

    Nie, nie leczę kompleksów. To akurat był luźny komentarz natury ogólnej do tego co napisał fotohobby. Bez personalnych odniesień.
  6. Zetski

    Kominek do salonu

    Nie mieszajmy psów z kotami. Albo mówimy o piecu albo o kominku. To przecież zupełnie co innego, pomimo wielu podobieństw. I w przypadku pieca sam pisałem, iż tutaj wiedza zduńska jest potrzebna.
  7. Zetski

    Kominek do salonu

    Zwłaszcza, jak uważają, że tylko oni są najlepsi, a inni się nie znają
  8. Zetski

    Kominek do salonu

    Ale tutaj była fotka pirometru jakoby pokazującego temperaturę wkładu kominkowego a nie pieca.
  9. Zetski

    Kominek do salonu

    Moim zdaniem zabudowa kominka z płaszczem wodnym jest bardziej złożona o część hydrauliczną, wymaga większej wiedzy. Natomiast faktycznie masa akumulacyjna wymaga oczywiście znacznie większej wiedzy specjalistycznej i doświadczenia.
  10. Zetski

    Kominek do salonu

    Przytoczyłem Ci nie "kolorowe tabelki" tylko stosowny wyciąg z książki/podręcznika o kowalstwie. Czyli rzemiosła, które obróbką metali zajmuje się na codzień. A swojego kominka jeszcze nie wykonałem. Tak nawiasem mówiąc. A czy popełniłem czy nie błędy w zakresie kominków nie ma odniesienia dla innych dziedzin wiedzy.
  11. Zetski

    Kominek do salonu

    O ile mnie pamięć nie myli to szkła kwarcowe zaczynają mięknąć w temperaturze w okolicach 1300 stopni Celsjusza, jednak powyżej 800 stopni Celsjusza szkło żaroodporne ma prawo ulec dezintegracji. I jak napisałeś producent umywa ręce...
  12. Zetski

    Kominek do salonu

    Co ma działać na moją wyobraźnię? Że Twoim zdaniem producent nie wie albo nie umie napisać jak należy bezpiecznie zabudować jego produkt? Zabudowa wkładu kominkowego to nie jest wiedza tajemna, tylko relatywnie proste zadanie. Dużo trudniejsze jest estetyczne tego wykonanie. A to kawałek książki, która była własnością mojego dziadka, który był kowalem: Fragment książki "Zarys kowalstwa i obróbki cieplnej" (autor: Józef Weber, wyd. Księgarnia Techniczna "Przeglądu Technicznego", Warszawa 1939). "Mierzenie temperatur odbywać się może różnymi sposobami. Dawniej, gdy nie było żadnych przyrządów do mierzenia, temperaturę stali określano po kolorach, gdyż w ciemnym otoczeniu wszystkie ciała nagrzane do jednakowej temperatury żarząc się świecą jednym kolorem. Przy zmianie temperatury zmienia się również kolor żarzenia. W ciemności stal zaczyna świecić przy temperaturze około 600st.C, później uzyskuje kolory różne, lecz przy dalszym nagrzewaniu coraz jaśniejsze, aż do oślepiająco białego. Jeżeli zaś nagrzewać gładko obrobiony kawałek stali, to przy temperaturach 200-400st.C na powierzchni stali zjawią się tzw. naloty barwne (lub inaczej barwy nalotowe), które następują po sobie przy okreslonych temperaturach w ściśle określonej kolejności, co umożliwia odróżnianie temperatur. Załączone barwne tabele I i II podają skalę temperatur odpowiadających niektórym nalotom barwnym oraz kolorom żarzenia. Wrażliwość oka ludzkiego na odróżnianie kolorów bywa u różnych ludzi różna, prócz tego możność rozróżniania kolorów zależna jest od jasności miejsca, w którym kolor bywa określany. W miejscu ciemnym łatwiej jest odróżnić kolor żaru niż w jasnym i z tego powodu np. hartownie są urządzane od strony północnej lub też w oknach hartowni daje się szyby niebieskie. Sposób mierzenia temperatury "na oko" według koloru nie może być uważany za dokładny, gdyż w najlepszym razie oko ludzkie po kolorach może odróżnić temperatury ze ścisłością do 20st.C, co nie jest wystarczające. Dlatego też, gdy chodzi o ścisłe określanie temperatury konieczne jest użycie przyrządów zmniejszających bardzo znacznie możność popełnienia błędu." A szkło żaroodporne wytrzymuje około 800 stopni Celsjusza. Zatem gdzieś się zagalopowałeś....
  13. Zetski

