Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

lucky1506

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    41
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez lucky1506

  1. Aldonka S dzieki za informacje, a szcególnie o Wysockim, zdaję sobie sprawę jak to jest z tymi „fachowcami”, trzeba dopilnować aby na budowę wysłał murarza a nie gościa który jest akurat wolny. Tynki chciałbym zrobić maszynowo (gips). I tak najgorsze jeszcze mnie czeka – stolarze, płytkarze itd..- standard zawsze narzekają na poprzedników.
  2. AldonkaS prześledziłem twoje wątki, jestem na etapie planowania sposobu ogrzewania, ale w 90% będzie to r-eco z Cieszyna na paliwo stałe. Fakt, że dzieli nas przysłowiowa „miedza” ma pytanie: gdzie kupujesz groszek i w jakiej cenie? W przypadku kupna opału luzem na pewno taniej, jednak trzeba to składować, do zasobnika podobno daje się tylko suchy. Kiedyś mieszkałem w starym domku i mam przed oczami piwnice z węglem (tragedia), rodzice po wybudowaniu nowego domu mają ogrzewanie gazowe (komfort murowany), dlatego jak ty rozwiązałaś ten problem.
  3. Aldonka S nie przerażaj mnie , ja buduję w Łaziskach i jeszcze nie mam przyłącza (jak do tej pory korzystałem z wody są siada + zbiornik 1000l) i w tym roku chce zrobić stałe przyłącze już do domu. Oczywiście jak Wysocki (z forum widziałem że wiesz kto to Wysocki) postawi mury od piwnicy w górę.
  4. Tola w projekcie naszego „Wilczego łyka” mamy taras, jednak ze względu na ukształtowanie terenu oraz dodanie piwnicy (już stoją) musieliśmy zrezygnować z tego tarasu, z jednego na pewno nie zrezygnujemy – z dużych okien (zaczynamy z murami jak nareszcie zejdzie ten śnieg). Teraz wrysowane są tam drzwi balkonowe, a wiadomo żadne balustrady nie wchodzą w rachubę. Na twoich fotkach widziałem na parterze pod balkonem super duże okna. Jakie mają one wymiary i na jakiej znajdują się wysokości od podłogi.
  5. Tola co ciekawe Yupiter jest z Mikołowa czyli miasta graniczącego z Katowicami, co jest dowodem na to że nawet z pozoru w nie przyjaznym dla środowiska miejscu można znaleźć uroczy kawałek Ziemi.
  6. Yupiter Dzięki za odpowiedz, faktycznie łącząc cenę materiału z robocizną uzyskujemy 7% Vat a budowlańcy i tak mają swoje rabaty, szukając materiału na własną rękę czasami trzeba bardziej kombinować. W większości opieram się na sprawdzonych namiarach na okoliczne hurtownie, czasami gdzieś jadąc przy okazji wstępuję. rihat69 Jamles ma rację jak masz czas zrób to sam. Wczoraj rozmawiałem z moim dekarzem i powiedział że drewno może mieć piękny zielony kolor, ale nie od impregnatu solnego ale od barwnika dodanego przez naciągaczy. Po drugie lepiej przywieść sobie wcześnie drewno i niech trochę poleży aż wyschnie a później na spokojnie samemu zaimpregnować
  7. Yupiter Dzięki za odpowiedz, faktycznie łącząc cenę materiału z robocizną uzyskujemy 7% Vat a budowlańcy i tak mają swoje rabaty, szukając materiału na własną rękę czasami trzeba bardziej kombinować. W większości opieram się na sprawdzonych namiarach na okoliczne hurtownie, czasami gdzieś jadąc przy okazji wstępuję. rihat69 Jamles ma rację jak masz czas zrób to sam. Wczoraj rozmawiałem z moim dekarzem i powiedział że drewno może mieć piękny zielony kolor, ale nie od impregnatu solnego ale od barwnika dodanego przez naciągaczy. Po drugie lepiej przywieść sobie wcześnie drewno i niech trochę poleży aż wyschnie a później na spokojnie samemu zaimpregnować
