
jaworzyna
Użytkownicy-
Liczba zawartości
246 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez jaworzyna
-
komentarz do- A jednak Słoneczko -dziennik Sylvii
jaworzyna odpowiedział sylvia1 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Sylvia ogromne brawa!!!! Dom wygląda bardzo poważnie!!! Jestem pod wielkim wrażeniem tego jak szybko Wam poszło!!!!! GRATULACJE!!!! Teraz trzymam kciuki za krótką zimę i długą wiosnę na wykończenie wnętrz!!! Całuski!!! Oby do wiosny..... -
komentarz do- A jednak Słoneczko -dziennik Sylvii
jaworzyna odpowiedział sylvia1 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Sylwiano...Słońce wygląda imponująco!!!! Naprawdę olbrzymi ten dach!!!Właściwie na stryszku to dużo rzeczy sie zmieści. No jestem pełna zazdrości!!!! Trzymam kciuki za jak największą ilość załatwionych tematów przed zimą... na wiosnę ''zwiedzam'' Trzymaj sie ciepło. Doris z ''Przerobionego Słonka'' -
No i stało się!!! Projekt skończony!!! Dostałam tak zwaną ''wersję ostateczną''. Teraz powędruje do speca, który wszystko pooblicza, przemaluje, wyrysuje, pooznacza i ....KLAMKA ZAPADŁA!!! KUPUJEMY. Zimę zamierzam przespać, jak niedźwiedź!!! A na wiosnę...jest szansa, że Plastusiowy Pamiętnik znów ożyje. Pozdrowienia dla ''tajnych agentów''
-
PLASTUSIOWY PAMIETNIK
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
No i stało się!!! Projekt skończony!!! Dostałam tak zwaną ''wersję ostateczną''. Teraz powędruje do speca, który wszystko pooblicza, przemaluje, wyrysuje, pooznacza i ....KLAMKA ZAPADŁA!!! KUPUJEMY. Zimę zamierzam przespać, jak niedźwiedź!!! A na wiosnę...jest szansa, że Plastusiowy Pamiętnik znów ożyje. Pozdrowienia dla ''tajnych agentów'' -
Komentarze do PLASTUSIOWEGO PAMIĘTNIKA
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ivonesca Lody owocowe z bitą śmietaną i posypką moge nawet na śniadanie pożreć Co do wyceny za ogrodzonko podobne do piskoscha -to jakieś szaleństwo no ale faktycznie...jest przepiękne!!! pozdrowionka kobietko! -
Ach cuda, cuda, cuda...a moje zniknęły pozdrawiam
-
Ach ..czemu ten czas tak pędzi nieubłaganie i nie ma zamiaru sie zatrzymac.... Albo jest spokój w tym ŻYCIU i nic się nie dzieje albo jak sie zaczyna ......to juz wszystko na raz!!!! No cóż...tłumaczyć się nie będę... po prostu zarobiona jestem...i tyle...korzystam wiec z chwilki i coś tu pooglądam, coś skrobnę i zmykam... Ten Real jakiś taki ''zbyt szalony'' jak na mój gust...no ale...chociaż nudno nie jest.... o to to nie!!! No to na czym to ja ostatnio skończyłam ?hmmmmm........ Ach tak..DACH- no dach to już skończony, podbitka też. Teraz porządki jesienne trwają. wszelkie tak zwane niepotrzebne graty, dechy itp są segregowane i albo składowane albo wywalane.... Coraz bardziej uprzątnienty jest teren, coraz ładniej to wszystko wygląda. Dużo pracy jeszcze przed nami...ale...damy radę... :) Szczególne odznaczenie należy sie mojemu mężusiowi!! Pracuje zaciekle i z niekończącą sie determinacją. Kotek przybłęda rośnie jak na drożdzach, oswoił sie już, głaskać sie daje i nawet zaczepiany chce sie bawić....nadchodzi chwila próby!!! Trzeba go będzie kóregoś dnia Psiakom naszym przedstawić...boję sie tego...ale lepiej teraz niż za kilka tygodni, bo potem będzie już coraz trudniej. No a poza tym zima sie zbliża.... nie znam się na kotach... ale pozostawienie go w zimie na stryszku tej ''stodoły'' byłoby nieludzkie... Także jeśli tylko nie bedzie bardzo oponował spóbuję go nakłonić na odrobinę cywilizacji...w domu będzie mu zdecydowanie cieplej i lepiej. Tak mniemam. No ale. Co tam jeszcze. A projekt!!!! No cóż...małymi kroczkami wchodzi na kolejny stopień.... czas oddac wręce speca, który wszystko pooblicza do końca, ostępluje...i skasuje nas na trochę kasy..... a potem....ciąg dalszy działań papiekowych w gminie i powolne zastanwianie się nad kwestami KREDYTOWYMI. No a tymczasem lody owocowe z bita śmietaną i dobranoc.
