Ja po nałożeniu piany z zegarkiem w ręku, przy takiej pogodzie odczekiwałem od 4-5 minut i nie było mowy o jakimkolwiek odpychaniu płyt czy ich poprawianiu. Po 3 czy 4 przyklejonych płytach ta pierwsza była już nie do ruszenia nawet jak na siłę próbowałem ją oderwać od ściany. Przykleiłem 250m2 Tytanem.