Ja mam położoną portugalkę, i tak, jak do samej dachówki nic nie mam, to niestety pierwszy wykonawca trochę zawalił. Jeśli chcecie porządnych robotników, najlepiej pytać o nich w składach dachowych, bo w Internecie często można trafić na jakiegoś buraka. :/ Na szczęście gość, u którego kupowałem w Warszawie moją portugalkę polecił dobrego wykonawcę, który naprawił spartaczoną przez poprzedniego montera część dachu.