Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

bumar1

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    60
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez bumar1

  1. Witam, mam poważny problem z wyłącznikiem różnicowym (lub instalacją oświetleniową). W domku jednorodzinnym u kolegi zrobiliśmy oświetlenie wzdłuż ścieżki od bramy do wejścia do domu. Składa się ono z sześciu lamp (tradycyjne żarówki) oraz dwóch czujników ruchu przystosowanych do pracy na zewnątrz. Niestety po kilkunastu godzinach pracy zaczęło wyrzucać wyłącznik różnicowy. Otworzyłem czujniki, które podczas ostatnich deszczy bardzo zamokły. Były wilgotne wewnątrz. Wysuszyłem, złożyłem i znowu było OK. Niestety po kilku godzinach różnicówka znowu wyrzuca. Całą instalacja łączona jest przewodem 3x1,5. Położona ok. 30 cm pod ziemią w rurkach białych PCV. Tylko odcinek ok. 2 metrów leży bez rurki (przewód w ziemi). Bardzo proszę o pomoc. Co może być przyczyną wyrzucania różnicówki. Sprawa bardzo pilna. Pozdrawiam
  2. Bardzo dziękuję za kolejną pomoc. Jeszcze nic nie robiłem i chyba tak spędzę tę zimę. Co do dostarczenia powietrza osobną rurą z zewnątrz, myślałem o tym, żeby to było dodatkowe powietrze. Nie chcę absolutnie odcinać dotychczasowej drogi dostępu powietrza czyli od dołu pieca z pomieszczenia kuchennego. Zdaję sobie również sprawę z częściowego wychłodzenia mieszkania. Pozdrawiam
  3. Witam, Jak się okazuje nie tylko ja mam problemy z ogrzewaniem. Moi znajomi mają dom piętrowy. Ciepło uzyskują z pieca węglowego. Ciepłą wodę rodzice mieszkający na parterze mają również z tego pieca węglowego. Dzieci mieszkające na I piętrze mają problemy z ciepłą wodą. Przeważnie jest zbyt zimna. Moje pytanie (a właściwie znajomych) czy można w kotłowni (piwnica) oprócz pieca węglowego dołączyć do instalacji ciepłej wody trzyfazowy podgrzewacz wody. Instalacja elektryczna już jest. Chodzi tylko o to czy po podłączeniu takiego pieca przepływowego nie będzie z nim problemó kiedy będzie zasilany czasami ciepłą wodą ?. Czy może on nie tylko grzać wodę ale również podgrzewać już ciepłą ? Bardzo proszę o pomoc. Pozdrawiam
  4. Witam, Kilka tygodni temu kupiłem mieszkanie w kamienicy. Po remoncie . Niby wszystko było OK ale po zamieszkaniu zaczęły "wychodzić" różne problemy. Ten z instalacją elektryczną polega na tym, że całą instalacja jest pod tynkiem. Prąd jest we wszystkich lampach i gniazdach ale....W mieszkaniu jest licznik dwutaryfowy, elektroniczny. Oprócz licznika są jeszcze trzy bezpieczniki B10, B20,B 20 oraz zaplombowany stycznik z zabezpieczeniem B6. Kiedyś w tym mieszkaniu oprócz tych gniazd, które są obecnie było jeszcze po jednym gnieździe natynkowym do których były doprowadzone przewody miedziane. Poprzedni właściciel odciął te gniazda , zamurował. Po pierwszym wyrzuceniu bezpiecznika okazało się, że wszystkie gniazda i oświetlenie zabezpieczone są tylko jednym bezpiecznikiem B10 !! Wyłączenie bezpieczników B20 i drugiego B20 oraz B6 od stycznika nie powoduje żadnej reakcji. Przy włączaniu bezpieczników nie słychać aby załączał się stycznik. Nie wiem też czy działa przełączanie taryf w liczniku. Czy ta tańsza taryfa nie była podłączona tylko do tych odciętych gniazd ? Czy mogę zerwać tą plombę na styczniku i zobaczyć co tam jest podłączane ?
  5. Niestety muszę ponownie zapytać o jeszcze jedną rzecz. Tak jak wspominałem moje nowe mieszkanie jest na trzecim piętrze. Jest to ostatnia zamieszkała kondygnacja. Nade mną tylko strych. Spaliny z obecnego Junkersa odprowadzane są do komina takim metalowym elastycznym przewodem kominowym (dosyć sztywnym). Gdybym zdecydował się na zakup pieca z komorą zamknięta w jaki sposób mógłbym dostarczać mu powietrze niezbędne do spalania ? Czy muszę mieć ten specjalny dwudrożny komin ? Słyszałem, że to też dość droga sprawa.I jak go zainstalować w już istniejącym mieszkaniu. Czy będę mógł "zasysać" powietrze z którejś z już istniejących "kratek" wentylacyjnych ? Bez obaw, nie będę robił tego sam ale chciałbym być przygotowany na związane z tym wydatki..
