Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

chemik

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    454
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez chemik

  1. Witam! Zobacz http://murator.com.pl/forum/viewtopic.php?p=681149&highlight=#681149 a zobaczysz, że ile będzie piszących tyle będzie tynków. To odwieczny problem tego forum.
  2. Witam! Rzeczywiście, kompletnie nie znasz się na temacie
  3. Witam! 43 stopnie.
  4. Witam! Wszystko jest kwestią gusty i oczywiście kasy. U nas onduline stosuje się do pokrywania garaży, stodół, wiat itp. ze względów o których piszesz. Nie rozumiem natomiast pytania "czy blacha nie będzie pracowała?" A jak ma pracować? A inne pokrycie nie będzie pracować? Czy Twój dach ma zamiar odlecieć? Każde pokrycie pracuje (a właściwie więźba) nie od szkód górniczych tylko np. od czynników zewnętrznych (wiatr, śnieg) Oczywiście najlepsza jest dachówka, najtrwalsza ale i najdroższa. Wybór należy do Ciebie!
  5. Może MAREK S lubi dreszczyk emocji podczas palenia?
  6. Witam! Tak, istnieje możliwość poparzenia bardzo małych dzieci zwłaszcza jak się mocno napali w kominku. Według mnie (mamy kominek 2 sezony- DGP grawitacyjne) temp. kratki może dochodzić do 80 stopni.
  7. Witam! Na forum jednym z tematów rzek jest właśnie pokojówka czy pogodówka, za i przeciw. Zapewniam, że nie jest tyle samo za i przeciw, zwolenników i przeciwników, tyle samo korzyści technicznych i ekonomicznych jednego i drugiego rozwiązania. Proszę tego źle nie odebrać ale polecam funkcję "szukaj" a jest tam teki dłłłuuuugi wątek http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=9911&highlight=pokoj%F3wka
  8. Witam! Ten fachowiec to chyba jest w wieku mojej babci Taką technologię stosowało się w latach międzywojennych i w okresie gierkowskim ale tylko z powodu braku odpowienich materiałów. Wełną mineralna jak i szklana jak ma być konsumowana przez szkodniki? Chyba nie żywią się kamieniami albo szkłem I co za bzdury porównując opór cieplny albo izolacyjność trocin z wełną na tym samym poziomie. Nie daj się bałamucić.
  9. Witam! Do każdego cementu a właściwie przy produkcji klinkieru z którego powstaje cement (cement to mieszanka w skład której wchodzi: klinkier, wapno, gips, i inne domieszki) dodaje się odpady. Poza tym nie wiem czy wszyscy wiedzą ale odpady paleniskowe dodaje się do wielu materiałów budowlanych. Np. do ceramiki jako tzw. "materiał schudzający" , do betonów, do cementu (gdyby ktoś wiedział jakie odpady dodaje się do wypalanego klinkieru to by mu "włosy stanęły dęba"), a keramzyt i materiały wykonane z niego to w połowie odpad kopalniany i paleniskowy. Nie istnieje pojęcie "czysty cement" co należy przez to rozumieć???? Każdy cement na całym świecie produkuję się tak samo (tzn. spalając w piecach odpady jako dodatkowe źródło energii np. opony) i z pewnością jeszcze przez wiele, wiele lat produkowało się go będzie tak samo.
  10. Witam! do obydwuch styropian
  11. Witam! Proszę skorzystać z funkcji "szukaj" na górnym pasku a po wpisaniu słów "GWC" lub "gruntowy wymiennik ciepła" można otrzymać ponad 200 wyników na ten temat.
  12. Witam! A może chodzi o pałowanie kominka? Tu mogą wypowiedzieć się osoby mające bliższy kontakt z ZOMO
  13. Witam! Zobacz http://darmowa-energia.eko.org.pl/pliki/solar/kolektor3.html
  14. Witam! invx przesadza z tymi farbami. Każda farba akrylowa dostępna na rynku nie jest "gownem" w pojęciu invx-a. Co znaczy "farba się sypie"? Albo kożuchy ??? Kożuchy możesz mieć nawet w Duluxie. Zostaw go otwartego na parę godzin a będziesz miał kużuchy że ....... Ja jako podkład stosowałem właśnie taką farbę (chyba 15 zł za 10 litrów) Bardzo dobrze spisała się jako podkład, nic mi się nie sypało ani teraz nie sypie, żadnych kożuchów, super chyciła podłoża, nic nie osiadło na malowanej powierzchni. Następna warstwa (cały czas piszę o nowych tynkach) malowana już inną farbą (specjalnie nie podaję producenta) dała bardzo dobrą warstwę końcową. Znam takich którzy pomimo malowania np. Duluxem świeżego tynku osiągnęli taki sam efekt jak ja (a kosztowało ich to dużo drożej i też malowali dwa razy). Oczywiście kolejne warstwy będę kładł "lepszą" farbą ale świeży tynk można z powodzeniem malować farbą z niższej półki cenowej jako podkład.
