ja osobiście nie robię piwnicy chociaż perspektywa trzymania balonów z winikiem jest kusząca. radzę bardzo dokładnie zbadać warunki wodne bo potem jest wielki płacz i ogromne koszty. sąsiad parę działek dalej jest właśnie na tym etapie - woda stała mu 3 tygodnie w wykopie, pompy, odwodnienia nerwy, pieniądze. do tego izolacje przeiciwwilgociowe, pewnie drenaż a tym że w nieogrzewanej piwnicy jest zawsze powyżej 0 C to nie jest tak do końca pokazała to niektórym moim znajomym miniona zima