-
Liczba zawartości
1 154 -
Rejestracja
Ela_i_Maciek's Achievements
ELITA FORUM (min. 1000) (6/9)
10
Reputacja
-
Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz
Ela_i_Maciek odpowiedział am → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
Im dłużej mieszkamy w naszym domu, tym obszerniejsza staje się lista potencjalnych zmian, które chcielibyśmy wprowadzić w kolejnym domu. Na szczycie listy to: 1) ściany 3-warstwowe (żeby zniknął problem mocowania czegokolwiek do elewacji) 2) koniecznie zadaszony taras, albo przynajmniej z ogromną markizą mocowaną do elewacji (dziś tego nie mamy - patrz punkt wyżej) 3) drzwi balkonowe przesuwane 4) większy garaż (36 mkw na dwa auta to stanowczo za mało; 7m x 7m to wygodne minimum) 5) pompa ciepła i inne wynalazki czerpiące energię z natury (solary, etc.; rekuperator mamy i jesteśmy b. zadowoleni) 6) przynajmniej częściowe podpiwniczenie pozdr m -
W-wa Rembertów również wśród budujących ...
Ela_i_Maciek odpowiedział linnieff → na topic → Grupy BUDUJĄCE
Tosinku, przepiękna ta buda. Bardzo malowniczy element "małej architektury ogrodowej" mogłaby stanowić. -
Dziennik budowy Eli i Maćka, czyli Gemini dla Bliźniąt
Ela_i_Maciek dodał a blog entry → w Ela_i_Maciek's Blog
Szalony ten czas. Gna, gna do przodu bez opamiętania. Czytam powyższy post i widzę, że narzekałem na półroczną przerwę w pisaniu. Tym razem minęło... 14 miesięcy! Długo. Dom już nam się oswoił, ogorzał. Jest w pełni wykończony i umeblowany (jak na nasze obecne potrzeby). Powoli zaczynają tworzyć się charakterystyczne klimaty - trochę skrzypnie któryś schodek, albo rozeschnie się parkiet. Normalne ślady życia. A życie płynie rodzinnie. Minęło już kilka kolejnych rodzinnych świąt i każde następne są większą radością. A dom wypełnia tupot małych stópek Hani :) Wielka pustka na ścianie, nad którą tak łamaliśmy sobie głowy, już nie straszy. Mamy pomysłowe półeczki na książki i jakiś podstawowy sprzęt rtv. Jest bardzo miło. -
Dziennik budowy Eli i Maćka, czyli Gemini dla Bliźniąt
Ela_i_Maciek odpowiedział Ela_i_Maciek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Szalony ten czas. Gna, gna do przodu bez opamiętania. Czytam powyższy post i widzę, że narzekałem na półroczną przerwę w pisaniu. Tym razem minęło... 14 miesięcy! Długo. Dom już nam się oswoił, ogorzał. Jest w pełni wykończony i umeblowany (jak na nasze obecne potrzeby). Powoli zaczynają tworzyć się charakterystyczne klimaty - trochę skrzypnie któryś schodek, albo rozeschnie się parkiet. Normalne ślady życia. A życie płynie rodzinnie. Minęło już kilka kolejnych rodzinnych świąt i każde następne są większą radością. A dom wypełnia tupot małych stópek Hani Wielka pustka na ścianie, nad którą tak łamaliśmy sobie głowy, już nie straszy. Mamy pomysłowe półeczki na książki i jakiś podstawowy sprzęt rtv. Jest bardzo miło. -
Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz
Ela_i_Maciek odpowiedział am → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
My zrobiliśmy to samo. I też uważamy, że była to bardzo (!) dobra decyzja. -
Komentarze do Dziennika Eli i Maćka - Gemini dla Bliżniąt
Ela_i_Maciek odpowiedział Ela_i_Maciek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Ah! Drobiazg. Chętnie dzielę się doświadczeniami A... do wad dodałbym jeszcze jedną. Na płytkach położonych na "postumencie" tarasu (wystaje na ok. 30 cm ponad trawnik) widać wyraźne smugi brudu. Powstały od wody, która spływa tarasu. Podejrzewam, że ma to związek bardziej z konstrukcją naszego tarasu, niż okładziną. Ale, na wszelki wypadek, informuję. M -
jaki siłownik do bramy?
