-
Liczba zawartości
27 -
Rejestracja
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Pobrane
Sklep
Wydarzenia
Galeria
Zawartość dodana przez Tulla
-
Do tych co mają psy nierasowe=bez rodowodu APEL
Tulla odpowiedział jezzmam → na topic → Zwierzę też człowiek
geguś - zanim wytkniesz komuś błędy, to popracuj nad swoją pisownią. Poza tym nie wnosisz tym do dyskusji niczego istotnego a w jakim sensie "nie karajcie"? widzę, że pole widzenia zawężasz tylko do czubka własnego nosa. A poza tym "nie ingerowanie w organizm" wcale nie musi oznaczac ochronę przed dyskomfortem zwierzaka. Walczysz ze skutkami, a nie z przyczyną... -
dom, do ktorego chciałoby się codziennie wpaśc na herbatę i miejsce dla sierściucha się znalazło... mmmmm...jak miło pozdrawiam
-
Agata Wróbel - Czy my Polacy nie mamy już honoru....
Tulla odpowiedział a topic → Dział Porad życiowych
pewnie ciemna masa ze mnie, ale nie bardzo pojmuję - dlaczego upokorzenie? czyżby powiedzenie "żadna praca nie hańbi" było w Twoim przypadku pustym frazesem? a może faktycznie niewiele rozumiem... -
szkoda, że niektórzy do tej pory nawet nie wiedzieli, ze istnieje ta piękna dyscyplina. PZPR od dłuższego czasu użera się z mediami (tv), żeby poświęcili trochę czasu szczypiorniakowi. Ciekawe, czy ktoś wie, że lubelski Montex (obecnie SPR Safo Icom Lublin) zdobył w 2001 puchar EHF. Wtedy powitanie zawodniczek na Okęciu pokazała "Sportowa niedziela" w I Programie TVP (przez kilka sekund). Oczywiście najpierw podano informacje o ligowych rozgrywkach siatkarskich i piłkarskich, a potem Montex wreszcie poszedł w eter...
-
Do tych co mają psy nierasowe=bez rodowodu APEL
Tulla odpowiedział jezzmam → na topic → Zwierzę też człowiek
jezzmam - doskanale Cię rozumiem i w pelni popieram. Tu jest watek na temat pseudohodowli, dyskusja uświadomiła mi czemu zapobiegamy sterylizując nasze pociechy http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=64959&highlight=pseudohodowla (tak na marginesie, to właśnie dzisiaj wykastrowałam moją drugą znajdę - kocurka, który trafił do mnie z ulicy. I nie uważam, żeby był on w jakimś stopniu gorszy od innych, rasowych kotów) -
Wykupienie mieszkania komunalnego a jego sprzedaz
Tulla odpowiedział catis → na topic → My z mieszkań
witaj catis, zajrzyj tutaj http://forum.muratordom.pl/viewtopic.php?t=60679&highlight= poruszaliśmy tu ten problem, poza tym umieściłam tam link do strony z przepisami dotyczącymi mieszkan komunalnych pozdrawiam -
Bardzo Wam wszystkim dziękuję - za wsparcie i za pozytywną energię już jest lepiej
-
niestety... juz po wszystkim... chyba za bardzo się pospieszylam z tą wiadomością...mój organizm się zrestartował... szczęście w nieszczęsciu - przez przypadek trafiłam na wspaniałego ginekologa, dzięki któremu jakoś się pozbierałam (i fizycznie i psychicznie)... potrzebuję tylko kilka dni odpoczynku, bo trochę z sił opadłam - ale to po sesji. Ze starań nie zamierzam rezygnowac - już tesknię za tym uczuciem, jakie się pojawia na widok II tylko szkoda, że na duszy pozostaje mała blizna Trzymajcie za mnie kciuki
-
to raczej mowa o mnie termin wyliczyłam pod koniec września - więc urocza, przesłodka wagunia o ile wszystko będzie ok Niestety-wylądowalam dzisiaj z plamieniem w szpitalu i dostalam na podtrzymanie duphaston lekarka chciala mnie zatrzymac na kilka dni na obserwację i badania, ale wolę leżec w domu - przynajmniej w spokoju się pouczę. Leżę plackiem i zastanawiam się, czy dobrze zrobiłam. Chociaż -j eżeli to kwestia wady zarodka, to nawet hospitalizacja nie pomoze, ani leżenie, ani duphaston - natura sama wie, co ma robic Chciałam iśc we wtorek do mojej ginekolog na wizytę, ale okazało się, że najbliższy wolny termin ma dopiero 25.01. Już nie wiem, co robic. Wam też zdarzały się plamienia w pierwszych tygodniach ciąży?
