Benicio

Hej Maluszek, dzięki. Drzwi robiłem sam. Upierdliwe jest przycinanie aluminiowych okuć (ja to robiłem zwykłym brzeszczotem), ale dla chcącego nic trudnego. No i montaż - jedyna rzecz, gdzie musiałem mieć druga osobe do pomocy. Poza tym wszystko sam . Pozdrowienia B.

Hej Odpowiadam na pytania ARi'ego z innego wątku. Kółka jeżdzą leciutko (czuć fachowa rękę montażysty ) Co do drążków, to polecam przyjmowac je o długości będące wielokrotnością 0,5 m (1m, 1,5m, 2m), bo tylko takie znalazłem na rynku. Nie będzie wtedy konieczności ich przycinania. Pozdrowienia B.

Hej ARi zapraszam Pozdrowienia B.

Witam Własnym sumptem zrobiłem ostatnio zabudowe wnęki w przedpokoju oraz garderoby przy sypialni. Podziele się doświadczeniem - może komuś sie przyda. Kilka fotek: przedpokój: http://foto.onet.pl/upload/41/76/_418641_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/45/16/_418642_n.jpg garderoba: http://foto.onet.pl/upload/9/55/_418643_n.jpg http://foto.onet.pl/upload/49/99/_418646_n.jpg Zaczynamy oczywiście od projektu, którego kluczowym punktem jest akceptacja (może być pisemna ) małżonki. Następnie należy zrobić zestawienie potrzebnych płyt (nie tylko długość i szerokość, ale również która krawędź jako frontowa ma być oklejona). Przy robieniu zestawienia nalezy zrobić bardzo dokładne pomiary. Lepiej jest bowiem mierzyć trzy razy niż raz jeździć do stolarza, żeby przyciął płyte. Ja osobiście (jak większośc pewnie) nie mam w domu warunków, żeby idealnie przyciąć płyte meblową, zatem ich przycięcie (a także oklejenie) zleciłem "sklepowi", gdzie te płyty kupowałem. Musiałem kupić trzy duże płyty (2,8x2,07 m), które zostały prawie w całości wykorzystane. Koszt około 550 zł (w tym przycięcie 0,8 zł/mb oraz oklejenie 2,2 zł/mb). Zakupione elementy aluminiowe (okucia) są produkowane przez firmę Laguna, a zastosowany przez mnie system to MultiOmega. Podana strona www ma fajnie rozbudowany Dział Support, z którego pierwszaki (jak ja ) mogą bezproblemowo korzystać. Koszt okuć aluminowych wraz z wkrętami, narożnikami łączącymi, łożyskami, koszami (tymi białymi ze zdjęcia), szczotkami odbojowymi i antykurzowymi - 850 zł. Do tego doszedł koszt szyby (100 zł) oraz drążków, takiego bajeru na krawaty, tego bajeru ze zdjęcia na koszule (x2) (100 zł.) Razem wydałem około 1.600. Nie wiem ile zaoszczędziłem, ale w tej kwocie mam elegancko zabudowanę wnęke (szerokość 150cm, głębokość 60cm) oraz garderobę (150x180 cm). Namawiam wszystkich do wykonania samodzielnie podobnych rzeczy, Nie jest to trudne, a zrobienie dostarcza mnóstwo satysfakcji. Ten post to troche kontynuacja tematu Jak wyciąć takie coś? Problem tam poruszany rozwiązałem tak jak proponował Jarek P. (dzięki). To co zostało po wywierceniu bardzo łatwo wydłubałem zwykłym nożem. Pozdrowienia B.

Ja właśnie stamtąd mam ceny - wspominałeś mi już wcześniej, żeby tam zajrzeć. Pozdrowienia B.

Hej Kingaa To powiedz jej, że przeciez odebrała mapke i spytaj ją wprost (może przy świadkach, w pracy) czemu chce Cie niaciągnąć. Może zadziała. Choć generalnie to w pale się nie mieści. A'propo ile sobie życzyła na początku i ile chce by Jej teraz dopłacić? Pozdrowienia B.

Hej Majka, Baru - dzięki PS. A Majka to omnibus narciarski. Wie wszystko. Pozdrowienia B.

