Miesięcznik Murator ONLINE

Skocz do zawartości

Pan Kejk

Użytkownicy
  • Liczba zawartości

    392
  • Rejestracja

Zawartość dodana przez Pan Kejk

  1. Fotowoltaika w Polsce ma się raczej tak: https://www.money.pl/gospodarka/wiadomosci/artykul/padl-kolejny-rekord-letniego-zapotrzebowania,253,0,2412541.html
  2. Użytkuję taką żywicę w garażu od dwóch lat i nie mam takich przygód, wszystko się trzyma a mrozy są czasem okrutne. Coś było źle zrobione na etapie wykonania.
  3. Wydaje mi się, że przeoczyłeś to: "Po zbilansowaniu wyszło mi, że do dnia 12 listopada za wszystkie media od początku roku zapłacimy 1410zł, czyli utrzymanie domu kosztuje razem ze śmieciami ok. 160zł miesięcznie" Ja liczę wszystko, dodając też podatek od nieruchomości, bo porównuję koszty mieszkania w bloku do mieszkania w domu. Jest to dla mnie bardzo ważne, bo pokazuje, że życie w bloku w mieszkaniu 5 razy mniejszym kosztowało mnie 4 razy więcej. Dla innych to może mniej ważne, ale to w końcu Dziennik więc zostawiam dla potomnych. Niektórzy potrzebują takich wyliczeń, bo wahają się czy opłaca się wyprowadzić na swoje czy nie. Dom zajmuje rodzina 2+1 Samo postawienie domu to też sprawa indywidualna, ponieważ są inwestorzy, którzy kosztem swojego czasu zajmują się szukaniem najtańszych materiałów i wykonawców, a są i tacy, których nic nie interesuje i zostawiają wszystko generalnemu wykonawcy. Oba sposoby mają swoich zwolenników. Jest też mnóstwo budujących zachowujących równowagę między zatrudnianiem kogoś i robieniem niektórych rzeczy samodzielnie. Wydaje mi się, że jesteśmy gdzieś pomiędzy, może trochę bliżej generalnego wykonawcy. Na postawienie domu, od pierwszego wykopu do więźby mieliśmy pisemną umowę, z zapisanymi terminami, technologiami, kosztorysami i określonymi karami za ewentualne opóźnienia wykonawcy i ewentualne moje opóźnienia w płatnościach. Plus oczywiście gwarancja na kilka lat. Tak samo instalacje: fotowoltaiczna, wentylacja, ogrzewanie. Takie budowanie kosztuje trochę więcej, ale wciąż taniej niż m2 gotowego domu od dewelopera. Może w przyszłości dołożymy 1kWp, ale nie więcej, bo musiałbym zmieniać falownik a to jest spory koszt. Tak, żeby w okresie zimowym produkować więcej na swoje potrzeby. Falownik nie może mieć zapasu mocy, to nie jest dobra strategia. Wiem, że niektórzy tak robią, ale gdy falownik ma moc większą od mocy modułów, to jego wydajność całoroczna jest niższa i produkuje mniej energii. Wiem, że to może dziwnie brzmieć, ale to prawda. Są w Sieci poradniki, jak dobierać moc falownika do modułów. U nas falownik ma moc max 6100W, a roczna produkcja wyniosła 8500kWh. Gdyby falownik miał moc większą od mocy modułów na dachu to produkcja byłaby mniejsza.
  4. "Dla mnie" - no właśnie, słowo klucz.
  5. No dobra, to ja też podam czysty odzysk, bez żadnego dogrzewania. Rok temu, jak jeszcze nie miałem nagrzewnicy. Na zewnątrz -7*C W domu 22*C wymiana ponad 300m3/h - poranne przewietrzanie Nawiew 20*C
  6. A może podejdź do tematu troszkę inaczej? Wpisz w google "ICF swimming pool" i może się zainspirujesz, może wyjdzie taniej. Celowo nie podaję polskich nazw, żeby mnie tu zaraz nie zjedli, że coś promuję.
  7. U mnie z glikolowym wymiennikiem ciepła.