-
PLASTUSIOWY PAMIETNIK
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ach ..czemu ten czas tak pędzi nieubłaganie i nie ma zamiaru sie zatrzymac.... Albo jest spokój w tym ŻYCIU i nic się nie dzieje albo jak sie zaczyna ......to juz wszystko na raz!!!! No cóż...tłumaczyć się nie będę... po prostu zarobiona jestem...i tyle...korzystam wiec z chwilki i coś tu pooglądam, coś skrobnę i zmykam... Ten Real jakiś taki ''zbyt szalony'' jak na mój gust...no ale...chociaż nudno nie jest.... o to to nie!!! No to na czym to ja ostatnio skończyłam ?hmmmmm........ Ach tak..DACH- no dach to już skończony, podbitka też. Teraz porządki jesienne trwają. wszelkie tak zwane niepotrzebne graty, dechy itp są segregowane i albo składowane albo wywalane.... Coraz bardziej uprzątnienty jest teren, coraz ładniej to wszystko wygląda. Dużo pracy jeszcze przed nami...ale...damy radę... Szczególne odznaczenie należy sie mojemu mężusiowi!! Pracuje zaciekle i z niekończącą sie determinacją. Kotek przybłęda rośnie jak na drożdzach, oswoił sie już, głaskać sie daje i nawet zaczepiany chce sie bawić....nadchodzi chwila próby!!! Trzeba go będzie kóregoś dnia Psiakom naszym przedstawić...boję sie tego...ale lepiej teraz niż za kilka tygodni, bo potem będzie już coraz trudniej. No a poza tym zima sie zbliża.... nie znam się na kotach... ale pozostawienie go w zimie na stryszku tej ''stodoły'' byłoby nieludzkie... Także jeśli tylko nie bedzie bardzo oponował spóbuję go nakłonić na odrobinę cywilizacji...w domu będzie mu zdecydowanie cieplej i lepiej. Tak mniemam. No ale. Co tam jeszcze. A projekt!!!! No cóż...małymi kroczkami wchodzi na kolejny stopień.... czas oddac wręce speca, który wszystko pooblicza do końca, ostępluje...i skasuje nas na trochę kasy..... a potem....ciąg dalszy działań papiekowych w gminie i powolne zastanwianie się nad kwestami KREDYTOWYMI. No a tymczasem lody owocowe z bita śmietaną i dobranoc. -
Komentarze do PLASTUSIOWEGO PAMIĘTNIKA
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Dzięki Ivonesca!!! dzieje sie, oj dzieje....chociaż nawet fundamentów nie ma!!! Pozdrowionka -
Och...strasznie dużo pracy się zrobiło... ''A Było tak pięknie''!!! Nie mam nawet chwilki żeby spokojnie poczytać co sie dzieje u moich ulubionych Forumowiczów...katastrofa...tęskno mi...okropniaście... Wszyscy się jakoś powakacyjnie rzucili do pracy i się odgrzebać z papierków, telefonów i maili nie mogę....ale się nie dam.... odkopię się i znów wrócę... Zresztą nabieram doświadczenia budowlanego, ha,ha...koordynuję w miejscu pracy już ponad trzeci miesiąc przebudowę naszego biurowca.... kontakty z ''budowlańcami'' i ''różne różności'' z budowy...będą dla mnie ogromnie cennym doświadczeniem...Tylko gdyby się tak nie kurzyło.... Ale już prawie kończymy I część....i przechodzimy do kolejnego etapu... Ech...żeby tak na swojej budowie móc porządzic i poustawiać po swojemu....achhhhhhhh Tak poza tym...nic się specjalnego nie dzieje Podbitka pod dachem już prawie, prawie skończona! Szykujemy drewienko na zimę! Kocio rośnie, choć chudy jest niemiłosiernie bidak!!! Psiaki właśnie smacznie śpią....a ja idę robić kolacyjkę. Dobrej nocy kochani...wszystko będzie dobrze, tylko bez nerwów... A zima szybko minie i znów będzie pięknie POZDRAWIAM
-
PLASTUSIOWY PAMIETNIK
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Och...strasznie dużo pracy się zrobiło... ''A Było tak pięknie''!!! Nie mam nawet chwilki żeby spokojnie poczytać co sie dzieje u moich ulubionych Forumowiczów...katastrofa...tęskno mi...okropniaście... Wszyscy się jakoś powakacyjnie rzucili do pracy i się odgrzebać z papierków, telefonów i maili nie mogę....ale się nie dam.... odkopię się i znów wrócę... Zresztą nabieram doświadczenia budowlanego, ha,ha...koordynuję w miejscu pracy już ponad trzeci miesiąc przebudowę naszego biurowca.... kontakty z ''budowlańcami'' i ''różne różności'' z budowy...będą dla mnie ogromnie cennym doświadczeniem...Tylko gdyby się tak nie kurzyło.... Ale już prawie kończymy I część....i przechodzimy do kolejnego etapu... Ech...żeby tak na swojej budowie móc porządzic i poustawiać po swojemu....achhhhhhhh Tak poza tym...nic się specjalnego nie dzieje Podbitka pod dachem już prawie, prawie skończona! Szykujemy drewienko na zimę! Kocio rośnie, choć chudy jest niemiłosiernie bidak!!! Psiaki właśnie smacznie śpią....a ja idę robić kolacyjkę. Dobrej nocy kochani...wszystko będzie dobrze, tylko bez nerwów... A zima szybko minie i znów będzie pięknie POZDRAWIAM -
