Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Stanowska

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    418
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Stanowska

  1. A nawet gdyby... to na tyle dziesiątek tysięcy instalacji PV, statystycznie rzecz biorąc, jakaś podłączona bez zachowania norm wszelakich, wcześniej czy później, musi się skopcić. Pytanie tylko (o ile info jest prawdziwe), dlaczego dopiero po tygodniu, a nie od razu?
  2. Dla niektórych 500+ jest BE, ale już 5000+ z fotowoltaiki jest CACY. I na odwrót. Nie dogodzisz... Ja tam korzystam z jednego i drugiego, i jeszcze oczko wodne sobie zrobię, a co!
  3. Pewnie dosłownie chodzi o to, że program jest w dupie i duża część wnioskodawców, która nie dostarczyła kompletu wymaganych dokumentów, również jest w dupie. Także powodzenia życzę w dalszym urządzaniu się w dupie i czekaniu na przelew.
  4. Uuuusssfff - czuję jak pachnie.. Tylko gaz!
  5. NIE. Jak nie masz dochodów, to się ogarnij i wymyśl coś, żebyś miał dochody, mędrcze.
  6. Razem z panelami do Wiednia przypłynął. A nie... czekaj... w Wiedniu nie ma portu! Barkami Dunajem go jakoś przepchnęli
  7. Oj, taki żarcik...
  8. Ciekawe, co się będzie działo, kiedy rozkręci się do 99,9%? Odleci wraz z falownikiem?
  9. OK. Ja nie piszę o zasadności żądania takich potwierdzeń, tylko zwracam uwagę, że ktoś mógł przeoczyć maila napisanego przez jakiegoś pracownika zajmującego się naszym wnioskiem, np. Jana Kowalskiego o tytule Potwierdzenie Płatności. Trochę to niepoważne tak tytułować wiadomość i mieć ustawione jako nadawcę tejże: Jan Kowalski i nic poza tym. Nigdzie nie jest zaznaczone, że to zapytanie dotyczy programu Mój Prąd, ani że jest napisane przez pracownika urzędowego obsługującego nasz wniosek! Po to wkleiłam screen, żebyście zobaczyli, jak wygląda żądanie potwierdzenia płatności! Do spamu to się nadaje... Wygląda to na celowe działanie, żeby część wnioskodawców potraktowała taki mail jako zwykły spam. A 14 dni na odpowiedź obowiązuje...
  10. Sprawdźcie spam i inne zakładki w skrzynce typu "powiadomienia". Wysłałam/wysłałem wniosek w maju i przyszedł do mnie mail o tytule: "Potwierdzenie płatności". Nic więcej w tytule, tylko to. Nadawcą też nie była jakaś strona typu .gov, tylko imię i nazwisko pani, która mój wniosek rozpatrywała.Doczepili się do pierdoły o potwierdzenie płatności zaliczki, chociaż końcowa faktura widniała jako zapłacona. Gdybym nie odpowiedziała/odpowiedział w przeciągu 14 dni, to cholera wie, co mogliby zrobić z moim wnioskiem Także być może tak, że wasza skrzynka pocztowa odfiltrowała podobną wiadomość jako spam! No i jak widać na załączonym obrazku, zwrócili się do mnie per Pani. Gdzie są ci dżenderzy, którzy nie mają jaj i sugerowali, że jestem facetem?
