Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

hak72

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    34
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez hak72

  1. A moje bloczki po przywiezieniu rozpadały się po 2 klupnięciach młotkiem ale miały aż 7 dni (data produkcji) a po miesiącu rzucane z 2 metrów i byle jak to najwyżej się krawędż leciutko uszczerbiła a poza tym są bardzo ładne i równiutkie
  2. witam A mnie stal kosztowała ok. 300 zł. za tonę
  3. zgodnie z namową jackaj dalszą część rozważan prowadziłiśmy w innym temacie(ściągawka z adresem wyżej) chociaż większych kąkretówteż tam nie znalazłem
  4. Na początek proponowałbym zakup jakiegoś "smakołyku" ajak nie pomoże (a pewnie nie pomoże )to w każdym większym mieście zaczynają działać firmy od takiej roboty-prawo wymaga by każda firma która ma cokolwiek wspólnego z jedzeniem była pod stałą opieką takich speców-mozna ich zaprosić bo wiedzą gdzie porozkładać trutki i przynenty. chociaż przy lesie.....?myślę że prędzej czy pózniej będziesz musiał je polubić ......
  5. Witam. najpierw "po znajomości prrywieżli mi hudziak B10 po 175 bez faktóry kolega mnie wyśmiał i kazał dzwonić do Matuszka(między Wodzisławiem a Raciborzem i ten zaproponował B15 po 160 ostatecznie za 165 dorzucił stetera Z FAKTURĄ
  6. Witam. Moja gmina jest bardzo biedna i do niczego nie dokłada .więc staram się o fundusze unijne dla rolnictwa.ale po pierwsze trzeba być rolnikiem a po drugie sprawy formalne zajęły mi 9 miesięcy jedyne pocieszenie ,że dokładają 50 % a kosztorys mam na 18 tys.Ruszam wiosną
  7. Witam. Czytam sobie o tych waszych przejściach z POSiami i nie wiem czy śmiać się czy płakać. U mnie w starostwie projekt kazali mi uzgodnić w sanepidzie a tam mnie dopiero przeczołgali....Na argumenty że POŚ nie trzeba u nich uzgadniać powiedzieli ,że wszystkie obiekty trzeba z nimi uzgadniać(ustawa o inspekcji sanitarnej )na co mój wykonawca zrobił taaaakie gały bo buduje POSie w kilku powiatach i pierwszy raz go to spotkało .Potem uparli się, że muszę mieć badanie od uprawnionego geologa 1000 zł. za 4 dziury a jak zobaczyli że oczyszczalnia jest budowana razem ze stajnią napisali mi w uzgodnieniu że mogę do niej podłączyć tylko kibelek i umywalkę a prysznica i pralki to już nie bo woda z nich jest skażona pewnie jak człowiek przejdzie 30 m. do domu to go po drodze odkazi wiatr i słońce. A najlepsze jest to ,że gospodarstwo wogóle nie jest z kanalizowane a te bałwanki mnie tam zameldowały
  8. Witam ja też buduję POŚ i pamiętam ,że przy omawianiu projektu jeden z wariantów przewidywał odprowadzenie oczyszczonych do 1 klasy czystości ścieków do rzeki (przy nieprzepuszczajnym gruncie) a punkt poboru prób mam wyznaczony 5 m. od złoża żwirowego. ciasno ale chyba dało by się to jakoś pomieścić tylko nie wiem co na to przepisy.Jeżeli prawdą jest że taka oczyszczalnia ma taką sprawność(1 kl.) to będziesz poprawiać czystość jeziora
  9. Jeśli chodzi o konie to są prawdziwe i chyba sprawdzanie ich odporności na prąd to chyba ostatnia z rzeczy o których chciałbym się przekonać. Jednego nie rozumiem:ziemia jest moja a stoją na niej cudze słupy bez żadnej dzierżawy, służebności czy czegoś takiego? I gdzie mogę sprawdzić czy to wogóle jest legalne,bo arhitekt lub geodeta mówił mi że z mapki to wygląda to na drewniane słupy a na polu stoją betonowe? może oni już tą wymianę zrobili nielegalnie?czy rodzaj słupów można rozszyfrować z mapki?????????
  10. Dzięki Jacku za podpowiedż w sprawie lini energetycznej.chciałbym jednak podrążyć temat:po pierwsze sprawa nie jest pilna-perspektywa kilku lat,więc może by się udało doprowadzić do tego żeby sami się chcieli wyprowadzić.Po drugie:czy ziemia pod słupem jsest moja czy nie?notariusz napisał ,że księgi wieczyste są wolne od wpisów.Po trzecie linia jest dość starawa i słyszałem że jak będą wymieniać słupy na nowe (prawdopodobnie całkiem niedługo ) to muszą mieć nowy projeekt i uzgodnienia.Poza tym diałkę tą użytkuję rolniczo-koszę trawę i suszę na sianko więc przez ten słup muszę się strasznie nakręcić kosiarką i strasznie dużo spalam przez to paliwa :cry:więc może jakieś zadośćuczynienie albo jeżeli wypuszczę tam konie to jaką mam pewność ,że ich nie porazi ?przecież zdażają się przebicia a konie są bardzo wrażliwe na porażenie.nie wiem czy to wogóle są jakieś powody ,żeby żądać od nich jakichś pieniędzy za dzierżawę(odszkodowanie)?I czy to jest powód żeby sami odpuścili
  11. no pewnie .że nie na ten dział ale to był mój debiut i skapowałem .że to swieci tutaj jak już było po fakcie
  12. witam serdecznie wszystkich forumowiczów.Mam pytanie :co zrobić z linią energetyczną napowietrzną na działce.działkę kupiliśmyrok temu i nie wiem nie wiem czy jest jakiś sposób żeby ją przenieść w granicę ...albo do sąsiada linia wygląda jakby ktoś ją wytyczył na strasznej bani zygzakiem i co 2 słupy przecina drogę. U nas jeden słup jest w granicy a jeden ok. 20m. od drogi na środku działki.W przyszłości chciałbym w tym miejscu coś wybudować.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...