  8. Tak jak kolega wyżej napisał. Nastawiaj się raczej na glikolowy wymiennik ciepła. Najlepiej będzie to zrobić teraz jak masz bałagan na działce, bo wymaga to głębokiego i długiego wykopu. Nie jestem w tym specjalistą, ale chyba trzeba będzie ułożyć pętle z rurek o długości 200-300m - tak jak przy poziomym kolektorze do pompy ciepła. Poza tym musisz przemyśleć, gdzie będzie czerpnia i wyrzutnia i najlepiej zrobić to teraz. Wiercenie wiertnicą w wykończonej ścianie z ociepleniem może mieć różny skutek. Po projekcie widzę, że masz duże okapy. Lepiej jeśli wyrzutnia i czerpnia nie będzie na tej samej ścianie zaraz pod okapem, bo będziesz miał takie problemy jak ktoś tu na forum opisywał. Ciągle zaszroniona w mroźne dni czerpnia z powodu bliskości wyrzutni i ograniczonej cyrkulacji powietrza pod okapem. Na tym etapie także proponuję rozprowadzić kanały peflex i dobrze je zaizolować (grubo), bo potem może być trudniej. Na przyszłość jedynie zostawić zakup rekuperatora i nagrzewnicy/chłodnicy.
  9. Czujniki są w górze podbudowy, pod chudziakiem, na którym układana była styropianowa wanna płyty. To może być około 75-80cm głębokości licząc od poziomu gruntu, po którym chodzę wokół domu (podjazdu przed domem).
  10. U mnie są trudne warunki, bo mamy glinę, która mocno pije wodę. A woda wiadomo, jest dobrym nośnikiem energii, niestety. Stąd te całoroczne wahania temperatury, mimo wymiany gruntu i jako takiej opaski. Żeby to zrobić idealnie, to trzeba by tę opaskę zrobić przynajmniej dwumetrową i na pewno dużo grubszą, może tak jak robili to z granulatem pigeona. Tylko patrząc na mój wykres trzeba sobie powiedzieć, czy miałoby to sens skoro temperatura podbudowy nie wpływa aż tak mocno na temperaturę dobrze odizolowanej płyty. Zobaczymy jak będzie za te 5 czy 10 lat.
  11. To bardzo dobry przykład. Oba napełnią tak samo. Mówimy o wężach, w których już jest woda pod pewnym ciśnieniem. Tak samo w kanałach końcowych, czyli za skrzynkami rozdzielającymi (nie mówię o rurach wychodzących z i do rekuperatora) jest bardzo porównywalne ciśnienie. Różnice mogą być w temperaturze tego powietrza i dlatego ktoś może po przyłożeniu dłoni czuć różnicę.
  12. Wg mnie tak, ponieważ jej budowa sprzyja zmniejszeniu ciśnienia:
  13. Z jakiego powodu?
  14. Odniosłem się tylko do wypowiedzi dotyczącej ustawienia wentylatorów sugerującej, że nie da się osiągnąć wysokiej sprawności rekuperatora bez stosowania szatańskich zabiegów, tylko po to żeby się pochwalić. Zauważam tendencję do negowania rozwiązań o wysokiej sprawności - jakby to było coś nieosiągalnego, pozaziemskiego. A taka postawa mnie drażni, zwłaszcza u ludzi z naklepanymi tysiącami komentarzy. Nie mam zamiaru doktoryzować się z prędkości wentylatorów, różnicy ciśnień i innych rzeczy. Nie o to chodzi. Chodzi o komfort, który każdy uzyskuje na swój sposób. Dobrze by było, żeby na tym forum ludzie zaczęli w końcu przyjmować to, co ktoś przedstawia, a nie z zasady negować bo być może ma lepiej niż ja (w domyśle, na pewno osiągnął to w zły lub nieuczciwy sposób, albo jest to bezsensownie drogie i nigdy się nie zwróci). Zupełnie niepotrzebne cwaniakowanie, nawet nie do końca trafione (nie było mowy o wpływie filtrów, tylko o samym ustawieniu wentylatorów). To samo jest w dyskusjach o zużyciu energii na CWU. Jak ktoś napisze, że ma małe zużycie energii, to zaraz dowie się, że się kąpie w wiadrze, Degrengolada. Niedługo każdy podobny wątek będzie bombardowany w podobnym tonie, np. uzysk z fotowoltaiki. Pewnie zaraz pojawią się komentarze, że stoimy z reflektorami i świecimy w moduły PV żeby więcej produkowały.