  11. Poronione to są niektóre odpowiedzi. BO TAK! Bo oni zapłacili taniej i jeżeli przepłacisz, to jesteś frajerem. Nie dadzą ci namiarów, bo wstępna oferta jest najniższa, na najtańszych podzespołach. A potem, kiedy już przyjdzie co do czego, to powiedzą ci, że dach masz trudny do instalacji i wyjdzie mniej więcej tyle samo. Skoro wysłałeś zapytanie do wielu różnych firm w twoim regionie i te firmy ZA DOKŁADNIE TWOJĄ INSTALACJĘ, UWARUNKOWANĄ TAKIMI A NIE INNYMI ROZWIĄZANIAMI nie różnią się zbytnio w cenach, to chyba taka jest mniej więcej rynkowa wartość. Tutaj to wiesz... ludzie budują domy za 250 tys. zł. i mają jakąś manię taniości! Jak sąsiad kupi VW Passata za 28 tys, złotych, to oni ci powiedzą, że takiego samego mogą kupić za 19 tys. złotych! To samo z panelami - założyli za 4 tys/kW piksel i każda twoja złotówka wydana ponad to, jest powodem do określenia ciebie jako, eufemistycznie pisząc, naiwniaka! Także wynegocjuj jak najniższą cenę, zakładaj panele i ciesz się darmowym prądem Tylko wiedz, że wg niektórych, ten prąd nie jest darmowy, bo to, tamto, sramto i owamto i w ogóle zaraz słońce się wypali i twoje 30 tys. zł. szlag trafi! Ja tam codziennie się cieszę, jak patrzę w aplikację, ile to prądu mi produkuje - to uzależnia. Sam zobaczysz
  12. Jakie firmy w Polsce od fotowoltaiki, z 20-letnim stażem, padają? Chyba takich nie ma? Także dobrze napisał - trzeba m.in. sprawdzić, od ilu lat istnieje firma, z która masz zamiar podpisać umowę na montaż paneli. To chyba oczywista oczywistość.
  13. Mój Sofar Solar 6.6 ktl‑x przy panelach 7,14kW przedwczoraj, czyli w najcieplejszym dniu w maju, osiągał 55-57*C, a panele na dachu też coś koło tego. Zauważyłam, że im większe napięcie podaje do sieci, tym większa temp. pracy falownika, nawet w chłodniejsze dni i przy różnej produkcji prądu też zachodzi taka zależność. U mnie napięcie podawane waha się w granicach 241-246V i w uproszczeniu można przyjąć, że 1Volt odpowiada 1*C nagrzania falownika, zaczynając od 52*C., bo taka temperaturę osiąga nominalnie.
  14. No tylko tyle, że wydłuża to czas sprzedaży, bo w praktyce chyba starosta nie będzie zainteresowany zakupem mojego "zbiornika wodnego" 5mx3m.z żabą i karasiami. A ten czas to i tak z reguły przewidziany jest na wyprowadzkę z domu.Także dla mnie nic to nie zmienia, tym bardziej, że sprzedawać domu nie zamierzam
  15. Moją działkę mogą kupić wraz z oczkiem wodnym, ale za półtora miliona złotych. Jeżeli się nie zgodzą na zaproponowaną przeze mnie kwotę, sprzedam komu innemu Tego chyba zabronić nie mogą (jeszcze). Także ten przepis w praktyce nic nie zmienia.
  16. Wniosek złożony w maju. Dzisiaj przyszła taka oto informacja: NIE SZUKAJCIE WŁASNEGO WNIOSKU PO PRZYDZIELONYM NUMERZE, bo to nie działa. Szukajcie, wpisując adres e-mail, na który dostaliście potwierdzenie - TO DZIAŁA. Mam nadzieję, że komuś pomogłam.
