Witam, mam problem z montażem okapu w kuchni; dowidziałem się że w przypadku wentylacji grawitacyjnej nie wolno montować okapów z wentylatorem. Zamiast niego mogę wprawdzie zamontować pochłaniacz, lecz w tym przypadku przy każdym używaniu kuchenki musiałbym go włączać i oczywiście regularnie wymieniać filtr węglowy. Poza tym podobno tańsze wersje są dość głośne. Wpadłem jedna na kolejny pomysł, a mianowicie: przy zamontowaniu okapu kuchennego bez ,,wnętrzności" - tzn. wentylatora, filtra itp, oraz niepodłaczaniu rury odprowadzającej do kratki, a jedynie zamocowaniu jej końca ok 10 cm od wentylacji (jak w załączniku) przepływ powietrza nie będzie w żaden sposób wymuszony: brudne, ogrzane powietrze zostanie przetransportowane ruchem konwekcyjnym w stronę kratki, a następnie do komina. Wiem, że w ten sposób część spalin pozostanie w kuchni, ale chyba lepsze to niż nic. Mam więc pytanie: czy według forumowiczów na to jakikolwiek sens? czy kominiarz ma podstawy żeby kazać mi taką instalację usunąć? A może macie lepsze pomysły?
Z góry dzięki za odpowiedź.