Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Peccator

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    37
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Peccator

  1. Zdaję sobie sprawę ze zjawiska niedoszacowania kosztów, które zwykle wychodzi w trakcie budowy o obawiam się go. Wiele czytałem tekstów w stylu: "kalkulator budowlany sobie, a dom w praktyce będzie kosztować pierdylion", ale gdzie konkretnie ten kalkulator się myli? Czy ktoś ma zestawienie planowanych kosztów sprzed budowy i spis rachunków po budowie? Chciałbym zobaczyć w których konkretnych miejscach nastąpiło u kogoś niedoszacowanie i jakich kosztów nie przewidział. Przecież przekraczanie planów wydatków zawsze musi wynikać z błędów w planie, a nie z jakiegoś fatum, że każda budowa musi w pewnym stopniu zrujnować inwestora.
  2. Szwagier powiedział, że warto mieć kuchnię lub inne pomieszczenie codziennego i częstego użytku, które ma okno wychodzące na furtkę. Wówczas nie trzeba domofonu, gdyż bez problemu wyjrzysz kto dzwoni i czeka przy bramie. I w ogóle warto mieć oko na to co się dzieje przed domem. Ma chyba racje, więc zrobiłem zmiany w prawej części budynku. kuchnia jest przy prawym frontowym oknie, po lewej od niej spiżarnia, a po prawej łazienka z kominem dla kuchni i dla wentylacji. Drugi komin jest między salonem i kotłownią. Trzeci komin zgodnie z sugestią będzie w lewym szczycie - widać tam szyb za wc służący wentylacji. Na fioletowo zaznaczyłem miejsca, w których po wejściu dzieci w wiek dojrzały będzie można postawić ściany z drzwiami i w ten sposób po prawej stronie powstanie spore mieszkanie z salonem, kuchnią i malutką sypialnią z oknem i wejściem do łazienki.
  3. Nie wiem jak ktoś może uzasadnić budowę schronu, ale wiem, że ja mam moralny obowiązek zatroszczyć się o starsze pokolenie, by miał im kto podać herbatę na starość i pomóc w chorobie. Jeśli ktoś zna inny sposób niż przyjęcie ich pod swój dach, to chętnie wysłucham. Tak w ogóle to ja nie chcę rozmawiać o mojej filozofii, tylko pytam ludzi wiedzących coś o domach czy mój pomysł na 4 mieszkania w 1 domu jest realny do realizacji za pół miliona i jakie poprawki i dodatki powinienem rozważyć. A może ktoś zna gotowy i profesjonalny projekt domu za 500 000 z możliwością podzielenia na 4 niezależne mieszkania?
  4. Proszę sprawdzić dług publiczny Polski, dodać wartość zadłużenia prywatnego Polaków, dodać zadłużenie wszystkich państw UE, dodać prognozy demograficzne, dodać obecną kondycję finansową ZUS, dodać informacje o bezrobociu wśród młodych pokoleń, dodać informacje o emigracji zarobkowej młodych i wiele innych tego typu danych i wtedy może kilka klapek z mózgu się otworzy. Wszyscy mówią, że dom trzeba budować z myślą o tym co będzie za 15, 20 lat, więc ja tak właśnie planuję. Bardzo prawdopodobne, że razem z żoną będziemy musieli za 20 lat zaopiekować się 4 lub nawet 6 osób starszych z naszej rodziny, bo dom starców nie wchodzi w grę, a wynajęcie dla nich opiekunek jest poza zasięgiem. Musimy zatem przyjąć ich pod swój dach, a jak to zrobić w mieszkaniu w bloku z 4 dzieci? Dom daje możliwość by mieszkać razem ze wspólnym salonem lub w 4 niezależnych mieszkaniach ze wspólną klatką schodową i wiatrołapem. Wyjaśniłem tę ideę w moim przydługim, ale wyczerpującym temat filmiku. W przypadku wspólnego mieszkania z pewnością będzie to trudne, ale nie jest to żadna utopia - ludzkość od zarania dziejów żyła w kilkunastoosobowych gromadach. Pod jednym dachem mieszkały w miarę zgodnie wielopokoleniowe rody i to w dodatku ze służbą. Natomiast jeśli wszystkie dzieci nas opuszczą i będziemy musieli wynajmować 3 z 4 mieszkań w domu, to dzielenie schodów i wiatrołapu nie będzie znacznie bardziej upierdliwe niż mieszkanie w zwykłym bloku ze wspólną suszarnią czy wózkownią. Warto się zastanowić zanim publicznie zwymyśla się kogoś od głupców.