  15. Witam! Oprawa jest bardzo mocno dociskana do płyty przez sprężyny mocujące. Między halogenem a oprawą jest tak mała szczelina-szczelinka, że nic tam nie wieje. Halogeny mam na 12V. Trafo umieściłem na strychu.
  16. Witam! A ja właśnie dokładnie tak mam od dwóch lat i nie zauważyłem żadnych przegrzewań, wypaleń, szybkich spalań halogenów itd. Robiłem tak jak pisze cinek21. Płyt g-k, otwór o średnicy takim jak halogenek. W folii paroizolacyjnej wyciąłem taki sam otwór a brzego dokładnie przykleiłem do płyty g-k. Nad otworem z blachy (obojętnie jakiej np. ocynk, alu.) wygiąłem kształ _(^)_ (coś jak omega.z prostymi ściankami albo odwrócone "U" z podstawkami) który zamocowałem nad otworem aby wełna (też mam Ursę) bezpośrednio nie leżała na halogenie. W ten otwór włożyłem oprawę halogenową, podłączyłem przewody (pamiętać trzeba o dużym przekroju ze względu na płynący prąd) i wszystko gra. Halogeny mam 4 szt. 2 - 20W i 2 - 35W. Właśnie przed chwilą byłem w łazience i oglądałem przez wyjętą oprawę otwór. Potwierdzam jeszcze raz: nie zauważyłem żadnych przegrzewań, wypaleń, nadtopień. I jeszcze jedno. Górna część tej metalowej kształtki którą zamontowałem nad halogenem znajduje się ok. 10 cm. nad wtykiem do podłączenia prądu. To są moje 2 letnie spostrzeżenia praktyczne a nie teoretyzowanie.
  17. Witam! Wiesz co mieczotronix? Ja myślę tak samo. Jak słyszę, że mają być burze to chowam kwiaty w donicach, "łażę" po podwórku i myślę co wiatr może porwać, myślę czy rynna gdzieś nie odpadnie albo podbitkę nie zwieje lub dach nie odfrunie Koszmar!!! Ale cieszę się. że mój samochód jest w garażu, że na tarasie pod dachem mogę tą burze poobserwować siedzą wygodnie w fotelu popijając zimnego browarka mając psa u swych stóp. Chyba jednak zostanę w moim domu!
  18. Witam! Mieczotronix!!! Jestem pod wrażeniem Ja nigdy bym to tak pięknie nie wyjaśnił!!!
  19. Witam! Oj komuś pomylił się Zaskroniec z Padalcem. Padalec to beznoga jaszczurka a Zaskroniec to: "Zaskroniec zwyczajny, gatunek węża z rodziny połozowatych, występujący w Europie (z wyjątkiem Irlandii, Szkocji i północnej części Półwyspu Skandynawskiego), w północno-zachodniej Afryce i w Azji aż po jezioro Bajkał, zachodnią Mongolię i północne Chiny. Zamieszkuje wilgotne środowiska, w pobliżu rzek, jezior i strumieni. Wyjątkowo osiąga 150 - 200cm długości, zwykle samce dorastają do 100 cm, samice do 130 cm. Głowa duża, płaska, oczy duże, pysk szeroki, szyja wyraźnie zaznaczona. Ciało masywne, ogon krótki, łuski z wyraźnym kilem. Barwa najczęściej szarozielona, brązowozielona, rzadko z drobnymi, ciemnymi plamami. Cechą charakterystyczną są 2 duże, półksiężycowate, żółte lub pomarańczowe plamy z tyłu głowy (za skroniami - stąd nazwa), zwykle czarno obrzeżone. Brzuch białawy, z nieregularnymi, ciemnymi plamami." lub inny cytat: " Zaskroniec zwyczajny (Natrix natrix), gatunek węża z rodziny węży właściwych, występujący w Europie ......" http://www.teams.karpaty.edu.pl/karpatka/gady/zaskrj.jpg A Padalec to:"Padalec jest niewielką, beznogą jaszczurką przypominającą swoim kształtem małego węża. Ciało jego jest silnie wydłużone, walcowate, głowa bardzo mała i słabo odgraniczona od tułowia, pysk lekko zaokrąglony, ogon równy mniej więcej długości reszty ciała." http://www.teams.karpaty.edu.pl/karpatka/gady/pada.jpg
  20. Witam! Strop na którym robiłem wylewkę miał ok. 10 cm. grubości (też stary dom, strop zbrojony szynami i linami dlatego obwisł). Kupiłem 1 m3 keramzytu tzw. "Big Bag" nie pamiętam o jakiej granulacji ale był dość drobny. Ja nie mieszałem go z cementem. Po prostu: rozsypałem tak aby złapać poziom, wyrównałem łatą, lekko ubiłem szeroką deską, znowu wyrównałem ewentualne nierówności (wszystko wykonywałem stojąc na dość szerokiej płycie żeby się nie zapadać w tym keramzycie) rozłożyłem 5 cm. styropianu FS 20, (w miejscu gdzie miał stać kominek nie dawałem styropianu - nic się nie zapadło ani nie rozjechało, tam na keramzyt rozłożyłem folię PE, zbrojenie z prętów fi 8 i grubsza wylewka) i na końcu tradycyjna wylewka bez zbrojenia gr. ok 6 cm. Zrobiony mam tak salon o powierzchi 20 m2. Może i metoda mieszania keramzytu z cementem jest i lepsza od tego co ja zrobiłem ale mi się nic nie zapada (nawet pod kominkiem). Warto na pewno dać do wylewki włókna polipropylenowe.
