Miesięcznik Murator ONLINE

koszyk dostęp od 4,99 zł
Skocz do zawartości

kulfi82

Użytkownicy
 Pokaż profil  Zobacz aktywność

  • Liczba zawartości

    187

  • Rejestracja

  • Wygrane w rankingu

    1

 Typ zawartości 

Zawartość dodana przez kulfi82

  1. kulfi82
    niestety, wykonawca, który wykańczał łazienkę jest już niezdolny do jakiejkolwiek pracy (poważna choroba). Dał radę tylko przyjechać i zdiagnozować przyczynę i popełniony błąd. Na chwilę obecną życzę mu dużo szczęścia i zdrowia, a na poprawkę muszę poszukać kogoś na własną rękę.
  2. kulfi82
    Pojawił się dziś pierwszy chętny do poprawienia brodzika. Stwierdził, co następuje: cyt: nie jest to wina podciekającej wody a styro, które "ustąpiło?" pod posadzką i wybiło kafel. Koszt szacunkowy robocizny 1500zł , gwarancja odzyskania odpływu 50%, najprawdopodobniej konieczny będzie zakup nowego odpływu bo obecny wraz z odprowadzeniem jest bardzo mocno osadzony w betonie.
  3. kulfi82
    No i trafiłem na taki nieszczęsny okres wykrywania i borykania się z babolami. Zaczęliśmy montować docelowe oświetlenie i na nieszczęście światło zaczęło rozchodzić się po suficie. W trzech miejscach łączeń GK zauważyłem cienie od zgrubień. Nie wiem czy babol ten był od początku czy się uwidocznił po czasie bo dostrzec go można wyłącznie przy ostrym rzucie światła. Problem jest tylko w salonie w innych pomieszczeniach jest równo. Konstrukcja z 1xGK12.5m. Profile CD60/UD30 ze sztywnego norgipsu, wieszaki noniuszowe i wzdłużne, łączenia za pomocą Rigips Vario i taśmy papierowej. W weekend mam spotkanie z wykonawcą i chciałbym się przygotować jakoś do obrony i ostrzałem "Panie dom pracuje". Poprawić się tego pewnie nie da bo wykonawca pewnie wie, że to się równa demolka całego salonu i pewnie przyjdzie mi się z tym pogodzić. Jak byście podeszli do tematu? https://photos.app.goo.gl/eZo7Ucr8VW2W7PS77
  4. kulfi82
    Piszę na gorąco bo przed chwilą miałem wizytę autora łazienki. Tak jak pisaliście czeka mnie kucie jeszcze tylko nie wiem czy kilku płytek czy całego obszaru brodzika. Pan sam zlokalizował błąd jaki popełnił. Myślę, że zdjęcia wszystko wyjaśnią: dla wyjaśnienia na syfon przykręcona jest obejma masująca, która zasłaniała problem podczas czyszczenia koszyka. Dopiero jak facet rozebrał całość zobaczyliśmy co jest nie tak. Odpływ jest zamocowany na sztywno betonem, rury odpływu również mają stabilne podłoże. Podsiąkająca woda ewidentnie podniosła dwie płytki. Mogło się tam zadziać coś jeszcze?
  5. kulfi82
    gdybym miał pewność, że w odpływie wszystko gra to i może bym się nad takim rozwiązaniem zastanowił. Gorzej jak zakleję to epoksydem i tylko zamaskuje problem zamiast go rozwiązać.
  6. kulfi82
    to musi to być jakieś mikropęknięcie bo stawałem na płytce 9jakieś 95kg wagi) i nie widać najmniejszej pracy. Sylikon brzmi fajnie, ale musiałbym usunąć fugę wszędzie aby to jakoś sensownie wyglądało bo kolor w MAPEI to pojęcie bardzo luźne.
  7. kulfi82
    podejrzewam, ze bez kucia się nie obejdzie bo niestety nie było mnie podczas montażu. Odpływ był montowany chyba klasycznie stopki, klej, tasma + folia w płynie. Co do rur zielonego pojęcia nie mam jak to usztywnił. Ja mu pianki nie kupowałem chyba, że miał swoją i zabrał opakowanie Zaświtała mi natomiast inna myśl. Po wylaniu posadzek w miejscach odpływu miałem zostawiony otwór aby nie trzeba było kuć, być może fachman wpadł na pomysł aby robiąc spadki zamiast wykonać normalny jastrych użyć do tego celu kleju (miałem bardzo duży nadmiar). Posadzka zaczęła pracować, przy takiej grubości klej zaczął pękać i efekt jak na zdjęciach powyżej. W użyciu klej był.. https://www.pl.weber/ukladanie-plytek/elastyczne-kleje-do-plytek/weber-zp414
