Hm...faktycznie dosyć niefortunne rozmieszczenie mieszkania. Jedyne co przychodzi mi do głowy to wstawić jakąś ściankę działową w salonie w miejscu stolika (jadalni?). Wydłużyłby się troszkę korytarz i byłby pokój mały, ale dla dziecka może by wystarczył. Albo druga opcja: salon przedzielić na pół na dwa małe pokoje dziecięce, ale to robiłoby trochę "długą" kuchnię. Nie wiem na ile byłoby to funkcjonalne, bo ciężko nawet znając pow. cos wymyslić z sensem, no ale takie mi 2 opcje przyszły do głowy:)