Beaty

używany od trzech lat z kominkiem ten komin na zdjęciu w moim salonie pzd

hej! ja tylko napiszę, że czytam codziennie to co tu piszecie i przyznam się, że Wasze dzienniki znam, ale jak się w szkole wygadam, to pisać mnie się potem nie chce Artica fajnie się meblujesz, ja już po tym etapie, dlatego kibicuję! pzd

mam taki http://img115.imageshack.us/img115/3996/dsc025295ew.jpg daje radę o kominie murowanym nawet nie chcę myśleć pzd

nie ma problemu

Artica- jeżeli chodzi o problem z leośką, to mam taki, że bardzo, a bardzo lubi się miziać i na wiosnę jak się leni, to kubeł 120 litrowy sierści jest

Artica- leośka to o mało co kanapowy pies, towarzyszy na dworze once; nierozłączne są ludzie je w domu trzymają a stróżami są wybornymi naprawdę polecam tę rasę pzd Bożena

a może leonberger; tu na zdjęciu moje małpy http://img17.imageshack.us/img17/9463/p3030230.jpg

fakt o tych tłustych kłujących zapomniałam, a uczulona jestem Kropi- dasz radę

a propos tych co na wsi mieszkają i jakąś dziwną mentalność mają gdyby nie drący się pies sąsiadki, to w 23.06.2006 roku więcej by mnie wtedy okradli- kocham kundelka gdyby nie moje dwie bydlaczki, to sąsiada za mną by okradli- kaloryfery wtedy wstawił , drugi raz- meble przywiózł- a jakże alarm ma , miał- tylko, że to głęboka wieś, daleko ci od reakcji mają dzisiaj moje suczki jak mają powód to szczekają także w nocy, drą ryje, że umarłego z łóżka na nogi postawią ,a wtedy wszyscy w oknach- i co rower wrócił do komórki, furtka na swoje miejsce, a świerki sąsiada ostały się z czubkami, o wielu sytuacjach nie wiem- pytałam sąsiadów czy spać potrafią, a oni, że dają radę- wyrozumiali jacyś czy cuś tylko, że moje są po szkoleniu dobrze by było, żeby Ci co z miasta na wieś chcieli migrować poznali uroki życia na wsi- dzisiaj wydziela się działki 600 mkw, sąsiedzi blisko i problem duży, a psy na wsi były i są, kury też i smród kurnika także, a o beczeniu kozy, która chce, nie wspomnę koty łażą i nowe drzewka pazurami niszczą, kwiatki wylegują...jednego nowego to ze śrutówką widziałam jak się na kota przymierzał, ale dziury w styropianie to mu te j..ne myszy wyżarły rolnicy jesienią pola nawożą gnojem, smród taki, że zamknięcie okna nie pomaga, kto wrażliwszy z przybyłych, to krótkie wakacje sobie robi- komu się ma poskarżyć? a w trakcie żniw pył w powietrzu, okna się brudzą, elewacja też, oddychać nie można, normalnie cuda wianki...a pani za umycie okna to 30 zł bierze- zgroza, no nie! uśmiecham się na uwagi o muchach, takich tłustych, zielonych, że tego w mieście nie było... mnie tylko szlag trafia, jak nowo przybyły randap wyciąga, ale to mój problem Kropi współczuję Ci; może kość im jakąś rzucić, zajęcie będą miały moje z giczą cielęcą, to dwa dni walczą pzd

poczytaj o klasach bonitacyjnych gleb pzd

Arctica- ciekawie u Ciebie! lubię takie klimaty życzę powodzenia pzd

Mirku- dziękuję za inspirację! wczoraj cały wieczór na forum o kurach siedziałam, jak coś wygdakam to Wam napiszę zielononóżki mi się marzą tak 1,3 pzd

Baba_budowniczy- nie wiem czy mieszkasz blisko Biedronki, ale jest tam taki środek: Power Fist; nie wiem co zawiera, ale dla mnie to bomba! spróbuj popsikać tym zimną szybę, odczekać chwilę i usunąć szmatką ewentualnie wspomóc się drapakiem Dr. Berckmana do płyt ceramicznych a polecam go na wszelkie zacieki po zażelazionej wodzie- wypróbowałam przez 3 lata chyba wszystkie obecne na rynku środki i ten wygrał, a moje bakterie nie zdychają pzd

pzd

a u nas jakoś normalnie pzd

jeśli mogę masz ładną łazienkę i naprawdę nie wiem co Ty chcesz ratować! gdyby to była moja łazienka to: -pralkę bym z niej wyprowadziła do innego pomieszczenia -płytki mają ciepły odcień brązu- więc dodatków szukałabym w kolorze czerwieni takiej jarzębinowej -wstawiłabym jakieś siedzisko- ażurowe krzesło -dodatki na mydło, itp. dobrałabym z elementami metalu w stylu lampy -kosze kupiłabym z narcyza wodnego (są np. w Jysku) -wstawiłabym jakąś roślinę doniczkową np. skrzydłokwiat pzd

może to Ci się przyda http://forum.muratordom.pl/jakiej-mocy-wklad-kominkowy-do-malego-domu,t166801.htm i to http://forum.muratordom.pl/co-zrobic-w-d06,t64747.htm