    Kominek do salonu

    Jak będę budował piec, to tak zrobię. Na razie jednak mówię o wkładzie kominkowym, to jakie temperatury w nim będą nijak nie zależy od montażysty (chyba, że spieprzy montaż) tylko ode mnie, czy będę przestrzegał producenta wkładu i palił zgodnie z zaleceniami czy to oleję.
  14. Zetski

    Kominek do salonu

    Dlatego ja chcę fachowca, który WIE jak poprawnie zamontować wkład kominkowy. Jeżeli ma "słabość" do czytania, to nie moja wina ale nie muszę go zatrudniać. Jakbym budował kominek otwarty czy piec to szukałbym zduna, czyli człowieka wiedzącego jak przebiega proces spalania i jak go wykorzystać aby kominek działał bezpiecznie.
  15. Zetski

    Kominek do salonu

    Montażysta kominka MUSI umieć dobrać wkład do konkretnych warunków. Nie musi wiedzieć jak przebiega spalanie w tym wkładzie, MUSI wiedzieć jaką ma on charakterystykę, do czego można go użyć, a przede wszystkim, jak go poprawnie i bezpiecznie zamontować.
  16. Zetski

    Kominek do salonu

    Monter na taśmie produkcyjnej nie musi być mechanikiem samochodowym by prawidłowo zamontować silnik czy dowolny inny podzespół. On MUSI umieć go prawidłowo zamontować. A do tego nie trzeba technikum samochodowego. Wystarczy przyuczenie w fabryce. Myślisz, że operator obrabiarek CNC zna się na ich programowaniu? On dostaje od projektanta gotowy program, wie jak go uruchomić, jak zamknąć i tyle. Oczywiście, szersza wiedza nie przeszkadza (zazwyczaj) ale nie jest NIEZBĘDNA.
  17. Zetski

    Kominek do salonu

    Znajomość zagadnień prawidłowej kontrukcji paleinska nie jest mu potrzebna, on musi umieć poprawnie zabudować wkład, połączyć z instalacją kominowa i ewentualnie z zasilaniem w powietrze. Nie ingeruje przecież w samo palenisko.
  18. Hmmm, niełatwo coś powiedzieć nie wiedząc, choćby z grubsza, gdzie to cudo się znajduje. Pod Warszawą cena ciekawa, pod Augustowem taka sobie...
  19. Zetski

    Kominek do salonu

    To co zdun musi wiedzieć murując kominek otwarty, nie musi wiedzieć montażysta wkładu, bo to za niego wymyślił projektant kominka u producenta! Na pewno mu nie zaszkodzi jak to wie, ale chyba jednak jest w stanie poprawnie zamontować wkład bez tej wiedzy, bez szkody dla bezpieczeństwa instalacji.
  20. Zetski

    Kominek do salonu

    To też biorę pod uwagę, ale najpierw jednak wypróbuję inne opcje. Też ciepło pozdrawiam
  21. Zetski

    Kominek do salonu

    Kolejna porcja wiedzy przyswojona. Kilka kolejnych puzzli trafiło na swoje miejsca
  22. Zetski

    Kominek do salonu

    Zapewne, ale czy jest lepsza alternatywa?
  23. Zetski

    Kominek do salonu

    Ale on nie ma łączonej szyby, więc to tylko luźne dywagacje.
  24. Zetski

    Kominek do salonu

    Muszę znaleźć dobrą ekipę, może polecicie kogoś w zachodniej części mazowieckiego?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...