Co za życie....lato minęło, jabłka i gruszki spadają z drzew, nasi pegrywają kolejne mecze...czemu oni grają jak ''patałachy''!!! Zero radości...zero... Z pozytywów: 1. Kot coraz bardziej się oswaja!!! Je mi z ręki..i nawet daje się pogłaskać!!! 2. Projekt prawie dokończony!!! Pracujemy nad subtelnymi niuansami... ale to już prawie TO!!! 3. Dach prawie skończony- została tylko podbitka...Wygląda nieźle...chociaż podbitka lepsza by była w jasnym a nie ciemnym kolorze! 4. Mąż nazbierał tyle grzybów, że chyba całą zimę będzie sosik grzybowy i zupki grzybowe..... Nastąpiło zmasowane suszenie ''znaleźisk''. 5. Ogrodzenie wzbogaciło się o linki wzmacniająco-naciągające...i z grubsza jest już zakończone!!!! 6. Powidełka itp. gotowe! 7. Ciągle sie coś dzieje i NIE JEST NUDNO!!!! Z negatywów: 1. Kotek jeszcze nie w pełni oswojony! 2. Projekt jeszcze nie dokończony! 3. Dach się wciąż ''dokańcza''. 4. Ileż tych grzybów!!! 5. Co z tego....skoro psy i tak uciekają.... 6. A d.....rośnie....: 7. Wciąż coś się dzieje!!! Nie mam na nic czasu!!!!! A już na pewno na odnowienie galerii zdjęciowej!!! Cholerka!!
-
PLASTUSIOWY PAMIETNIK
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Co za życie....lato minęło, jabłka i gruszki spadają z drzew, nasi pegrywają kolejne mecze...czemu oni grają jak ''patałachy''!!! Zero radości...zero... Z pozytywów: 1. Kot coraz bardziej się oswaja!!! Je mi z ręki..i nawet daje się pogłaskać!!! 2. Projekt prawie dokończony!!! Pracujemy nad subtelnymi niuansami... ale to już prawie TO!!! 3. Dach prawie skończony- została tylko podbitka...Wygląda nieźle...chociaż podbitka lepsza by była w jasnym a nie ciemnym kolorze! 4. Mąż nazbierał tyle grzybów, że chyba całą zimę będzie sosik grzybowy i zupki grzybowe..... Nastąpiło zmasowane suszenie ''znaleźisk''. 5. Ogrodzenie wzbogaciło się o linki wzmacniająco-naciągające...i z grubsza jest już zakończone!!!! 6. Powidełka itp. gotowe! 7. Ciągle sie coś dzieje i NIE JEST NUDNO!!!! Z negatywów: 1. Kotek jeszcze nie w pełni oswojony! 2. Projekt jeszcze nie dokończony! 3. Dach się wciąż ''dokańcza''. 4. Ileż tych grzybów!!! 5. Co z tego....skoro psy i tak uciekają.... 6. A d.....rośnie....: 7. Wciąż coś się dzieje!!! Nie mam na nic czasu!!!!! A już na pewno na odnowienie galerii zdjęciowej!!! Cholerka!! -
Dach prawie skończony...za to nowy bałagan zrobiony! Zdjęcia nadal niewidzialne w PLASTUSIOWYM PAMIETNIKU... Pogoda coraz gorsza Ach!!! No i już po naszych wakacjach...a było tak pięknie!!! Szkoda... Trzeba wrócić do rzeczywistości... Są w niej na szczęscie jakieś pozytywy Architekt chyba w końcu zrozumiał naszą IDEE, coraz lepiej wychodzą nasze plany i rysunki, poprawki zaszły tak daleko, że zapadła decyzja o PROJEKCIE INDYWIDUALNYM. Dobrze, że nie będzie to dużo droższe niż projekt na którym pierwotnie się opieramy + poprawki jakie planowaliśmy! Właściwie założenie i duch projektu jest ''Słoneczkowate'' ....no ale..tak zwane ''ulepszanie'' i ''dostosowywanie do wielkości działki'' tak się jakoś potoczyło.. , że do tej pory odrzucana idea projektu indywidualnego wzięła górę! Czy to dobrze czy nie..okaże sie pewnie w ''praniu''. Miejmy jednak nadzieję, że nie będzie źle! :) W tej kwestii wszystko jest przemyślane aż do bólu!!!A pewnie i tak o czymś zapomnieliśmy NO ale...będzie dobrze!!Napełniona nową energią ''pourlopową'', dużą ilością knedlików, gulaszu węgierskiego i kołdunów....zabieram sie do roboty!!! Ach...i pozdrawiam od Tygryska, który wypija hektolitry mleka, rośnie....i jest coraz bardziej oswojonym Filemonem!!! No i radosne ''hau, hau'' od ścigaczy Tygryska!