  5. Racja! Nie wiem czemu w kalkulatorze budowlanym nie umieścili tej pozycji. Nie rozumiem. Te trzy rury nie mogę biegnąć obok siebie w jednym ceglanym kominie? Każdy z nich musi mieć swój własny? Schody bez żadnych zawijasów zmieszczą się w 5k, a na stropu początkowo nie ocieplę, a jak się podreperujemy finansowo, to położę na nim po prostu wełnę mineralną, a gdy jeszcze się trochę odkujemy, to tą wełną ocieplę dach. Wszystko załatwia rodzina po najniższych cenach. Opisałem naszą filozofię w poście wyżej Ciągle zastanawiamy się z żoną jak duże okna wstawić. Metr na metr czy większe. Z jedne strony światło, a z drugiej ogrzewanie domu no i chcielibyśmy kiedyś dodać rolety przeciwwłamaniowe i nie wydać na to majątku. Ja szykuję dom na ciężkie czasy, gdyby zabrakło prądu, chcę mieć kuchnię węglową, a w razie awarii głównego pieca, potrzebuję wydajnej alternatywy. Kominka nie będziemy robić od razu z domem, ale potem, jak się odkujemy, powoli i bez presji. Wiatrołap i schody mają być wspólną powierzchnią dla wszystkich mieszkań - nie będzie oddzielnych wejść. A palić będziemy my - nasze dzieci w przyszłości (albo obcy ludzie) będą nam płacić czynsz. Na starość chcemy mieszkać w salonie z kuchnią i obsługiwać dom, popilnować dzieci, może komuś zrobić zakupy. Mieszkania będą pod wynajem i tak jakoś przeżyjemy z dziećmi lub z obcymi, bo emerytury to nasze pokolenie nie będzie miało żadnej. Mam elektryka w rodzinie, który projektuje instalacje od domów przez hipermarkety po fabryki i huty, więc on już coś wymyśli. Razem z żoną marzymy o dworku, więc coś w tym stylu zaprojektowałem. Dół jeszcze jako tako wygląda, ale dach będzie krowiasty, więc myślałem o dachu naczółkowym, bo wygląda lepiej niż taki ze stodoły, ale nie wiem czy naczółkowy nie będzie za drogi.
  6. To wszystko prawda, ale mamy trochę zwariowaną filozofię życiową. Chcemy mieć 5 lub 6 dzieci i najzwyczajniej w świecie nie utrzymamy ich sami. Poza tym ktoś musi zostać z chorym dzieckiem, byśmy nie brali zwolnienia, a z taką ilością zawsze ktoś choruje. Moja żona nie lubi gotować, a lubi sprzątać. Moja mama odwrotnie. Mając 4 mieszkania w 1 domu chcielibyśmy namówić w przyszłości jeszcze dwie pary z naszej rodziny by zamieszkać razem pod jednym dachem i zrobić jakiś wspólny budżet domowy. To trudne i wymaga wielu wyrzeczeń, ale proszę pamiętać, że zbliża się ciężki i długotrwały kryzys demograficzno-gospodarczy w naszym pięknym kraju. Bezrobocie jednej osoby dorosłej to dla wielu bankructwo, a w sytuacji gdy wspólnie mieszka 8 osób dorosłych, to nawet gdy 5 z nich straci pracę, troje utrzyma resztę rodziny. Ludzie muszą mieć trochę własnej przestrzeni, więc dom jest duży, a zarazem jest wspólny salon, byśmy nie żyli ze sobą jak obcy i mieli wspólny mianownik, wszak jesteśmy rodziną.
