Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

grzesiek661

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    74
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez grzesiek661

  1. romwis nie wiem czy dobrze zrozumiałem o co biega - ale wlasnie mi chodzi o skąpstwo moje , czyli jak obyć się bez zasobnika z kilkoma wężownicami. Jak masz inny pomysl na coś takiego to dawaj - rozważe też ( bo na to jedyne mnie stać akurat ) Apel konieczny bo Polakowi jak wjedziesz na ambicje to cuda zrobi żeby pokazać ze jest cwańszy niż reszta hehe ( a mi cuda są potrzebne ) Mice kurcze uzasadnienie to ma mieć takie że kombinuje na prawo i lewo jak wstępnie podgrzewać wode solarami i reszte piecem, bez instalowania bojlera z podwójną wężownicą bo mam prawie wszystko oprócz tego problematycznego gdyż dość kosztownego bojlera z wężownicami sztuk 2 nawet to miejsce w kotłowni mam nawet na 2 takie, bo kotłownie to mam dużą że heeeeeeeeeeeeeeeejjjjjjjjjjj - oooo taką dużą mam
  2. dobra - ratuje trupa bo nikt tu jużnie pisze w tym wątku mam kilka pytań co do mojego pomysłu i czekam na rozsądne wnioski - nie tylko z gatunku " do dupy to jest" bo do dupy to jest papier, i odpadają też " a kup se chamie gotowe" bo to jest forum "Zrób to sam" i tak ma być !!! no i jeszcze kasy nie mam na gotowe a cała sprawa prezentuje się tak : zużycie wody w domu przeciętne - 3 osoby Chcę zrobić kolektor ( sposób wykonania chwilowo nie jest ważny ) który podgrzeje wodę do określonej wartości, a następnie resztę dogrzać zwykłym piecem drewno-węgiel. Nie mam chwilowo funduszy na bojler biwalentny więc kombinuję w ten sposób : tu jest koślawy rysunek - proszę obejrzeć ( jak nie ma go pod linkiem to napisac - poprawie) http://s5.chomikuj.pl/ChomikImage.aspx?tk=-1210569613&id=221387 i teraz sie pytam : czy spełni to swoje założenia przynajmniej w jakiejś części, bo według mnie powinno ale monterem instalacji grzewczych to raczej nie jestem chodzi mi tylko o to czy zadziała bo moc kolektorów to dobiorę do potrzeb instalując ich jak to sie mówi " od cholery i jeszcze troche " materiały na kolektory mam za darmo, bojler też, jedyny wydatek jaki mam zamiar ponieść to pompka wymuszająca obieg w kolektorze, rury, śrubunki i tym podobne pierdołki. jeśli dojdę do 100% wniosku że zadziała to przedstawię ostateczną wersję mojego kolektora i teraz czekam na wnioski jakieś - niech sie ktoś odezwie i pokaże że ten wątek nie upadł a w Polsce jest jeszcze kilku ludzi z pomysłem, ze nie wszyscy są w Irlandii !!!
  3. ee powiem ci że "pilniczkiem od ręki" to wcale nie męczące a całkiem precyzyjne. Mam w domu Stihla MS 180 i ostrze sam ( jeszcze sie ucze) Pilnik firmowy i sporo treningu - na jakimś zużytym tańszym łancuchu. Możesz zapytać się w sklepie firmowym albo jak masz znajomego który potrafi już to niech ci pokaże. Niedaleko mnie jest zaklad usług leśnych i znajomi którzy tam pracują od zawsze ostrzą pilnikiem i nie ma żadnych problemów, trzeba tylko potrenować takiego wynalazku jak pokazałes jeszcze nie widzialem wiec nie jestem w stanie nic o tym powiedzieć
  4. wiem ze z tą blacha to wyjdzie ciężkie ustrojstwo ale akurat dysponuje takim materiałem i staram sie zaoszczędzić na czym sie tylko da. Posiadam też troche blachy ocynkowanej ale w kawałkach 40x40 cm a nie wiem czy lutowanie takich puzzli sprawdziłoby się w praktyce. Muszę sprawdzić ceny nowej blachy to wtedy podejmę decyzję. ps. jeśli nie możesz wstawić tutaj zdjęć to może np. na http://www.chomikuj.pl za darmo zakładasz konto i ładujesz pliki a my to sobie już pobierzemy ( nie zabezpiecz ich hasłem ) bo każdy gotowy obrazek jest lepszy niż teoretyzowanie a i ci co jeszcze nie zaczęli na tym skorzystają jak nie da rady to [email protected]