Ela_i_Maciek odpowiedział Robak → na topic → Okna, okna dachowe, drzwi, bramy garażowe
My mamy siłownik NICE ROBUS, który pracuje z bramą podobnych rozmiarów (ok. 4,5m stalowa kratownica z sztachetkami). Bramę garażową mamy innej firmy (bodajże Novoferm). Przy instalacji siłownika mogliśmy wybrać, który pilot zaprogramować na otwieranie obu bram (novoferm + nice, czy nice + novoferm). Jest to tak bezproblemowe ćwiczenie, że chyba każdy instalator potrafi to zrobić. Siłownik był bardzo przystępny cenowo i sprawuje się wyśmienicie. Działa cichutko (w sumie to słychać tylko piasek chrzęszczący w prowadnicy bramy), szybciutko i daje sobie radę nawet z lekkim przymarznięciem bramy zimą. (Choć oczywiście pamiętamy o regularnym odśnieżaniu, bo przy większych zaspach silniczek może się spalić). -
Co byś zmienił(a), budując jeszcze raz
Ela_i_Maciek odpowiedział am → na topic → Doświadczenia i rady, tych którzy już zbudowali
U nas umowny salon ma ze 40 mkw. Stanowi on przedłużenie jadalni i częściowo hallu głównego na parterze. W sumie ponad 70 mkw przestrzeni. Agorafobii na pewno się nie dostaje, a ciągle jest przytulnie. Jest akurat -
Komentarze do Dziennika Eli i Maćka - Gemini dla Bliżniąt
Ela_i_Maciek odpowiedział Ela_i_Maciek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam! Jak wszystko, tak i nasz taras ma swoje zalety i pewnie parę wad. Zalety: * jest mega trwały i odporny na upadki różnych ciężkich przedmiotów, * jest chropowaty - więc zimą bezpiecznie - ale przy tym na tyle łagodny, że można spokojnie chodzić po nim boso * jest łatwy do utrzymania w czystości (mimo chropowatości), * jest bardzo odporny na wszelkie warunki atmosferyczne (deszcz, śnieg, mróz, ostre słońce) * jest przyjemnym miejscem do "usiąścia" w gorący dzień Wady: * trzeba zrobić dobre fugi... po naszych zostało już tylko wspomnienie (po jednym sezonie!!) * jeżeli wasz taras wystaje ponad trawnik, to na krawędziach tarasu trzeba położyć (drogie) płyty, w których ozdobione są również ranty - my tego nie zrobiliśmy i surowy beton wierzchnich płyt tarasu wyraźnie widać * trzeba przypilnować układaczy, aby zrobili wszystko równo - inaczej meble na tarasie będą się bujać - oraz z odpowiednim spadkiem w stronę "od domu", aby spływała woda (my przypilnowaliśmy i jest ok) Przy następnej budowie na pewno rozważylibyśmy podobne rozwiązanie, więc chyba jesteśmy zadowoleni Pozdrawiam, Maciek -
Komentarze do Dziennika Eli i Maćka - Gemini dla Bliżniąt
Ela_i_Maciek odpowiedział Ela_i_Maciek → na topic → Dzienniki budowy - komentarze
Witam! Kolor D130 z katalogu Weber Terranova. Pozdrawiam M -
Nie, żadnej impregnacji nie było... Pozdr M
-
No to ja dopowiem co i jak Położyliśmy te płyty Libet na tzw. "suchym betonie" (zdaje się, że jakiejś mieszance piasku z cementem). Leży ponad rok i nie da się ruszyć, więc zdaje się, że jest ok. Fugi wypełniliśmy zaprawą klinkierową, ale to akurat nie zdało egzaminu. W wielu miejscach fuga została wymyta przez deszcz i teraz będzie trzeba uzupełnić. Jeszcze nie wiemy czym... Pozdr M
