NAJCZARNIEJSZA Z LIST : OPINIA O FRIMIE EKO-BUD ZDZISŁAW BARGIEŁ : Pan Bargieł Zdzisław zjawił się na naszej inwestycji z polecenia. Z wieloma rzeczami, takimi jak zabudowa kaset do drzwi przesuwnych zetknął się po raz pierwszy i nie umiał tego wykonać. Sufity podwieszane, karnisze - wykonał krzywo. Podnosił kaloryfery i pokrzywił kasety kaloryferów. Płytki w łazience niszczył tnąc na sucho i przylepiając poszczerbione. Fugi się „pocą” (nie stwardniały) i są zażółcone , a na białych płytkach wystąpiły żółte wykwity. Odpływ w brodziku osadził niesymetrycznie. Element podtynkowy do baterii zakuł w ścianie za głęboko i nie da się teraz zamontować baterii i trzeba było walić część ściany. Nie dokończył malowania (rzekomo "na gotowo" - ulubione powiedzenie tego pana) zostawiając popaprane ściany pod sufitem. Ściana w salonie śmierdzi amoniakiem (moczem) po malowaniu - zepsuty grunt ? Czy inne praktyki ? Nie dokończył montażu płytek w łazience. Nie odbiera telefonów i nie odpowiada na pisma. Zero gwarancji i - zero kontaktu.