Ani1719500334
-
Liczba zawartości
361 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Ani1719500334
-
Aktualizuje I jeszcze jedna rzecz znalazlam - koza z rurami do podlaczenia
-
Aktualizuje I jeszcze jedna rzecz znalazlam - koza z rurami do podlaczenia
-
Baaaaardzo Wam dziekuje! Izulek - tak, wszystkie podlogi w pokojach na gorze, w gabinecie na dole i w duzym (nieduzym ) pokoju to jedna i ta sama klepka - polozona we wzor okretowy, czyli z nieregularnymi przesunieciami. W kuchni jest gres, tylko na razie rzeczywiscie tworzy praktycznie jednolita powierzchnie z drewniana podloga. Pisze "na razie", bo niestety juz niedlugo lakierowanie... a strasznie mi sie podoba ten jasny kolor. Jest opcja z zastosowaniem bialej bejcy i dopiero potem polakierowanie (to pozwoliloby na takie fajne jasne wybarwienie debu), niestety nie mam na to kasy (i tak juz lezymy i kwiczymy jezeli chodzi o finanse ). Takze podlogi beda mialy naturalny kolor debu - czyli powinno wyjsc jak schody. Beciaitomek - obiecuje, ze niedlugo raz jeszcze pokaze malenka lazienke Xatia, slusznie, ze nie tracisz czasu na szukanie Klatka nie jest oczywiscie najszersza, ale pewnie sa wezsze , w kazdym razie bardzo wygodnie korzysta sie ze schodow
-
Przesliczne, bardzo smaczne zestawienie kolorystyczne i jaki oryginalny kolor stolarki Piekne inspiracje Malgos! Nie przestawaj
-
Komentarze - Wybuchowy Granat Izy i Leszka
Ani1719500334 odpowiedział Izulek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Izulek, znalazlam chwilke, by wpasc na dzienniki budowy i co widze? Jaka masz sliczna pare dzieciakow, PODZIWIAM Cie, bo podwojna dawka szczescia to juz prawie sport wyczynowy? Sto lat dla jubilatow!!!!!!! -
Juz kiedys byl temat o wozkach piekarnikowych... ja uzywam od paru lat i uwazam, ze jest niesamowicie wygodny, na dowod - kolejny piekarink, ktory kupilam tez jest z wozkiem. ja mam akurat bosha, ale to jeden czort Niewygodny moze byc tylko wtedy, jezeli piecze sie cos rownolegle na dwoch blachach i trzeba wyjac ta dolna. Wtedy jest srednio wygodnie, bo najpierw nalezy zdjac te wyzej. Ten drugi piekarnik (czyli ten nowszy) ma tez ulepszenie - stalowa kratka, na ktorej mozna stawiac naczynia w piekarniku ma na koncu taki sprytny rant, ktory zabezpiecza przed niekontrolowanym zjechaniem naszynie - a teoretycznie jest to mozliwe gdy ktos z impetem szarpnie za drzwiczni piekarnika Takze dla mnie znacznie wiecej na "+" niz "-"
-
Zabudowany glif, o ktorym wyzej pisalam http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/zsc7.jpg Tu od strony pokoju http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/zsc9.jpg A na dokladke jeszcze najmniejszy pokoj na gorze http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/zsc5.jpg
-
Misha, ja tez pierwotnie rozwazalam same trepy, ale - wlasnie to co piszesz - chcialam ujednolicic je kolorystycznie (choc widzialam tez niesamowite, z pomalowanymi na bialo podstopnicami oraz bialymi tralkami i efekt byl super klimatyczny) i po drugie - moj maz ma dlugasne stopy, podejrzewam, ze synowie to odziedzicza i sie troche balam ciaglego sprzatania - choc teraz, w erze szorowalnych farb, to tez nie problem. Trzymam kciuki za brame, jak ktos ma problem z odbieraniem telefonow, to stosuje zawsze sprawdzajaca sie metode dzieciola dzwonie czesto, z roznych numerow, nie ma sily, aby ktos nie odebral Beciaitomek - drzwi zamowilam w fabryce mebli Chobot (na linku moj model to Gama). W poprzednim mieszkaniu mialam od nich kuchnie i przez pare lat (caly czas uzytkowania) zero zastrzezen. Poza tym nigdzie nie moglam znalezc drzwi, ktore mialyby klasyczny podzial, a pasujace z serii lazienkowe byly po prostu odwroconymi do gory nogami drzwiami pelnymi. Zawsze byly jakies dodatkowe panele, co mnie nie urzadzalo. Drzwi są okleinowane dębem, maja regulowane ościeżnice. Zamówiłam tez u nich cos, co podpatrzylam u Mamy i swietnie sie sprawdza - poza walorami estetycznymi jest bardzo praktyczne przy malych dzieciach i ich brudnych lapkach - zabudowalam glif - przejscie miedzy hallem a pokojem. Wstawie fote jak to wyszlo . Fato, gratuluje postepow! i rzeczywiscie Nina ma racje - to Gosia wstawiala swoja balustrade, ktora - z tego co pamietam - zrobil jej szwagier (szczesciara! ). Ja jeszcze nia mam i przynajmniej do konca miesiaca miec nie bede - pan, ktory bedzie ja wykonywal niestety ma powazne klopoty ze wzrokiem (pewnie choroba zawodowa - od spawania itd) i ma przewidziana w tym miesiacu operacje. Poczekam na niego Kasiula - gorna lazienka jeszcze w rozsypce - caly czas oblepiona zoltymi tasmami, nie ma lustra ani oswietlenia, nawet kontaktow jeszcze nie zalozylismy, takze jeszcze chwilke.