  7. Pełna zgoda - już zmieniłem. To prawda. Zrobiłem nowe rachunki - dodałem powierzchnię okien z 20 do 30 m2, ilość tynków z 400 do 800 m2, powiększyłem dach z 400 do 500 m2 (by cena była wyższa), powiększyłem elewację z 210 do 270 m2. Zostawiłem cenę stropu na poziomie prawie 400 zł za 1m2 bo w kalkulatorze nie mogę znaleźć pozycji izolacji fundamentu i posadzek, a chyba da się te izolacje zrobić za 40 tysięcy. Nie zmieniałem cen instalacji, gdyż mam elektryków i hydraulików w rodzinie - poza materiałami wszystko zrobimy sami. Masz całkowitą rację i dlatego te uwagi i porady są dla mnie niezmiernie cenne. Bardzo chciałbym uniknąć bankructwa w trakcie budowy, ale nie mogę pozwolić sobie na koszt wyższy od pół miliona. Obecnie kalkulator pokazuje stan deweloperski za 414 000. http://kb.pl/budowa/parterowy-bez-piwnicy/kosztorys/4fbdd8b0b2a9740d64c8a7dc74121836/ Jeśli dodać szambo, ogrodzenie i inne drobiazgi, to wyjdzie jakieś 450 000. Dla mnie to jest do przyjęcia, gdyż urządzać się będziemy bardzo tanio (na czwórkę małych dzieci nie ma sensu łożyć kasy w ekstra materiały), kuchnię i łazienki zrobimy za 30 000 częściowo sami, a meblować się będziemy na allegro - masa ludzi wyprzedaje za bezcen dobre meble, bo im się znudziły. Zatem jak na razie te 500 000 do zamieszkania wydaje się realne.
  8. Rozumiem, że można kuć w pustaku max bruzdy na rurki wodociągowe, ale rura kanalizacyjna jest przecież bardzo gruba. Mam ją wkuwać w ścianę nośną gdy jest dużo miejsca na zrobienie przestronnego szybu? Rzuty będę miał za jakiś czas, teraz nie mam dostępy do pliku z projektem, więc niestety zostaje tylko filmik. Przepraszam za ten pomysł z filmem, ale czułem potrzebę szerszego wyjaśnienia o co mi chodzi w tym domu.
  9. Młynek w zlewie też będzie i generalnie ta łazienka przy kuchni ma być tylko ostatnią deską ratunku. Proszę pamiętać, że w domu będzie co najmniej 8 osób. Być może nawet 12. Poza tym bez tej łazienki z prawej części parteru nie dałoby się zrobić oddzielnej kawalerki w przyszłości.
  10. wykończyć do zamieszkania za nie więcej niż 500 000.... własnymi rencami w tej cenie może dasz radę, ale szczerze wątpię Które wyliczenia podane w kalkulatorze są zaniżone?
  11. Łazienka z wejściem z kuchni Chcę mieć blisko od zmywarki do kibelka, by wyrzucać miękkie resztki z talerzy. Szacht na wode i kanlize 80x80 to nieporozumienie te ruru możesz wkuć w ściany. Wolałbym jak najmniej kuć ściany, ale jeśli tej przestrzeni jest za dużo, to chyba rzeczywiście zmniejszę. Brak wentylacji mieszkań po lewej stronie od wejścia -brak komina. To może przedłużę ten szyb wod-kan w łazience by stał się drugim kominem? Układ pomieszczeń rodem z kostki z lat '80 -krzyż na środku i cheja. To chyba kwestia gustu. Nam to odpowiada. Prosto znaczy chyba taniej. 4 mieszkanie i jeden system grzewczy ? Solidny piec na ekogroszek nie ogrzeje 200 m2 na parterze? Górę mam robić w dalekiej przyszłości. Każde powinno mieć swój kocioł swoją wodomierze swój prąd. Tak będzie NIe wiem co czytałeś ale 14 m2 na 2 ososby to nie ejst bogato to ciasne pomieszczenie. To mają być sypialnie. Poza tym na więcej nas nie stać.
  12. Witam, zaprojektowałem duży dom 12 na 18 metrów. Opisałem go w filmiku. https://www.youtube.com/watch?v=y2OxuvGJ9n8 Zapraszam wszystkich chętnych do obejrzenia i poddania miażdżącej krytyce. Wszelkie wypowiedzi, które pozwolą mi uniknąć niepotrzebnych błędów mile widziane. Kosztorys budowy tego domu do stanu deweloperskiego są pod linkiem: http://kb.pl/budowa/parterowy-bez-piwnicy/kosztorys/ded33e866812f5eb248de8fb289a9cad/ Wychodzi prawie 360 000 bez szamba, płotu, bramy itp. Wiem, że wyjdzie znacznie drożej, ale mam nadzieję, że uda się go wykończyć do zamieszkania za nie więcej niż 500 000. Z góry dziękuję za każdą radę. Pozdrawiam serdecznie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...