Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

miss_piggy

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    680
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez miss_piggy

  1. Eveline bardzo ładnie i przestronnie. Masz jakiś pomysł na okna? Czy zostawiasz puste?
  2. Ja nie wybudowałam ściano-szafy w jadalni. Dzięki temu mam dużo więcej przestrzeni (czasami myślę, że za dużo). Strefa wypoczynkowa jest optymalna. Mam narożnik chyba dość duży, do tego planuję kupić dwa fotele. Zapraszam do oglądania mojego wątku i zdjęć (są zebrane w jednej galerii) .
  3. Kuchnia się fajnie zapowiada. Czuć taki ciepły klimat, może to ta ściana tablicowa.
  4. Schody wyszły pięknie. Z niecierpliwością czekam na kuchnię i malunki na ścianie Czy sama wszystko wybierasz do domu a może ktoś Ci pomaga?
  5. Dawno mnie tutaj nie było. Niestety, ale wykończeniówka już tak nie cieszy, fundusze się kończą. Najważniejsze, że mieszkamy i powoli się urządzamy Ostatnio udało się nam trochę zagospodarować kącik wypoczynkowy. Kupiliśmy sofę, lampę i dostaliśmy w prezencie piękne plakaty, które powstały 30 lat temu. Plakaty przedstawicieli polskiej szkoły plakatu: Świerzego, Tomaszewskiego i Kaja. Sofa - Maxliving Narożnik Asti Wood 295/167/80, obicie materiałem firmy Fargotex Magic Home Porto 17 dark taupe Poduszki - Home&You Lampa - Maxlight Rapa B P0189
  6. O mamo z tymi reklamacjami to dramat. Ja ostatnio kupiłam w Duce dzbanki na wodę. Wlałam do niego 1/3 gorącej wody i normalnie pękło szkło obok ucha. Czy mi ktoś uwzględni taką reklamację? Sama nie wiem, ale przy okazji wybiorę się do sklepu. Okna uważam, że piękny mają kolor. Wielu wykonawców się ich kolorem zachwyca. A garderoba szał pał normalnie. Taka duża . Nawet można tam kogoś przenocować Natomiast kran bardzo podobny do mojego http://www.euro.com.pl/baterie-kuchenne/franke-neptune-czarna-chrom.bhtml?gclid=Cj0KEQjwmri_BRCZpaHkuIH75_IBEiQAIG0rIZe2B1kuJG3NlRI4kSIyB23ApawExrpae784Q7z4BjcaAoPV8P8HAQ&gclsrc=aw.ds&dclid=CMT5ytXfts8CFZEx0wod9M4GSg . Wrzucaj zdjęcia kolejne, widzę, że wybrałaś również jasną stylistykę czyli to co ja lubię. Trzymam kciuki. Ja wrzucę zdjęcia jak coś u nas będzie więcej. Ostatnio nic się nie dzieje. Pracuje na zewnątrz. Środek bez zmian. Brak kasy
  7. U mnie też przestój. Kupuje się jakieś rzeczy, ale to drobiazgi. Walczymy z podjazdem. Może niedługo będzie gotowy.
  8. Przepraszam za opóźnienia --> https://light4u.pl/product-pol-7723-Lampa-wiszaca-RAPA-B-P0188-MAXlight.html
  9. Jeśli dobrze pamiętam to tak. 140 szerokość, ale sprawdzę jeszcze w domu
  10. Eveline ja ostatnio mierzyłam jaki mógłby się stół zmieścić. Wydawało mi się, że spokojnie nawet dłuższy niż 3 metry wejdzie. Między słupem a oknem przeciwległym jest z 4,5 metra. Sprawdź jeszcze raz. Kolory masz bardzo odważne, podziwiam. Kuchnia ma duży potencjał. Kiedy zamawiacie meble?
  11. I ostatnia seria zdjęć. Był słup, nie ma słupa.