-
Dziękuję do gina chodzę prywatnie, ale mam namiary na przychodnie, w ktorej przyjmuje (w ramach NFZ) ordynator oddzialu polozniczego w szpitalu, ktory biorę pod uwage (jesli chodzi o porod).Do rodzinnego chcialam isc po skierowanie na inne badania (m.in. kardiologiczne, bo mam problemy z serduchem i chce zapytac co mam z tym zrobic). A poza tym myslalam, że ten szosty tydzien to jakos pozniej, a ja oczywiscie 1000 pytan do... Ech, taka dola niecierpliwej
-
nie mam konketnych antytypow - czasami zapach mi nie odpowiada, w polaczeniu z zapachem czyjejs skory daje calkiem niezly efekt... Moge za to sie wypowiedziec na temat zapachow, ktore dostalam kiedys w prezencie i nie udalo mi sie do nich przekonac - poeme lancome i red door Elisabeth Arden. Nie trafiają do mnie zapachy YSL
-
a jednak zrobiłam test - oznajmiam, że jestem szczęsliwą posiadaczką II W poniedzialek robię betę dla potwierdzenia. Możecie mi powiedziec kiedy iśc z wynikami do gina? Czy poczekac do pierwszego badania USG i wtedy, a teraz do rodzinnego? wartownik - parę dni temu(chyba w poniedziałek) przyśniło mi się, że... ktoś do mnie strzelał! Tak realistycznie, że aż mnie podrzuciło na łóżku i obudziłam się
-
zielonooka - to mnie nie pobiłas z ilością mialam do niedawna to szczęście, że moja przyjaciółka pracowała jako wizażystka w Douglasie i raz, że mogłakupowac kosmetyki taniej (z czego skrupulatnie korzystałam ), dwa - w ramach premii, szkoleń i różnych takich dostawała testery i próbki. Jak się sama zaopatrzyła po dziurki w nosie (chociaż od TEGO przybytku to glowa nie powinna bolec), to zaczęła uszczęśliwiac swoją mamę i mnie
-
hahaha chciałabym zobaczyc minę tej osoby, na dośc długo odebrało jej mowę...
-
Nie robiłam kolejnego testu, na betę pójdę w poniedziałek (o ile nie zaszczyci mnie szanowna @ ) Anka Węgrzyn - życzę miłych widoków i zdrowego maleństwa
-
To nie takie proste - miałam w tym tygodniu zapisac się na wyrywanie ósemek, a im szybciej zadzwonię, tym lepiej (a jak mam to zrobic, skoro @ nie ma-powinna byc dzisiaj) z tego liczenia to u mnie nic nie wyszło, bo byłam nie doinformowana i okazalo się, że @ liczy się od krwawienia, a nie od plamienia (a w moim przypadku występuje najpierw to drugie, co brałam za @). Okazuje się, że jednym słowem dałam plamę A tak na marginesie, to nie jest tak, że ja się zamartwiam i całkowicie mnie to pochłania... mam wystarczająco dużo stesów na uczelni- styczniowo-sesyjny klimat do tego doszedł mi duży projekt do zrobienia (co mnie i cieszy i stresuje zarazem), więc szczerze powiedziawszy, moje starania ciążowe traktuję raczej jako miłą odskocznię od zwykłych obowiązków A to, że pytam i drążę temat wynika z tego, że ja tak mam ZAWSZE, niezależnie od tego, czego się podejmę
-
uczulenie na ziemię w doniczce
Tulla odpowiedział Tulla → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
to rozwiązanie raczej odpada, bo to są małe, roztrzepane leniuchy bardzo dziękuję za odzew i podpowiedzi -
U mnie chyba nic z tego i tym razem Wczoraj jedna I jak wół , jutro potwórzę test, ale czuję, że kolejny miesiąc świecowania czeka (nie mówię, że to jest nieprzyjemne, tylko jakiegoś innego wymiaru nabrało. Świecowanie to świecowanie, a przytulanie to przytulanie ) premiumpremium siusiak powiadasz a jak się malutkie pupiną wypnie i gucio zobaczysz? Fajnie by było miec najpierw chłopca , chociaż w pierwszym momencie człowiek myśli o tym, żeby przede wszystkim zdrowe było...
-
uczulenie na ziemię w doniczce
Tulla odpowiedział Tulla → na topic → OGRODY - Pamiętajcie o ogrodach
Dziękuję za podpowiedź Pójdę tym tropem Jeśli chodzi o rośliny w pokoju, to rozkład salonu "kusi" zrobieniem w jednym miejscu miejsca wypoczynkowego - coś na kształt zimowego ogrodu. Jest ono trochę na uboczu, odosobnione. Oczywiście zrezygnują z tego, jeżeli nie zaproponuję żadnego rozwiązania problemu, ale wiem, że baaaardzo im się coś takiego marzy... też mi się tak wydaje, ale nie wiem, czy oni robili dziecku jakies szczegółowe testy alergiczne (przy okazji podpowiem). Jeszcze raz dziękuję -
mam zagwostkę - projektuję wnętrze domu dla małżeństwa, których córeczka podobno uczulona jest na ziemię do kwiatów (nie znam szczegółów, to jedyna informacja, jaką dostałam). Para bardzo chciałaby miec rośliny w salonie (i pewnie nie tylko tam), więc mam to uwzględnic w projekcie. Z ciekawości chcialabym zapytac, czy jest jakaś rada na to, może jest jakiś rodzaj ziemi (i związany z nią rodzaj roślinności), który byłby bezpieczny dla małej dziewczynki. Może ograniczyc się do pomieszczeń, gdzie dziecko będzie przebywało mniej, niż w pozostałych? Szczerze powiem, że zupełnie się na tym nie znam, raczkuję w temacie roślin (moje w domu albo gniją, albo usychają ) i byc może walnęłam tu jakąś głupotę - proszę o wyrozumiałośc
-
wystarczy niuchnąc kawę i nos jak nowo narodzony z zapachów lżejszych (dla tych osób, co nie lubią eksperymentów)polecam Oui Lancome, z bardziej kwiatowych (ale też lekkich) Halloween del Pozo, Envy Gucci, albo Pleasures (czy siakoś tak) Estee Lauder.
