Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

adder

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez adder

  1. Cześć, powoli zabieram się za remont korytarza i salonu, następna w kolejce jest kuchnia. Obecnie na ścianach tapeta, a szafki mają 22 lata i mimo, że nie wyglądają strasznie, to zaczynają się powoli sypać. Z remontem kuchni mieliśmy poczekać jeszcze ze 2 lata, ale coś czuję, że nastąpi to szybciej Chciałabym wybrać już jakiś rozkład szafek, żeby ocenić ile to wszystko będzie nas kosztowało. W mieszkaniu spędzimy jeszcze z 5-6 lat, później możliwe że zamieszkają tutaj moi rodzice. Chcielibyśmy aby remont był w miarę tani, więc raczej nie chcielibyśmy inwestować w fajne, ale drogie rozwiązania. Gotujemy prawie codziennie, miejsce na przechowywanie też jest ważne. W kuchni jemy śniadania, czasami też obiady. Na blatach stoi ekspres do kawy, krajalnica i ekspres przelewowy, więc trochę blatu musi być. W załączniku plan kuchni, na ścianie z drzwiami woda i odpływ, przy kominie rurka gazowa. Pion wentylacyjny na ścianie gdzie planujemy dać kuchenkę. Pierwsza propozycja to mniej więcej podobne ustawienie które mamy dotychczas - na ścianie z drzwiami miejsce na zlew i zmywarkę oraz mały słupek z otwieranymi drzwiczkami (obecnie słupka nie ma, tylko szafka z szufladami).Druga opcja to wyrównanie komina do standardowych wymiarów. , pod oknem zamontowany blat w ramach stołu (parapet jest niżej szafki na wysokości ok. 75 cm). W rogu słupek i zaraz później lodówka wolnostojąca. Krzeseł nie będzie, jedynie taborety. Macie jakieś inne pomysły jak to wygodnie ułożyć?
  2. Powoli zabieram się za remont sypialni, głównie nastawiałam się na szarość do tego turkus w dodatkach, a meble w kolorach białym i dąb sonoma. Tapeta już wybrana i kupiona (w załączniku), nad kolorem ścian zastanawiałam się długo i ostatecznie wybrałam popularny i "bezpieczny" light grey od Beckersa. Zastanawiam się teraz czy ten kolor będzie pasował do tapety, czy może poszukać szarego, który bardziej wpada w beż... Jak myślicie - zostawić light grey Beckersa, czy szukać jednak bardziej beżowego? A może macie jakieś inne propozycje?
  3. Witam wszystkich Bardzo proszę o pomoc w doborze koloru ścian. Mieszkanie małe, kawalerka, w której mieszka moja babcia. Obecnie ściany są pomalowane na jasny kolor (coś w okolicach magnolii lub nawet jaśniejsze). Oświetlenie jest dobre, bo to strona południowa, ale korytarz jest dosyć ciemny. Meble są w kolorze "wiśnia dworkowa", na podłodze dywany w kolorach najróżniejszych Mieszkanie nie jest zagracone, nie ma dużej ilości figurek, ozdóbek itp, jedynie wszędzie umieszczone są książki. Dzisiaj pokazałam dla babci paletę farb i wybór padł na coś zbliżonego do "tygrysiego oka". Oczywiście mieszkanie malowane byłoby w całości na jeden kolor... Liczyłam na to, że wybrana zostanie jakaś bardzo jasna farba, która nie zdominuje i nie przytłoczy. Boję się, że mieszkanie takim kolorze będzie wyglądało ciężko i śmiesznie. Chciałabym prosić was o pomysły jak można pomalować żeby było przyjemnie, ciepło i jednocześnie ładnie Babcia jest dosyć wybredna, ale nie boi się zmian, więc wszystkie opcje będą przydatne. Tylko chciałabym prosić aby unikać bieli - ten kolor na pewno nie przejdzie. W załączniku dołączam rzut mieszkania.