Tosinek - napiszę Ci jak ja rozwiązałam problem wody u siebie: - w pozwoleniu na budowę wpisane było doprowadzenie wodociągu -w odległości 1 metra od granicy mojej działki była końcówka wodociągu- 50-ki -sąsiad nie zgodził się na przedłużenie wodociągu do mnie, ci od wodociągów zarządali ode mnie przebudowy 200-tu metrowego odcinka sieci -wystąpiłam do wodociągów o zezwolenie na wybudowanie studni, które to otrzymałam -w starostwie zgłosiłam budowę studni i jej obudowę -z wodociągiem dałam sobie spokój -w inwentaryzacji pobudowlanej geodeta naniósł przebieg rur od studni do domu i na mapie wyrysował studnię -odbiór domu uzyskałam bez żadnych problemów -wyników wody nie dołączałam do papierów dla odbioru domu, pamiętam, że napisałam, że wodę do celów spożywczych będziemy kupować (co czynię do dziś) pzd

Wiem, wiem a mój system kosztował prawie 1,4 tys. zł i tak jak pisałam- najpierw sygnał dźwiękowy (nasilający się w miarę zbliżania do kabla antenowego) dwa metry przed impulsem prądowym i ten właśnie system jest najbardziej humanitarny z dostępnych na rynku pzd

Sni6- tak jak pisałeś powyżej: czasu zabrakło, całe 7 miesięcy; teraz nadrabiam stracony czas; dobrze, że moje małpy młode- dwuletnie tylko, że ja już się nie zarzekam pzd

a co pod tym piaskiem? przysypane nim coś? bo gdy masz glebę piaszczystą to: -na początku kwietnia posiej rośliny na nawóz zielony: łubin żółty, mieszankę łubinu żółtego z seradelą lub łubinu żółtego z peluszką i gorczycą: zetnij gdy zaczynają kwitnąć, przekop, tak by dochodziło do nich powietrze ( wtedy utworzy się dobra próchnica) i na jesień też i tak co roku -załóż kompostownik -w dołki pod rośliny dodawaj ziemi ogrodniczej -ściółkuj pod roślinami, min. aby ograniczyć podlewanie -nawozy rozsypuj w kilku dawkach, a nie w jednej -stosuj mączkę skalną, zawierającą ił i kompost zawierający glinę to tak dla amatorskiej uprawy pzd

skąd Panie czerpią informacje o obroży elektronicznej? bo ja mam takie doświadczenie w tym zakresie otóż: -gdy bateria się wyczerpie to pies i tak nie przekracza wytyczonej mu kablem granicy- odruch psa Pawłowa (działa do dwóch dni) -pies nie jest rażony prądem, bo impuls dźwiękowy przypomina mu, że ma zawrócić -w okresie nauki impuls prądowy daje takie odczucie jakie człowiek doznaje przy dotknięciu płaskiej baterii- nie boli, a jest dokuczliwe- siłę bodżca się reguluje i w dalszym użytkowania może pozostać na takim poziomie! -pozwala na małym terenie na wspólne zamieszkiwanie dwóch psów i dwóch kotów -u psów z silnie rozwiniętym instynktem łowieckim, a mieszkających 100 metrów od lasu nie pozwala na przeskakiwanie płotu 1,6 m wysokiego, tylko na wychodzenie na spacery pod dozorem -podczas długotrwałej nieplanowanej choroby, a później rehabilitacji po skręceniu kolana pozwala na zatrzymanie psów w domu, a nie zabranie ich do schroniska przez straż miejską z powodu wałęsania się po wsi, lesie i zagrażaniu leśnym zwierzętom, samochodom, itp. -nie naraża zwierząt na choroby spowodowane wypadkiem -daje poczucie winy miałam wybór: 40- to metrowy wybieg z kojcem czy teren 500 metrowy otoczony system elektronicznego płotu (powierzchnie w mkw) mam onkę i leosię pzd

szmatką wytrzeć w domu siuśki, wynieść ją z psem na dwór, położyć na ziemi, do psa pogadać; jak zauważy się, że młoda chce siku- to wyprowadzić ją na dwór , do szmatki, poczekać aż nasiusia i pochwalić i tak do skutku pzd

a mają 5 lat?

http://forum.muratordom.pl/jaki-plyn-do-czyszczenia-szyby-kominka,t140756.htm