Witam Przerabiałem ostatnio "życiowo" podobny problem. Mianowicie u moich przyjaciół pojawiło się dziecko, które zdominowało ich życie - normalna sprawa. Zdominowało też (to już moja subiektywna opinia) tematy naszych rozmów. A dla mnie, jako jeszcze osoby bezdzietnej (bejbe jest w drodze), to było lekko nużące - zbyt monotonne. W końcu pozwoliłem sobie zwrócić uwage na to ... Skończyło się na tym, że teraz mozolnie odbudowujemy nasze układy, które zawisły w pewnym momencie na cienkim włosku. Wniosek - więcej nigdy sobie na taki uwagi nie pozwole. Jesli cenisz jakąś przyjaźń (czy choćby znajomość) to musisz pamiętać, że punkty widzenia w temacie dzieci są tak skrajnie różne, że uniemozliwiają oddzielenie prawdy obiektywnej od subiektywnej od pólprawdy czy od ... gówno prawdy. PS. A dzieci lubie bardzo, bardzo. Przeciez ich zycie nie kończy się na kupkach i chorobach (to do smartcata ). Pozdrowienia B.

Joola Ze swojej strony polecam sklep w Wejherowie o nazwie B&B (albo B&A - nie pamiętam). Znajduje się on przy wyjeździe z Wejherowa w strone Gdyni, po prawej stronie (niedaleko za dealerem Fiata "Automobil"). Swego czasu dostałem u nich bardzo dobre ceny (rabaty 20-25% od ceny katalogowej). warunkiem oczywiście jest zostawienie u nich troche kasy, ale powiedzmy dwa kibelki, dwie baterie, wanna, kabina, bidet, uwywalki juz ta kase "robią". Postaw sprawe twardo, jakby co wołaj właściciela - powinno się udać . Z innych sklepów pozostaje jeszcze nieśmiertelna "Wema". Pozdrowienia B.

Joola Ze swojej strony polecam sklep w Wejherowie o nazwie B&B (albo B&A - nie pamiętam). Znajduje się on przy wyjeździe z Wejherowa w strone Gdyni, po prawej stronie (niedaleko za dealerem Fiata "Automobil"). Swego czasu dostałem u nich bardzo dobre ceny (rabaty 20-25% od ceny katalogowej). warunkiem oczywiście jest zostawienie u nich troche kasy, ale powiedzmy dwa kibelki, dwie baterie, wanna, kabina, bidet, uwywalki juz ta kase "robią". Postaw sprawe twardo, jakby co wołaj właściciela - powinno się udać . Z innych sklepów pozostaje jeszcze nieśmiertelna "Wema". Pozdrowienia B.

Hej Generalnie zdecydowałem już wcześniej. Sztachety drewniane, przęsła drewniane. Podzwonie jeszcze popytać o olche. Nie mam tak wysublimowanego gustu, żeby powiedziec czy na płocie wole sztachety z sosny czy olchy, ale jeśli są tańsze i trwalsze, to ewidentnie wole je kupić. Jeszcze raz dziekuje za wszystkie posty. Pozdrowienia B.

Hej Korzystałem z firmy Achilles. Nie mam numeru niestety, musisz sam znaleźć. Gorąco polecam. Chłopaki biegały z sofą niepopędzani. Szok. Ceny (rok 2003) 100 zł/h/4 osoby Pozdrowienia B.

Hej Korzystałem z firmy Achilles. Nie mam numeru niestety, musisz sam znaleźć. Gorąco polecam. Chłopaki biegały z sofą niepopędzani. Szok. Ceny (rok 2003) 100 zł/h/4 osoby Pozdrowienia B.

Hej ppp.j Sztachet jeszcze nie kupiłem. Zabiłeś mnie z tą olchą. Pytałem w kilku miejscach o sztachety i nikt sie nawet nie zająknął o drewnie innym niz sosna. O ile circa droższa jest olcha? Z drugiej strony mój ojciec ma wypełnienie drewniane (sosnowe) w ogrodzeniu już 10 lat i prezentuje się znakomicie. Raz odswieżał tylko. bobo30 Moja cena 120 x 10 x 2 cm 3,45 za sztachete ryflowaną (z takim pociągnięcim tworzacym małe rowki niby grzebieniem po płaszczyźnie). Gładka jest troche tańsza. Doro_M Takie wypełnienie jest szczególnie wskazane jeśli droga/ulica jest ruchliwa, a Ty chcesz się od przechodniów/samochodów odseparować. No chyba, że Ci się akurat takie podoba. Pozdrowienia B.