-
Fryzurke sobie ...strzeliłam :-/ :(:(:(:(:(
Tulla odpowiedział zielonooka → na topic → Dział Porad życiowych
zielonooka - ja myślę, że to kwestia przyzwyczajenia i uczesania. Wbrew pozorom, im krótsze włosy, tym więcej możliwości kombinowania Kiedyś, jak byłam nastolatką, to ojciec zaprowadził mnie do fryzjera i powiedzał fryzjerce, żeby ścinała na krótko (akurat takie fryzury wtedy mu się podobały). Jak zobaczyłam efekt (a wcześniej miałam włosy do łopatek), to oczywiści łzy stanęły mi w oczach. W domu polecialam do mamy na skargę, że wyglądam paskudnie, że się sobie nie podobam. A moja mama na to, że jest sposób, żeby to zmienic - wystarczy, że przestanę się krzywic do lustra i się uśmiechnę... Zadziałało A pół roku temu wycięłam numer i ogoliłam sobie pół głowy (właściwie to zrobił mój fryzjer, który lubi eksperymenty i któremu daję całkowicie wolną rękę). Chciałam miec cos a'la irokez, tylko bardziej w kobiecej wersji - to mi pierdyknął- jedna strona wygolona, druga baardzo kobieca, wycieniowana, z grzyweczką Mój mąż taktownie nie skomentował, tylko jakiś taki teraz bardziej usłużny się zrobił, kiedy do fryzjera idę ("czy Cię nie zawieźc?", to ja może poczekam" )Teraz włosy odrastają, z perspektywy czasu doświadczenie wspominam pozytywnie -
przed kim bronic młodsze siostry? przed pedofilem, czy...?
Tulla odpowiedział Tulla → na topic → Dział Porad życiowych
ja nie udaję, wyraziłam tu swoj żal do niego i rozczarowanie, jakie przeżyłam w związku z jego osobą. Napisałam kilka postów wyżej, że nie mam ochoty rozpisywac się na ten temat. nie podeszli odpowiedzialnie, bo trudno określic w ten sposób robienie afery, oskarżanie dziecka o donosicielstwo i wzajemne pretensje, wydaje mi się, że pozostaje cała gama zachowań, które można nazwac odpowiedzialnymi (chociaż spokojna rozmowa z jedną i drugą). Dziwi mnie Twoje pytanie... nie z rodzicami, tylko z ojcem i jego rodziną. może sprawa jest wyjęta troche z kontekstu, ale zawiłośc relacji w tej rodzinie nie jest głównym tematem tego postu. Chodziło o to (powtarzam po raz kolejny), że dziecko zwraca się do dorosłego (RODZICA) z prośbą o pomoc i czuje się teraz tak, jakby zostało ukarane (zostaje z poczuciem winy - niesłusznym, zresztą). To, że temat wątku zszedł na relacje, jakie łączą mnie z ojcem, jest "efektem ubocznym" -
przed kim bronic młodsze siostry? przed pedofilem, czy...?
Tulla odpowiedział Tulla → na topic → Dział Porad życiowych
może źle się wyraziłam, moim głównym problemem nie są tu zagrożenia, jakie czają się na młodą dziewczynę, bo pewnych rzeczy nie przewidzę i nie uniknę (i nie zamierzam, jak dostanie po tyłku, to szybciej się nauczy). Do płaczu doprowadza mnie stosunek ojca do tego wszystkiego, po tym tak się wściekłam Telefon dotyczący sprawy miałam w połowie grudnia - nie panikowałam, spokojnie porozmawiałam ze starszą. Ustaliłyśmy co i jak, nie siałam paniki... Liczyłam na to, że rodzice podejdą w sposób odpowiedzialny do sprawy, a dziewczyny bedą na tyle rozsądne, że wszystko się wyjaśni. I jakoś każdy potrafił się zachowac, oprócz ojca -
moja interpretacja jest taka - PIT mnie w tym roku omija w przyszłym roku to co innego - męża oficjalnie zatrudniają i pewnie będę musiała zmierzyc się z tym wyzwaniem ale to za rok...