  8. Yupiter gdzie zaopatrywałeś się w stal , jeszcze troche tego potrzebuję, dodatkowy konakt przyda sięi! Tak w ogóle to niezły domek idziałeczkę masz w tym Miko. Niby taka aglomeracja a na obrzeżach zawsze coś ciekawego można znaleźć.
  9. Yupiter gdzie zaopatrywałeś się w stal , jeszcze troche tego potrzebuję, dodatkowy konakt przyda sięi! Tak w ogóle to niezły domek idziałeczkę masz w tym Miko. Niby taka aglomeracja a na obrzeżach zawsze coś ciekawego można znaleźć.
  10. Daszek że mucha nie siada ,co tam na niego wciągnąłeś za dachówkę?
  11. Nareszcie ktoś z okolic ja jestem z Łazisk, już muślałem że nikt nie zagląda na to forum Pozdro i życzę wytrwałości, sami jesteśmy na początku – niestety dopiero piwnice.
  12. Nareszcie ktoś z okolic ja jestem z Łazisk, już muślałem że nikt nie zagląda na to forum Pozdro i życzę wytrwałości, sami jesteśmy na początku – niestety dopiero piwnice.
  13. Gratuluje takiego zaawansowania robót. Ja nie umie się zdecydować na zamknięty wiatrołap, ale może faktycznie jest wtedy więcej miejsca w środku. Jak wynika z opisów w środku zrobiłeś parę istotnych zmian z pewnością na korzyść. Na razie w zmienionym projekcie przesunąłem łazienkę w kierunku okna ponieważ kotłownia znajduje się w piwnicy. Co najważniejsze Faraon napisz czy uważasz że dom jest za mały, bo paru „ życzliwych” obserwatorów, którzy jak zobaczyli wymurowane piwnice to powiedzieli że będziemy ten dom mieli taki malutkie – a jest nas teraz, przyszłych domowników troje -moja żona, ja, córeczka i w przyszłości mam nadzieje jeszcze jeden bąbel, czyli docelowo cztero osobowa rodzina.
  14. I ja czekam na te zdjęcia. Moje fotki chyba pokażą się dopiero jesienią bo mam nadzieję będzie już dach (finalizuję rozmowy i do końca lutego chce zabezpieczyć ekipy i materiał na ten rok). Jak do tej pory mam piwnice ze stropem, a ich zdjęcia są raczej mało atrakcyjne. Pozdrawiam wszystkie "wilki"
  15. Ja już sam nie wiem co z tym MAX-em z Leiera, jedni piszą że jest do bani bo się sypie inni że jest do zaakceptowania. Po rozmowie z szefem firmy, która wiosną wchodzi na budowę aby zająć się murami, dowiedziałem się że MAX Leiera jest OK. i często z niego robi i nie narzeka a w dodatku jego cena jest przystępna. Jeżeli ktoś z was ma kontakty na hurtownie z leierem w rejonu śląska bardzo proszę o namiar
  16. Mając już wcześniej działkę rozpoczęliśmy budowę w 2005 roku jak nasza córeczka miała pół roku, my mieliśmy wówczas po 27 i 29 lat. Mamy nadzieję że do końca 2008 roku wprowadzimy się do domu. Dodatkowo mobilizuje nas do pracy mieszkanie w malutkim M – własnym ale niestety ciasnym.
  17. Witam Wszystkich! Jestem kolejnym forowiczem, który buduje „wilcze łyko”. Na dzień dzisiejszy doszedłem do stanu zerowego i poszukuję materiałów, a że jest zima mam nadzieje na jakieś większe upusty. Oczywiście i u mnie nie obyło się bez zmian w projekcie, a najistotniejsza z nich to dołożenie piwnicy pod całym budynkiem z wyjątkiem garażu. To rozwiązanie było możliwe ze względu na niekorzystne usytuowanie terenu względem drogi, dom i tak musiał być wysoko posadowiony więc zasypanie fundamentów byłoby bezsensowne. Najgorsze że ze względu na prowadzenie budowy na Śląsku w ławach fundamentowych musieliśmy zastosować bardzo dużo żelastwa. Mam nadzieję na wymianę doświadczeń podczas trwania całej budowy. Pozdro Lucky1506
×
×
  • Dodaj nową pozycję...