
robo__
Użytkownicy-
Liczba zawartości
176 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez robo__
-
ale chyba to juz ustalone że ktoś chce to ma. Jeden buduje balkony inny kominki za kupe kasy do okazyjnego palenia a inny 2 kominy i kotłownię na opał.
-
No właśnie zabawne jest to że kolega nie ma takich dylematów
-
Palisz PETami to sie nie przyznawaj bo wstyd
-
Ludzie tak z reguły działają że komfort i zdrowie zamieniają na złotówki. Ja np zmieniłem niedawno pracę - trochę mniejszy komfort co odbije sie na zdrowiu ale więcej pesos w kieszeni.
-
Ale to nie ważne co ty sądzisz wazne są statystyki preferencji i dane ekologiczne
-
haha prawda w oczy kole. Pozamiatałeś wątek kolego
-
Nic nie ustala norm wilgotności drewna ale za puszczanie dymów jak po nieudanym konklawe można się liczyć z wizytą straży i mandatem. Można tez wystąpić z własnym oskarżeniem do uciążliwego sąsiada.
-
Tak się zastanawiałem kiedy nam pomierniki założą ile CO2 i metanu wyrzucamy do atmosfery bo chyba do tego to wszystko dąży.
-
Bardziej się kolego postaraj bo nudzisz...
-
Po prostu masz auto na gaz - oszczędny jesteś Tylko tyle mozna wywnioskować
-
Rozmowa dwóch Niemców po wprowadzeniu zakazu palenia drewnem w Polsce: - Patrz Hans w Polsce nie wolno palić drewnem podobno polepszy im się jakość powietrza o 1%, - A daj spokój z tymi głupotami idz dorzuć pelletu do podajnika. Jest w tym dobra wiadomość może bedzie lepszy i tańszy import nadwyżek drewna do nas z Polski
-
Nie szukaj zemsty na świecie bo masz sąsiada który pali śmeiciami albo moklrym drewnem. To można załatwić nawet w świetle obecnego prawa jeżeli ktoś chce tylko trzeba mieć odwagę to zrobić.
-
1% ? To się nazywa fanatyzm kolego
-
Ale mnie nie interesuje Twoje zdanie na ten temat i niczego nie musze Tobie udowadniać i tyle. Wiem jak wygląda moja okolica i mój komin.
-
Mam zwykły żeliwniak + DGP. Palę w nim na wiosnę i na jesień oraz kilka razy w zimę. Idealny na okresy przejściowe. Chyba umiem w nim palić bo jakoś nigdy nie czyłem dymu po wyjściu na dwór. W zwykłych żeliwniakach też się da ładnie palić jak się chce. A i zapomniałbym czasem palę też w wakacje np w zimny i deszczowy sierpniowy dzień. W domu 23 stopnie ale chyba psychika i wilgoć w powietrzu sprawiają że przepalam w domu. Lepiej się wtedy czuję. Pale obecnie dębem i jesionem. Kupiłem 2 lata temu 3m3 i zostało mi jakieś 2m. To nie jest moje podstawowe źródło ciepła.
-
Ale dla kogo niewygodnych ? Ja się czuję bardzo komfortowo w temacie. Dla mnie budowanie kominka po to by z niego nie korzystać i ignorować jego przydatność podstawowa czyli ciepło to jak wyrzucanie śmieci do lasu.
-
Drzewo ma to do siebie że prowadzi się gospodarkę leśną bo drzewa umierają oraz jest wiele odpadów poprodukcyjnych z których się robi opał żeby nie marnotrawić zasobów - nie tylko w polskim "ciemnogrodzie" ale jak mi wiadomo także w postępowej europie
-
Zachód to nie tylko centrum Londynu czy Oslo
-
Czyli zrobiłeś komin (mostek cieplny), kominek wykonczenie tylko po to by popatrzeć w ogien i wypuścić trochę dymu na okolicę ? kolega wg39070 chociaż ma cel w spalaniu drewna czyli chjce pozyskać trochę energi cieplnej.
-
Sam już nie wiem i coraz mniej mnie to interesuje. Teraz z kolei czytam że musiał się wyprowadzić na zachód żeby poznać co to jest kultura gazu i sporaadycznego palenia
-
Kazdy ma inne doświadczenia. Byłem w raichu w domu kominek i GAZ - W kominku non stop się paliło. Byłem w Norwegii - w domu hajcowany kominek o Anglii i Szkocji nie wspomnę...
-
Ale kto mówi o opalaniu drewnem całej Polski ? O czym ty mówisz
-
Rozumiem że tylko w Polsce ludzie "kotłują" w komiunkach ? Proszę Ciebie wyjdz z piwnicy.
-
Oczywiście że brudnym jak każde paliwo stałe. Ale daje ciepło, jest naturalne i poza tym nie dewastuje tak środowiska jak np wydobycie gazu czy z pokładów czy z łupków. Po prostu las rośnie i się go przycina a w miejsce sadzi się nowy bez szkody dla ekosystemu.