  5. ja kombinuje podobnie jak Miru kiedyś kupiłem w cenie złomu kilkanaście arkuszy blachy stalowej 2,5 mm i mam zamiar zastosować jako dno, do tego kątowniki ~30mm. Przyznam że sknera ze mnie i też zamiast miedzi miałem zamiar przetestować grzejniki panelowe ale jeszcze ich nie posiadam dlatego czekam z niecierpliwością na wyniki twoich doświadczeń mam ten komfort że nie muszę wyciskać maxa z m2 więc mogę tego osprzętu trochę postawić. teraz mam 2 pytania : 1 Jeśli jak wspominałem posiadam blachę stalową 2,5 mm to lepiej bezpośrednio na niej ułożyć rurki (blacha malowana matową farbą bo za oksydowanie to pewnie bym musiał "miljony" płacić ) a izolacja od tej strony to już rozwiązywać inaczej ( bez różnicy jak) czy lepiej dno wyłożyć wełną z folią alu i na tym rurki. 2 niech mnie ktoś oświeci co do sposobu ogrzewania wody - bojler biwalentny to ok 2 tyś jak jest jakis sposób na ogrzanie wody solarem do określonej temp i dogrzewanie piecem drewno/węgiel to z pokorą wysłucham rad bo mnie w sklepach mówią że się nie da więc "trza" im pokazać że sie da !
  6. pomysł przynajmniej na Nobla często zastanawiałem się dlaczego jest tyle niemieckich i angielskich stron z gatunku DIY z opisem i zdjęciami a po polsku to oprócz muratora i elektrody.pl nic konkretnego nie ma. Ja radzę sobie z językiem bez problemu ale też czasem się zaciąłem na jakimś fachowym słownictwie, a dzięki temu że byłoby po polsku to uprościłoby życie wielu ludziom. bo przecież kombinowanie to polska specjalność więc trzeba ludziom pokazać że umiemy
  7. hej Jesli chodzi o opalanie to zależy od tego ile tam jest warstw farby i jakiej.Także od tego czy masz tam jakies frezowane ozdóbki na tych futrynach bo płaskie powierzchnie opala sie bardzo szybko a czasem żeby zdrapać rozgrzana farbę z jakis trudno dostepnych miejsc trzeba sie nakombinować ( szczotkami drucianymi itp. - jak kto ma pomysł ) Zwykła farba olejna powinna przy odpalaniu odpadać płatami. Ja opalałem drzwi pomalowane trzema warstwami farby olejnej i szło jak burza ale zeby wyciagnac ja z roznych zdobien to mało tam ze złości ich nie pogryzłem Do opalania używałem zwykłego sprzętu z marketu ( by the way spalił sie szybko chłam jeden) ale jak kupisz za jakies tam 80zł einhell czy cos tam na gwarancji to powinno spokojnie dać radę ewentualnie masz gwarancje więc wymieniasz po każdej futrynie na nową Maja zwykle dwa stopnie regulacji musisz uważać bo tym wyższym szybko opala ale jak przytrzymasz zbyt długo to może przypalic drewno i zostanie ciemniejsza plama. Jeśli bedziesz dokładnie zdzierał szpachelka (ja miałem "japonki" i zwykłą murarska małą) to bedzie dobrze, czasem zdarzaja się zacięcia ale potem papier ścierny i bedzie super. Jeśli nie opalałeś nigdy to poćwicz na jakiejś futrynie mniej widocznej żeby na tej w salonie było piknie Po opalaniu podkreslone zostaja słoje i ładnie to wygląda w połączeniu z lakierobejcą. Są też te stare opalarki benzynowe czy na jakieś inne paliwo ale nim nie robiłem więc nie wiem jak to jest - z tego co widziałem to są one napewno mniej wygodne. Jeśli chodzi o chemie to ja miałem TECHSOL kosztował jakies 2 lata temu chyba 10zł za butelke ale miał bynajmniej u mnie fatalną skuteczność. Rozważałem tez ingerencje szlifierką taśmową ale rozmyśliłem sie bo miałem stracha że z moich drzwi zostanie kupa trocin tylko aaa i jak bedziesz opalał to najlepiej latem i wietrz mieszkanie bo smród straszny od tego sie robi no to taki mały wykład wyszedł jeśli cos pomogłem to sie ciesze a jak jakieś nieścisłości to pytaj jeszcze to coś poradzimy
  8. stanowczo proponowałbym opalenie starej powłoki i delikatne zeskrobanie szpachelką i potem właśnie kilkakrotnie lakierobejcą. Jeśli jak piszesz futryny są zdrowe to nie ma strachu ewentualne ubytki uzupełnisz sobie szpachlówką do drewna i bedzie ok. Osobiście miałem problemy z środkami chemicznymi do usuwania starych powłok więc je odradzam ( chyba ze ktos zna super skuteczny środek to sam chetnie sprawdze ) Opalanie bedzie łatwiejsze i szybsze od nakładania okleiny - zreszta do okleiny najlepsza jest czysta powierzchnia a niewiadomo jak klej zareaguje z farbą /czy sie nie złuszczy/
  9. grzesiek661