  12. Na sam koniec napiszę o moim odkryciu. Patent na muszki owocówki. Miałam tego masę, z pewnością dlatego, że w rurach mi stały nieczystości. 1 część octu, 1 część płynu do mycia naczyń, 1 część soku , wszystko wlać do słoika i zostawić na stole w kuchni. Po dwóch dniach na dnie zobaczyłam coś takiego.
  13. A teraz przestroga dla wszystkich. Kto już mieszka dłużej niż rok pewnie poznał swój dom co nieco. Zanim zaczęliśmy budować dom znajomi mnie ostrzegali, że dom to nie przelewki. Trzeba dużo koło i w nim pracować, wtedy myślałam sobie , ewentualnie trzeba skosić trawę. Niestety przekonuję się, że mieli rację szybciej niż mi się to wydawało. Przypadek 1. Nie mamy ciepłej wody tzn. nie tak od razu. Woda jest zimniejsza. Co to może być. Patrzę na solary, na ekranie uśmiechnięta buzia - myślę sobie jest ok. Nie popatrzyłam na inny czujnik, poziomu glikolu, który drastycznie spadł. Dzwonię do serwisu, za kilka godzin są. Patrzymy na poziom glikolu, jest ok. Jakieś jaja. Na szczęście serwisant był na tyle fajny, że nie uznał mnie za wariatkę tylko przeprowadził jakieś próby i wyszło, że miałam rację. Glikol wyciekł z solarów i spływał po dachu. Nic nie widziałam. Facet "dobił" glikol i pojechał. Myślę sobie, to będzie woda ciepła, a tutaj dupa, dalej nic. Przyszły tęgie głowy z okolicy mi pomóc. Analiza była następująca, skoro solary działają a one podgrzewają wodę i były zepsute to woda powinna być podgrzana przez piec. Skoro piec nie działa, mimo sprawdzenia poziomu temperatury to znaczy, że piec padł. Jak to możliwe, niecały rok ? Co się okazało? Hydraulicy jak zamontowali mi piec to ustawili tylko grzanie grzejników a wody nie. Cały czas żyłam na wodzie z solarów i nie zauważyłam, że nie włączyli mi na piecu. Dobrze, że są instrukcje obsługi i pomocni sąsiedzi. Przypadek 2. Od kilku dni miałam dziwny przypadek w domu. Jak spuszczałam wodę z wanny na piętrze to w zlewie w kuchni mi coś bulgotało. Zadzwoniłam do hydraulika i mówię jaka jest sprawa. On na to, że pewnie syfon w kuchni jest za krótki. Myślę sobie, może ma rację , w końcu tata mi go montował i usunęliśmy jedno kolanko bo nam przeszkadzało. W związku z tym idę do taty i mówię jak wygląda sprawa i zapraszam go do siebie, aby pokazać na żywo jak sprawa wygląda. Spuszczam wodę na górze a tutaj woda ze zlewu mi się wylewa. Szok , biegnę na parter spuszczam wodę w toalecie a woda "stoi". Wbiegam do kotłowni a mi kotłownia "płynie", wylewa się na garaż. SZOK ! Co robić? Nie będę już Was zanudzała jak do tego doszliśmy, ale miałam zmiażdżone rury odpływowe z kanalizacji do przydomowej oczyszczalni ścieków. Została z nich miazga. Najprawdopodobniej stało się to jak pracowała u nas koparka, albo jak wstawiali nowe słupy elektryczne. Sąsiedzi naprawili mi to. Koszt - 40 zł. tyle co nowa rura i mufka. Napracowali się okrutnie, w pełnym słońcu.Wiszę im za to kolacje z jakimś alkoholem. Wniosek jeden - warto dobrze żyć z sąsiadami i sobie pomagać nawzajem. Nigdy nie wiesz, kiedy będą Ci pomocni najbardziej.
  14. Udało się nam zamontować lampy nad stołem.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...