Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

leila87

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    338
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez leila87

  1. Dziękuję Domku :* Tak, mieszka się fajnie, do bloku bym już chyba nie wróciła :D:D Na końcu ciąży dały mi w kość trochę schody, ale teraz je doceniami, bo mam darmowy fitness Czekamy z utęsknieniem na wiosnę, bo jednak w zimie to się siedzi tak samo, w domu, jak i w mieszkaniu. Marzy mi się teraz piękny ogród, także pewnie ostatnie dni macierzyńskiego spędzę z łopatką i grabkami )
  2. To super, to niedaleko od nas A Kraków robi jakieś problemy z pozwoleniami ?
  3. Kalic, jeśli tak samo rozumiemy pojęcie "stan deweloperski", czyli tynki, wylewki, instalacje wszystkie, zabudowa poddasza, (chyba że zapomniałam o czymś drogim ? ), to my osiągnęliśmy ten stan, w okolicy niewiele ponad 200 tys. , ale jednak sporo robiliśmy sami. Także da się
  4. To super Letniowoc ! I jak wrażenia z pierwszych dni ? Jak dzieci ? Wrzuć jakieś fotki w wolnej chwili My też na wiosnę kostkę będziemy kłaść, czekamy z niecierpliwością !
  5. Witaj Kalic ! Ja bym kuchni nie zamykała, bo zrobiłoby się zbyt klaustrofobicznie, jak dla mnie. Ale redds tak zrobiła, bo tak chciała i jest zadowolona (na pierwszych stronach mojego wątku wrzucała zdjęcia). Co do kosztów, hmm... przestałam je w pewnym momencie liczyć jak na poczatku pojawiła się cyfra 3 .... Ale pojawiła się już przy wyposażaniu wnętrz, także myślę, że nie jest najgorzej ) Daj znać, czy finalnie zdecydujecie się na Pięknotkę Który rejon kraju ?
  6. Oj, chwilkę mnie tu nie było Urlop macierzyński pochłonął mnie całkowicie, o budowie zapomniałam już prawie całkiem. A może to było zmęczenie budową ? Ogrom kasy, jaki wydałam przez ostatnich kilka miesięcy mnie trochę przytłoczył Do tego ciąża, poród i sprawy zawodowe - chyba chciałam na chwilę zmienić priorytety Ale wracam już z powrotem na FM, opowiadania jest dużo, przed nami wiosna, muszę się porządnie wziąć za ogród i nadrobić zaległe relacje. W środku skończone mamy niemalże wszystko (wszystko kończył samodzielnie M., w tym wyflizował sam górną łazienkę ), brakuje może jakiś pojedyńczych listewek łączących itp. Na zewnątrz brakuje kostki wokół domu i pergoli - z montażem czekamy na ciepłejsze dni. I wieśniakami jesteśmy już w pełni ba, nawet mamy drugiego psa - oczywiście ze schroniska )
  7. Tsunami, czy w tych 16 tys jest kocioł ?
  8. Pomidory WOW To na Waszej działce takie cuda ?
  9. Anulla, borówki superaśne apetycznie będzie w Twojej kuchni, mniam mniam Czekamy na meble ! A co do płytek przed meblami, to u nas tak było ... Meble zamówione były w lutym, wybór i montaż płytek był w marcu, a montaż mebli w lipcu ... I Pan od mebli nic nie gadał, że płytek nie może być. Jedyny wymiar, jaki mu podawaliśmy to grubość płytek - 6 mm bodajże. I tyle. A nasze płytki są fazowane i te szczeliny zostały zasilikowane i nie widać nic, a nic Pozdrowionka !
  10. Super postępy ! gratuluję U nas też kable elektryk kleił, bez żadnych bruzd. A rury do WM mamy te same i też M. sam kładł przy ocieplaniu sufitów. Trzymam kciuki za dalsze postępy Czyli co, Boże Narodzenie 2016 już w Kendrze chyba ?