    Konstrukcja maszyn

    no racje tutaj masz ale np. mój sasiad posiadajac trak typu " zrób to sam " , grubościówke ( fabryczna - 20 letnia ) i frezarke tez domowej konstrukcji przez ostatnie pare lat produkowal różne altanki ogrodowe ktore z racji ograniczenia nakładów sprzedawał tanio i interes jakoś tam sie kręcił aaaa pomysł twój popieram w 100% bo sam kombinuje coś w tym kierunku
  10. grzesiek661

    Konstrukcja maszyn

    ekhm kiedyś gdzieś tu mieliśmy jakąś pogawędke małą o heblarce bodajże - przeszukaj archiwum tego forum to znajdziesz.....aaaa i jeszcze zapytam jesli nie jest to tajemnicą - do użytku domowego ci to potrzebne czy jakaś szeroko zakrojona sziałalność sie szykuje hehe?
  11. grzesiek661

    Konstrukcja maszyn

    yo! nie moge sie zalogowac na moja poczte wiec tutaj daje link i można pobrać wszystko jako rar http://chomikuj.pl/lordwiadro
  12. grzesiek661

    Konstrukcja maszyn

    hej ! jeśli chcesz to podaj maila to wyśle ci zdjęcia krajzegi służącej też jako trak bo zdarzyło mi sie coś takiego wykombinować /wyszło niezle i co dziwne nawet działa /
  13. grzesiek661

