Czytając ten wątek zastanawiam się czy jako zwykły użytkownik kotła (np tego), czyli zasypuje groszek do zasobnika, ustawiam temperaturę i niech jedzie, czy uda Mi się uzyskać parametry energetyczno-emisyjne podawane przez producenta, czy trzeba będzie czarować na sterowniku strasznie skomplikowane ustawienia.