-
Hej Kasiula milo mi bardzo i ciesze sie, ze Ci sie podoba moj nowy "krok do przodu" Wszystkie listwy beda debowe, lakierowane. Na poczatku tylko mialam zgryz, czy zostawic je w kolorze podlogi (debowa klepka bedzie "normalnie" lakierowana - nie podbarwiana) czy moze wybarwic listwy na kolor drzwi - ciemny dab. Jednak beda jasniejsze - czyli w kolorze podlogi, a nie drzwi. Listwy debowe beda wszedzie - czyli takze w pomieszczeniach, w ktorych mam gres (kuchnia, hall, wiatrolap), a listwy z gresu mam dopiero w kotlowni i w garazu. Pozdrawiam
-
U mnie - jak zapowiadalam - pod koniec tygodnia wielkie zmiany -> wreszcie moj lekki lek wysokosci zostal ujarzmiony - przynajmniej we wlasnym domu. Ufff.... to wielka ulga juz przestac sie stresowac, czy dzieciaki nie probuja sie wspinac na niezabezpieczone schody Byla oczywiscie mala wtopa polegajaca na tym, ze pan zapomnial zapisac sobie ze szczegolami modelu schodow, ktory wybralismy z jego oferty. Ten szczegol, to byly drewniane kule, ktore mozna przyczepic tam, gdzie sa grubsze slupki, totalnie nie moj klimat Wchodze ja, patrze, a tu moje schody maja te @$^&$@ kule potem bylo rzezbienie i przerabianie, ale sie udalo i jest bez kul! http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/zsc1.jpg http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/zsc3.jpg http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/zsc4.jpg Odbior! -> czytaj "Wy tez dawajcie foty!!!!"
-
Agaba, z tego co pamietam to zwraca nawet dwa - jeden dla inwestora, a drugi dla wykonawcy
-
Xatia, juz pisalam pare postow wczesniej, ze ze wzgledu na chec zachowania resztki prywatnosci zdjecia bede wstawiala na krotko. Nastepne wstawie, jak juz cos sie zmieni, czyli podejrzewam, ze pod koniec tygodnia.
-
Oooo no przeciez!!! Budowa to przeciez raj dla Bobów Budowniczych - a posiadam takich Bobów sztuki dwie (jeden tez Jasiek ). Co prawda "po" wygladaja jak dwaj gornicy, ale to szczescie na twarzy... ... tu znajduje potwierdzenie powiedzenie, ze dziecko jest albo czyste albo szczesliwe
-
Matko ale tempo!!!! Czyli po wakacjach sie wprowadzacie? Czekam na fotki i gratuluje takiej sprawnej ekipy
-
Nina, na pewno znikniecie Harrego przyprawilo Was prawie o palpitacje i bardzo sie ciesze z tego niesamowitego zbiegu okolicznosci - mozna powidziec, ze zlocisty napoj uratowal Harrego Z wielkim zaciekawieniem przeczytalam o odprowadznieu wody z rynien, bo tez bedziemy musieli sami zająć sie tym tematem - czy pamietasz moze jakies firmy to system?