  4. Sylw. - poniżej plan mieszkania, zdaję sobie sprawę, że te 30 cm to prawie nic i dostęp w ten kąt i do okna będzie ograniczony... ana289 - Twoja propozycja wydaje się być rozsądna, gdyby nie ten grzejnik... Żeby mieszkanie było ciepłe i nie było konieczności jego odkręcania, to pewnie bym tak zrobiła. Będę musiała zastanowić się, czy lepiej zrobić sypialnię z łóżkiem czy jednak zainwestować w dobrą wersalkę. Dziękuję za podpowiedzi
  5. Dziękuję za odpowiedzi, Sylw. - jutro wrzucę plan całego mieszkania. Właśnie boję się tego, że będzie mało miejsca, jednak zależy mi mocno na wydzieleniu sypialni od razu z "biurem" - w tym drugim pomieszczeniu pracuje mi się strasznie źle. Zmiana parapetu nie wchodzi w rachubę, jest to parapet z lastryko, nie zmieniony w trakcie wymiany okien na węższy z trochę błahego powodu - trzymam na nim kwiaty. Wizualizację mebli w pokoju mogę sobie jedynie wyobrazić, ponieważ aktualnie znajdują się w nim meble i każda ściana, kąt są zastawione, więc nie mam możliwości nic wykleić na podłodze. ana289 - po prawej stronie ściana ma szerokość ok 55 cm, a chciałabym wstawić biurko o szerokości 60 cm (ze względu na wygodę w trakcie pracy węższe raczej odpada), więc ustawienie szafy i biurka w tych miejscach musi raczej pozostać. W sumie nie pomyślałam o ustawieniu łóżka obróconego o 180st, na pewno o tym pomyślę. Ta druga wąska szafa, to raczej wysoka półka, bez drzwiczek - obecnie mam coś podobnego w tym miejscu i nie ma problemu ze zdejmowaniem z niej rzeczy. Wstawiłam ją tam na plan, żeby zapełnić ten kąt (choć na pewno druga "szafa" by się przydała, ze względu na książki, segregatory itp). Te 35cm przejście jest chyba tylko po to aby rozprostować kości i aby nie zakrywać grzejnika Domyślam się, że będzie problem aby tam stanąć, choć jestem drobna i na to abym przeszła akurat wystarczy
  6. Witam, od dłuższego czasu przymierzam się do remontu mieszkania, ze względów finansowych będzie to robione etapami. Jako pierwszy pod nóż idzie "mały" pokój. Mieszkanie znajduje się w 20-letnim bloku, ma ok 42 m2, składa się z dwóch pokoi, kuchni oraz łazienki. Okna wschód (duży pokój) i zachód (mały pokój i kuchnia). Przez prawie dwa lata mieszkanie stało puste, wcześniej mieszkali w nim moi rodzice i ja. Mały pokój z powyższego rzutu chciałabym zamienić na sypialnię, jednak jego wielkość (niecałe 9 m2) mocno ogranicza. Za ścianą pokoju znajduje się kuchnia, ścinę można byłoby zlikwidować i stworzyć salon z aneksem kuchennym, a drugi pokój przeznaczyć na sypialnię i biuro, jednak nie chciałabym tego robić (potrzebuję normalnej kuchni, dużo gotuję w domu, często coś piekę). Pokój ma wymiary ok 3,5 m na 2,5 m, pod oknem znajduje się dosyć mocno wysunięty parapet. W sypialni chciałabym zmieścić biurko, szafę oraz - co oczywiste - łóżko o szerokości 140 cm. W załączniku dołączyłam rzut pokoju oraz wymyślone przeze mnie rozstawienie mebli. W kącie między łóżkiem, a parapetem umieściłabym słupek na książki, segregatory itp. Drodzy forumowicze, proszę o podpowiedź - czy takie rozmieszczenie mebli ma sens? Może da się wymyślić coś innego? Czy pokój nie będzie się wydawał ciasny i zagracony? Czy lepiej zostawić biurko w takich wymiarach jak na załączonych zdjęciach, czy można poszukać trochę dłuższe? Czy odległość między ścianą, a łóżkiem nie jest zbyt mała? Z góry dziękuję za wszelkie podpowiedzi
×
×
  • Dodaj nową pozycję...