-
PLASTUSIOWY PAMIETNIK
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Dach prawie skończony...za to nowy bałagan zrobiony! Zdjęcia nadal niewidzialne w PLASTUSIOWYM PAMIETNIKU... Pogoda coraz gorsza Ach!!! No i już po naszych wakacjach...a było tak pięknie!!! Szkoda... Trzeba wrócić do rzeczywistości... Są w niej na szczęscie jakieś pozytywy Architekt chyba w końcu zrozumiał naszą IDEE, coraz lepiej wychodzą nasze plany i rysunki, poprawki zaszły tak daleko, że zapadła decyzja o PROJEKCIE INDYWIDUALNYM. Dobrze, że nie będzie to dużo droższe niż projekt na którym pierwotnie się opieramy + poprawki jakie planowaliśmy! Właściwie założenie i duch projektu jest ''Słoneczkowate'' ....no ale..tak zwane ''ulepszanie'' i ''dostosowywanie do wielkości działki'' tak się jakoś potoczyło.. , że do tej pory odrzucana idea projektu indywidualnego wzięła górę! Czy to dobrze czy nie..okaże sie pewnie w ''praniu''. Miejmy jednak nadzieję, że nie będzie źle! W tej kwestii wszystko jest przemyślane aż do bólu!!!A pewnie i tak o czymś zapomnieliśmy NO ale...będzie dobrze!!Napełniona nową energią ''pourlopową'', dużą ilością knedlików, gulaszu węgierskiego i kołdunów....zabieram sie do roboty!!! Ach...i pozdrawiam od Tygryska, który wypija hektolitry mleka, rośnie....i jest coraz bardziej oswojonym Filemonem!!! No i radosne ''hau, hau'' od ścigaczy Tygryska! -
Witam! Ale ponuro za oknem...uuuuuuuu Mam nadzieję, że panowie od dachu wyrobią sie przed kolejnymi ulewami. Wczoraj ciekło troche wokół komina i po szczycie dachu...No i wogóle dom bez dachu wygląda jakoś... KIEPSKO! Znów przez to wszystko straszny się bałagan na podwórku porobił... psy są zdenerwowane obecnością na terenie obcych ludzi...no i wogóle jakoś tak...niesustannie przez te roboty czuję sie jakbym na dworcu mieszkała Wciąż ktoś wchodzi, wychodzi, dzwoni, trąbi, stuka, gwiżdze, bałagan,pełno ludzi.... O Matko !!! Jak ja przeżyje budowę naszego domu... Wtedy to dopiero będzie nieustanny ruch!!!! No nic hartuję sie tymczasem w tym temacie!!! Osierocony kotek, którego dokarmiam- powoli sie oswaja Już tak nie prycha na mnie, jak kilka dni temu, wie że dostanie odemnie coś dobrego...więc...(ale go przekupiłam co?! ) Jak wracam późno to czeka na mnie i miauczy w niebogłosy żeby mu jeść dać...bo co to niby!!!Przecież on jest głodny!!! :) Może się oswoi całkowicie i z nami zostanie...fajnie by było... ma tak sympatyczną mordkę!!! Tylko te moje psie bestyjki troszkę wredne i cięte na koty... kurcze..są jakies sposoby na zmianę ich postawy?