-
Agaba, ja zawsze przeliczam na procenty i ta podwyzka, o ktorej Wam pan zakomunikowal to az 60 procent! Zreszta w temacie budowy i kasy, to moje drugie imie brzmi "ile_i_dlaczego_tak_duzo" Ta kwota dla geodety, o ktorej pisalam to jeszcze byla razem z tyczeniem dzialki (4 punkty) i niesteyt nie pamietam ile chcial za samo wytyczenie domu. A u mnie juz sa prawie prawie schody ciesze sie, ze nie pomalowalam wczesniej klatki schodowej (tylko zagruntowalam), bo jest tak usyfiona przez panow od schodow, ze strach Sa juz prawie wszysktie stopnie, podstopnice i te listwy na bokach a takze gorny stopien zlicowany z klepka na gorze. Od dzis mam takze nasze docelowe drzwi zewnetrzne, drewniane. Podobnie jak wew. maja klasyczny podzial, bardzo proste i zdecydowalismy sie jednak bez przeszklenia. Pokaze je, jak juz bedzie tynk zew i beda sie odpowiednio prezentowaly
-
Agaba - jezeli mnie pamiec nie mysli geodetra wzial w 2007r 800zl Xatia - witaj i przyjmij gratulacje - sposrod tysiecy projektow wybralas prawie_idealny "prawie" -> poniewaz kazdy z nas (z tego co kojarze) wprowadzal jakies modyfikcje, aby domek idealnie dopasowac do swoich potrzeb Odpowiadajac na Twoje pytania - w dolnej lazience swobodnie miesci sie kabina (ja mam 80-tke w kwadracie), na gorze wejdzie i wanna i prysznic, lazienka jest bardzo przestronna (nie podnosilam scianki kolankowej, czyli mam wymiary z proj). Zmiany w moim Granacie - dodalam okno polaciowe w pomieszczniu nad garazem - u mnie jest to pralnio-suszarnia - super pomieszczenie!!! Dodalam okno polaciowe nad klatka schodowa (bardzo dobre posuniecie - zrobilam to za rada naszej Pierwsze Zamieszkalej Granatowiczki - Gosi (Sutruh), za co za kazdym razem Jej dziekuje Poza tym kosmetyka - zmienilam ksztalt okienka okraglego na kwadratrowe, a.. jeszcze na bocznej elewacji zamiast 3 mam 4 okna (dwa na gorze i idealnie pod nimi dwa na dole).
-
Najgorszy moment na waszej budowie
Ani1719500334 odpowiedział galka → na topic → Dział Porad życiowych
........ -
Darka, z tego co pamietam, taka cienka plyta k-g (a taka zazwyczaj wchodzi w gre przy licowaniu do plytek) jest droga (znacznie drozsza od standardowej grubosci). Ja mam plytki zlicowane ze sciana (plytki sa do wys stelazu kibelkowego - ok.120cm - plytkarz przykleil te metalowe prowadnice do tynku, nalozyl tynk tradycyjny, a ostatnia warstwe tynku gipsowego do wilgotnych pomieszczen (chyba alabaster sie to nazywalo) - ta ostatnie warstwa po to, by struktura nie roznila sie od tej na skosie. Jeden moze byc minus takiego rozwiazania - u mnie w paru miejscach - na ostatnim rzedzie kafelkow jest leciutkie jakby zarysowanie (nie jest to nic rzucajacego sie w oczy, ale sie wkurzylam, ze tynkarz nie pomyslal - powstalo to prawdopodobnie przy zacieraniu tynku pacą - zatarł lekko kafelki).
-
Dla wawerskich budowniczych - mam do sprzedania za przyslowiowe grosze rozne rzeczy po budowie - pompa do studni na czas budowy, drzwi zewnetrzne budowlane (sosnowe, zabejcowane) z oscieznica, pustaki maks (Markowicze), zbiornik na olej 1600l. Zainteresowani proszeni sa o kontakt na pw Pozdrawiam Ania z Wawra
-
Dla wawerskich budowniczych - mam do sprzedania za przyslowiowe grosze rozne rzeczy po budowie - pompa do studni na czas budowy, drzwi zewnetrzne budowlane (sosnowe, zabejcowane) z oscieznica, pustaki maks (Markowicze), zbiornik na olej 1600l. Zainteresowani proszeni sa o kontakt na pw Pozdrawiam Ania z Wawra
-
Mariusz, nie ma sprawy szkoada, ze nie mogles wpasc, choc z drugiej strony to jest jednak niezly kawalek, trzymam kciuki za pozytywne zalatwianie wszystkich budowlanych spraw Nina, u mnie cisza... nuda... nic sie nie dzieje. Za jakis tydzien chodzi Pan Od Schodow, akurat jak skonczy przyjada Panowie Od Podlog i bedzie cyklinowanie i lakierowanie klepki. Podlogi i schody beda w pelnym macie (stwierdzilam, ze na takiej mniej widac rysy - ktorych to niebawem pewnie bedzie multum ) No i wreszcie beda drzwi zew (tez koniec miesiaca) oraz barierka na balkoniku (niezbedna do odbioru). A jak dobrze pojdzie na poczatku czerwca wejda Panowie Od Podbitki i Elewacji A ja musze chyba sprzedac nerke, coby móc za to wszystko zaplacic Na koniec napisze jeszcze, ze jestem z siebie niesamowcie dumna, bo wlasnorecznie razem z mezem wtaszczylam na gore pralke po tych waskich schodach.. na zakrecie dostalam co prawda ataku smiechu, jak sobie wyobrazilam, ze wymyka mi sie z rąk i robi wielkie BĘC w dol, ale dalam rade Ha!