  21. Witam! Piszesz wcześniej, że " Policzyłem jednak że 80 m2 takiej podłogi będzie ważyć ok. 12 ton. Boję się, że to zbytnio dociąży strop i konstrukcję budynku." A wiesz ile waży piasek? Jeżeli masz 80 m2 i zakładając średnią warstwę piasku 10 cm. to wychodzi 8 m3 piasku. razy ok. 2,6 t/m3 = ok. 21 ton SAMEGO PIASKU Keramzyt waży wiele, wiele mniej ok.0,6 t/m3 co daje 8x0,6=4,8 tony. Nie ma najmniejszego sensu w Twoim przypadku zastępować keramzytu piaskiem (jeżeli zależy Ci na wadze podłoża pod posadzkę). Ja też miałem zapadnięty strop ok 10 cm. Zrobiłem tak: najpierw keramzyt żeby wyrównać poziom, następnie styropian i klasyczna wylewka. Wszystko sprawuje się bez zarzutu.
  22. Witam! Ja mam z jesionu dlatego, że chcieliśmy jasne drewno. Ale to kwestia gustu.
  23. Witam! Wybacz, ale pytania do ankiety są dla mnie nie zrozumiałe! Czy budowałem z kierownikiem? Oczywiście! KAŻDY musi budować z kierownikiem. Z inspektorem już nie. Więc każdy da odpowiedź tak. Wtedy dalsza część ankiety jest już niedostępna (chyba, że będzie można głosować wiele razy). Zresztą dalsze pytanania też są nie bardzo zrozumiałe (chyba jestem jakiś niedouczony) Co znaczy " miałem problem?" z kim? z kierownikiem? nadzorem? odbiorem? A co do tematu ma opis który przedstawiłeś? Czy ma on wystraszyć inwestorów? kierowników? Nie wiem czy przeczytanie tego artykułu coś zmieni. Jeżeli budowa jest realizowana zgodnie z projektem to czy kierownik będzie czy nie, nie ma wpływu na odbiór. Odbiór nie jest wykonany w oparciu o kompetencje i zaangażowanie kierownika na budowie.
  24. Witam! Proponuję wykonać wylewkę samopoziomującą którą następnie należy zagładzić (wypolerować) maszyną stosowaną do polerowania np. marmuru. Następnie tak przygotowane podłoże zagruntować wysokiej klasy gruntem (nie badziewiem z hipermarketu) na to wylać warstwę powłoki poliuretanowej z piaskiem kwarcowym. Całość dobrze byłoby zabezpieczyć jeszcze wysokiej klasy lakierem odpornym na ścieranie, zarysowania, substancje chemiczne. Należe nie zapomnieć jeszcze o zabezpieczeniu przeciw szkodnikom, ogniowi, grzybom, pleśniom. Proponuję użyć ogólno dostępne środki impregnujące z górnej półki cenowej. Na tak przygotowane i zabezpieczone podłoże należy rozłożyć folię o wysokiej paroprzepuszczalności pamiętając o min. 30 cm. zakładce. Aby zabezpieczyć folię przed przypadkowym uszkodzeniem warto ułożyć na niej conajmniej dwie warstwy foli PE na mijankę. Teraz można ułożyć warstwę która bezpośrednio będzie stykała się z panelami. Proponuję piankę o grubości 3 mm. tekturę falistą. Gwarantuję, że tak przygotowane podłoże na pewno nie będzie pyliło podczas układania paneli
  25. Witam! Zoerg zobacz http://www.murator.com.pl/forum/viewtopic.php?t=17536&highlight=podatek+katastralny
×
×
  • Dodaj nową pozycję...