Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Lidka123

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    95
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Lidka123

  1. z Marek jestem teraz, ale dom buduję pod Radzyminem, dowleczenie gazu do mojej działki to około 40 tys. zł (i nie wiadomo, czy i m się zechce, bo to ponad 700 metrów), ja chyba spróbuję najpierw piec + zasobnik, a jak piec się będzie za często rozpalał/gasł to wtedy doładuję bufor
  2. do Arturo - błagam zakończ przekonywanie wszystkich, żeby założyć pompę, ja nie chcę pompy, nie każdy musi być zwolennikiem tego sposobu ogrzewania i już, co napisałeś to napisałeś, kogo przekonałeś to twoje, kogo nie - to nie, ja rozumiem, że z pompą 1kwh może wyjść w dobrej cenie (w taniej taryfie), ale nie dla każdego pompa się nadaje, założenie kosztuje i to sporo, rozumiem, że można taniej, ale jak mam wybór wybrać ekstra sprzęt w pelecie i średniaka pompę to wolę pelet, nie w każdych warunkach pompa zadziała odpowiednio (u jednego super, u innego nie bardzo) i już.. Założyłam wątek w kwestii peletu i o to się pytam, nie potrzebuję przekonywania do pompy, tylko rady w kwestii peletu
  3. Tez do takich wniosków z mężem doszliśmy:-) płaszcz to już za dużo tylko nie wiem czy nie zrobimy kominka w ogóle bez rozprowadzania ciepła bo się naczytałam ze huczy i kurzy Kominek jest niemal w środku domu nie graniczy z boczna ściana
  4. No właśnie u mnie w ogóle nie ma taryfy G12, jest G12W, tanio nie wychodzi, tym bardziej, jeśli przemnożę to przez prawie 8 tys. kwh. Tym bardziej, że u mnie wszystko będzie na prąd, mąż lubi majsterkować, więc sumarycznie rachunki mogą trochę wynieść. Do tego z prądem jest ten problem, że wiesz ile zużyłeś po fakcie, pelet można kupić wcześniej ,założyć mniej więcej ile mogę zużyć, a w razie czego dogrzać się kominkiem, jeśli okaże się, ze opał szybko schodzi:-)
  5. Dla ciebie pelet syfi - ok, ale mi to nie przeszkadza, wiec nie widzę problemu. Poza wanną będę też miała prysznic i dwie osoby kąpiące się w jednym momencie to będzie norma. W mieszkaniu często mam temperaturę powyżej 24 stopni a i tak odpalam dodatkowo termowentylator na prąd - po prostu jestem ciepłolubna. Powtarzam, prąd jest dla mnie mało atrakcyjny, bo przy założeniu go tanim kosztem będę płacić duże rachunki (ograniczać sie nie lubię), a w pompy ciepła bawić się nie chcę.
  6. Arturo72;6781646]Tak nie jest,to jest dom 85m2 gdzie obciążenie cieplne będzie wynosiło ok.2,5-3kW a zużycie energii na ogrzewanie wyniesie 4000kWh. Czy w takim wypadku do ogrzania tego domu jest sens stawiania elektrowni jądrowej o mocy 10MW ? Tak to w tym wypadku wygląda. W projekcie architekt oszacował mi zużycie na 7744 KWH [quote name=Osobiście mając taki dom zszedlbym małym kosztem do 2500-3000kWh i jeśli zużycie na cwu będzie w miarę grzalbym prądem za 1000zl za sezon pomimo że sam grzeje pompa. Paliwo stałe w takim domu to pomyłka podobnie jak elektrownia jądrowa. Osobiście to sobie możesz schodzić nawet do zera, po co się myć i mieć ciepło w domu? Ja nie mam zamiaru ograniczać ciepła (lobię gorąco) ani wody (lubię brać często gorąca kąpiel). Nie po to buduję dom, żeby się pakować na wieloletnie ograniczenia, żeby za wszelka cenę mieć prąd, tylko mieć komfort za rozsądną cenę ogrzewania bez liczenia każdej kilowatogodziny i bawienia się tanie taryfy. Stąd pomysł na pelet.
  7. PC tyle co pelet? Sama pompa do cwu to około 8 tys do tego pompa na grzanie prądu i rozprowadzenue tez ile ciebie kosztowało założenie ogrzewania prądem ze twierdzisz ze wychodzi na to samo?
  8. Co do komfortu to tez rzecz względna wole raz na kilka dni wrzucić do pieca pelet który nijak nie brudzi i nie kombinować z tania taryfa i marznąc ale czekać aż będzie można odpalić grzanie po taniosci i uzależniać się od tego czy bufor skumuluje tyle ile trzeba czy nie
×
×
  • Dodaj nową pozycję...