Witam
Od kilku tygodni zaczytuję się w Twoim DB i po dojściu do aktualnych wpisów postanowiłem założyć konto na FM choćby tylko z tego powodu, żeby po pierwsze primo pogratulować Ci pomysłowości, zapału, umiejętności, odwagi, determinacji i oczywiście efektów Waszej pracy, a także lekkości pióra, humoru i zacięcia pisarskiego, wydruku fragmentów dziennika (wiem, mało aktualne dla Ciebie, dla mnie wydruk miał miejsce jakieś dwa tygodnie temu ), zwycięstwa w wojnach kunickich (tfu tfu, na psa urok, odpukać w niemalowane i sól za lewe ramie, żeby nie zauroczyć) oraz Tobie i Gaelle wspaniałych dzieci (dzięki magii słowa pisanego Wasi synowie mają dla mnie dopiero kilka tygodni).
Po drugie primo, dziękuję za maaaasę godzin przedniej rozrywki i wielu emocji związanych z poznawaniem perypetii Waszej budowy i zdarzeń z nią związanych (bardzo mi przykro z powodu Twojej mamy) i zaklinam Cię - nie przerywaj pisania - już żałuję, że tak szybko przeczytałem to, co tu powstało Dzięki również za wszystkie rady, jakich tu udzielałeś, za problemy, które rozwiązałeś oraz za inspirację, która pomogła mojej żonie i mnie zdecydować się jednak na budowę własnego domu (długo się nad tym zastanawialiśmy, teraz szukamy działki i zbieramy grosik do grosika).
Uwaga dla nieelektronicznej części czytelników: poniższy akapit można spokojnie pominąć
Po trzecie primo, bardzo zainteresowałeś mnie swoimi rozwiązaniami automatyki domowej. Ponieważ jeszcze nie budujemy się, to mam troszkę czasu na eksperymenty ze swoją wersją podobnych urządzeń, ale ze względu na własne lenistwo zamiast AVRów, których miałem już trochę dość wybrałem STMy, głównie ze względu na takie gotowce, dzięki którym prototypowanie jest czystą przyjemnością, a i możliwości ma pokaźne. Oczywiście Twoje założenia projektowe były takie, by sterowniki zmieściły się do puszek i z tego powodu te moje Nucleo kompletnie się do tego nie nadają, ale z tego co wyczytałem obecnie i tak trzymasz je w rozdzielniach, więc jak na razie logiczne ich użycie mamy podobne - też planuję zainstalowanie kilku takich w szafie. W odróżnieniu jednak od Ciebie postanowiłem jako medium komunikacyjne wykorzystać LAN (po podłączeniu do sterownika modułów ethernetowych) między innymi dlatego, iż obawiam się trochę komunikacji po RS485 głównie ze względu na kolizje, a po drugie LAN i tak po domu rozłożę, a nie byłem jeszcze przekonany, czy wszystkie sterowniki będą w jednym miejscu, z którego łatwy dostęp będzie mieć do nich centralny kontroler ( na razie jest nim aplikacja WEBowa napisana przeze mnie w C# stojąca na brix'ie).
YYYyyyy.... przepraszam, nie chciałem tak zaspamować na dzień dobry, to tylko tak w ramach moich przemyśleń na temat Twojego systemu, sugerowanych Ci przez kolegów Raspberry czy innych Bananów
Jeszcze raz dziękuję, gratuluję, życzę powodzenia i wszystkiego dobrego, pozdrawiam i spadam ostrożnie, żeby się nie wywrócić na wazelinie, co to ją na początku wyciapałem na podłodze