Faktycznie ,jestem z niego zadowolona,bardzo dobrze mi się z nim współpracowało.W odróżnieniu od innych KB nie był tak pazerny na kasę i nie uzależniał ilości wizyt od pieniędzy. Był na budowie właściwie na każde zawołanie.
Jeśli zaś chodzi o murarzy(jego ekipa) ,to faktycznie na niektóre rzeczy przymknął oko.Przy innej ekipie nie popuścił by.
Potwierdza się ,że KB z ekipą nie powinien się znać za dobrze,ponieważ z czasem za bardzo zaczyna im ufać,a to nie zawsze wychodzi na plus dla inwestora.