  8. kulfi82
    Od kilku miesięcy walczę z tematem pękającej fugi pomiędzy trzema płytkami gresowymi w łazience. Płytki i nieszczęsna fuga zlokalizowane są w okolicy odpływu liniowego. Trzeci raz podchodzi do tematu fachman odpowiedzialny za łazienkę, drapie się po głowie, czyści starą fugę zakłada nową i po +/- ta sama sytuacja. Jestem pewien, że gość łata problem a go nie rozwiązuje, tyle, że sam nie mam pomysłu co może być przyczyną. Może zaproponować mu skucie tego obszaru i sprawdzenie co jest pod spodem. Poradźcie bo facet nie miga się od naprawy tyle, że sam nie może dość co się dzieje.. https://photos.app.goo.gl/AYdx9qX5et5cZEXt7 Użyto elastycznej fugi cementowej MAPEI z góry dzięki za sugestie
  9. kulfi82
    tak jak już kiedyś pisałem, moja WM to wynik pośpiechu i niewiedzy co instalatorzy skutecznie wykorzystali. Tynki mam silikonowe Baumita więc z tego c radzisz myjka powinna sobie z tym poradzić. czerpnię i wyrzutnie mam taką tyle, że teraz tak analizuje u mnie w wyrzutni te blaszki są wygięte w znacznie mniejszym stopniu. może wersja z tą osłoną byłaby lepsza.
  10. kulfi82
    Google przekopałem i do jakiegoś świeżego rozwiązania nie znalazłem. Zaciek to problem, który istnieje właściwie od samego początku odpalenia mojej WM, ale dopiero teraz pojawił się czas aby z tym bublem się rozprawić. Ekipa instalacyjna na czerpni/wyrzutni zamontowała mi najtańsze, płaskie kratki z nierdzewki bez odsunięcia od elewacji. Pod kratką wyrzutni dość szybko zaczął się tworzyć delikatny zaciek, który obecnie już tak delikatnie nie wygląd,a fot. poniżej. 1. Nie mam jeszcze zagospodarowania a ziemia na działce jest mocno pylista, prawdopodobnie syf z kurzu osiada na elewacji oraz kratce i podczas skraplania lub deszczu spływa sobie swobodnie po elewacji. W środku na wylocie i kratce wszystko względnie czyste. Czy sugerujecie inną przyczynę? 2. Z pewnością musze czym prędzej wymienić wyrzutnie (a najlepiej komplet) na jakiś model z okapnikiem DN160. Czy mógłby ktoś polecić coś sprawdzonego. 3. Czy jest jakiś sprawdzony środek do czyszczenia takich tematów z elewacji. Myjki nie odpalę, co najwyżej wiadro i delikatna ryżowa. Nie wiem też czy usuwania tego przy obecnych temperaturach zachpom. od 2 do -6 nie "poprawi" tematu
  11. kulfi82
  12. kulfi82
    koledze chyba chodziło o to, że podcięcia są na tyle duże, że można głowę pod drzwi wsunąć i będzie słychać wszystko przez zamknięte drzwi. nie będziesz miał problemu z hałasem
  13. kulfi82
    co w jakimś wątku czytam kretyńską odpowiedź to zawsze wypada, że to Ty. Coś masz nie tak pod czapką?
  14. kulfi82
    odnośnie sprzedaży mieszkania się nie wypowiem, bo sam pewnie bym po nocach drapał się po głowie (i ostatecznie kupił działkę). Pewny jestem natomiast tego, że mieszkanie z rodzicami, czy też sąsiadowanie z nimi to na dłuższą metę toksyczny układ. niestety z wiekiem wszyscy (mniej lub bardziej) dziadziejemy. Mam ze swoimi rodzicami świetny układ i bardzo dobrze się dogadujemy tyle, że wybudowałem się jakieś 20km od nich. Na tyle blisko, że mogę podjechać po wałówkę, ale też na tyle daleko, żeby mi nie komentowali co 5min moich decyzji. zawsze możesz na dzień dzisiejszy wynajmować mieszkanie, które docelowo i tak będzie dla dzieci.
  15. kulfi82
    Ja piszę to tym co mam ustawione na piecu, nigdy nie mierzyłem tego fizycznym termometrem. Producenci podają zakres 45-50°C. I tak jak mówiłem dla jednego 44 będzie gorąco dla drugiego to zimna woda. IMO przy temp. 44°C nie można mówić o gorącej kąpieli a i woda z dużej deszczownicy będzie raczej letnia.