  6. Witam ponownie, Kuchenka na całe szczęście jest elektryczna. Ale dobrze, że zwróciłeś mi uwagę na to pożeranie podgrzanego powietrza przez piec i puszczanie go podczas spalania w komin. O tym nie pomyślałem w ogóle. Tak więc w najbliższej przyszłości (jesień) czeka mnie i tak zakup nowego pieca. Duży ale jak widzę wydatek nie do przeskoczenia. Bardzo dziękuję wszystkim za zainteresowanie moim problemem i wyjaśnienie całego zagadnienia. Pozdrawiam
  7. Dziękuję bardzo za linki . Ciekawe artykuły ale dotyczą one ogrzewania elektrycznego ja mam piec gazowy (wiem, że sprawa wentylacji domu jest podobna przy ogrzewaniu elektrycznym i gazowym). ja dysponuję tylko mieszkaniem 54 m2. Informowałem się też odnośnie cen nowych pieców gazowych z zamkniętą komorą gazową. Ceny są dla mnie zaporowe. Do tego też pytałem o odsprzedaż mojego Junkersa. Też raczej sprawa bardzo trudna. Może uda mi się odzyskać tylko trochę pieniędzy. Biorąc pod uwagę, że prawie wszystkie pieniądze wydałem na zakup mieszkania moja sytuacja wygląda niezbyt dobrze. Muszę na jakiś czas zdecydować się na jakieś tani, bezpieczne rozwiązanie tego problemu. Pozdrawiam
  8. Bardzo dziękuję za szczegółowe wyjaśnienie mojego problemu. Teraz wiem już chyba wszystko. Chyba zdecyduję się na zakup pieca z zamkniętą komorą. Jeszcze raz dziękuję za pomoc i poświęcony czas. Pozdrawiam
  9. Bardzo dziękuję za informację. Sprawa jednak jest trochę skomplikowana, ponieważ nie jestem na etapie budowy mieszkania. Po prostu zastałem taki stan jak opisałem. Szukam więc sposobu na usunięcie problemu. Wiem, że może to nie jest najlepsze rozwiązanie i zgodne ze sztuką budowlaną ale przecież coś muszę zrobić. Pytam więc czy biorąc pod uwagę sytuację, którą opisałem w pierwszym poście mogę zainstalować taką rurę doprowadzającą powietrze z zewnątrz. Przypomnę, że rura ta ma zastąpić nawiew powietrza z komina w ścianie (rysunek). Jeszcze raz proszę o informację czy mogę wykonać taką instalację.Według mnie ta instalacja dostarczy więcej powietrza niż obecna kratka w ścianie. Pozdrawiam
  10. Witam, od niedawna stałem się posiadaczem mieszkania wyposażonego w dwu funkcyjny piec gazowy Junkers. Niby wszystko jest OK ale mam pewne problemy. Otóż mieszkanie jest w kamienicy na ostatniej kondygnacji. Piec znajduje się w kuchni. W kuchni znajdują się również kratki wentylacyjne i komin. Załączam rysunek całej instalacji w kuchni. Problem polega na tym, że piec potrzebuje powietrza do spalania gazu. Powietrze to dostarczają mu kratki w ścianach. Jednak z tych kratek wieje zimny wiatr (wiem, że to normalne) oraz czuć bardzo mocno dym z innych kominów. Poprzedni właściciel pozaklejał wentylację. Ja wiem, że tak nie można. Chciałbym zmodyfikować dostarczanie powietrza do pieca. Moje pytanie: czy dobrze myślę i czy mogę tak rozwiązać mój problem. Na załączonym rysunku : 1= wyjście z okapu z silnikiem do wentylacji (też dostaje się tamtędy zimny wiatr), 2= kratka dostarczająca powietrze do pieca, 3= wyjście spalin z pieca do komina, Ja chciałbym zamknąć kratkę nr 2 i w zamian za to dostarczać powietrze do pieca poprzez rury PCV (średnica np. 50 mm) zaznaczone na rysunku kolorem czerwonym. Rura ta zasysałaby powietrze z zewnątrz poprzez otwór w ścianie szczytowej nr 4. W drzwiach kuchennych znajdują się pięć otworów o średnicy 40 mm. Bardzo proszę o informację czy mogę tak zrobić. Pozdrawiam i życzę wszystkiego dobrego w Nowym Roku 2015.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...