  11. Spróbujcie się potargować jeszcze z nimi Mnie udało się zejść trochę niżej, o ile dobrze pamiętam na 27 zł. Co prawda było po sezonie wtedy, ale zawsze warto próbować ja w ogóle nie mam skrupułów przy targowaniu się ale mój M. już tak i zawsze mnie wysyła do negocjacji
  12. A bierzecie z Super Tynki ? Knauf Diamand jest całkowicie gładki, tylko w łazienkach i ogólnie tam, gdzie płytki, zrobiliśmy go na chropowato, żeby klej się lepiej trzymał. Gładzi żadnych nie dawaliśmy i powiem szczerze, że dlatego go wybraliśmy, żeby nie trzeba było ich robić - nie zniosłabym chyba tego syfu Także pomimo przebojów ze zgorzelinami na tynk od razu leciał grunt i farba. I jest ok. Co do twardości, to cementowo wapienne są jednak twardsze - organoleptycznie
  13. Hejka ! Powoli uczymy się mieszkania w nowym miejscu. Kuchnię skończyłam ogarniać dopiero dzisiaj i udało mi się zrobić inauguracyjny obiad Pierwsze wnioski - jest bardzo wygodna i dużo bardziej praktyczniejsza od mojej poprzedniej. Przez tych kilka dni już prawie zapomniałam o mieszkaniu w bloku i 31m2 - już bym chyba nie wróciła Roboty jest jeszcze mnóstwo !!! Nie wiem, kiedy to zrobimy wszystko. M. montuje cały czas jeszcze gniazdka, lampy itd. Po meble wyruszymy chyba dopiero po ŚDM, także jeszcze przez chwilę będziemy żyć na kartonach
  14. Dzisiejszy dzień mogę opisać w trzech słowach - Bangladesz, Wietnam i Kambodża
  15. Oj, ale powiało grozą nie ma co zamulać, muszę się wziąć w garść, bo tyle nowego przede mną muszę się np. na gwałt nauczyć indukcji obsługiwać, no i zmywarki przecież nie będę chyba jutro myła garów w zlewie ?!
  16. Choć trudno mi w to uwierzyć, wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują, że jutro jest dzień na "P" Na 13:00, tuż po notariuszu, zamówiony jest transport. Pakowałam wszystko 3 dni (została jeszcze kuchnia ... ) i nadal nie mogę wyjść ze zdumienia, gdzie mi się to wszystko pomieściło na niecałych 31 m2 ... Jakoś się dało najwidoczniej Dziś ostatnia noc w starym mieszkaniu. Mieszkaliśmy tutaj prawie 7 lat - 17 sierpnia dokładnie by stuknęło 7 lat. Gdy się tu wprowadzaliśmy też byłam w ciąży Nie pamiętam, co mi się śniło pierwszej nocy, ale pamiętam, że bardzo się cieszyłam z tego mieszkania - że jest spory pokój, osobna normalna kuchnia i łazienka. Cieszyłam się z dobrej lokalizacji. Co ja gadam, ja się poprostu zakochałam w tym mieszkaniu !!! Choć było do generalnego remontu ... Teraz nowa właścicielka mówi, że czuje, że będzie tu szczęśliwa. Na pewno tak będzie. Bo my byliśmy Wiktorek mówi, że nie chce się przeprowadzać Mam nadzieję, że będzie pamiętał to miejsce. Troszkę z nutką nostalgii, ale życzę sobie dobrej nocy ! Na prawdę od dziecka marzyłam o domku na wsi ! I tego się trzymajmy
  17. Nie ma wyjścia - 22 lipca mamy notariusza ... Także przed Śdm będziemy mieszkać A co takiego robiła ta kupująca, że aż zrezygnowaliście ze sprzedaży ?
  18. Niechaj, widok z sypialni hmm.... love, love, love ! :) A na kuchnię idę zagłosować - jest na prawdę wyjątkowa, niebanalna i warta głosów !!! Ten biały kredens pamiętam u mojej babci świętej pamięci ...