-
Dziennik budowy Eli i Maćka, czyli Gemini dla Bliźniąt
Ela_i_Maciek dodał a blog entry → w Ela_i_Maciek's Blog
Ło Bosh... Życie pędzi, moi drodzy. Ani się człowiek spostrzegł, a tu 5 miesięcy minęło!!! Prawie pół roku... Niewiarygodne. Wydaje się jak tydzień. Zważywszy, że przy statystycznej długości życia, takich połówek mamy tylko 150, to wartość każdej jednej jest nie do przecenienia! Co u nas? Rzec by można, że jest OK (odpukać!). Hania rośnie jak opętana. I najważniejsze, że rozwija się dobrze. Jest naszą radością i oczkiem w głowie. Nawet pobudki w środku nocy i półgodzinne lulanie wybaczamy bez mrugnięcia okiem :) W domu minęły pierwsze Święta. Było uroczo, ciepło i rodzinnie - chyba właśnie po to buduje się dom. Bo to dom i panująca w nim atmosfera, szczególnie świąteczna, tworzy tak potrzebne (chyba wszystkim) uczucie spokojnej zadumanej radości. (Życzę każdemu z osobna, żeby tego właśnie we własnym domu zaznał!) Z prac domowych nie zostało nam już właściwie nic istotnego. Mamy tylko jedną wielką, pustą ścianę w salonie, z którą nie wiemy co zrobić. Pewnie standardowo można byłoby powiesić na niej TV. Tyle że my nie mamy (i nie chcemy mieć) telewizora. Półki z książkami są w bibliotece, szafek nie ma co wieszać, witrynek / kredensów ze szkłem już nam starczy... No i straszy te kilkanaście mkw pustki. Ciągle brak pomysłów... Do przeczytania! EiM -
Dziennik budowy Eli i Maćka, czyli Gemini dla Bliźniąt
Ela_i_Maciek odpowiedział Ela_i_Maciek → na topic → Dzienniki budowy - dzień po dniu
Ło Bosh... Życie pędzi, moi drodzy. Ani się człowiek spostrzegł, a tu 5 miesięcy minęło!!! Prawie pół roku... Niewiarygodne. Wydaje się jak tydzień. Zważywszy, że przy statystycznej długości życia, takich połówek mamy tylko 150, to wartość każdej jednej jest nie do przecenienia! Co u nas? Rzec by można, że jest OK (odpukać!). Hania rośnie jak opętana. I najważniejsze, że rozwija się dobrze. Jest naszą radością i oczkiem w głowie. Nawet pobudki w środku nocy i półgodzinne lulanie wybaczamy bez mrugnięcia okiem W domu minęły pierwsze Święta. Było uroczo, ciepło i rodzinnie - chyba właśnie po to buduje się dom. Bo to dom i panująca w nim atmosfera, szczególnie świąteczna, tworzy tak potrzebne (chyba wszystkim) uczucie spokojnej zadumanej radości. (Życzę każdemu z osobna, żeby tego właśnie we własnym domu zaznał!) Z prac domowych nie zostało nam już właściwie nic istotnego. Mamy tylko jedną wielką, pustą ścianę w salonie, z którą nie wiemy co zrobić. Pewnie standardowo można byłoby powiesić na niej TV. Tyle że my nie mamy (i nie chcemy mieć) telewizora. Półki z książkami są w bibliotece, szafek nie ma co wieszać, witrynek / kredensów ze szkłem już nam starczy... No i straszy te kilkanaście mkw pustki. Ciągle brak pomysłów... Do przeczytania! EiM