-
Misha, jakos tak mam , ze juz na tym etapie nie przychodzi mi tak latwo wstawianie fot - co inego ceglane sciany, a teraz to juz takie osobiste wnetrza sie robia... z jednej strony strasznie sie ciesze z postepu prac i chcialabym sie calemu swiatu pochwalic, z drugiej strony nie chce "calego swiata" do swojego domu wpuszczac... i dogodz tu czlowieku kobiecie W kazdym razie co jakis czas bede Wam tu na krotko sie fotograficznie przypominac Kuchnia jest z ikei, co okazalo sie zbawienne - maz sam ja montowal i zdarzylo sie, ze w efekcie zmeczenia przykrecil uchwyt nie z tej strony drzwiczek - wtedy tylko dokupuje sie w ikei za grosze front. Szybko i po sprawie Wszystkie szuflady i drzwiczki maja spowalniacze co jest booooskie! (szczegolnie przy dzieciach). Bardzo lubie nasz debowy, olejowany blat, jest odporny na wode, choc trzeba uwazac z cieplymi garnkami. Drzwi przeszklone pomiedzy wiatrolapem a hallem sa super, daja sporo swiatla w wiatrolapie (dzieki temu, ze jest okno nad schodami) i "otwieraja" nieduza przestrzen. Takie same mam do gabinetu (dzieki czemu w tym korytarzyku -> drzwi lazienka/kotlownia/gabinet jest jasno Misha, a juz poza tematem - jestem W SZOKU jak Wy szybko dzialacie!!!!! Gratulacje i oby tak dalej! Jeszcze sie przed nami wprowadzicie
-
Nina, mam pare zdjec przerozniastych rozwiazan barkowo-wyspowych dla kuchni debowej (dawno temu, kiedy wydawalo mi sie, ze mam jeszcze duzo kasy tez taka planowalam ). Ponizej najblizszy mi klimat - rustykalny - fajna propozycja wykonczenia blatu http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/kuch3.jpg Ponizej - ciekawie wyglada polaczenie debu frontow i bardzo ciemnego blatu http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t1.jpg Proste bardzo ladne fronty, blat jasniejszy, prawie jak podloga http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t3.jpg Tu kontrastowym elementem jest piekarnikowy czadowy "kombajn" http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t4.jpg Ponizej znow ciemny blat, dodatkowo wysuniety aby wygodniej sie siedzialo http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t5.jpg Znow czarny blat, czarne ramki i czarny sprzet, jasna podloga i sciany, bardzo fajna kolorystyka http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t7.jpg Tu szafki skryte za ceglanym murkiem http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t8.jpg Troche nakombinowane http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t9.jpg Ta taka normalna http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t10.jpg Ostatnia - tez swietne polaczenie kolorow - dab, czern i zielen , niestety tylko taka mala fote mam. http://www.nasza_norwegia.republika.pl/fotki/t11.jpg
-
Nina, wielkie dzieki :cmok: a ten piec, to specjalnie dla Ciebie wkleilam chwilowo usunelam fotki, ale jak bedzie lakier, listwy to tez sie pochwale I wcale sie nie ukrywalam, bo pisalam, ze drzwi wew sa (przynajmniej na dole - tam, gdzie je mozna bylo zamontowac), ze kuchnie skrecamy, tylko bez zdjec to moze nie robi takiego wrazenia Co do wyspy ew. barku , to rzeczywiscie przy takim metrazu mozna spokojnie pokusic sie o czesciowe zamkniecie przestrzeni! Barek bedzie bardziej praktyczny jesli chodzi o czesciowe przysloniecie (nie wiem, czy kuchenke tez planujesz tam gdzie ja-> tam, gdzie jest w projekcie?). Moja siostra bardzo sobie chwali (miala barek w starym domu... w zasadzie to nie byl barek, tylko przedluzenie blatu ) takie miejsce, gdzie mozna przycupnac na sniadanko i kawe, przysiasc by pogadac z kucharzącym itd i w swoim nowym domu tez bedzie miala taki wydluzony blat. Fajnie mozna zagospodarowac taki barek - z boku mozna zrobic fajne otwory na winko .... choc wiem, ze przy wnuczku trzeba sie powaznie zastanowic nad roznymi podobnymi do tego rozwiazaniami Postaram sie znalezc u siebie zdjecia z barkami to wkleje, bo przez jakis czas tez rozwazalam takie rozwiazanie, wiec chyba cos tam jeszcze mam w swoim archiwum. A wyspa - tez fajna sprawa, choc trzeba na nia znacznie wiecej miejsca.