  15. Nie trzeba się znać, wystarczy obserwować i wyciągać wnioski. U mnie jest wiele kanałów o różnych długościach. Są takie po 5m i takie po 15. Nie zauważam znaczącej różnicy w wilgotności, czy poziomie CO2, czyli ilość powietrza musi być podobna.
  16. Za blisko czerpni
  17. Jak ktoś może to sobie ustawia, tylko nie wiem po co. Nie wierzę, że ktoś tak robi. Poza tym co to za rekuperator jak nie ma możliwości ustawienia na stałe stosunku 1:1, tylko działa niezależnie od woli użytkownika - bez sensu wydane pieniądze. Każdy świadomy użytkownik rekuperatora ma ustawione 1:1. Ale o tym nie każdy wie i pisze bzdurki moderowano.
  18. Przydałoby się jeszcze pisać ile m3/h leci przez rekuperator, bo u jednego 15% to może być 5% u drugiego A, zależnie od konstrukcji rekuperatora, ta prędkość może mieć mniejszy lub większy wpływ na nagrzewanie się wymiennika i temperatury nawiewu. U mnie nad ranem było na zewnątrz minus 7,4*C w domu 22,5*C siła 60% czyli ok 300m3/h (poranne przewietrzanie) nawiew 21,6*C
  19. A ten otwór nieco wyżej nad strzałką to jest wyrzutnia? No to masz odpowiedź, czemu czerpnia jest oszroniona. Wyrzutnia jest za blisko czerpni, tak się nie robi. Z wyrzutni przecież leci metry sześcienne wody.
  20. Stałej temperatury pod płytą fundamentową raczej bym nie oczekiwał. Chyba że ta płyta będzie miała rozmiary hali produkcyjnej. Przecież grunt otaczający dom ma zmienną temperaturę w ciągu roku. W zimie przy gruncie mogę mieć nawet -25*C (tak miałem rok temu), a w lecie, w bezdeszczowe dni pełne słońca ziemia rozgrzewa się bardzo mocno. Najważniejsze to dobrze się od tych zjawisk odizolować. Tak wyglądają dwa lata pod moją płytą. Nie oczekuję że temperatura się wyrówna, to niemożliwe bez ogromnej (bardzo szerokiej) opaski izolującej wokół domu.
  21. U mnie też czerpnia jest na północnej ścianie i nawet rok temu, w mrozy rzędu -25*C nie było problemu z przepływem i szronem. Tak to u mnie wygląda, może u ciebie jest problem z cyrkulacją powietrza w okolicy czerpni i zbiera się wilgoć?
  22. To tak nie działa. Jeśli masz taką samą ilość punktów wywiewnych i nawiewnych i masz to mądrze rozmieszczone w domu to nie ma znaczenia długość kanałów. Ktoś kiedyś wymyślił tę teorię o tym, że kanały muszą być tej samej długości i wszyscy zaczęli to powtarzać, a to nieprawda. Jeśli masz dobrze rozłożone punkty wyciągające to one będą wspomagać te najdalej położone punkty nawiewające, bo przecież podciśnienia w pokoju miał nie będziesz. Ciśnienie samo dąży do wyrównania między pomieszczeniami. Poza tym, masz po drodze skrzynki rozdzielcze, które są skrzynkami rozprężnymi, tam ciśnienie na tyle spada (bo zwiększa się lokalnie objętość - równanie Clapeyrona), że za skrzynkami przepływ już jest taki sam do wszystkich anemostatów. Różnica może wynikać jedynie z temperatury, która wpływa na ciśnienie (to samo równanie Clapeyrona) i tu rzeczywiście może mieć jakieś małe znaczenie długość kanałów. Ale to tylko przy bardzo dużych różnicach i tylko kiedy te kanały są źle izolowane.
  23. Takie rozwiązanie nie sprawdzi się. Przy budowaniu przegród dźwiękochłonnych należy pamiętać o szczelinie powietrznej między przegrodą tłumiącą i ścianą. One nie mogą do siebie przylegać, bo efektywność tłumienia będzie mizerna.
  24. Święta prawda. Najpierw trzeba określić czym jest dla nas komfort. A potem znaleźć optymalne cenowo rozwiązanie. A nie na odwrót - zrobić coś po taniości i wmawiać sobie i innym, że dobrze się z tym czujemy. Niektórym to pasuje, ale nie należy iść tą drogą.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...