  16. kulfi82
    dla mnie 44°C cwu to już letnia woda. Mimo iż to kwestia mocno indywidualna to nie wyobrażam sobie prysznica (a tym bardziej kąpieli) w takiej wodzie. U nie jest na stałe 48°C a czasami podnoszę do 50°C
  17. kulfi82
    to mi przy 98m wychodzi jakieś 100-120m na miesiąc C.O + CWU rodzina 2+1
  18. kulfi82
    celowo nie paliłem, ale ok. zobaczymy co będzie jutro.
  19. kulfi82
    o bezwładności wiem, ale od wczoraj rana to wydaje mi się trochę długo. Temp. ani drgnie a nawet potrafi o 0.5°C podskoczyć.
  20. kulfi82
    pociągnę dalej ten wątek, aby nie robić niepotrzebnego bałaganu. Zabrzmi to trochę dziwnie, ale po wyłączeniu adaptacji nie mogę zbić temperatury w domu. Ustawiłem temp. zadaną 20.5°C a mimo tego w pomieszczeniach od wczorajszego poranka temp. utrzymuje się na poziomie 22.5-23°C. Obniżyłem KG do 0.25, ale efektu brak mimo iż na zewnątrz mamy około 0.5-1°C. Poniżej aktualne parametry z VR700: Ciśnienie wody: 1.2bar Status systemu: Tryb ogrz Opóźn. ochr. zamarz. 4h Ciągłe grzanie TZ: wył Adapt. krzywej grzew: Nie Konfig. trybu pracy: Wszystkie Akt. wilg. w pom.: 43% Schemat układu: 1 Status: Tryb ogrz. Akt. t. wody na d.: 28°C Rodzaj obiegu: Ogrzew. Stan: Tryb c.o. Temp. zasil. Zadana: 29°C Granica wył. t.zewn.: 21°C Krzywa grzewcza: 0,25 Temperatura minimalna: 15°C Temperatura maksym: 45°C Tryb auto-wyłącz: Eco Korekta temp. pokoj: Brak proszę o wsparcie bo się za chwilę ugotuje żona oczywiście w 7 niebie
  21. kulfi82
    wielkie, wielkie dzięki za odpowiedź myślę, że nie jednemu użytkownikowi się przyda. Ja obecnie wyłączyłem adaptację ustawiłem K=0.35 i będę obserwował zmiany. pozdrawiam
  22. kulfi82
    Dobry wieczór wszystkim, chciałbym się dowiedzieć w jaki sposób działa funkcja adaptacja krzywej grzewczej i czy uzasadnione jest jej stosowanie. Opis instalacji: - nowa parterówka 100m, ocieplona 20cm grafitem, - podłogówka z jednym obiegiem bez mieszacza, - Vaillant Vc 146/5-5 Ecotec Pro + pogodówka. - Zasobnik CWU Biawar 150l - VR700 powieszony w salonie, termostat "brak" - średnia temp. 21°C ustawiając KG na poziomie 0.35 po kilku dniach adaptacja podnosi jej wartość na 0.55. Komfort termiczny w pomieszczeniach jest bardzo dobry, co nie jest jakimś tam wyczynem przy tak małej powierzchni. Nie wiem natomiast jak adaptacja wpływa na zużycie gazu i co ona właściwie użytkownikowi daje. Instrukcja w tym temacie jest bardzo enigmatyczna. z góry dzięki za wyjaśnienie
  23. kulfi82
    prawie klapa była zamknięta.. z tych filtrów kieszeniowych to masz na myśli coś pokroju smogboxa czy jakieś prostsze konstrukcje.
  24. kulfi82
    tu właśnie warunki są niekorzystne do zapchania Szczecin/zachpom. względnie przejrzysta i dzika okolica. Brak kopciuchów i innych takich
  25. kulfi82
    Dzień dobry wszystkim, pytanie grzecznościowe. Dobry kolega walczy z problemem słabego nawiewu w Zehnder Q450. Metodą prób i błędów doszedł to tego, że winowajcą jest filtr f7 wymieniony +/- miesiąc temu. Filtr zakupiony na aukcji sprawia wrażenie względnie czystego, ale po jego zamontowaniu jednostka natychmiast zgłasza opory nawiewu i dmucha max 100m na najwyższym biegu. Bez zamontowanego filtra wszystko pracuje prawidłowo. Zamówione został nowy komplet, ale już szukamy przyczyny tej sytuacji. Czy można z takim filtrem podchodzić do reklamacji lub podejrzewać, że jest to produkt podrobiony?
×
×
  • Dodaj nową pozycję...

Forum:

Grupa ZPR Media:

Grupa Murator:

Serwisy internetowe:

Miesięczniki:

© 2024 Grupa ZPR Media, hosting: Supermedia