-
PLASTUSIOWY PAMIETNIK
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Witam! Ale ponuro za oknem...uuuuuuuu Mam nadzieję, że panowie od dachu wyrobią sie przed kolejnymi ulewami. Wczoraj ciekło troche wokół komina i po szczycie dachu...No i wogóle dom bez dachu wygląda jakoś... KIEPSKO! Znów przez to wszystko straszny się bałagan na podwórku porobił... psy są zdenerwowane obecnością na terenie obcych ludzi...no i wogóle jakoś tak...niesustannie przez te roboty czuję sie jakbym na dworcu mieszkała Wciąż ktoś wchodzi, wychodzi, dzwoni, trąbi, stuka, gwiżdze, bałagan,pełno ludzi.... O Matko !!! Jak ja przeżyje budowę naszego domu... Wtedy to dopiero będzie nieustanny ruch!!!! No nic hartuję sie tymczasem w tym temacie!!! Osierocony kotek, którego dokarmiam- powoli sie oswaja Już tak nie prycha na mnie, jak kilka dni temu, wie że dostanie odemnie coś dobrego...więc...(ale go przekupiłam co?! ) Jak wracam późno to czeka na mnie i miauczy w niebogłosy żeby mu jeść dać...bo co to niby!!!Przecież on jest głodny!!! Może się oswoi całkowicie i z nami zostanie...fajnie by było... ma tak sympatyczną mordkę!!! Tylko te moje psie bestyjki troszkę wredne i cięte na koty... kurcze..są jakies sposoby na zmianę ich postawy? -
komentarz do- A jednak Słoneczko -dziennik Sylvii
jaworzyna odpowiedział sylvia1 → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Pozdrowienia..miłego wypoczynku... -
W weekend zaczęła sie kolejna akcja. Akcja ''DACH''. Hasło: nowy dach Odzew: blachodachówka No zobaczymy....stary domek otrzyma nowy daszek...i dobrze..bo ostatnie deszcze...tylko potwierdziły zasadność decyzji o NOWYM ZADASZENIU!!! Stary dach i tak wytrzymał już dużo czasu.... wysłużył sie i należy mu się zasłużony odpoczynek Zdjęcia zamieszczę kiedy uporam się z tematem albumu fotograficznego POZDROWIONKA [/b]
-
PLASTUSIOWY PAMIETNIK
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
W weekend zaczęła sie kolejna akcja. Akcja ''DACH''. Hasło: nowy dach Odzew: blachodachówka No zobaczymy....stary domek otrzyma nowy daszek...i dobrze..bo ostatnie deszcze...tylko potwierdziły zasadność decyzji o NOWYM ZADASZENIU!!! Stary dach i tak wytrzymał już dużo czasu.... wysłużył sie i należy mu się zasłużony odpoczynek Zdjęcia zamieszczę kiedy uporam się z tematem albumu fotograficznego POZDROWIONKA [/b] -
Komentarze do PLASTUSIOWEGO PAMIĘTNIKA
jaworzyna odpowiedział jaworzyna → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Niestety wiem że się nie otwierają...pracuje nad tym... mam nadzieję, że już za chwil kilka sie to zmieni:) Pozdrawiam -
komentarze do Wymarzonego Domku?!
jaworzyna odpowiedział Sebastiano → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Jeju...ale cudownie cieplunio u Was...ach...rozmażyłam się...i ta ilość drewna na zewnątrz i wewnątrz.....achhhhhhhhhh Gratulacje....gratulacje -
Nie ważne co to jest! Ważne, że niektóre roziązania są przepiękne i mogą nieśc ze sobą natchnienie! Tak jak ta kuchnia na poddaszu, z widocznymi belkami pod sufitem....no przepiękne
-
No to powklejałam większość zdjęć ponownie Mam nadzieję, że tym razem nie znikną!!! Teraz kwiatek dla wszystkich budowniczych http://foto.m.onet.pl/_m/9c5fcc6d62b8593cb91e1f795ca5afd6,5,19,0.jpg I kilka zdjęć z małego kawałeczka ziemi na którym mamy nadzieję, w przyszłym roku, zacznie pojawiać się NASZ DOMEK !!! :) http://foto.m.onet.pl/_m/dbaddba2994ac7c4ba3eb40ec67ce798,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/8de6ef5895ba5caeebb1a906b64895df,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/358ec7a5f98f43edb67febdd62b5d2df,5,19,0.jpg http://foto.m.onet.pl/_m/42df366323dc1233e6f43419476ac5dd,5,19,0.jpg Niestety niektóre z tych drzewek polegną....ale postaramy się uratować jak najwięcej z Tego TAJEMNICZEGO OGRODU