    Robię rekuperator

    no wlasnie ! qrde tez mam zamiar pokombinowac cos w tym temacie i chcialem zacząć od zbierania informacji ( każda sie liczy ) i chętnie popatrzyłbym na te fotki, tym bardziej że czytać lubie ale póki nie zobacze to za cholere nie załapie o co chodzi
  14. technicznie to nie wiem, ale z tym pieczeniem barana to mnie rozwaliłeś
  15. hej retrofood - instalacja pamieta jeszcze czasy gomułki i gierka wiec protokól to moge miec co najwyzej z konfiskaty prosiaka na obowiązkowy kontyngent własnie tu jest pies pogrzebany ze kasy ni mam na wymiane a elektryka chyba poszukam, ale to troche potrwa bo ostatnio był chłop od 20 lat w zawodzie a taki ciapek ze musiałem sie z nim rozstac bo po jego robocie to upiekłbym sie jak tost przy pierwszym wlaczeniu telewizora kilka lat temu był elektryk ( taki prawdziwy ) i nie stwierdził żadnych nieprawidłowości psia mać hehe
  16. heeh Mirek- układ grzewczy to tzw. podkowa wiec z prądem ma tyle wspólnego co nasi politycy z myśleniem hehe i mam cieplutkie bambosze z atestem-prąd,woda i trzęsienie ziemi im nie grożą, czasem używam ich do rzucania w kota sąsiadki, działa lepiej niż pepesza jea- za tydzień przenosze sie do nowiutkiego, dobudowanego własnorecznie pokoju i tam monitor bedzie własnie dobre 3m od grzejnika pozostaja tylko dwa pytania: 1) czy dożyje heh 2) czy dziewczyna podczas wycierania kurzu nie upiecze sobie paluszków skądinąd niezwykle użytecznych do przygotowania obiadku a ja nie cierpie chodzić głodny
  17. hej mam problem tego typu że wczoraj gdy jednocześnie dotknąłem monitora i kaloryfera druga ręką zdziielił mnie lekko prąd( w ta łape która trzymałem na grzejniku) , dzisiaj dotknałem tylko samego grzejnika i pierdyknął mnie aż mi łape wygieło (i tak 3 razy) Czy instalacja musi byc jakoś specjalnie uziemiona ? nie wydaje mi sie zebym miał przebicie z sieci, wszystko sprawdzałem a rury biegna daleko od przewodów
  18. ee chcesz uzyć prawdziwego forniru do oklejenia szafki pod zlew? bo to chyba troche drogie bedzie , fornir nie lubi raczej wilgoci ani ciepła zbytniego(nawet ten zabezpieczony). Jeśli to możliwe to proponowałbym właśnie jeden z laminatów. Ja okleiłem takim szfke pod zlew już pare lat temu i nic nie odchodzi .Osobiście nie pamietam ale napewno są też drewnopodobne, sam fornir(jeśli o niego ci chodzi) czy też sztuczne okleiny mogą odpaść od wilgoci z biegiem czasu
  19. grzesiek661

    PIEC KAFLOWY

    ja pospawałem ruszta z drutu zbrojeniowego srednica coś koło 12mm i trzyma sie już 5 rok i nie ma śladów wyginania. Zamiast gładkiej stali proponowałbym właśnie drut zbrojeniowy, wytrzymałość zależy też od rodzaju pieca i wielkości ruszt. Jeśli bedziesz palił węglem to raczej będa służyły krócej bo węgiel leży cały czas na nich i trzyma ciepłote a drewno wypala sie szybciej i nie utrzymuje takiej wysokiej temperatury.
  20. ja bym stanowczo polecał gładz.Własnie koncze remont i gdy zabrakło gładzi musiałem wkorzystac gips-PORAŻKA! szlifuje sie go fatalnie, oprócz tego schnął 3razy dłużej niż gładz.
  21. przeglądnij forum, wielokrotnie wałkowany był temat: budowa altany itp. a taka budka na narzędzia to to samo, tylko tak jak napisałas "bez bajerów". Najprostsza bryła ze ścianami łaczonymi na wpust, w tamtych postach było też sporo linków do ciekawych stron DIY, na których znajdziesz troche projektów. Jeśli chodzi o materiał to nigdy nie wiadomo czy wystarczy, bo zawsze można narobić odpadów . powodzenia
  22. no akacja jest najlepsza, wiekszość słupków do ogrodzeń jest z niej robionych, ja własnie rozebrałem część stodoły remontowanej w latach 60-tych i słupki akacjowe zostały zniszczone tylko powierzchownie a stodoła posypała sie przez osiadanie gruntu.Sosnowe też "dadzą rade" ale brzozowe to już kiepski pomysł bo drewno brzozy szybko traci twardość i zobacz sam ze po paru latach na dworze brzoza nieszczeje znacznie szybciej niz inne.
  23. no to ja bede dalej obstawał za swoim :jeśli maja byc tylko wkopane, to najlepiej akacjowe bo są najtrwalsze ( nawet bez impregnacji wytrzymują dziesiątki lat w ziemi )
  24. eee to belki sosnowe są dobre do tego typu konstrukcji ?? bo jakos nie widziałem ich w takich zastosowaniach
×
×
  • Dodaj nową pozycję...