  17. Tutaj chyba, przynajmniej w przypadku oczek wodnych, bynajmniej nie chodzi o to, żeby zasilać je wodą z dachu, a bardziej o to, żeby przypodobać się wyborcom. Bo też sama tego nie pojmuję, w jaki sposób przydomowe oczko wodne miałoby spełniać takie same warunki, jak zbiornik na deszczówkę? Przecież nikt z tego podlewał ogrodu nie będzie... No ale póki (roz)dają wszystkim, to dlaczego nie skorzystać? Zawsze to trochę fauny i flory więcej w naszym przydomowym ogródku. Ja tam ryb nie zamierzam wpuszczać, ale jakieś traszki, żaby, ważki itp - gdyby się osiedliły, a do tego pomnożyć to razy sto tysięcy oczek finansowanych z tego programu, to być może będą z tego jakieś (bardzo)długoterminowe korzyści dla rozwoju fauny, flory i naszej planety. Chociaż nie podejrzewam Andrzeja, że myśli o tak szerokiej perspektywie, jaką przedstawiłam
  18. Zdaję sobie z tego sprawę, chociaż ja mam tylko miejsce na takie max. 5x3 m. Oczywiście za rośliny i pompy oraz kamienie zwrotów raczej nie będzie, ale nawet gdyby kosztowało z robocizną 8-10 tys. zł. bez flory, to zwrot 80% z takiej faktury w wyskokości 5 tys. jest kuszący na tyle, aby takie oczko po prostu zrobić. Takiej okazji raczej już nie będzie po następnych wyborach.
  19. Program "Moja Woda". Kto będzie mógł ubiegać się o wsparcie? W ramach programu "Moja Woda" właściciele domów jednorodzinnych, którzy chcą zbudować na swojej posesji mały zbiornik retencyjny, mogą liczyć na dotację w wysokości do 5 tys. zł (maksymalnie 80 proc. kosztów poniesionych po 1 czerwca 2020 roku). Wsparcie można otrzymać na zakup oraz montaż instalacji pozwalających na zagospodarowanie wód opadowych i rozpadowych po to, aby nie trafiała ona do kanalizacji. Chodzi m.in. o przewody odprowadzające wodę, zbiorniki retencyjne, oczka wodne czy instalacje służące do wykorzystania zatrzymanej wody. Wnioski będzie można składać wraz z początkiem lipca 2020 roku. Za program odpowiedzialne będą wojewódzkie oddziały Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej. Program ma obowiązywać od 2020 do 2024 roku. Wnioski będzie można składać do lipca 2024 roku. Łącznie do rozdysponowania jest 100 mln zł. https://next.gazeta.pl/next/7,172392,25997769,andrzej-duda-chce-oczko-wodne-przy-kazdym-domu-program-moja.html Hmm... ciekawe jak to będzie wyglądać, na jakiej podstawie odliczenia, czy potrzebny będzie projekt, kto to będzie sprawdzał i mnóstwo innych pytań, bo nie ukrywam, że jestem zainteresowana zrobieniem oczka wodnego za pół darmo. Rozumiem to tak, że kupuję materiały na oczko, wynajmuję firmę, która mi to wykona i od tego odliczam 80% kosztów, maksymalnie do 5 tys. zł. Pewnie będzie jeszcze wiele innych uwarunkowań do spełnienia, ale ciekawe... ciekawe...
  20. Oni już mają opracowany system, tylko jeszcze czekają na wybory, co by wyborców nie spłoszyć. Po wyborach ich system wejdzie w życie i będzie wyglądał mniej więcej tak: + 7% podwyżki na dobry start, a w potem to już bez pardonu! Do następnych wyborów podwyżki, podwyżki i podwyżki póki jest czas! Bo przecież zdają sobie sprawę z tego, że po następnych wyborach parlamentarnych PiS nie będzie już partią rządzącą i nie będzie dopłacał do rentowności spółek energetycznych, więc póki można, to należy ceny prądu podnieść ile się da! I nawet Kaizen'owi po nocach zaczną się śnić panele na jego pięknym dachu... No i dopłat za PV już nie będzie. Zapiszcie sobie moje słowa
  21. Dziękuję
  22. Infolinia nie działa
  23. Ty się, chamie, najpierw zastosuj do zasad kultury na tym forum, ok? Czy ktoś może z moderatorów to czytał? Czy ktoś może odpowiednio zareagować na chamskie odzywki tego użytkownika wobec mnie? Bo jeżeli nie, to ja mogę mu odpisać w trzech osobach na raz.
  24. Widocznie w Tauronie, tak samo jak w Energa, masz ten sam nr umowy. W PGE dostajesz nową umowę.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...