Witam. Od jakiegoś już czasu czytam i stronę muratora i forum. I dochodzę do ciekawych refleksji. Z zawodu zajmuję sie obrotem nieruchomościami. Tematy budowlane nie są mi więc obce. Przymierzam się do budowy własnego domu, w naszych okolicach (Koszalin) można mieć dom wolonostojący pod klucz (bez mebli, telewizora, itp.) za 100 tys zl. Mam znajomego dewelopera ktory za takie pieniądze chce mi postawić chatkę 75mkw. A tego typu domy sprzedaję w pracy za 250 tys. wytłumaczy mi ktoś gdzie tu logika ?