  19. Anula, zieleń w wc bardzo ok ! Na pewno ożywi małą łazienkę. Swoją drogą mój M. chciał wszystko zielone Co do kuchni, też chciałam lacobel, ale nasłuchałam się przeróżnych morskich opowieści o pękającym lacobelu z hartowanego szkła, że stwierdziłam, że nie chcę sprawdzać, czy to czasem jest możliwe na własnym przykładzie poza tym, płytki zawsze tańsze To kiedy montaż kuchni ?
  20. Historia jest na prawdę nieprawdopodobna, więc ją opiszę ku pamięci W zeszły piątek - 8 lipca, wracaliśmy z USG (tak, widać było siusiaka , także pokój zastępczy przestanie być zapasowym i będzie miał lokatora w listopadzie ), i wchodząc do bloku zobaczyliśmy kartkę "KUPIĘ MIESZKANIE", z opisem do 35m2, z balkonem, 2 piętro lub wyżej - ale pod warunkiem windy, do lekkiego remontu, gotówka. M. patrzy na mnie, ja na niego - opis idealnie pasujący pod nasze mieszkanie ! Zerwaliśmy numerek. W domu, mówię do M. - dzwoń A on do mnie, że eeee, przecież mieliśmy wynająć. To ja mówię, że wynajęcie też nie jest takie bez kosztowe, bo trzeba przemalować, kupić nowy piecyk do łazienki, trzeba zostawić meble jakieś - a tak część rzeczy byśmy sobie na wieś wzięli, bo konto już prawie wyczyszczone. Poza tym słuchaj (przeczytałam mu jeszcze raz treść ogłoszenia), to naprawdę jest pisane pod nas i wygląda to, jak jakaś szansa z niebios M. dzwoni. Pani przyjdzie jutro na oglądnięcie. I ruszyła machina. Poźniej w tygodniu były jeszcze 2 telefony, oczywiście ponowne kalkulacje z naszej strony, czy rzeczywiście sprzedaż, a nie wynajem (wynajem tracił pod każdym kątem na rzecz sprzedaży), a w piątek telefon "KUPUJĘ" Chwilkę popłakałam "za naszą kawalerką", jakby nie było 7 lat tu przeżyliśmy, mieszkanko miało być dla Wiktorka, jak dorośnie i nie będzie chciał mieszkać na wsi, a tu klops - życie napisało inny scenariusz Przynajmniej dzięki tej sprzedaży nie będę musiała mebli na raty brać
  21. Dzięki Niechaj Blat nie jest drewniany, ale z czego, to nie pytaj jakiś mdf, czy co tam innego tego już akurat nie studiowałam A co do dnia na "p", to chyba coraz bliżej ... Wczoraj pani zainteresowana naszym mieszkaniem, potwierdziła chęć zakupu ... Jestem w szoku ! Sprzedaliśmy mieszkanie w tydzień czasu, nie wystawiając go na żadnym portalu !!! Mieliśmy go przecież wynająć ... Ale to chyba znak i jakieś przeznaczenie Także ruszamy z procedurą i będziemy musieli się wynieść w przyszłym tygodniu ASAP
  22. Fronty są białe z połyskiem, nr NCS pisałam chyba kilka postów temu w Black Red White ten odcień był nazwany magnolia i od razu przypadł mi do gustu, dlatego postanowiłam znaleść nr NCS Co do listew - dopiero po komentarzach zwróciłam na nie uwagę pewnie dzięki temu, że inne elementy mam srebrne, nie rzucają mi się w oczy Bok przy lodówce to dokładnie blat dąb lancelot, tak samo jak bar Blat jest ze strukturą, nie jest idealnie gładki. Podłoga rzeczywiście współgra z blatem, udało mi się to na czuja, bo nie miałam możliwości przymierzyć jednego do drugiego Więcej zdjeć wrzucę po powrocie do domu. Dzięki za miłe słowa !
×
×
  • Dodaj nową pozycję...