Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Mariopatriota

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    3
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Mariopatriota

  1. Panowie przesiedzialem nad lekturą czystego ogrzewania i walczę cały czas. KIlka razy udało mi się niežle odpalić od góry. Najgorsze jest dojście do zadanej temperatury. Jak juz dojdzie to jest ok, bo nic nie dymi, na palenisku fajny niebieski płomień, no ale niestety strasznie długo to dojście do np. 60 stopni trwa. Nawet 4 godziny. Prawdopodobnie jest tak jak lektura głosi i powietrze ucieka nie przez zasyp. Myślę o tych cegłach szamotowych, ale boję się za to zabrać. Stąd moje pytanie. Czy zna ktoś firme czy osoby zajmujące się czymś takim, a jeśli nie to może ktoś z Was jest z Radomia lub okolic i wie jak to zrobić profesjonalnie. Dzięki za odpowiedź. Najlepszego w Nowym Roku!
  2. Klapkę mam na drzwiczkach popielnikowych. Dziś pierwszy raz spróbowałem rozpalic od góry do dołu. Na ruszt wyspałem węgiel orzech no i czym wyżej tym drobniejszy węgiel. Na samą górę miał, drobne drewno i jakieś papiery. Jakoś mi się udało rozpalic po bólach ale nie chce złapać temperatury pożądanej - 60 stopni. Dochodzi do 38 spada do 30 i tak w kółko. Zajrzałem i jakiś żar widać, ale strasznie to rnie idzie. Oczywiście na razie sterowanie elektroniczne plus dmuchawa.W związku z tym mam pytanie czy otworzyć lub uchylić klapkę od popielnika żeby to jakoś rozruszać czy zostawić wszystko pokazywane. Dmuchawa cały czas włączona. Dzięki z gory.
  3. Witam, Jestem nowy. Mario. Posiadam kocioł MCE V3 14kW opis kotła http://www.kotlymce.pl/12,8,v3.html Palę, a dokładniej przepalam nim od miesiąca. Zawsze od dołu. Pierwsze palenia w ogóle, bo nowy dom. Chcę się wprowadzić na lato. Dom 141m2. Wiem, że przy pierwszej zimie musi więcej węgla orzech spalić, ale od zasypania na maxa trzyma 3-4 godziny i temperatura na piecu w dół. Powietrze z dmuchawy za pomocą sterownika. Na przykład wczoraj paliłem od 12 do 19 i poszło w sumie 35kg węgla, dziś palenie od 12 do 16.30 i poszła reszta czyli 30 kg. Resztę zasypałem właśnie pod korek jak wychodziłem z domu. Na "chłopski laicki" rozum za szybko mi zżera towaru. Z komina czarny dym bucha. Temperaturę na sterowniku ustawiam od początku na 65, a po wychodzeniu z domu na 60. Po wgłębieniu się w temat kotłów (dziś) i tylko na stronce czysteogrzewanie.pl wyszło na to, że jest to kocioł dolnego i górnego spalania czyli nie za bardzo. Czy słyszeliście coś o tym producencie i ich kotłach, a jeśli tak to co zrobić żeby było jeszcze lepiej. Nadmienię, że nabyłem go za bardzo małe pieniądze, bo niewiele ponad 1300 zł ze sterownikiem i dmuchawą (cena to ok. 4000) więc nie mam zamiaru zmieniać (pod koniec przyszłego roku będę miał gaz ziemny) Czy bawić się w jakieś przeróbki w budowie typu zrobienie z niego kotła górnego spalania czy po prostu palić od góry (jeśli się da) lub tylko od dołu. Dzięki wielkie za odpowiedź i ewentualne sugestie. Pozdrawiam! Mario
×
×
  • Dodaj nową pozycję...