Witam Dzięki za wszystkie posty. Dziś zamawiam sztachety. Chyba nie będę sie przejmował suszeniem zbytnio, bo faktycznie musiałbym z rok je suszyć, żeby być zadowolonym z efektu. Żeby się tylko nie pociły w rekach . Pozdrowienia B.

No to teraz nie wiem. Polanka twierdzi, że suszenie nie ma sensu, choć pisze, że po zaimpregnowaniu złapią mniej wody. Czyli tak jakby "jestem za, a nawet przeciw" . Nie obrazaj się, taki żarcik. marcin976 - na oko to fachowiec albo przynajmniej pasjonat drewna jesteś. Suszyć czy nie? Przed chwilą zdobyłem informację od sprzedawcy drewna, że obecnie kupione sztachety powinny się sezonować 5-6 tygodni. a makasymalna akcpetowana wilgotność to 20%. Ma to sens? Pozdrowienia B.

Hej Drewno ma być sosnowe. Sztachety planowałem o grubości 2 cm teraz mam wątpliwości czy nie za mało? Rozumiem, że im mniejsza grubość tym większa podatność na odkształcanie, tak? Przęsła/żerdzie planowałem o grubości 4cm, choć może pokusze się o 5cm, bo mam duży rozstaw między słupkami (około 2,8 m). Pozdrowienia B.

Witam Na wiosnę chce montować sztachety drewniane we frontowym ogrodzeniu. Pasowałoby mi (z różnych względów) kupić je teraz, chlapnąć jakimś "drewnochronem" i pomontować w swego rodzaju moduły, tak, żeby później tylko zawiesić całe gotowe przęsła między słupkami z klinkieru. No i teraz: sztachety, które kupie będą napewno miały za dużą wilgotność. Jak długo i w jakich warunkach powinny być suszone? Jak można zmierzyć wilgotność drewna i jaka wilgotność jet zalecana, żeby potem sztachety na płocie mi się nie odkształcały? Z góry dzięki. Pozdrowienia B.

Hej hej Wybieram się na Słowacje (okolice Chopoku) za 3 tygodnie (nie moge się doczekać ). Gdzie mniej więcej są te baseny termalne? Czy daleko od Chopoku? Zazdroszcze Wam rodacy z południa, że macie przysłowiowy rzut beretem, żeby sobie pojeździć na nartach. Za to o windsurfingu co weekend w lato możecie sobie tylko pomarzyć . Pozdrowienia B.

Oczywiście - sprzęt (lodówka, zmywarka, okap, płyta gazowa, piekarnik elektryczny) kosztował druge tyle. Pozdrowienia B.

Oczywiście - sprzęt (lodówka, zmywarka, okap, płyta gazowa, piekarnik elektryczny) kosztował druge tyle. Pozdrowienia B.

Hej W uzupełnieniu poprzedniego postu wklejam kuchnie. Coś tam mozna zobaczyć http://foto.onet.pl/upload/30/99/_345353_n.jpg Za całość zapłaciłem 7.500 zł. (stawka VAT - "zero", oczywiście) Pozdrowienia B.

Hej W uzupełnieniu poprzedniego postu wklejam kuchnie. Coś tam mozna zobaczyć http://foto.onet.pl/upload/30/99/_345353_n.jpg Za całość zapłaciłem 7.500 zł. (stawka VAT - "zero", oczywiście) Pozdrowienia B.

Hej Joola - mi robił meble kuchenne niejaki Józef Sapleta. Facet "się mieści" w jakiejś wiosce koło Szemuda (nie pamiętam nazwy niestety). Telefon do Niego 600 347 887. Facet jest oazą cierpliwości. Klient jednakże tez musi się w tą cierpliwość uzbroić, bo słowo terminowość jest u pana Saplety abstrakcją. Ceny ma dobre, jakość też bez zarzutu. Pozdrowienia B.

Hej Joola - mi robił meble kuchenne niejaki Józef Sapleta. Facet "się mieści" w jakiejś wiosce koło Szemuda (nie pamiętam nazwy niestety). Telefon do Niego 600 347 887. Facet jest oazą cierpliwości. Klient jednakże tez musi się w tą cierpliwość uzbroić, bo słowo terminowość jest u pana Saplety abstrakcją. Ceny ma dobre, jakość też bez zarzutu. Pozdrowienia B.